Baumgartner skoczy z wysokości 36 km? Na żywo [aktualizacja]
Autor: Zbyszek | źródło: RedBullStratos | 00:01
(23)
Austriacki skoczek Felix Baumgartner prawdopodobnie dziś pobije ponad 50 letni rekord w wysokości skoku atmosferycznego. Pierwotnie skok miał odbyć się w poniedziałek, jednak próbę anulowano ze względu na zbyt dużą prędkość wiatru. Dzisiaj podjęto kolejną próbę, która z powodzeniem ruszyła. Balon napełniony helem, który ma wynieść kapsułę ze skoczkiem na wysokość ponad 36 km wystartował przed chwilą z Roswell w stanie Nowy Meksyk (Stany Zjednoczone). Austriak przygotowywał się do bicia rekordu od kilku lat. Wcześniej w ramach próby w marcu i lipcu tego roku skoczył już z wysokości 21,5 oraz 19,5 kilometra.
Skok zakończył się powodzeniem. Ostatecznie Felix wzniósł się na wysokość 39 km nad poziomem morza, po czym dokonał skoku z największej wysokości w historii. Łącznie pobił trzy rekordy świata: lotu balonem na największej wysokości, skoku z najwyższej wysokości oraz najwyższej prędkości swobodnego opadania. Nie udało mu się natomiast pobić rekordu w długości swobodnego opadania - do momentu rozłożenia spadochronu jego spadek trwał 4 minuty 19 sekund, a dotychczasowy rekordzista, Joe Kittinger spadał przez 4 minuty i 36 sekund.
K O M E N T A R Z E
red bull to czysty marketing (autor: hideox | data: 14/10/12 | godz.: 18:35) firma nic nie produkuje, a wszystko jest robione przez inne firmy na zamówienie, red bull to tylko marka i reklama, produkcja za grosze a red bulle sprzedają mega drogo i biznes się kręci że mają kasę na F1 i inne "skoki" ;)
heh (autor: Dabrow | data: 14/10/12 | godz.: 19:09) mają łeb i go używają, to i kasa z tego jest. I chwała, bo używają jej w fajny sposób moim zdaniem.
no to hop (autor: Dabrow | data: 14/10/12 | godz.: 20:45) kto następny? Hoop cola powinna zasponsorować (-;
Fantastyczny skok (autor: celorum | data: 14/10/12 | godz.: 20:47) Jednak człowiek może tak szybko spadać. Tylko te koziołkowanie było masakryczne. Dobrze że się ustabilizował bo było z nim bardzo źle.
dobrze że nie było korków (autor: ALBERT | data: 15/10/12 | godz.: 00:36) 36 km w niektórych miejscówkach to czasem i prawie 3h jazdy samochodem...
;)
No i jest odpowiedź Rosjan ! (autor: Yosarian | data: 15/10/12 | godz.: 01:02) Za agencją InterFAX:
//Dwaj rosyjscy kosmonauci z załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (Mieżdunarodnaja Kosmiczeskaja Stancyja-Zaria) Giennadij Padałka i Jurij Malenczenko, zamierzają pobić rekord Felixa Baumgartnera, skacząc w kierunku Ziemi z modułu rosyjskiej stacji MIR-2 a jednocześnie zaoszczędzić (to skutek uboczny decyzji o skoku) rosyjskiej agencji ROSKOSMOS, kosztów związanych z wysyłaniem po nich statku Sojuz.
Gdyby skok się udał, byłby to naprawdę rekord tysiąclecia a właściwie, skok tysiąclecia. Przypomnijmy, że Felix Baumgartner zaliczył skok z wysokości prawie 40 km a Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znajduje się na wysokości ponad 10-cio krotnie większej (perygeum-404 km a apogeum-429 km). O wykonaniu skoku w stylu Felixa Baumgartnera z tej wysokości raczej trudno mówić, dlatego Giennadij Padałka i Jurij Malenczenko w pierwszym etapie będą wykorzystywać silniczki manewrowe będące na wyposażeniu skafandrów kosmicznych, aby naprowadzić się skutecznie w kierunku Ziemi.
Przypomnijmy, że Padałka i Malenczenko są doświadczonymi kosmonautami, ostatni raz wyszli w otwartą przestrzeń kosmiczną 20 sierpnia 2012 roku. Na pokład ISS powrócili bezpiecznie po ponad sześciu godzinach. Ten pierwszy był w otwartej przestrzeni kosmicznej już dziewięć razy, natomiast dla drugiego to piąty kosmiczny spacer.
Z uwagi na spontaniczność decyzji kosmonautów i brak indywidualnych spadochronów na wyposażeniu, lądowanie odbędzie wyjątkowo na Ocenie Atlantyckim a nie jak do tej pory, na kazachskim stepie koło miasta Żezkazgan.//
hmm... według mnie, to trochę za odważne ale kto tam zrozumie rosyjską duszę
ps. przynajmniej problemu z wiatrem nie będą mieć na tej wysokości ;)
Fajnie jakby ruscy skoczyli (autor: Kosiarz | data: 15/10/12 | godz.: 01:28) I calo wyladowali. Bylby to w pewnym sensie przelom jezeli chodzi o powroty z orbity i ogolnie w tych kosmicznych zabawach. Tylko niech dobrze policza czy ich predkosc wejscia nie zabije albo przypali... Nie wiem dokladnie jak to wyglada w przypadku akceleracji od "zera" ale promy sie mocno grzeja przy wejsciu w atmosfere...
@Yosarian (autor: agnus | data: 15/10/12 | godz.: 01:48) A nie spalą się przy wchodzeniu w atmosferę?
Coś mi tu śmierdzi...
O jezzz (autor: Remedy | data: 15/10/12 | godz.: 03:10) Przecież z tymi ruskami to oczywista bzdura. Nikt niczego takiego nie powiedział a tym bardziej nie ma zamiaru robić.
@agnus (autor: GLI | data: 15/10/12 | godz.: 09:00) Nie spalą się - wejdą w atmosferę pod innym kontem i z inną prędkością niż wahadłowce/kapsuły powrotne, a poza tym człowiek ma inny profil aerodynamiczny i nie będzie powodował takich oporów powietrzu.
Fajnie... na oczach tworzy się historia:) (autor: sean | data: 15/10/12 | godz.: 09:28) @6. Po udanej próbie zaplanowano już skok z Ziemi na stację kosmiczną oraz skok z Marsa. Kosmicznych skoków w bok nie planuje się.
@7. (autor: Mariosti | data: 15/10/12 | godz.: 10:02) To nie jest od zera, iss porusza się z prędkością 27000km/h i okrąża ziemię w 1.5h. Spłonęliby w oka mgnieniu.
Dabrow, następny to powinien być FRUGO! (autor: NimnuL-Redakcja | data: 15/10/12 | godz.: 11:45) No to fru go.
Mariositi (autor: NimnuL-Redakcja | data: 15/10/12 | godz.: 11:59) otóż to. I zmiana kąta wchodzenia niewiele tu pomoże, bo będzie jak z wahadłowcami: jeśli kąt będzie za płaski to się odbije od atmosfery i poleci dalej, jeśli zbyt ostry to osłony termiczne nie podołają i całość spłonie. Nie pamiętam dokładnie, ale po głowie chodzi mi korytarz bezpiecznego wchodzenia w atmosferę ma zaledwie kilka stopni kątowych.
Jednak gdyby przy użyciu np. plecaka odrzutowego (czegoś większego niż aktualnie używane spacerach kosmicznych) dla zmniejszenia prędkości i spadku na ziemię z rozsądną prędkością ... może jest to wykonalne.
Jednak mimo wszystko takie rozwiązanie wydaje mi się cholernie niebezpieczne. Być może jednak miałoby zastosowanie w awaryjnych sytuacjach (poważna awaria ISS, zagrożenie jej przez jakieś inne ciało ...) i brak gotowości wahadłowca na reakcje.
A wahadłowce i tak muszą lecieć na orbitę by np. dostarczyć zapasy żywności, sprzęt czy po prostu wymienić załogę. Więc przecież wahadłowiec nie będzie pusty wracał jak z punktu widzenia ekonomii dodatkowe obciążenie chyba nie zwiększa kosztów.
@Nimnul (autor: Kosiarz | data: 15/10/12 | godz.: 13:33) Tyle ze zywnosc i sprzet juz mozna lub niedlugo bedzie mozna dostarczyc automatem, nie koniecznie caly wielki prom pchac na orbite. Wyobraz sobie ze takie male automatyczne badziewie samo by sie dokowalo do stacji a pozniej byloby wyrzucane w przestrzen jako jednorazowka wazaca kilka ton a nie wahadlowiec ktory wazy wg wiki 2030 ton.
To co mowisz o kacie wejscia ma sens pod warunkiem ze wchodzisz w atmosfere z predkoscia orbitowania tzn jakby tak poprostu sobie skoczy ze stacji. Mnie bardzie zastanawia jakie przyspieszenie dostaliby gdyby wychamowali predkosc orbitowania czyli wspomniane 27k km/h.
niemniej jednak ja caly czas czekam na winde :D tyle ze stacja musialaby wtedy siedziec na orbicie geostacjonarnej :D
@Kosiarz (autor: NimnuL-Redakcja | data: 15/10/12 | godz.: 14:05) jeśli dobrze liczę to przy przeciążeniu ujemnym 3G w ciągu 100s prędkość zmieni się o ciut ponad 10 000km/h, czyli potrzeba niespełna 5 minut wyhamowywania do zera przy 3G (chyba bezpieczne dla organizmu?).
A winda ... heh pewnie taka lina musiałaby ważyć więcej niż wahadłowiec :)
NimnuL (autor: Dabrow | data: 15/10/12 | godz.: 14:14) co do windy i liny - niekoniecznie, to co jest wymyślane ma się opierać o technologie nanowłókien itp - właśnie po to żeby odchudzać jak się da linę.... Może kiedyś....
@Nimnul, (autor: Kosiarz | data: 15/10/12 | godz.: 14:31) pierwsi astronauci dostawali pod 10 wiec te 3G to jak taki lepsiejszy rollercoster. Lina z polskiego grafenu i heyah^^
Ahhh w sumie racja (autor: NimnuL-Redakcja | data: 15/10/12 | godz.: 14:33) chyba widziałem kiedyś program na Discovery omawiający właśnie tą technologię i nawet możliwość zbudowania takiej windy towarowej.
no dobrze... (autor: Yosarian | data: 15/10/12 | godz.: 15:43) widać musiałem sobie jakoś zrekompensować brak udziału w transmisji live ze skoku Felixa i spłodziłem ten nius, dużo fikszyn, odrobina sajens z małą domieszką faktUw ;))