Podczas konferencji Adobe MAX, producent oprogramowania graficznego i zarazem jej organizator - Adobe, zaskoczył wszystkich ogłaszając, że zmienia model biznesowy i od tej chwili nie będzie już tworzyć nowych wersji aplikacji sprzedawanych w formie tradycyjnej, z wieczystą licencją, tylko będzie sprzedawać je w formie usług udostępnianych w ramach tzw. chmury. Innymi słowy nie będzie już „pudełkowych” wersji pakietu Creative Suite, ani żadnego wchodzącego w jego skład programu, a ich miejsce zajmie Creative Cloud, czyli zestaw „chmurowych” aplikacji, do których dostęp uzyskamy po uiszczeniu stosownego abonamentu.
Z punktu widzenia użytkowników zmieni się tylko forma uiszczania opłaty, bo same programy nadal będą instalowane na dysku lokalnym naszego komputera, a odpalimy je tak samo, jak ich odpowiedniki z Creative Suite 6. Zdaniem Adobe jest to zmiana na lepsze, bo w chmurze będą przechowywane ustawienia, czcionki i kopie plików, dzięki czemu po przesiadce na inną maszynę nie będziemy musieli niczego dostosowywać, czy przenosić, a do tego aktualizacje i nowe funkcje będą szybciej trafiać do klientów.
Sami użytkownicy nie podzielają jednak entuzjazmu Adobe, co można zauważyć czytając znalezione w sieci opinie. Ruchu tego nie popiera również Microsoft, który w osobie Clinta Pattersona stwierdził, że o ile zastąpienie tradycyjnego modelu biznesowego takim, opartym o aplikacje działające w chmurze jest właściwą ścieżką, to Adobe wprowadziło zmiany zbyt szybko. Zamiast radykalnych zmian trzeba po trochę przyzwyczajać użytkowników do nowych warunków, tak by mogli się z nimi oswoić. Za przykład służy tu pakiet Office, który jest dostępny zarówno w formie tradycyjnej jak i „chmurowej”.
K O M E N T A R Z E
@Temat (autor: PrEzi | data: 8/05/13 | godz.: 11:38) To my juz Panom i Paniom z Adobe podziekujemy...
Cloud do przechowywania danych ktore nie sa nam niezbedne (lub trzymanie np. dwoch kopii na roznych serwerach) - tak, ale aplikacje w Chmurze ? Nie, dziekuje.
Nawet MS sie wypowiedzialo, ze to zly pomysl jest (o dziwo).
@01 (autor: Conan Barbarian | data: 8/05/13 | godz.: 11:54) Zdaniem M$ każda chmura inna niż Windows Live jest zła.
adobe robi (autor: Apollo129 | data: 8/05/13 | godz.: 11:58) co sie mu podoba. Najlepszy soft dla grafikow. Jak wprowadzali unowoczesnienia, czy udogodnienia to wszyscy piali z zachwytu. Przyszlo przyzwyczajenie i naturalne oczekiwanie, ze adobe zawsze bedzie super. A tu zonk:).... no nic pierwsi do przesiadki na 100% w chmure ida graficy:) Tylko czekać na podobne przykłady z innych fabryk dobrego softu
Czyzby Microsoft przekonał się o tym na własnej skórze na win 8 i metro (autor: skalak23 | data: 8/05/13 | godz.: 14:58) "...Ruchu tego nie popiera również Microsoft, który w osobie Clinta Pattersona stwierdził, że o ile zastąpienie tradycyjnego modelu biznesowego takim, opartym o aplikacje działające w chmurze jest właściwą ścieżką, to Adobe wprowadziło zmiany zbyt szybko. Zamiast radykalnych zmian trzeba po trochę przyzwyczajać użytkowników do nowych warunków, tak by mogli się z nimi oswoić. Za przykład służy tu pakiet Office, który jest dostępny zarówno w formie tradycyjnej jak i „chmurowej”.
Ciekawe dlaczego Microsoft nie podszedł w ten sposób do tematu z interfejsem metro w Win 8
@01 (autor: agnus | data: 8/05/13 | godz.: 16:24) A u nas w firmie mamy od miesiąca Adobe Cloud i jest ok. Normalnie instalowane aplikacje :) tyle że zasysane z netu. Najbardziej po tyłku dostaną biedni freelancerzy (są tacy) ale z pewnoscią zaraz pojawi się offline installer @ torrent shops.
@agnus (autor: PrEzi | data: 8/05/13 | godz.: 16:29) Aaa to milo slyszec... A powiedz jeszcze - wymaga toto polaczenia z netem ?
Powiedzmy w podrozy jesli chcialbym cos poprawic nie zawsze mam dostep nawet do mobilnego neta. Nie wyobrazam sobie zebym nie mogl odpalic tego (podobnie jak najnowszego Sim City ;) )
@PrEzi (autor: aspon | data: 8/05/13 | godz.: 16:41) Nie wymaga stałego podłączenia do netu, jedynie raz w miesiącu wymagane jest sprawdzenie czy licencja jest ważna, pliki także można zapisywać lokalnie.
@agnus, aspon (autor: PrEzi | data: 8/05/13 | godz.: 17:59) Ok, dzieki w takim razie...
Czyli cos na wzor DRM'a ;)
@Agnus (autor: cana | data: 8/05/13 | godz.: 18:03) nie jestem freelancerem, ale pracuje na maszynie odciętej od neta i poza firmowym lanem, bo tak bezpieczniej dla wszystkich :)
i następnego upgrade softu adoba nie zrobię...
niech spadają
Adobe... (autor: grafenroot | data: 8/05/13 | godz.: 20:01) ...wbiło pierwszy gwóźdź do swej trumny :P
Rozwiązanie abonamentowe jest dobre dla korporacji ale nie dla mnie. Widząc w jaką stronę zmierzają zakupię coś od konkurencji zamiast planowanych Lightroom i później Photoshop.
Zakładam, że będzie więcej ludzi, którym polityka Adobe nie odpowiada a to spowoduje, że rozpowszechnią się rozwiązania konkurencji :)
tak tak (autor: Dabrow | data: 8/05/13 | godz.: 22:46) się przejmą uleceniem kilku tysięcy freelancerów (-; Spokojnie Adobe tak jak inni potentaci w swoich branżach (ot choćby Autodesk) zrobią co chcą i albo to łykniemy albo wypad - nie będą po nas płakać bo zarobek mają na korporacjach gdzie licencje idą w setki/tysiące. A taki Autodesk od dawna ma subskrypcję coroczną do licencji - dając w zamian co roku nowego CADa/MAXa subskrybentowi. Taki model zapewne Adobe też rozwinie w Cloudzie - oby...
@up (autor: grafenroot | data: 9/05/13 | godz.: 00:18) Zdaję sobie sprawę, że Adobe wypięło się na zwykłych użytkowników i widzi kasę w korporacjach. Jednak na pewnych rynkach może w ten sposób zdechnąć. Ot choćby rynek Photoshopa. Konkurencja nie śpi i z pewnością wykorzysta sytuację jaką zafundowało Adobe swoim użytkownikom. Głosy niezadowolenia najgłośniej słychać właśnie na rynku fotografii.
@cana (autor: agnus | data: 9/05/13 | godz.: 02:23) Zatem jesteś w 0,01% użytkowników softu Adobe.
Firma mówi Ci więc "niech spada" :)
Okrutne ale takie są realia.
Co do Adobe Cloud, jak napisał Aspon - nie wymaga połączenia z netem aby odpalić soft.
To są normalne aplikacje jak z pudełka tyle że ciągnie się instalka z netu.
Plus taki że ma się dostęp do całego softu Adobe. Co jest piękne, przynajmniej w warunkach firmowych. Dla mnie samego tyle softu nie byłoby potrzebne, także na razie jestem szczęśliwym posiadaczem Design Standard. A potem... potem może będę sobie wykupywał soft na miesiąc gdy akurat będę musiał coś poważnego zrobić.
@Dabrow: Autodesk ma subskrypcję na aktualizacje (autor: zartie | data: 9/05/13 | godz.: 12:34) Można ją przerwać i zostać z ostatnią wersją, którą obejmowała subskrypcja.
BTW od paru lat Autodesk kręci się jak g... w przeręblu, rosną tylko wymagania sprzętowe. Biblioteki części kiedyś ładowały się błyskawicznie, od jakiegoś czasu można iść zrobić sobie kawę i zdążyć ją wypić. To opinia kumpla, który wiele lat zajmował się wdrożeniami.
hmm (autor: bartek_mi | data: 9/05/13 | godz.: 13:57) taaa adobie wbilo sobie gwozdz... i wszyscy sie przerzuca na gimpa, inkscape i texa....
juz widze jak CEO adobiego sie boi....
@agnus (autor: cana | data: 9/05/13 | godz.: 18:07) a kij im w oko :)
może nie wymaga neta aby odpalić, ale zapewnie wymaga by zainstalować co na stacjach które są poza infrastrukturą firmy z powodów bezpieczeństwa jest "pewnym" problemem...
zresztą funkcje dla których używam illustratora od lat w każdym kolejnym działają tak samo
Ciekawe... (autor: Majster | data: 10/05/13 | godz.: 20:00) czy na seks też ktoś wymyśli kiedyś abonament ? Jeśli normalny facet będzie miał ochotę na małe co nie co, i to co nie co będzie raz w miesiącu to chyba jeszcze ok ? A jeśli "spółkowanie" z dzierlatką będzie uskuteczniane np. 5 razy w ciągu jednej nocy, to jak ? Chyba za dużo i zbyt często ? :)
Ja pitole...
Czyli częstsze szaleństwo w sypialni w ramach wyższego "abonamentu".
Takie jest Adobe, Nero AG, Microsoft, Electronic Arts i inni. Chciwość i pazerność na kasę i tyle. Zupełnie jak na PKP - płać kolego płać.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
