Google uruchamia usługę Street View dla Polski. Od dziś, dzięki panoramicznym zdjęciom, internauci z całego świata mają możliwość oglądania z perspektywy przechodnia atrakcyjnych turystycznie miejsc Polski oraz ulic głównych miast, bezpośrednio na Mapach Google. Dostępne są zdjęcia większości ulic Gdańska, Poznania, Warszawy i Wrocławia, czyli miast, które będą gospodarzami Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Można też oglądać panoramy np. z Krakowa, Łodzi i wielu innych miast, w tym zdjęcia atrakcji turystycznych z całej Polski, od Helu po Dolinę Chochołowską, od Zamku w Malborku po Tężnie Solankowe w Ciechocinku czy Stocznię Gdańską.
Miejsca, które są dostępne w Polsce w ramach Street View można oglądać zbliżając Mapy Google do największego poziomu lub przeciągając znajdującą się w lewym górnym rogu mapy ikonę ludzika na podświetlony na niebiesko obrys ulicy. Dzięki zastosowanej technologii łączenia zdjęć w panoramy 360 stopni, można rozglądać się dookoła lub przesuwać wzdłuż ulicy, podziwiając widoki z perspektywy przechodnia. W ten sposób można na przykład sprawdzać lokalizację restauracji, ustalić miejsce spotkania, obejrzeć okolicę wybranego hotelu, zapoznać sie z drogą dojazdu, odnaleźć atrakcje turystyczne w okolicy.
Zdjęcia Street View są robione przez wyposażone w aparaty samochody poruszające się drogami publicznymi i nie różnią się od zdjęć, jakie zrobić można przechodząc ulicą. W przypadku miejsc specjalnych, takich jak wybrane atrakcje turystyczne, zdjęcia realizowane są na podstawie indywidualnych uzgodnień, za pomocą specjalnych trójkołowych rowerów. Google dokłada wszelkich starań, by oferując tę usługę chronić prywatność i każdorazowo konsultuje się z organami ochrony prywatności. Twarze przechodniów i numery rejestracyjne pojazdów na zdjęciach są rozmyte. Użytkownicy mogą też łatwo wskazać zdjęcia, które z jakiegoś powodu uznają za nieodpowiednie, klikając link "Zgłoś problem", znajdujący się w lewym dolnym rogu każdego zdjęcia.
Street View jest popularną funkcją Map Google, uruchomioną w maju 2007 r. Pozwala użytkownikom wirtualnie podróżować po świecie, oglądając miejsca na zdjęciach panoramicznych z perspektywy przechodnia. W ramach Street View można już oglądać zdjęcia z ponad 30 krajów na całym świecie, ze wszystkich 7 kontynentów. W Europie dostępna jest w takich państwach, jak na przykład Francja, Hiszpania, Włochy, Wielka Brytania, Czechy czy ostatnio Belgia. Z funkcji można także korzystać w aplikacji Google Earth i mobilnej wersji Map Google.
K O M E N T A R Z E
zaraz sie posypią sprawy o prawa do prywatności (autor: watsup | data: 22/03/12 | godz.: 17:58) jak tylko ktoś komu zależy na tym aby nie był zauważony zostanie przyłapany przez kamerki google ;)
nic sie (autor: Franz | data: 22/03/12 | godz.: 19:29) nie posypie, ludzie i nr tablic sa zamazane
TAK ;] (autor: belixa | data: 22/03/12 | godz.: 20:22) Już ja widzę te "krzywo" porobione zdjęcia z naszych krzywych dróg. :)
ja tam swoj samochod (autor: mikay | data: 23/03/12 | godz.: 08:49) na zdjeciu zobaczylem :) a co do rozmazania tablic...bawilismy sie wczoraj z kumplem i raz czy dwa widzielismy blachy bez zadnego zamazywania :)
Tak, blachy nie zawsze są zamazane (autor: NimnuL-Redakcja | data: 23/03/12 | godz.: 10:04) ale czytelnych twarzy nie znalazłem w GSV.
@6: (autor: MBR[PL] | data: 23/03/12 | godz.: 12:15) I bardzo dobrze. Automatyczny algorytm robiący rozmycie pogubił się i przez te rury zrobił rozmycie reflektorów. IMHO bardzo dobrze - kara za jazdę po mieście takimi orurowanymi SUVami. IMHO to jest powód do wstydu - nie muszę pisać co się dzieje z przechodniem na pasach itp. gdy dostanie takimi rurami, a szansa na zderzenie z kangurem czy nawet sarną w mieście (gdzie takie SUVy robią zazwyczaj w warunkach
PL z 90% trasy) jest raczej znikoma. Jakby kierowca jeździł takim SUVem po bezdrożach to OK, ale wtedy Google Maps by go nie uchwyciło.
BTW:
Bardzo miła usługa. Z przyjemnością "odwiedziłem" wczoraj miejsca gdzie mieszkałem parę lat temu - raz że miło zobaczyć stare śmieci i co się zmieniło (albo i nie) oraz zaskoczenie jakością danych - strach pomyśleć jaką gigantyczną ilość danych będzie to przechowywać gdy tras będzie coraz więcej.
@8: (autor: m&m | data: 23/03/12 | godz.: 19:58) strach to pomyslec co te urzadzenia naprawde potrafia i jakie dane zbieraja bp my widzimy pewnie tylko wycinek tego co zarejestrowaly
mozna sie roszczyc choc i wymigaja sie "blad programu" (autor: coolart | data: 8/04/12 | godz.: 03:07) w tym wypadku system popelnil blad odczytal swiatla jako tablice bedace bardziej jasne niz faktyczne tablice i zamazal swiatla a nie tablice tego wlasciciela auta
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
