Konfiskata iPadów na terenie chińskiego miasta Shijiazhuang
Autor: Wedelek | 13:10
(9)
Do tej pory we wszelkiego rodzaju pozwach o złamanie spraw patentowych to Apple zazwyczaj występowało jako strona pokrzywdzona, ale w Chinach jest na odwrót i to firma z nadgryzionym jabłkiem w logo musi się bronić przed oskarżeniami innych. Problem dotyczy marki iPad, która w 2001 roku została zarejestrowana przez firmę Proview Shenzhen, a od której prawa do jej wykorzystywania Apple odkupiło w 2006 roku. Problem polega jednak na tym, że Proview Shenzhen zrzekło się swoich praw do nazwy towarowej iPad na wszystkich rynkach za wyjątkiem Chińskiego.
Teraz firma z siedzibą w Cupertino, która swoje iPad'y sprzedaje również w Państwie Środka toczy spór z firmą Proview Shenzhen, która domaga się zadośćuczynienia w formie pieniężnej opiewającej na kwotę 1.6 miliarda dolarów.
Ostatnio spór się zaostrzył za sprawą władz miasta Shijiazhuang, które postanowiły na własną rękę egzekwować prawo i nakazały konfiskatę wszystkich iPad'ów sprzedawanych na terenie miasta. Rzecz jasna pracownicy salonów ze sprzętem Apple postanowili szybko "schować" towar przed kontrolą, ale nim to uczynili skonfiskowano w sumie 45 tabletów.
Sprawa jest o tyle poważna, że Chiny to ogromny rynek zbytu, na którego częściową stratę Apple nie może sobie pozwolić.
K O M E N T A R Z E
Nosił wilk razy kilka... (autor: mikay | data: 14/02/12 | godz.: 13:59) a dobrze im tak
mikay (autor: ditomek | data: 14/02/12 | godz.: 14:46) chciałem napisać to samo
Jak Kuba Bogu, tak... (autor: PrEzi | data: 14/02/12 | godz.: 16:45) Bog Kubanczykom ;-)
Plakac nie bede - nalezalo sie trollom jak nic.
no nieżle... (autor: Yosarian | data: 14/02/12 | godz.: 17:54) ale takie przytarcie nosa może im wyjść tylko na zdrowie zwłaszcza, że to wygląda na wtopę samego jabłka, jak mogli przeoczyć "za wyjątkiem Chińskiego" ??
wiecie co? (autor: Seba78 | data: 14/02/12 | godz.: 19:42) Też nie lubię tej snobistycznej firmy. Ale to prawo patentowe jest takie a nie inne a oni po prostu korzystają z niego. Nie ty, to kto inny. To jak walka gladiatorów. Wydaje mi się, że prawo wyraźnie nie nadąża za rzeczywistością. Zarówno to regulujące sprawy prawa autorskiego jak i patentów. Skoro można patentować tak proste rozwiązania jak gesty na touchpadzie... Uważam, że nie potrzebujemy ACTA a innego porozumienia międzynarodowego regulującego sprawy patentów a zwłaszcza tego co nadaje się do opatentowania a co nie. Bo zakrawa to na absurd, że Samsung nie może sprzedawać swojego tabletu w momencie gdy iPad to kopia urządzenia z Odysei Kosmicznej Kubricka:) Ochrona patentowa też nie powinna obowiązywać tyle lat co teraz. Jeśli już np sposób odblokowania klawiatury ma być opatentowany to absurdem jest, że ochrona będzie trwała 20 czy 30 lat albo i dłużej! coś takiego powinno być chronione maksymalnie rok! Inaczej świat będzie jedną wielką wojną prawniczą gdzie na przeciwko siebie staną miliony prawników. A biada komuś, kto odważy się coś wymyślić. Nie sposób zrobić czegoś nie nadziewając się na czyjś "mądry" patent. A jeśli już ktoś się uprze to nie będzie w stanie zarobić na swoim produkcie bo opłaty licencyjne zabiją produkt w zarodku. W ten sposób wielkie koncerny mogą rządzić niepodzielnie eliminując już przy ziemi wszelkie zalążki konkurencji. Będzie strzyżenie na równo za grubą kasę.
znaki towarowe NIE MAJA NIC wspolnego z patentami (autor: RusH | data: 14/02/12 | godz.: 20:09) drogi Wedelku
przeoczyc mogli, bo nie kupowali tego prawnicy Appla, tylko wyslali firme krzak aby zrobila to incognito i zaplacila za znak towarowy $25K.
miasta Shijiazhuang (autor: Conan Barbarian | data: 14/02/12 | godz.: 22:56) Jest takie miasto Szajsung?
C6- calkowicie sie zgadzam (autor: josefek | data: 15/02/12 | godz.: 08:18) Prawo aktorskie i patenty powinny maksymalnie 5 lat a w razie niewykonania pomyslu powinno sie dawac kary...
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
