Indyjski koncern Tata Motors zaprezentował koncepcyjny miejski samochód napędzany silnikiem na sprężone powietrze. Czyżby przełom w motoryzacji? Samochód potrafi pomieścić osiem osób, wyglądem przypomina typowego mini-vana, jednak do poruszania się nie wymaga odwiedzania stacji benzynowych. Za napęd odpowiada silnik, który jako paliwa używa sprężonego powietrza zamkniętego w płaskim zbiorniku umieszczonym pod podłogą przedziału pasażerskiego. Samochód według producenta rozwija maksymalną prędkość około 80 km/h i może przejechać na jednym zbiorniku powietrza dystans do 140 kilometrów.
Tata Motors obiecuje, że samochód trafi do sprzedaży pod koniec tego roku. Tym samym powiedzenie „jazda na powietrzu” może niebawem zyskać całkiem nowe znaczenie. Czy przy dzisiejszych cenach paliw nie jest to kusząca propozycja?
K O M E N T A R Z E
... (autor: Mariusch1 | data: 25/05/12 | godz.: 16:57) Dobra a teraz podstawowe pytanie... Gdzie tankowało by się to powietrze?
A drugie pytanie to: Czy 140km to trochę nie za mało? W dzisiejszych czasach, gdzie samochód to podstawa, możliwość przejechania tak krótkiej trasy staje się bezsensowna tym bardziej że nie wie się, gdzie można uzupełnić "paliwo".
wszędzie gdzie jest prąd ;)) (autor: Hitman | data: 25/05/12 | godz.: 17:01) zatankujesz - wystarczy kompresor, powiem więcej możesz doładowywać jak jedziesz i tym samym wydłużyć zasięg..
No pewnie (autor: Wyrzym | data: 25/05/12 | godz.: 17:07) Duzy samochod to i ropniaka zapakujesz, bedziesz rope lal zeby kompresor chodzil i uzupelnial paliwo ^^
Ja jestem zdania ze samochody moga nawet jezdzic na wodzie z pod ogorow, kwestia raczej tego ile to potrafi dostarczyc energi, bo nie bedziemy przecie ciagnac za soba wagon ogorow, lub 20 babc z ktore beda nam je na biezaco kisic ^^
Pomysł - rewelacja (autor: Subvoice | data: 25/05/12 | godz.: 17:10) zwłaszcza na krótsze trasy. Słyszałem jednak, że te silniki są dość głośne...
@Wyrzym (autor: Dagor | data: 25/05/12 | godz.: 17:21) Świetny komentarz, nieźle się uśmiałem, po ciężkim dniu w pracy. xD
tylko (autor: Markizy | data: 25/05/12 | godz.: 17:30) że o takim silniku słyszałem już 4 lata temu, gdzie mieli go zastosować na halach magazynowych żeby zastąpić silniki spalinowe w wózkach widłowych.
@Mariusch1
Powyższe auto bardzo dobrze sprawdziło by się do jazdy po mieście, bo na długie trasy trzeba nadal klasyczne auto.
pomysł ma już przeszło 20 lat (autor: Sławekpl | data: 25/05/12 | godz.: 17:39) świetna sprawa, 140 km zasięgu wystarczy większości użytkownikom, by dojechać do pracy i wrócić oraz zrobić po drodze zakupy i odebrać dzieci ze szkoły, mało kto robi dziennie więcej kilometrów, chyba, że jeździ taksówką
zanim zaczniecie marudzić na zasięg zerujcie codzienni licznik w aucie (o ile je macie) i sprawdźcie ile faktycznie dziennie tych kilometrów robicie
@4 - są cichsze od benzynowych, ale głośniejsze od elektrycznych porównując do tych drugich to faktycznie głośne :P
Markizy (autor: Sławekpl | data: 25/05/12 | godz.: 17:43) w Chinach w jednym z portów takie wózki jeżdżą od wielu lat, jeśli mnie pamięć nie myli to wynalazek jakiegoś holendra
Sławekpl (autor: Markizy | data: 25/05/12 | godz.: 17:50) ja słyszałem o tym jak opracowali jakiś nowy typ silnika na sprężone powietrze, była to robota jakiegoś francuza o ile dobrze pamiętam. Zobaczymy jak to będzie w przyszłości bo jest wiele alternatyw na dzień dzisiejszy.
hmmm (autor: belixa | data: 25/05/12 | godz.: 18:00) Na stacji powietrze do kół jest za friko i ciśnienie ogromne skoro tirom koła tym pompują... czyli teoretycznie można tym autem śmigać za darmo :D
Jaki przełom? Ta technologia ma ~150 lat. Na początku XX wieku we Francji... (autor: Rhobaak | data: 25/05/12 | godz.: 18:04) ...jeździły tramwaje napędzane w ten sposób a w wielu kopalniach stosowano pneumatyczne pociągi. Wiele firm (np. MDI) od lat próbowało wprowadzić takie samochody na rynek - bez sukcesu. Obiecywane 140 kilometrów zasięgu nie zostało osiągnięte w praktyce przez żadną firmę, jedyne potwierdzone wyniki były rzędu kilkunastu kilometrów.
Co do "tankowania", to są te same problemy, co z prądem. Energia zgromadzona w zbiorniku jest rzędu kilkudziesięciu kWh, więc łatwo policzyć, ile czasu zajęłoby "zatankowanie" domowym kompresorem.
@belixa - nie ten rząd wielkości, w oponach cieżarówki masz ~9 atmosfer... (autor: Rhobaak | data: 25/05/12 | godz.: 18:07) ...a tu potrzebujesz około 300.
@ 12 (autor: belixa | data: 25/05/12 | godz.: 18:14) To cały misterny plan w pi*du !
myśle (autor: piobzo | data: 25/05/12 | godz.: 18:40) że kompresor będzie na wyposażeniu samochodu
@Wyrzym (autor: Hitman | data: 25/05/12 | godz.: 18:50) po co Ci inny silnik? - ten sam co napędza koła zasila prądnice i kompresor doładowujący w jakimś stopniu ubytki - zawsze te 10-20% uzupełni..
ojj (autor: RusH | data: 25/05/12 | godz.: 18:55) http://en.wikipedia.org/wiki/Compressed_air_car
A 2005 study demonstrated that cars running on lithium-ion batteries out-perform both compressed air and fuel cell vehicles more than threefold at the same speeds.[11] MDI claimed in 2007 that an air car will be able to travel 140 km in urban driving, and have a range of 80 km with a top speed of 110 km/h (68 mph) on highways,[12] when operating on compressed air alone, but in as late as mid 2011, MDI has still not produced any proof to that effect.
slabo to widze
Tak jak pisze Rhobaak (autor: wyczek | data: 25/05/12 | godz.: 19:05) Pomysł jest stary. Już w latach 70 XIX wieku we Francji stosowano silniki pneumatyczne do napędzania tramwajów...
i cytat z tego linka: "Trudno uwierzyć, ale pierwszy silnik na sprężone powietrze, który został zastosowany w pojazdach mechanicznych opatentował we Francji Polak.
Jeszcze trudniej uwierzyć, że inż. Ludwik Mąkarski dokonał tego w 1870 roku, a już w 1876 r. uruchomiono pierwszą linię tramwajową z wykorzystaniem tego typu napędu. Na niektórych przystankach zamontowane były zbiorniki ciśnieniowe, z których "tankowano" sprężone powietrze do zbiornika tramwajowego. Wystarczało ono na pokonanie kilku przystanków. Tramwaje na sprężone powietrze funkcjonowały w różnych miastach Francji do lat 30-stych ub. wieku. Wyparte zostały przez napędy elektryczne. Napęd pneumatyczny sprawdził się doskonale w kopalniach węgla, gdzie istniało zagrożenie wybuchu metanu w obecności iskry elektrycznej lub płomienia."
wszystko sprowadza się do tego, że.... (autor: Seba78 | data: 25/05/12 | godz.: 19:12) i tak trzeba najpierw wytworzyć energię... im więcej stopni przetwarzania energii jednej w drugą, tym więcej strat. Świata więc nie zbawi to bo pewnie trzeba sporo prądu aby sprężyć to powietrze. Ale z drugiej strony auto nie ma ciężkich baterii, nie trzeba spożytkować masy surowców aby baterie wyprodukować, nie trzeba też utylizować ich. Pomysł niezły. Być może jest to dobry sposób aby uzupełnić napęd np spalinowy albo elektryczny w przypadku gdyby prąd był pobierany "z drogi" Takie powietrze świetnie uzupełniało by ciągłość napędu, dawało niezależność poza główną trasą, zwiększało osiągi razie potrzeby... Trudno mi jednak wyobrazić sobie to jako jedyne źródło napędu.
Wiki podaje że ten inżynier nie nazywa się Mąkarski tylko Mękarski i że jest francuzem polskiego pochodzenia.
lobby paliwowe (autor: ghs | data: 25/05/12 | godz.: 21:56) nie takie projekty uwaliło, więc i ten raczej pójdzie do piachu. kupują patenty tylko po to aby je zagrzebać w szufladach
a co z pojazdami na alkohol (autor: konopa | data: 25/05/12 | godz.: 23:31) jak zapewne kazdy wie, wyprodukowanie alkoholu (nie wliczam w to kwestie akcyzy itp.) potrzebnego do napedzenia pojazdu jest tansze od wyprodukowania benzyny. pojazdow mogacych jezdzic na etanolu jednak nie jest zbyt duzo. gdzie w takim razie oszczednosc i "zamilowanie do przyordy"? skoro mozna zrobic cos taniej, a jednoczesnie alkohol zapewni uzyskiwanie wiekszej mocy przez autka w porownaniu do uzysku mocy z benzyny i przy okazji mniej bedzie zanieczyszczen dostajacych sie do atmosfery to czemu nie widze takich rozwiazan rozpowszechnionych na swiecie? przyklad prosto z brzegu: http://www.autocentrum.pl/...-z-wizyta-na-silowni/ koenigsegga agery. skoro mozna z alkoholu wycisnac ponad 1000 KM nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobic silniki o slabszej mocy do jazdy po miescie. w miesieczniku top gear rowniez wspominali o zasilaniu tego autka etanolem. nie widze jednak zielonych ludzikow walczacych i robiacych protesty w celu silowego wprowadzenia aut na alkohol na rynek, aby ratowac srodowisko i zmniejszyc uzaleznienie rynkow od dostawcow ropy naftowej. jesli komus sie podobaja obecne ceny paliwa to nie robi z tym nic. dziwi mnie natomiast marazm ludzi, ktorym cos sie nie podoba i o dziwo oni tez nic nie robia. jest to dla mnie bardzo inetersujace zagadnienie zreszta nie tylko ze wzgledu na cykl faktow i mitow zwiazanych z gospodarka energetyczna kraju i swiata oraz alternatywami w zrodlach energii [przede wszystkim tanszymi, a nie drozszymi - o co niektore wysoko postawione glowy sie mocno staraja]
#21 ,aut na 'spirytus' jezdzi juz miliony (autor: speed | data: 26/05/12 | godz.: 00:12) tylko nie wygodnie o tym mowic bo jak by to wygladala ze USA przesiada sie na 'spirytus' przeciez oni wojny o rope robia.:))))
Nie wiem jak to dzis wyglada w Europie ale w USA i Kanadzie robi sie alkohol z celulozy na skale przemyslowa (ogromne ilosci)
Do tego w naszej benzynie jest od okolo 20lat 10% alkoholu i jakos nikomu jeszcze nie zaszkodzil:))))) .
Wydajnosc produkcji alkoholu z celulozy w 2002 roku dochodzila do okolo 370 litrow czystego etanolu z jednej tony drewna .
A jest jeszcze bio masa, sloma,siano i cala masa innego scierwa ktore mozna przerobic na etanol.
Ja jako zwykly smiertelnik umiejacy pedzic ,
zrobie jeden litr paliwa za okolo 1,5$ a litr benzyny kosztuje 1,2$ .do tego bede robil to z cukru a jak wiemy to najmniej wydajna metoda i najbardziej kosztowna .
Tutaj jak napisalem prawie kazdy Ford, GM czy Chlysler moze jezdzic i na etanolu i na benzynie ,co jest pod reka.
Jednym slowem autka mamy na etanol a europa dalej ciegnie na ON ( w wiekszosci).
biopaliwa (autor: RusH | data: 26/05/12 | godz.: 02:10) niszcza silniki, kazdy mechanik to potwierdzi
do tego sa dotowane jak przemysl paliwowy wiec wypieraja produkcje zywnosci = podnosza jej koszt
#23 ,'sranie w banie panie Janie' (autor: speed | data: 26/05/12 | godz.: 02:53) silnikami zajmuje sie tylko prawie 50lat ,jednym slowem zmien mechanika.
a pieprzenie ze biopaliwa wypieraja produkcje zywnosci to nastepna bajka. Powiedz jaka zywnosc wyprodukujesz ze slomy lub bio- masy . Jakos moje auta ktore nie sa zlomami daja sobie wysmienicie rade z etanolem jak i inne od ponad dwodziestu lat. dasz rade to wytlumaczyc. I jeszcze sa srednio dwa razy tansze od tych samych w Europie:))))).
prawdopodobnie wlasciciel auta za 0.5 mil zl jak by mial nalac etanolu to by sie ze strachu sesral ? mnie to nieprzeszkadza i nie podnoszac maski robie te 150-200tys km autem, to jak z tym niszczeniem? Takie pisanie aby pisac i bredzic bo sensu w tym nie ma.
#20 (autor: arco2006 | data: 26/05/12 | godz.: 10:38) to trzeba było by walczyć o monopol koncernów paliwowych. Nie wiem czemu nikt nie składa o to, ale Intela skarżyli o monopol wobec AMD. A tu cisza jest.
Albo powinniśmy się wypiąć na koncerny paliwowe niech sami sobie kupują to drogie paliwo i powiedzieć głośne im MAMY WAS DOŚĆ i chcemy tańszego paliwa.
A później pracować na tańszym paliwem, a tak to ten projekt skończy na dnie oceanu.
@15 (autor: Paweł27 | data: 26/05/12 | godz.: 11:18) Nie ma takiej opcji. Wytworzenie ciśnienia podczas jazdy spowoduje spadek sprawności silnika równy wytworzonej energii plus straty, więc to nie miałoby sensu i zamiast zwiększyć dystans zmniejszyłoby go.
@26 (autor: jotek007 | data: 26/05/12 | godz.: 12:24) chyba że mówimy o odzyskiwaniu energii podczas hamowania itp..
to teraz juz wiecie (autor: Okota | data: 26/05/12 | godz.: 16:36) czemu w PL padaja polmosy...
# 26, nie koniecznie, (autor: speed | data: 26/05/12 | godz.: 20:13) Najbardziej sprawny silnik powietrzny to ogolnie mmowiac zwykly czterosow podchodzacy po diesla.
Po zasysaniu powietrze sprezane jest do okolo 20 atmosfer a temperatura wynosi wtedy okolo 400st c i do takiego goracego powietrza wtryskiwana jest porcja zimnego powietrza , reszta juz prosta . na samym koncu wydech posiada jeszcze jakas energie ktora mozna wykorzystac n.p w turbinie .
300 -stu litrowy zbiornik i cisnienie 300at mozna juz cos z tego zrobic ,przy lekkim autku to wyglada ze da sie przejechac te okolo 60-80km a moze i wiecej.
Mala bateryjka ,silniczek wspomagania do ruszania i cos z tego bedzie z tym ze cena bedzie mniej akceptowalna.
@25 (autor: ghs | data: 27/05/12 | godz.: 14:13) to nie jest takie proste. wszystkie rządy (z nielicznymi wyjątkami) zarabiają na akcyzie. nad produkcją i dystrybucją paliw ropopochodnych masz większą kontrolę niż nad domowymi bimbrowniami: "pić wszyscy nie pija ale jeździć to już wszyscy jeżdżą". to raz. dwa: upadek lobby paliwowego to upadek USA, koniec zdominowania lenników koniecznością utrzymywania rezerw $ na zakup ropy, chyba nie masz złudzeń że imperia padają z własnej nieprzymuszonej woli
..cd (autor: ghs | data: 27/05/12 | godz.: 14:26) a lobbowanie ropoposiadaczy trwa już blisko wiek. zaczęło się od prohibicji w USA w okresie międzywojennym. nie myślisz chyba że prohibicja wzięła się z dbałości o zdrowie społeczeństwa. chodziło po prostu aby wyprzeć technologię napędzania silników etanolem. etanol stał się towarem deficytowym i unikalnym więc został zastąpiony ropą naftową. więc wyobraź sobie jak potężne jest to lobby skoro już 80 lat temu było w stanie wywrzeć taką presję
@ghs (autor: Blazakov | data: 27/05/12 | godz.: 15:29) O ile wszystko jest do tej pory stabilnie, bo wielkim mocarstwom to jest na rękę (USA, Rosja, Chiny), tak Indiom nie jest to na rękę... I takie konstrukcje samochodów jak powstaną, to właśnie tam. A Indie to już nie jest jakiś anarchistyczny Afganistan czy zacofany technologicznie Irak tylko potężna gospodarka (8% wzrostu w czasie "globalnego kryzysu") z miliardem ludzi w zapleczu potrafiąca dbać o własne interesy.
Jak jest temat (autor: kvm | data: 27/05/12 | godz.: 20:55) Paliw alternatywnych to od razu są fachowcy od spisków.
Zachęcam owych fachowców do zapoznania sie z kilkoma podstawowymi prawami fizyki i wykonania kilku podstawowych obliczeń.
W pierwszych postach
Pada (autor: kvm | data: 27/05/12 | godz.: 20:58) kilka Wartosciowych liczb i opinii. Zacznijmy od podstaw.
Zbiornik na sprezone powietrze może zgromadzić bardzo niewielka i ograniczona ilośc energii. Współczesne akumulatory maja lepsza wydajność. Ten pseudo samochodzik z obrazka to plastikowa wydmuszka
Tymczasem (autor: kvm | data: 27/05/12 | godz.: 21:02) W USA można już zamawiać auto na prąd z zasięgiem do 500 km i przyspieszeniem pon 5 s do setki.
Auta na etanol są popularne np. W Brazylii. Poczytajcie sobie jakie to niesie ze sobą problemy. Sorry za 3 posty. Formularz jest beznadziejny.
kvm (autor: ghs | data: 28/05/12 | godz.: 09:02) a gdzie ty tu dojrzałeś spisek? płacisz akcyzę kupując paliwo? czy Polska utrzymuje rezerwy dolarowe? kto jest właścicielem największych koncernów motoryzacyjnych? otwórz oczy bo codzienność nie składa się tylko z gwiazd tańczących na lodzie.
co do Brazylii i jej problemów z autami na etanol to nie muszę tego czytać bo gdyby główny nurt rozwoju branży motoryzacyjnej był skierowany na etanol to obecne problemy z jakimi się boryka w/w Brazylia, zostały by dawno wyeliminowane, 100 lat to szmat czasu
Ghs (autor: kvm | data: 29/05/12 | godz.: 18:41) Policz, proszę ile milionów hektarów zabraloby produkcji zywnosci wyprodukowanie odpowiedniej ilości etanolu dla motoryzacji europejskiej. Nawet za 100 lat tego problemu sie rozwiązać nie da. Akcyzę od paliw plynnych można zastąpić poborem opłat za przejazd drogami. Ten system już działa, nawet w Polsce. Powiększenie go o wszystkie auta i drogi jest trywiaone.
@up (autor: ghs | data: 29/05/12 | godz.: 20:07) sam sobie policz. liczenie bzdur nie jest moim hobby. jedynie państwa z gęstością zaludnienia Japonii itp mogłby mieć problem z zasobami obszarowymi do celów hodowli płodów rolnych w celach destylacyjnych
Spoko (autor: kvm | data: 30/05/12 | godz.: 17:41) Ty nie policzyles i wiesz. Gratuluje przenikliwosci umysłu.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.