Do sprzedaży trafiła nowa karta dźwiękowa firmy Creative z rodziny Sound Blaster, oznaczona literką Z. Opisywana karta otrzymała nowy procesor dźwięku Core3D, przetworniki ADC i DAC, charakteryzujące się stosunkiem szumów do sygnału na poziomie 116dB, oraz przetwornik cyfrowo-analogowy charakteryzujący się próbkowaniem 192 kHz. Specyfikację techniczną uzupełnia wzmacniacz o mocy wyjściowej 80 mW, współpracujący ze słuchawkami o impedancji do 600 omów. Opisywana nowość obsługuje takie technologie jak Creative's SBX Pro Studio, SoundCore 3D, CrystalVoice, redukcję echa czy zakłóceń.
Creative Sound Blaster Z można zamontować w slocie PCI-Express x1, karta została wyceniona na 99 euro, a w zestawie z nią otrzymujemy dodatkowo mikrofon.
Soundblaster Vibra 16 (autor: rookie | data: 15/11/12 | godz.: 12:47) To byla karta dzwiekowa! Zaplacilem za nia chyba 250zl na przelomie 96 i 97 roku. Nagle komp z zalosnym pc-speaker zaczal grac - Nawet soundtrack do dooma2 robil wrazenie ;)
no cóż (autor: kombajn4 | data: 15/11/12 | godz.: 13:20) kiedys creative wykupił lub zniszczył konkurencje, zablokował wyższe wersje eax(w sęsie takim że tylko ich karty mogły je obsługiwać). Z czasem firma zaczeła mieć klientów coraz bardziej w czterech literach (prosty przykład sterowniki). No i sie doczekali ze teraz byle integra oferuje bardzo przyzwoity dzwięk, eax odszedł do lamusa, a im został bardzo wąski rynek maniaków. Kiedyś posiadanie pożądnego soundblastera to było coś. Teraz nie widze sesu zakupu jakiejkolwiek ichniej karty muzycznej.
Jak już jesteśmy przy wspominakach to wypada (autor: fazi69 | data: 15/11/12 | godz.: 13:51) przypomnieć najlepszą kartę dźwiękową w historii czyli Gravis Ultrasound. WOW ! To było coś. Pamiętam jak przesiadłem się wprost z Amigi1200 na mojego pierwszego pieca w połowie lat 90tych i jak odpaliłem FastTrackeraII . Mimo ze cała reszta peceta nie robiła na mnie wrażenia żadnego to ten dźwięk nie pozwolił mi tęsknić za amigowymi czteroma kanałami w ośmiu bitach.
aureal (autor: RusH | data: 15/11/12 | godz.: 14:09) to byly karty :)
fazi69 najlepsze karty dźwiękowe swego czasu (autor: Sławekpl | data: 15/11/12 | godz.: 14:27) robiła Yamaha, wszystkie Creativy mogły się schować, szkoda, że ta firma odpuściła sobie rynek kart muzycznych do kompów
ummm Aureal... (autor: Shamoth | data: 15/11/12 | godz.: 15:11) Oj tak, Aureal2 w Unrealu czy Half-Life i innych wspomagających go tytułach miał boskie pozycjonowanie dźwięku na słuchawkach. Od czasu AU8830 nie słyszałem dobrego pozycjonowania dźwięku góra/dół, zawsze jakieś takie dziwnie stłumione i zlokalizowane nieadekwatnie do rzekomego źródła dźwięku... Można by powiedzieć że Aureal brzmiał jak nagrania binaural ale dodatkowo był interaktywny ;]
Covox, to była ka... ok, nie karta (autor: Pio321 | data: 15/11/12 | godz.: 15:28) raczej interfejs. Wystarczyła wtyczka drukarki, kilka rezystorów i grało to nie dużo gorzej od 8 bitowych blasterów które wtedy okupowały rynek PC, a kosztowało grosze.
yamahy nie byly rewelacyjne (autor: RusH | data: 15/11/12 | godz.: 15:40) yamaha chyba nigdy nie robila sama kart, tylko same chipy
czesto karty byly na najgorszych mozliwych podzespolach - mam kilka 724 szumiacych jak plyty winylowe :/
@02 (autor: Plackator | data: 15/11/12 | godz.: 16:34) zwłaszcza po analogu, żadnej różnicy nie słychać
RusH to zainteresuj się jaki dziadowski masz zasilacz (autor: Sławekpl | data: 15/11/12 | godz.: 18:20) albo nie puszczaj na nich nagrań z płyt winylowych tylko CDA to od razu jakość się poprawi xD
@RusH (autor: GL1zdA | data: 16/11/12 | godz.: 08:51) Robiła. SW-20, SW1000-XG, WF192XG to tylko niektóre.
@Sławekpl
Może i Creative mógłby się schować przy Yamashe, gdyby nie to, że SoundBlastery swoją popularność zdobyły właśnie dzięki chipom YAMAHY (OPL2 i OPL3).
nie trzeba nic puszczac (autor: RusH | data: 16/11/12 | godz.: 09:05) szum jest po podpieciu glosnikow/sluchawek :) taki rewelacyjny wzmacniacz wlutowany (pewnie cos ala 741)
najlepiej z analogowych do dzis wspominam Diamondy na Aurealu oraz Hercules Fortissimo na CMI
RusH to widać masz tą kartę walniętą (autor: Sławekpl | data: 16/11/12 | godz.: 12:20) u mnie było zero szumów, Herculesa oddałem do sklepu po kilku dniach, grafy robili dobre ale karty dźwiękowe i tunery TV były najgorsze z wszystkich jakie miałem
Wspominki (autor: Apollo129 | data: 16/11/12 | godz.: 13:34) Pamietam, jak przekonywalem moich rodzicow aby kupili mi karte dzwiekowa. Że uwczesna nowość - The Stettlers 1 - będzie o niebo lepsza. Tutaj (pokazywałem) będzie pan ciął drzewo, a inny budował domek i to będzie wszystko słychać:) ZAKUP BYŁ, I BYŁA RADOCHA. Dziś sam jestem dziadkiem............
@02 (autor: 0r8 | data: 18/11/12 | godz.: 13:37) EAX odszedl do lamusa bo Vista, nie bo Creative.
0r8 EAX nie, bo jądro (autor: Sławekpl | data: 18/11/12 | godz.: 14:09) skoro sam piszesz oszczędzając klawisze to się domyśl o co mnie chodzi :P
@16 (autor: Plackator | data: 18/11/12 | godz.: 17:58) Jak ktoś ma jedno-klawiszową klawiaturę ?
Plackator zawsze może podyktować sekretarce ;) (autor: Sławekpl | data: 18/11/12 | godz.: 18:34) ...
@18 (autor: Plackator | data: 18/11/12 | godz.: 21:20) A jeśli ma jedno-klawiszową klawiaturę i żyje na rencie w kraju w Polska ? jeszcze nie posiada rąk i nóg i pisze policzkiem ?
@0r8 (autor: kombajn4 | data: 18/11/12 | godz.: 22:44) moim zdaniem EAX odszedł do lamusa bo był zamknietym standardem(powyżej wersji 2.0) używanym przez jedną firme w dość kosztownych kartach muzycznych, a wersja 2.0 dostępna dla szerokiego grona odbiorców była słaba żeby dużo się nie rozpisywać. A że vista uśmierciłą eax to i tak i nie. Jakby eax był potrzebny/porządany/rozwojowy/szeroko stosowany - to pewnie by microsoft go nie uśmiercał.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.