Procesory serwerowe od zawsze rozpalały wyobraźnię ze względu na bezkompromisową wydajność i równie oszałamiającą cenę. W tym roku Intel chce pokazać światu swoją nową platformę serwerową, która przez co najmniej trzy lata będzie figurować w ofercie tego producenta. Mowa o platformie 'Brickland', w ramach której oferowane będą procesory z rodzin: Ivy Bridge-EX, Haswell EX oraz Broadwell-EX. Jej pierwsze wcielenie poznamy w sposób empiryczny jeszcze w tym roku za sprawą premiery procesorów z rodziny Xeon E7, które będą wyposażone w maksymalnie piętnaście rdzeni Ivy Bridge-EX.
Opisywane układy otrzymają czterokanałowy kontroler pamięci typu DDR3-1600MHz, z obsługą kontroli błędów (ECC), a kolejne generacje procesorów (Haswell EX oraz/lub Broadwell-EX) dostaną kontrolerem typu DDR4-2133/2400/3200MHz. Nowe Xeony E7 będą produkowane z wykorzystaniem 22nm procesu litograficznego i będą sprzedawane wraz z modelami E5, wyposażanymi w rdzenie Ivy Bridge-EP.
Nową platformę uzupełnia chipset C600, wlutowywany w PCB płyty głównej.
K O M E N T A R Z E
Xeon E7 (autor: Conan Barbarian | data: 29/01/13 | godz.: 19:36) Nie ma czym się podniecać. Na desktopie praktycznie bez sensu (Haswell i5 4570 będzie idealny) a w serwerach wybitnie do wirtualizacji.
@Conan Barbarian (autor: GL1zdA | data: 30/01/13 | godz.: 09:31) Na desktopie?! Nikt nie wsadza procesorów tej klasy do desktopów. A na serwerach to przede wszystkim tam, gdzie potrzebne są wszystkie ficzery RAS, jakie E7 oferuje ewentualnie tam gdzie potrzeba jak najwięcej rdzeni dla pojedynczego systemu (klasyczny scale-up) - wirtualizację taniej da się zrobić na gęsto upchanych E5.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.