TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 25 września 2012 |
|
|
|
Nadchodzi nowy Mega serwis Dotcoma Autor: Wedelek | źródło: Twitter | 11:47 |
(6) | Na początku bieżącego roku światem IT wstrząsnęło zamknięcie jednego z największych serwisów pozwalającego na przechowywanie i wymianę plików - Megaupload. Osobom zarządzającym spółką zarzucono łamanie praw autorskich, a część z nich, na czele z szefem serwisu - Kimem Dotcomem, aresztowano. W marcu sąd w Nowej Zelandii, której obywatelem jest CEO Megaupload odrzucił wniosek o ekstradycję, złożony przez władze USA i ogłosił, że majątek Dotcoma został zarekwirowany z pominięciem przepisów prawa, a sam zainteresowany odgrażał się, że serwis wróci do "życia".
W międzyczasie światu została zaprezentowana idea stworzenia portalu MegaBox, z którego można pobierać pliki muzyczne za darmo, a dzięki przychodom z tytułu reklam władze serwisu płaciłyby artystom za wykonaną przez nich pracę. W ten sposób osoby skupione dotychczas wokół Megaupload chciały uderzyć w koncerny zajmujące się dystrybucją tego typu treści, które według powszechnej opinii przyczyniły się do likwidacji Megaupload.
Po co o tym przypominamy? Otóż niedawno na Twitterze pojawił się wpis od Kima Dotcoma, który donosi, że wraz z inwestorami pracuje nad nowym serwisem, który niebawem ujrzy światło dzienne i gotowe jest juz 90% jego kodu. Wygląda więc na to, że będziemy mieć do czynienia z odrodzeniem znanej marki. Pytanie tylko, czy wpis ten dotyczy nowego Megauploada, czy może zapowiadanego MegaBoxa? Nie wykluczone również, że pojawi się twór, łączący zalety obu tych serwisów.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- i niech mu się powiedzie! (autor: yorg5 | data: 25/09/12 | godz.: 12:03)
choć nieco w to wątpię.
- trzymam kciuki za wszelkie MegaBoxy (autor: Qjanusz | data: 25/09/12 | godz.: 12:31)
...
- Jak sie dobrze prawnie zabezpieczy (autor: Kosiarz | data: 25/09/12 | godz.: 15:41)
to mu beda mogli skoczyc. Tak na dobra sprawe to nie wiadomo jak to sie skonczy bo po prostu moze powstac jeden superkoncern pod nowym przywodztwem. Inna kwestia jest taka ze z tego co mi wiadomo to nie autorzy muzyki sa wlascicielami praw autorskich tylko wlasnie wytwornie z ktorymi mialoby to tak walczyc co w efekcie moze sie sprowadzic po prostu do nowego kanalu dystrybucji na ktorym i tak beda trzepac kase.
Pozyjemy zobaczymy, niemniej jednak idea wyglada zacnie.
- Kosiarz (autor: Markizy | data: 25/09/12 | godz.: 17:29)
jeśli by tak było jak piszesz, to na początku wybiją się ci którzy nie mają umów z dużymi wytwórniami, a później ci pozostali.
Mimo wszystko dobrze by było mieć alternatywę jaką może zapewnić MegaBox.
- ... (autor: Mariusch1 | data: 25/09/12 | godz.: 19:30)
Ja również życzę Megabox osiągnięcia ogromnego sukcesu, tylko martwi mnie sytuacja, gdy ktoś chciałby kupić sobie płytę lub koszulkę albo inny gadżet danego zespołu. Przeważnie to wytwórnie umożliwiają kupno czegoś takiego i to w najlepszej możliwej jakości.
- @5: (autor: MBR[PL] | data: 25/09/12 | godz.: 21:36)
Niekoniecznie - spójrz jak robi to Radiohead:
http://www.waste.uk.com/Store/index.html?MCat=1
Tu masz ubrania, oczywiście możesz też zamówić "hardcopy" płyt AudioCD, BluRay itp. Jak dla mnie lepiej płacić lubianemu wykonawcy, niż pośrednikowi z czego artyście zostaną ochłapy.
A co do MegaBox - życzę powodzenia i sukcesu. Udowodnienie że można w zgodzie z prawem zarabiać na bezpłatnym pobieraniu muzyki (reklamy) jest rynkowi bardzo potrzebne, bo teraz strony okopały się na swoich pozycjach jak w czasie wojny pozycyjnej podczas I wojny światowej i nie ruszają się ze swoich pozycji, tylko co chwila z każdej ze stron docierają informacje o stratach. Skorzystaliby na tym wszyscy - i artyści dostający podobne pieniądze jak bardzo mały obecnie procent ceny końcowej od dużych wydawców i użytkownicy wychowani w środowisku web 2.0, z których zdjęto by odium piratów = kryminalistów, podczas gdy pomimo świętoszkowatych zapewnień godnych hipokrytów pierwszej wody, pewnie co najmniej 95% użytkowników sieci ma "za uszami" jakieś lewe mp3 czy filmy. Straciliby za to duzi wydawcy przyzwyczajeni do starego modelu rynku i czerpiący z niego profity jak pijawki sami praktycznie nic nie wnosząc do kultury i żerując zarówno na wykonawcach, jak i odbiorcach przyzwyczajeni do wygodnego życia. To model XX-wieczny który w XXI wieku jest już powoli anachronizmem, ale który duzi wydawcy bronić będą do upadłego, bo to dla nich praktycznie być albo nie być.
IMHO rajd na Megaupload nie była wcale przypadkowy - takich hostingów jest mnóstwo, Megaupload też działał od dawna, ale dziwnym "zbiegiem okoliczności" rajd służb USA miał miejsce właśnie wtedy, gdy KimDotkom zapowiadał start MegaBoxa w USA i zaczął pozyskiwać pierwszych dużych wykonawców. To byłby początek końca dużych wytwórni w obecnym kształcie, więc zrobiono w Nowej Zelandii "interwencje pokojową" szesząc sprawidliwość, wolność i demorację (..oraz Szarlotkę - ApplePie :> jak zrobiono również w Iraku, bo nikt chyba nie wierzy, że chodziło o "broń masowej zagłady" czy akurat tym złym uploadem był akurat Megaupload.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|