Aktualnie na rynku dostępnych jest kilkadziesiąt modeli procesorów Intela z rodziny Sandy Bridge i Ivy Bridge, przeznaczonych do montażu w podstawce LGA 1155, a także kilka Sandy Bridge-E, które można wsadzić do socketu LGA 2011. W przyszłym roku oferta CPU dla entuzjastów powiększy się o modele Ivy Bridge-E, produkowane w 22-nanometrowym procesie technologicznym, które na rynku pojawią się pod nazwą Core i7-4900. Najmocniejszy z debiutujących procesorów będzie wyposażony w 10 fizycznych rdzeni, pracujących z zegarem 3.2 GHz, które wesprze 25MB pamięci podręcznej L3. TDP takiego układu ma wynosić 150W.
Co ciekawe, Intela rozważa również premierę wersji wyposażonej w 12 rdzeni i 30MB pamięci L3, ale o jego debiucie zaważy uzysk w procesie 22nm. Jeśli będzie wystarczająco wysoki, to taki CPU trafi an sklepowe półki.
K O M E N T A R Z E
Wspaniale! (autor: GL1zdA | data: 1/10/12 | godz.: 08:17) Jak wyjdą Haswelle-E za 3 lata i będą wyprzedawać Ivy Bridge-E, to wtedy wymienię swojego 3820 na takiego 10-rdzeniowego potwora. Liczyłem na to, że X79 będzie idealna do późniejszych upgrade'ów i wygląda na to, że się nie pomylę.
ad.1 (autor: mFuker | data: 1/10/12 | godz.: 09:29) Trzeba było siedzieć na s.775 ;)
@mFuker (autor: GL1zdA | data: 1/10/12 | godz.: 15:20) Do niedawna siedziałem na S939 i nForce3 ;) Bez upgrade'ów, bo nie bardzo było na co wymieniać.