Karta dźwiękowa ASUS ROG Phoebus na CES

1. ASUS ROG "Pojebus" (autor: KuTeR | data: 11/01/12 | godz.: 13:30)
   Nazwa adekwatna, skoro "karta wymaga zasilania poprzez wtyczkę PCI-E 6-pin". Po co aż tyle tych układów towarzyszących, co to za dziwoląg?
   
   
2. podoba mi sie (autor: RusH | data: 11/01/12 | godz.: 13:31)
   ten kawalek miedzi wlutowany miedzy kanalami dla audiodebili
   
   
3. Kto kupuje karty dźwiękowe na PCI (autor: Blazakov | data: 11/01/12 | godz.: 14:31)
   Skoro w podobnej cenie są na USB? Kupujemy sobie laptopa to kartę wyrzucamy?
   I to jeszcze nie grajki tak "renomowanych" firm jak Asus czy Creative tylko konstrukcje o jakości studyjnej...
   
   
4. @Blazakov (autor: kosa23 | data: 11/01/12 | godz.: 14:43)
   kupuje ten, kto ma desktopa :D
   
   PS. rzeczywiście karta ma właściwości gramofonu z przed stu lat
   
   
5. A co z Xonarami? (autor: Kosiarz | data: 11/01/12 | godz.: 15:09)
   Popyt sie skonczyl?
   
   
6. @RusH (autor: anon1984 | data: 11/01/12 | godz.: 15:21)
   Ten kawałek miedzi to pewnie by ochronić obudowę przed zgnieceniem w łapkach audiofila - mogli sobie PCI-E x1 darować ...
   
   Pzdr.
   
   
7. @kosa23 (autor: Blazakov | data: 11/01/12 | godz.: 15:30)
   Z tym, że to nie ma sensu. Dziś masz desktopa, jutro będziesz chciał mieć laptopa albo co gorsze Maca - i co? Kupisz następną na ExpressCard?
   
   Karta na PCI-E zajmuje miejsce na duże karty graficzne, a a nawet jeżeli nie to jeżeli jest przeszkodą w przepływie powietrza ze spodu obudowy (jeżeli masz tam wiatrak). PCI-E umrze - nic z kartą nie zrobisz. To nie jest sprzęt który się starzeje czy psuje - dobra karta może działać latami, przykładem są wiekowe Audigy 2 na Allegro w cenie 150zł(!).
   
   
8. @07 (autor: bmiluch | data: 11/01/12 | godz.: 17:07)
   ok, masz sensowne argumenty za swoją tezą
   
   tak długo jednak, jak nie zostanie udowodnione, że karty PCI-E są drogie, powodują zwarcia elektryczne, raka i hemoroidy, tak długo niektórzy będą woleć karty PCI-E od urządzeń USB, które też mają swoje wady
   
   
9. owinięte w papierek jedno wielkie g... (autor: Sławekpl | data: 11/01/12 | godz.: 17:35)
   jakoś nikt z wcześniej piszących nie zwrócił uwagi, że karta nie jest w stanie fizycznie obsłużyć dźwięku TrueHD 7.1, wiec do HTPC się kompletnie nie nadaje
   nie wiem na diabła taki dziwoląg nawet bez wyjścia optycznego,
   byle X-Fi kilkunastoletnie potrafi to samo, nawet Audigy 2
   ALC889 ... wymiatanie starych zapasów magazynowych u srasusa ciąg dalszy
   coraz gorsza ta firma, ale jak to mawiają handlowcy - znajdzie się głupi co to kupi, wystarczy dolepić ROG czy innego fatalusia
   
   
10. ta karta nawet nie nada się na wytarcie nią dupy za przeproszeniem (autor: Qjanusz | data: 11/01/12 | godz.: 17:51)
    Asus ROG Pojebus powinien mieć jeszcze kilka diodek na obudowie i najlepiej jaką katodę między scalakami. Wtedy trafi do swojego odbiorcy bez żadnego błądzenia.
    
    
11. Qjanusz (autor: Markizy | data: 11/01/12 | godz.: 18:21)
    przede wszystkim powinni tam zamontować grzałkę, chłodzenie na dwa sloty i wentylator. Wtedy każdy poczuł by tą moc :D
    
    Co do zasilania karty to właściwie nie wiem co tam wciąga tyle prądu że trzeba aż zasilanie 6pinowe, a samo wykonanie też jakoś nie jest przekonywujące.
    
    
12. @up (autor: Qjanusz | data: 11/01/12 | godz.: 18:28)
    może tyle żre ta miedziana blaszka pośrodku. Może ona spełnia jakieś ważne zadanie, np odpędza złe moce...
    
    
13. Qjanusz (autor: Sławekpl | data: 11/01/12 | godz.: 19:58)
    pozazdrościli gigusiowi hasła "dwa razy więcej miedzi na PCB"
    dzięki tej blaszce będą twierdzić, że oni mają 15x więcej, a koszt karty się zwróci po złomowaniu jak za 10 lat cena miedzi drastycznie podskoczy xD
    
    marketingowcy srasusa, nie wykorzystywać moich pomysłów, wszystkie są zastrzeżone :P
    
    
14. Ta blaszka na Pojebusie (autor: .PaVLo. | data: 11/01/12 | godz.: 20:31)
    to generator niskiej częstotliwości fal, mający za zadanie omamić użytkownika jaki to on super sprzęt zakupił, jednak taki generator aby był skuteczny potrzebuje mocy, dlatego to gniazdo 6-pin.
    
    
15. hmmm (autor: Seba78 | data: 11/01/12 | godz.: 23:42)
    jeśli chodzi o dźwięk to niestety pewne rozwiązania mają swoje konsekwencje. Po pierwsze nie będziecie w stanie przepuścić przez USB więcej jak dwa kanały przy rozdzielczości 24 bitów i częstotliwości próbkowania 96 khz. No, ewentualnie 192 - ale tu się nieco komplikuje sprawa. Stąd PCI Expres. Zresztą zrobienie dobrego interfejsu pod USB jest bardzo trudne i pierwsze sensowne rozwiązania zaczynają się od ceny mniej więcej całego przeciętnego komputera - i to niestety tylko stereo.
    I tu jest przewaga właśnie blaszaka - pewnych rzeczy w laptopie po prostu nie da się zrobić:)
    
    
16. @Seba trochę głupoty wypisujesz. (autor: Blazakov | data: 12/01/12 | godz.: 00:28)
    Po pierwsze każdy kto choć liznął podstawy teorii sygnałów potwierdzi Ci że do reprodukcji sygnału dźwiękowego wystarczy próbkowanie najwyższej słyszalnej częstotliwości razy 2, więc cokolwiek powyżej 48khz to już dźwiękowe woodoo.
    Po drugie sensowne rozwiązanie USB zaczynają się od cen niższych niż zażyczy sobie Asus za tą kartę. Wielokrotnie niższych.
    
    Co do reszty - masz rację. Nie jest tanio. Nie jest prosto. Jak chcesz mieć 15 kanałów żeby podpiąć swój mega wypasiony zestaw 8 głośników o mocy 3W każdy też będziesz mieć problem dobrać coś sensownego. Ale to już zależy od tego czego po karcie oczekujesz.
    
    
17. ... (autor: Elektron | data: 12/01/12 | godz.: 00:48)
    ja jakoś mam w desktopie kartę muzyczną i nic mi wentylacji grafy nie blokuje, bo po prostu o tym wcześniej pomyślałem. Integrę próbowałem skonfigurować na 5.1 po Toslinku i się zesrało, a nie dało, także proszę nie stękać.
    Do desktopa to tylko sprzęt do wewnątrz.
    
    
18. Blazakov (autor: Sławekpl | data: 12/01/12 | godz.: 02:31)
    44,1-48 kHz 2.0
    96 kHz 5.1
    192 kHz 7.1
    jakoś nie musiałem stosować voodoo na swoim wzmacniaczu by mieć TrueHD 7.1 ...
    
    
19. jest spdif na samym dole (autor: RusH | data: 12/01/12 | godz.: 08:05)
    co nie zmienia faktu ze nie ma nic gorszego od drogiej karty dziwiekowej z cyfrowym wyjsciem ktora ktos podpina pod ampli cyfrowo i sie potem cieszy ze jakosc osiagnal dzieki tej drogiej karcie :)
    
    wyjscie cyfrowe dziala tak samo na karcie wbudowanej w plyte jak na kartach za 2K zl. To jest po prostu szybki port szeregowy.
    
    
    
    wyglada ze ta karta ma wzmacniacze class-D, czyli po ludzku mosfety jak w sekcji zasilania CPU
    
    
    seba niezle dowaliles z tym USB, po usb 2.0 mozna pchnac 1000 nieskompresowanych strumieni audio
    
    
20. RusH (autor: Markizy | data: 12/01/12 | godz.: 10:15)
    a mozesz zademonstrowac obliczenia, ktore mowia o tym ze tyle kanalow mozesz przez usb 2.0 przeslac? Bo co innego teoria a praktyka, ja z usb 2.0 nie wyciaglem wiecej niz 30MB/s przy zewnetrznym dysku hdd.
    
    zmoich obliczen wychodzi mi ze dzwiek o jakosci CD wymaga 0,16MB/s, wiec na te 1000 kanalowby braklo przepustowosci.
    
    
21. Ale nazwa (autor: doxent | data: 12/01/12 | godz.: 11:03)
    Oni tam chyba nie zatrudniają Polaków. Zanim zacząłem czytać komentarze od razu zamiast Phoebus przeczytałem Pojebus.
    
    
22. 20 . (autor: RusH | data: 12/01/12 | godz.: 12:07)
    44 kHz = 44KB/s
    
    realny max jaki osiagnalem na USB 2.0 to ~40 MB/s (CY7C68013 w Gnuradio)
    nawet sa pendrive dzialajace z taka predkoscia (patriot xporter xt v2)
    masz ~900 nieskompresowanych strumieni audio
    
    
23. albo 450 :P (autor: RusH | data: 12/01/12 | godz.: 12:08)
    bo dzwiek jest 16 bit :0)
    ale na upartego mozna puscic 16 bit 22KHz i juz jest znowu prawie tysiac
    
    
24. RusH (autor: Markizy | data: 12/01/12 | godz.: 12:30)
    no tak, ale to masz kosztem jakości, jak ktoś chce znakomity dziek zamiast bardzo dobrego to musi wykorzystać 24bity, oraz większe próbkowanie.
    
    Chociaż nie wiem czy twojego wyniku nie należało by przemnożyć razy 2, bo w końcu mamy 2Bajty z 16bitów, dla 16, a razy 3 dla 24. No i jest jeszcze kwestia próbkowania, gdzie bym dał raczej 96kHz.
    
    czyli dla 24bitów, 96kHz próbkowanie, 1 kanał daje
    3*96*1=288KB/s
    
    Przy 5.1 było by to około 1,73MB, chociaż dla subwoofera można było by przyciąć próbkowanie do 44kHz czy nawet 22kHz.
    
    Oczywiście ta ostatnia wersja ma sens jak ktoś jest audiofilem, ma bardzo dobrej jakości sprzęt analogowy oraz utwory odpowiedniej jakości.
    
    
25. @22 (autor: petex | data: 12/01/12 | godz.: 13:52)
    Mylisz się, dla dźwięku jakości CD wymagana jest przepustowość na poziomie 150kB/s.
    Pomijam mp3 i innego typu kompresję.
    
    
26. no faktycznie tragedia (autor: RusH | data: 12/01/12 | godz.: 23:01)
    tylko 23 strumienie Dolby TrueHD po jednym usb 2.0
    albo 50 strumieni Dolby digital 5.1
    
    .. nie nadaje sie, trzeba pci-e :DDDD
    
    
    petex nie pisalem o cd audio tylko o strumieniach audio, jeden strumien jedna sciezka, przy 16 bit 22KHz akurat w USB 2.0 da sie upchnac 1000 takich sciezek
    
    
27. Chyba jednak (autor: Alonzo Vega | data: 13/01/12 | godz.: 13:58)
    dalej do 300zł najlepszym wyborem są poprzednie dzwiękówki Asusa