Po raz pierwszy projekt Shield, czyli przenośnej konsoli do gier od Nvidii, mogliśmy zobaczyć kilka miesięcy temu. Wspomniana konsola wyglądem przypomina tradycyjnego pada, z kilkoma przyciskami, dwoma manipulatorami i "krzyżakiem", do którego doczepiono dotykowy ekran o przekątnej 5-cali i rozdzielczości 1280×720 pikseli (294 DPI). Ekran ten obsługuje technologię Direct Touch, która ponoć ma pozytywnie wpłynąć na jego czas reakcji. Dotychczas za swoją pierwszą konsolę Nvidia życzyła sobie 349 dolarów, ale kilka godzin temu pojawiła się informacja o nowej cenie, wynoszącej 299 dolarów.
Obniżka ceny o 50 dolarów na pewno ucieszy osoby zainteresowane Tarczą, ale czy sprawi, że stanie się popularniejsza od produktów Nintendo i Sony? Odpowiedź na to pytanie poznamy 27 czerwca bieżącego roku, bo wtedy też konsola Shield zadebiutuje.
Sercem Tarczy jest procesor Tegra 4 zbudowany z czterech rdzeni Cortex-A15, które pracują z zegarem 1,9GHz, piątego, niskotaktowanego rdzenia, który wykonuje wszelkie zadania w trybie IDLE, oraz IGP GeForce, złożonego z 72 procesorów strumieniowych. W tym miejscu warto wspomnieć, że układ graficzny w Tegrze 3 ma zaledwie 12 procesorów strumieniowych.
Nowa Tegra może się pochwalić sprzętowym wsparciem dla szyfrowania danych i przetwarzania zdjęć oraz wideo z wykorzystaniem techniki HDR (High Dynamic Range). Pojawiło się również wsparcie dla standardu USB 3.0, oraz opcjonalny modem 4G LTE Icera i500. Dodatkowo IGP w Tegrze 4 jest w stanie zakodować i zdekodować obraz w rozdzielczości 2560×1440 pikseli, oraz przetworzyć film w rozdzielczości FullHD, z odświeżaniem 120Hz. Nowy układ Nvidii potrafi wyświetlić obraz o maksymalnej rozdzielczości 3820×2160 pikseli (4K).
Według Nvidii jej Tegra 4 jest nie tylko wydajniejsza od poprzedniczki, ale też zużywa podczas pracy mniej energii. Producent przekonuje, że opisywany SoC w skrajnych przypadkach konsumuje o 45% mniej energii niż Tegra 3, do czego przyczyniły się usprawnienia w zakresie budowy procesora, oraz nowy proces technologiczny - 28nm HPL.
K O M E N T A R Z E
399 USD kosztuje ps4 (autor: rookie | data: 21/06/13 | godz.: 11:22) A przenosne gry to kazdy ma w smartfonie...
@up (autor: Kosiarz | data: 21/06/13 | godz.: 11:44) niby tak ale ostatnio obserwowalem syna znajomych - kolo 6 lat ma - i jak z nim gdzies ida to daja mu wlasnie cos takiego i dzieciak pocina w starwarsy. raczej nie wyobrazam sobie zeby szli do znajomych z normalna konsola a na smartfonie jakos mu granie nie pasuje i tyle.
@Kosiarz (autor: VP11 | data: 21/06/13 | godz.: 11:58) Wolalbym zeby moj syn jak podrosnie nie spedzal za wile czasu na grach. Wiec to kwestia tego co chcesz by twoje dziecko osiaglo w zyciu.
A 6 z konsola to juz lekka przesadza spedajaca wolny czas na grach zamiast bawic sie na podworku.
nie wolny czas (autor: Kosiarz | data: 21/06/13 | godz.: 12:35) tylko jak nie masz z kim dzieciaka zostawic to musisz go wziac ze soba czasem a co 6 latek ma robic u znajomych swoich rodzicow? zwyczajnie by sie nudzil to juz chyba lepiej jak odstrzeli paru stormtrooperow...
@3 - nie warto generalizować... (autor: Qjanusz | data: 21/06/13 | godz.: 14:42) ja swojemu sześciolatkowi daję PSP podczas jazdy autem na większych trasach. Wybór jest prosty: albo gra, albo marudzi.
Generalnie przenośne konsolki mają rację bytu, czy to się komuś podoba czy nie. Problem w tym, że to coś opisywane powyżej, ani do końca przenośne nie jest, ani wygodne, ani wyględne. nVidia po utracie i tak kiepskiego rynku M$ WinRT, przyjęciu do wiadomości ignorancji Tegry przez producentów słuchawek, oraz w końcu po chęci (chcieć to nie móc) sprzedaży chociażby licencji na Tegrę, usiłuje wepchnąć tego gniota do urządzenia własnej produkcji.
Ciekawe ile stracą, zanim zamkną ten i tak skazany na niepowodzenie projekt.
"albo gra albo marudzi" (autor: bwana | data: 21/06/13 | godz.: 17:42) Zaraz pojawią się posty z czczym pierdoleniem że "mądry rodzic wie jak zainteresować dziecko ... na czas podróży":)
... (autor: sid67 | data: 21/06/13 | godz.: 17:47) nie wiem czy za 300zł bym to kupił, chyba że dla dzieciaka ale przypuszczam, że tani smartfon też styknie :) Też mi się zdaje że projekt skazany na porażkę.
Trochę tego się sprzeda ... (autor: zartie | data: 22/06/13 | godz.: 00:13) Tylko to "trochę" raczej nie zaspokoi apetytu nVidii. Ale jak widać wolą uczyć się na własnych błędach, zamiast wyciągać wnioski z porażek innych (patrz Sony).
ostatnio dodano obsługę tego do A.R. Drone 2.0 (autor: XiSiO | data: 22/06/13 | godz.: 09:30) super sprawa
smartphone + pad na bluetooth + uchwyt, żeby razem to trzymać (autor: TeXXaS | data: 23/06/13 | godz.: 22:53) i chyba wszystko w temacie. Była szansa, ale przeszła.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
