E-booki będą tańsze, Apple i wydawcy wystraszyli się kary
Autor: Wedelek | źródło: Fudzilla, inne | 11:51
(14)
W ubiegłym roku nad firmą Apple zebrały się czarne chmury po ujawnieniu faktu sztucznego zawyżania cen na całym rynku e-booków, w wyniku rozpoczęcia śledztwa w tej sprawie przez organy przeciwdziałające zapędom monopolistycznym niektórych firm, działających na terenie Unii Europejskiej. Okazało się, że firma z nadgryzionym jabłuszkiem w logo dogadała się z największymi wydawcami, oferując im umowę agencyjną, w myśl której to wydawca ustalał końcową cenę danej książki, która trafiała do iBookstore, a 30% zarobionych w ten sposób pieniędzy trafiało do kieszeni Apple, która to firma zajmowała się dystrybucją.
Księgarnie internetowe, sprzedające książki dla systemu iOS musiały podporządkować się nowym zasadom, zmniejszając swoją marżę i podnosząc cenę lub zrezygnować z tej części rynku.
Co gorsza w wyniku działań Apple, wydawcy zaczęli żądać by inne sklepy, w tym Amazon, zgodziły się na renegocjacje umowy dla innych platform, co rzecz jasna negatywnie odbiło się na cenie e-booków. Tym sposobem to Apple zaczęło wraz z wydawcami dyktować warunki, którym musiały się podporządkować inne księgarnie internetowe, co wzbudziło niepokój Komisjii Europejskiej. Co gorsza wysokie marże książek sprzedawanych użytkownikom, używającym sprzętu z systemem iOS i dodatkowe wymagania (aplikacja) sprawiły, że sprzedawcy detaliczni e-książek mieli się coraz gorzej, a pozycja Apple wciąż rosła.
Mijały miesiące i w końcu pojawił się przełom w sprawie, bo Apple i kilka współpracujących z nim wydawnictw postanowiło zarządzić obniżkę cen e-booków, pozwalając sprzedawcom detalicznym, korzystającym z kanałów Apple, takim jak Amazon - aplikacja dla systemów iOS, na stosowanie specjalnych zniżek. Dzięki temu ceny e-booków będą niższe, a Komisja Europejska najprawdopodobniej wstrzyma swoje śledztwo.
K O M E N T A R Z E
KE nie powinna wstrzymywać śledztwa, tylko doprowadzić je do końca (autor: Qjanusz | data: 3/09/12 | godz.: 12:49) i wyciągnąć wnioski -> mega kara i zakaz oszukiwania na terenie UE.
Hehh (autor: Paweł27 | data: 3/09/12 | godz.: 12:54) Apple to taki troll, którego trzeba śledzić na każdym kroku, bo wszędzie chce mieszać, najczęściej omijając prawo a potem udaje biednego pokrzywdzonego, bo Samsung zrobił zaokrąglone ikony.
... (autor: Xymeon_x | data: 3/09/12 | godz.: 13:09) no kto by pomyślał, że ta oaza przejrzystości, strażnik prawa patentowego, jedyny sprawiedliwy producent sprzętu na świecie dopuścił się takich niegodziwości !!
Nie rozumiem (autor: Tarec | data: 3/09/12 | godz.: 14:24) Co jest w tym złego, że Apple żąda 30% od sprzedaży? Przecież tak jest ze wszystkim u nich i jeśli klientom wysokie ceny odpowiadają, to niech płacą. Przecież Apple nie ma monopolu na e-booki, konkurencja nie śpi i tam, więc wydawca może walnąć normalną cenę w innych kanałach dystrybucji i o 30% większą przy sprzedaży z udziałem Apple'a." Zmowa, zmowa!", a ja tu żadnej zmowy nie widzę. Jak lemingi nie potrafią sobie znaleźć tańszego kanału dystrybucji ebooków bez pośrednictwa Apple, to niech płacą..
at 4 (autor: angh | data: 3/09/12 | godz.: 14:43) chyba nie zrozumiales informacji.
at 5 (autor: Tarec | data: 3/09/12 | godz.: 14:55) Więc wytłumacz mi z łaski swojej co przekręciłem albo nie komentuj wcale.
Przynajmniej teraz wiadomo co użarło (autor: yantar | data: 3/09/12 | godz.: 17:30) kawałek jabłuszka. Robak chciwości.
E-booki będą tańsze, Apple i wydawcy wystraszyli się kary (autor: Marucins | data: 3/09/12 | godz.: 18:45) Niemożliwe... Apple ostoja geniuszu, emejzingu i wspaniałości dopuściła się do takiego czynu.
To pewnie Samsung dogadał się z największymi wydawcami.
@6... no coz (autor: pandy | data: 3/09/12 | godz.: 20:15) chodzi o to ze Apple dogadal sie z wydawcami a ci wymuszali warunki na ksiegarniach - wydawcy maja prawa do ksiazek - jesli wydawca powie ze nie sprzeda ci prawa do dystrybucji ksiazki to z kim sie chcesz dogadac? z piratami?
... (autor: Kalkin | data: 3/09/12 | godz.: 21:24) pitolicie o chciwości, a jak któryś z was idzie do np kwiaciarni to i 200% narzutu płaci
@10 (autor: Paweł27 | data: 3/09/12 | godz.: 21:59) Apple uważa że ich prawo nie obowiązuje, ale jak Samsung pierdnie to Apple patentuje i leci jak dziecko do mamusi, do sadu z wielkim larum.
Apple (autor: Conan Barbarian | data: 3/09/12 | godz.: 23:07) Mało kto wie, że Steve po powrocie do Apple błagał na kolanach M$ o wsparcie finansowe w zamian za wycofanie pozwów sądowych o prawa patentowe. Microsoft (tzn. Bill Gates) odpalił Apple coś w okolicach $170M i tym sposobem mamy na rynku paskudnego rozdającego karty.
at Terac (autor: angh | data: 4/09/12 | godz.: 06:41) pandy juz wytlumaczyl. nie komentuj wcale sam, jezeli masz problemy z rozumieniem tekstu pisanego.
@10 to akurat proste (autor: pandy | data: 4/09/12 | godz.: 22:36) ja kupuje kwiaty w hurtowni kwiatow - zazwyczaj trzeba kupic kwiatow wiecej za podobna cene co w kwiaciarni ale wyglada to lepiej niz zdechly gozdzik do tego kwiaty sa w lepszej kondycji.
Polecam.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.