Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Mały, a wariat. Recenzja FiiO E07K Andes
    

 

Mały, a wariat. Recenzja FiiO E07K Andes


 Autor: NimnuL | Data: 30/08/13

Mały, a wariat. Recenzja FiiO E07K AndesTo już moje trzecie podejście do przenośnych wzmacniaczy słuchawkowych. Dotychczasowe modele nie wywarły na mnie szczególnie dobrego wrażenia. Były to urządzenia mało użyteczne i raczej niepotrzebne w zaprezentowanej formie. Tym razem jest zgoła inaczej. W moich dłoniach spoczywa coś, co łączy w sobie funkcję nie tylko przenośnego wzmacniacza słuchawkowego ale również USB DAC (konwerter cyfrowo-analogowy). To następca wysoko cenionego i bardzo popularnego, a wysłużonego już modelu E07. FiiO wyposażył nowy produkt w dodatkowe funkcje i możliwości tworząc bardzo uniwersalne i nad wyraz ciekawe urządzenie, które ma szansę trafić w gust nawet tych bardziej wymagających słuchaczy. Czy praktyka zweryfikuje wyniosłe słowa producenta mówiące o powrocie legendy, zaawansowanej technologii oraz wysokiej jakości na każdym kroku? Zapraszam. FiiO E07K Andes jest już rozgrzany.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Mały, a wariat. Recenzja FiiO E07K Andes
 
 » Technicznie
 » Wizualnie
 » Praktycznie
 » Muzycznie
 » Sumarycznie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu
 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. A ja mam pytanie (autor: MayheM | data: 30/08/13 | godz.: 11:36)
    co to jest i po co. Bo nie moge ogarnac.

  2. Pokazuję i objaśniam (autor: NimnuL-Redakcja | data: 30/08/13 | godz.: 11:48)
    To 2 w 1:

    1. wzmacniacz słuchawkowy jak np. ten tu:
    http://twojepc.pl/...e9i_i_sluchawek_nuforce_bt860

    2. z dodatkową funkcją DAC USB, czyli pozwala na podłączenie go bezpośrednio do komputera i dekodowanie dźwięku w urządzeniu, z pominięciem k. dźwiękowej, która często jest kulawa.

    No i przenośne to jest.
    I daje b. wysoką jakość dźwięku.
    I niewiele kosztuje.
    I ma sens jeśli ma się w miarę porządne słuchawki i wymagania dot. dźwięku.


  3. Fiio jest ok (autor: agnus | data: 30/08/13 | godz.: 11:58)
    Mam poprzedni model ich DACa i wzmaka w jednym - o ile ktoś ma sensowne słuchawki (1000+ jak dla mnie) to odczuje znaczącą poprawę brzmienia i "szmocy". Oczywiście każde słuchawki zareagują inaczej. Ja z duetu FiiO+Sennki jestem zadowolony.

    Osoby, które twierdzą że to g. warte nie wiedzą o czym piszą, nie stać ich lub nie chcą inwestować w audio lub po prostu słoń nadepnął im na ucho.


  4. tak na marginesie (autor: agnus | data: 30/08/13 | godz.: 12:01)
    Nowy model wygląda jednak gorzej niż E7 :) Subiektywnie patrząc. Co do jakości materiałowej to pewnie to samo czyli b.dobrze - jeden z moich lepszych zakupów.

  5. agnus (autor: NimnuL-Redakcja | data: 30/08/13 | godz.: 12:08)
    no, też wolałem front z E7, ta dominująca szybka w Andes jest całkowicie zbędna, choć pewnie ma stanowić wyraźny element odróżniający nowy model.

    I nawet nie trzeba mieć słuchawek za 1000+. Wystarczy, że mamy słabe źródło lub trudniejsze do napędzenia, większe słuchawki.
    Uważam, że już kupując modele za 500zł warto pomyśleć nad urządzeniem tego typu, o ile oczywiście przykładamy większą uwagę do dźwięku. Nie jest to oczywiście urządzenie niezbędne i raczej nie jest to coś, co zadomowi się w typowym domu.


  6. Jaki (autor: Plackator | data: 30/08/13 | godz.: 13:33)
    Wzmacniacz słuchawkowy z DAC polecacie dla hd 660(150 omowych) ? tak do ~600zł, nie musi być mega przenośny, a by w torbie z laptopem się zmieścił.

    Bo aktualnie mam podłączone do audigy SE w stacjonarnym i często ta karta niedomaga.


  7. Może E09 + E07? (autor: NimnuL-Redakcja | data: 30/08/13 | godz.: 13:46)
    http://www.mp3store.pl/...2011390283260160413.html

    Ponoć b. fajny zestaw.

    ... albo FiiO E12 Mont Blanc.

    Nie wiem jak te Superlux w praktyce się przedstawiają, ale szczerze mówiąc to nie mam przekonania czy warto do tak tanich słuchawek pakować się w drogie wzmacniacze. W praktyce może się okazać, że znacznie lepsze efekty uzyskasz po prostu kupując lepsze słuchawki i wpinając je do Audigy. Porządnych, zamkniętych konstrukcji w tej cenie nie brakuje.


  8. Powiem, że zaciekawiłeś mnie tym urządzeniem. (autor: ZeXeL | data: 30/08/13 | godz.: 18:14)
    Jeśli to gra znacznie lepiej niż te pierdzące ajfony i inne telefony + niska cena, to pomyślę nad czymś takim.

  9. ale w terenie (autor: ditomek | data: 31/08/13 | godz.: 11:07)
    Nadal potrzebny jest ajfon jako zrodlo dzwieku. Osobiscie uwazam ze urzadzenie jest zajebiscie niszowe.

  10. ditomek (autor: NimnuL-Redakcja | data: 31/08/13 | godz.: 13:43)
    dokladnie tak jak piszesz. Wielokrotnie tez pisałem, że wzmacniacz w terenie traci sens bytu bo raczej trudno odszukać różnice w jakości gdy wokoło głosno i duzo sie dzieje. Poza tym sluchawki przenosne sa latwe do napedzenia i to tez high-end tez nie jest. Dlatego uwazam, ze Andes jest fajny do domu (DAC) jako glowna funkcja i w teren jako dodatek.

  11. mi wystarcza dźwiękówka. (autor: doxent | data: 31/08/13 | godz.: 16:37)
    Generalnie to co daje Xonar mi wystarcza aż nadto. Mam głośność ustawioną na 65% bo powyżej już jest zbyt głośno w słuchawkach a czasami oglądając niektóre filmiki z YT ściągam ich głośność poniżej 50%.

  12. Zgodzę się ale. (autor: agnus | data: 31/08/13 | godz.: 16:39)
    W moim przypadku E7 napędza HD598 w domu i CX300II na dworze. Oczywiście ma to większy sens z większymi słuchawkami ale i "pestkom" wzmak daje kopa - tyle że w ich przypadku wystarczyłby mniejszy i lżejszy (zdaje się E5 lub E3, mniejsze modele, ale już nie jestem w temacie). Mnie wszystko jedno bo i tak chodzę z plecakiem i nie muszę kombinować gdzie tu upchnąć iPoda(cegła) i E7 (większa cegła). Dzięki temu małe Sennki grają lepiej, dla jednego tylko trochę lepiej, dla kogoś innego znacznie lepiej i +samopoczucia. Stricte do domu polecam bardziej stacjonarne wzmaki, zdaje się E9 lub combo przenośnego i stacjonarnego. Ale to już dla prawdziwych audio-zakrętów bo w mojej opinii taki niewielki DAC-wzmak napędzi większość słuchawek dla zwykłych ludzi.

  13. @11 (autor: agnus | data: 31/08/13 | godz.: 16:40)
    Tyle że tu nie chodzi o głośność =)

  14. Mhm (autor: Plackator | data: 31/08/13 | godz.: 17:16)
    Co myślicie o HA info U2 Plus V2 oraz HA info D1 ?

  15. Wszystko pięknie... (autor: Remedy | data: 1/09/13 | godz.: 09:48)
    ...tylko dlaczego nie można znaleźć tego cacka na stronie morele.net???

    Po drugie, aż mnie żęby bolą kiedy widzę że ludzie nie wiedzą do czego służą wzmacniacze myśląc, że jedyna ich funkcja to zwiększenie głośności (co w gruncie rzeczy jest bzdurą).
    NimnuL a jak wygląda sprawa po podłączeniu 2 kompletów słuchawek na raz? Spory spadek "mocy"?


  16. przerobilem (w sensie posiadalem przez dluzszy czas) kilka wzmacniaczy (autor: komisarz | data: 1/09/13 | godz.: 11:58)
    w tym fiio e11, egzotyczne shanling ph100 i sense g5, wbudowany wzmacniacz w NAD 320 bee, wzmacniacz w nuforce icon HDp i kilka samorobek. Do tego sluchalem kilkanascie innych, w tym np. E9.

    Generalnie najlepszy stosunek jakosc/cena mialo FiiO E10. Male, zgrabne i w dodatku zastapi nedzna karte dzwiekowa. Za 200zl -250zl nie do pobicia. W kategorii wzmacniaczy nieco drozszych dobrze oceniam wszystko dajcy dzwiek podobny do Lehman Back Cube liner czyli np. Lovely Cube, Shanling, Matrix. Zaznaczam, ze wszystkie te wzmacniacze daja dzwiek ciemny, ziemisty, troche taki miesity ale nie przebasowiony. Pewnie trzeba posluchac, zeby zrozumiec, ale oznacza to po prostu ze gorne tony nie sa przesadnie wysokie i wyeksponowane i nie kuja w uszy.

    Poza tym dodam, ze sa sluchawki, ktore nie potzrebuja wzmacniaczy i graja naprawde dobrze ze slabych zrodel np. przenosnych np denony d2000.


  17. @remedy (autor: komisarz | data: 1/09/13 | godz.: 13:01)
    funkcja wzmacniacza jest wzocnienie sygnalu w celu zwiekszenia glosnosci. Nie wiem do czego uzywasz wzmacniaczy, bo jako cegly sprawdzaja sie srednio, a przyciski do papieru mozna dostac w lepszej cenie.

  18. komisarz (autor: Remedy | data: 1/09/13 | godz.: 13:14)
    Do czego innego.

  19. @17 (autor: agnus | data: 1/09/13 | godz.: 13:18)
    Gdy ludzie piszą "nie potrzebuję tego bo gra mi wystarczająco głośno" to jest to po prostu ignorancja słuchowa. Oczywiście że wzmacniacz jest po to by wzmocnić sygnał, ale idą za tym konkretne zmiany w odniesieniu do precyzji dźwięku, szerokości i głębi sceny, separacji instrumentów, barwy dźwięku itd. Napisanie że chodzi po prostu o głośność jest tak infantylne żę szkoda słów.
    Wg mnie (i po to kupiłem to urządzenie) wzmak poprawia JAKOŚĆ dźwięku docierającego do moich uuszu, NAPĘDZA słuchawki, pozwalając im rozwinąć skrzydła, wyciąga niuanse, smaczki, sprawia że słychać delikatne szczegóły gdy innym razem daje kopa mocnym partiom muzyki. Zwykłe zwiększenie głośności tego nie załatwi, bo owszem, wzmak to robi ale nie jest to jego nadrzędna funkcja. Gdyby tak było to sens zakupu słuchawek za 1000+ mijałby się z celem, lepiej byłoby wydać 900 mniej i cieszyć się muzyą ;-) tam nie byłoby czego dodatkowo napędzać.


  20. @19 (autor: Remedy | data: 1/09/13 | godz.: 13:54)
    This.

  21. @19 (autor: komisarz | data: 1/09/13 | godz.: 15:58)
    niestety to co piszesz jest srednio prawdziwe. Mozliwe, ze masz slabe zrodlo i wtedy kolorowy wzmacniacz "poprawia" muzyke. Wyciaganie niuansow czy szczegolow to zadanie goscia w studiu nagran. Dobry dac ladnie to odtworzy a dobry wzmacniacz wzmocni sygnal z DACa. Reszta to bablanina dla ludzi slyszacych kable. Jak czegos nie ma na wyjsciu no nawet najlepszy wzmacniacz tego nie wyciagnie. Owszem, wiekszosc wzmacniaczy lekko podkolorowuje dzwiek np taki HDP icon psuje swietne Denony bo te sluchawki traca swoje zalety z tym piskliwym wzmacniaczem. inny doda basu. Ale po pierwsze to dziwie sie ludziom kupujaym sluchawki za 1k+ tylko po to, zeby zmieniac ich dzwiek wzmacniaczem (moze lepiej kupic od razu odpowiednie sluchawki). A po drugie hasla ze wmacniacz nie jest po to zeby wzmacniac sa calkiem do bani. Wzmacniacz bez wzocnienia do niczego nie sluzy i wsyztskie srednio i wysokoomowe sluchawki mozna by bylo zezlomowac.

    Generalnie wiele osob twierdzi,z e musi byc syneriga srodla, wzmacniacza i sluchawek. Ze jasny wzmacniacz do ciemnego zrodla. Ja to nazywam bullshit. Graja sluchawki, dac przetwarza a wzmacniacz wzmacnia. A bawic sie mozna eqalizerem, duzo taniej i tak samo skutecznie. Oczywiscie o ile ktos nie ma wzmacniacza ktory gubi pasmo.


  22. komisarz (autor: Remedy | data: 1/09/13 | godz.: 16:23)
    Nie rozróżniasz wzmacniania sygnału i konsekwencji tego od głośności. Nie przejmuj się, jest Was więcej.

  23. @21 (autor: agnus | data: 1/09/13 | godz.: 16:29)
    Co to znaczy słabe źródło wg Ciebie? Z czego należałoby słuchać aby było dobrze?
    Słucham z iPoda lub z E7, nie jestem audiofilem, który musi mieć wszystko na top, nawet przewody a sprzęt obsługuje w rękawiczkach. Dla mnie istotne jest to co dociera do moich uszu i albo to jest akceptowalne albo nie, nie szukam ideału. Tak chyba ma większość ludzi, tylko że jednemu wystarczą słuchawki za 100zł podczas gdy ja wolałem zainwestować isłyszę kolosalną różnicę. Brakowało tylko napędu i wzmocnienia sygnału - FiiO załatwiło sprawę i jestem happy.

    Piszesz o wysokoomówkach i jednocześnie zaprzeczasz idei wzmacniacza jako napędu dla nich (bo przecież zmienia dźwięk) - gdzie wtym sens? Kupuje się dobre słuchawki (na jakie Cię stać) i sensowny wzmak aby je napędził. Trzeba dobrać wcześniej taki duet ale w necie jest tyle testów i for że rozeznać się przed zakupem można. A reszta to już subiektywne odczucia (najlepiej wybrać się do dedykowanego sklepu z pomieszczeniem odsłuchowym).
    Equalizer? Daj spokój, zazwyczaj więcej robi się złego niż dobrego. Sprzętowe rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze, kupisz raz, duet gra - po co bawić się suwaczkami? Tym bardziej że aby to dobrze ustawić trzeba mieć nielichy słuch (ja takiego nie mam).

    Dla mnie posiadanie DACwzmaka do dobrych słuchawek jest tak samo ważne jak same słuchawki. Źródło ma być neutralne i wygodne w obsłudze i to tyle.


  24. wzmacniacz nie ma wprowadzać zmian w dźwięku (autor: Sławekpl | data: 1/09/13 | godz.: 16:59)
    stąd się podaje jako jeden z głównych parametrów - ZNIEKSZTAŁCENIA
    od zmian są korektory i wszelkiej maści DSP
    to słuchawki zmieniają dźwięk swoją charakterystyką, nie można zapominać też że część słuchawek muszi być odpowiednio "napędzona" stąd częste różnice w dźwięku ale to wina/zasługa słuchawek, a nie wzmacniacza, choć też ale pośrednio
    mam AKG K701 i kilka możliwości odsłuchu od X-Fi Elite Pro po topowy wzmacniacz Yamahy
    słoń też mi na ucho nie nadepnął, miałem kilka dni temu robione badania u audiloga :P


  25. @Remedy (autor: komisarz | data: 1/09/13 | godz.: 17:55)
    niestety nie wiesz o czym piszesz. jak slusznie slawek zauwazyl, konsekwencja wzmocnienia sa znieksztalcenia. Jak ktos lubi znieksztalcone dzwieki to spoko.

    @angus - czyli zrodlo ma byc neutralne a wzmacniacz nie . Ciekawa teoria. Co kto lubi. Sproboj uzyc equalizera, po co inwestowac w koloryzujace wzmacniacze. Posiadane wzmacniacze wymienilem w poprzednim poscie. Sluchawki ktore mam w tej chwili (na wlasnosc) to denon 2000, HD650, AKG701, AKG242, porta pro, superlux 668B. A przewinelo ich sie sporo wiecej. Zrodlem jest HRT music streamer II+ lub cowon j3. niekonieczne najlepsze na swiecie zrodla, ale dosc dobre. Sluchac mozna z czegokolwiek i dobre jest to, co sie komu podoba. Ale to, ze cos sie komus podoba nie znaczy, ze mozna glosic herezje typu "rola wzmacniacza nie jest wzmacnianie tylko zmienianie dziweku".


  26. O ja pier.... (autor: Remedy | data: 1/09/13 | godz.: 18:50)
    Ten dopiero wyskoczył. Zniekształcenia NIE MAJĄ ABSOLUTNIE NIC WSPÓLNEGO z charakterystyką dźwięku danego wzmacniacza. Można mieć "identycznie" brzmiące wzmacniacze, która w kwestii zniekształceń harmonicznych dzieli przepaść. Ogólna charakterystyka może być jednak taka sama.
    Pisanie o tym, że dany wzmacniacz nie wprowadza żadnych zmian itd. jest utopijną bzdurą. Każdy ma swój dźwięk wynikający ze wzmacniania sygnału. Nie żyjemy w świecie idealnym tak więc odpuśćcie sobie bajki na temat wzmacniaczy.

    Sławekpl a Ty nie wyskakuj z takimi kwiatkami jak powyżej.
    komisarz Ty mu nie wtóruj bo podwójnie śmiesznie się robi.


  27. @25 (autor: agnus | data: 1/09/13 | godz.: 19:14)
    W którym miejscu napisałem że rolą wzmacniacza jest zmienianie dźwięku? Rolą wzmaka jest amplifikacja sygnału - tyle że wzmocnienie głośności jako takiej to efekt drugorzędny, przede wszystkim chodzi tu o napędzenie słuchawek aby zagrały na ile pozwalają ich drivery. I jeśli na początku HD598 grały kiepsko a po podłączeniu ich do FiiO grają wyśmienicie - to tak, zgodzę się że jest to zmiana dźwięku :) Tylko nie wiem czemu miałbym nad tym płakać, nawet jeśli barwa dźwięku uległa zmianie, gdy ogólna jej jakość poszybowała w górę. Napisałem to kilka razy - testujesz wzmak+słuchawki i juz wiesz czy Ci to odpowiada lub nie.

    Bawiłem się equalizerami i to nie dla mnie, wolę mieć "koloryt" dźwięku stworzony przez duet słuchawek z ampem niż kombinować z suwakami, ale jak napisałeś co kto lubi, wolę hardware.

    "Sluchac mozna z czegokolwiek" - nie do konca. Odtwarzacz może dać taki sygnał na wyjściu że żaden wzmak go nie uratuje a jedynie pogorszy jeszcze sprawę. Przerobiłem kilka tanich zanim kupiłem to co mam teraz i wiem że nie warto oszczędzać.


  28. agnus (autor: Remedy | data: 1/09/13 | godz.: 19:31)
    Jak to jest, że ja Ciebie doskonale rozumiem i wiem, że Ty dobrze rozumiesz temat, a tamta dwójka nic nie łapie i jeszcze myślą, że mają rację? :D

  29. Remedy jeśli my nie wiemy, to Ty ewidentnie (autor: Sławekpl | data: 1/09/13 | godz.: 19:58)
    nie umiesz czytać ze zrozumieniem :P
    angus wpisał praktycznie to samo co ja
    jeśli popatrzysz na recenzje wzmacniaczy najwyżej są oceniane te, które mają jak najbardziej neutralną charakterystykę, czyli wprowadzają najmniej zniekształceń, a może z tym też będziesz polemizować?
    jeszcze jedno tak na "sucho" jeśli zniekształcenia nic nie mają wspólnego, to czemu jest podany wzorzec częstotliwości?
    najwidoczniej Ty nie masz bladego pojęcia o czym piszesz, coś słyszałeś ale nie w tym kościele, głuchy telefon wprowadził u Ciebie "zniekształcenia" treści xD, sięgnij do specjalistycznych opracowań a nie polegaj na zasłyszanych i to błędnie opiniach


  30. Ktoś może coś jednak powiedzieć o tych (autor: Plackator | data: 1/09/13 | godz.: 20:02)
    Wzmacniaczach z wbudowanym DAC, o których napisałem w @14

  31. @Remedy (autor: agnus | data: 1/09/13 | godz.: 20:41)
    Czasem ma się z kimś tak naprawdę podobne zdanie ale specyfika internetu sprawia że brnie się dalej w wyimaginowaną różnicę zdań. Przy piwku dałoby się dojść do porozumienia stron :)
    Myślę że wszyscy mamy rację, tylko używamy innych słów i podchodzimy do zagadnienia z różnych stron.
    Do tego dochodzą przyzwyczajenia i widzi-misie.

    Tak na marginesie, ciekaw jestem czy FiiO poprawiło jakość tego ekraniku - u mnie i u znajomego, kilka miesięcy po zakupie trochę się zdegenerował, widać "pozostałości" linii. Nie przeszkadza to bardzo ale pewnie ktoś bardziej upierdilwy od razu by to zareklamował. Z tego co widzę w nowych wersjach montują ten sam typ ekranu.


  32. Sławekpl (autor: Remedy | data: 2/09/13 | godz.: 01:12)
    Neutralność (mniejsza lub większa, bo ta wyidealizowana nie istnieje) jest często pożądana, bo teoretycznie (moim zdaniem bardzo teoretycznie) daje nam wierną kopię oryginału (ale to ma zastosowanie tylko w przypadku instrumentów klasycznych i koncertów wokalnych na żywo). Pytanie tylko, czy ten oryginał brzmi najlepiej jak można (ja bym z tym akurat dyskutował). Dla dobra dyskusji przyjmijmy jednak, że neutralność to cnota. Niech będzie moja strata.
    Nadal jednak nie rozumiem dlaczego mylisz zniekształcenia harmoniczne z charakterystyką brzmienia danego sprzętu. Ty używasz jakiegoś enigmatycznego, nie odwołującego się do niczego pojęcia zniekształceń. Podczas gdy jedyną mierzalną rzeczą określaną zniekształceniami są zniekształcenia harmoniczne, które wbrew temu co wielu producentów drogich sprzętów twierdzi, mają trzeciorzędne (jeśli nie dalsze) znaczenie.


  33. Cieszę się, że moja recenzja wywołała żywą dyskusję, ostatnio to rzadkie (autor: NimnuL-Redakcja | data: 2/09/13 | godz.: 09:12)

    @Remedy
    Nie dysponowałem słuchawkami, które zbliżałyby się do górnej granicy możliwości FiiO, ale zdawał się nie reagować na to co podłaczałem do wzmacniacza - nie zanotowałem żadnego spadku głośności, dynamiki czy innych zmian w dźwięku po podłaczeniu drugiej pary słuchawek. No ale tu jest jeden układ wzmacniacza na dwa wyjścia, dlatego też w pewnym momencie na pewno zmiany się pojawią. Właściwie to miałem uznać za wadę i wytknąć to w recenzji, że nie ma regulacji wzmocnienia na poszczególne wyjścia, z drugiej jednak strony wątpię by odsłuch w parach był jakkolwiek częstą sytuacją. Drugie wyjście przydaje się za to gdy z wzmacniacza skorzystamy w formie rozdzielnika np. na biurku, sygnał idzie np. na głośniki i słuchawki jednocześnie, nie trzeba przepinać kabli wówczas.

    Po części zgodzę się jednak, że funkcją wzmacniacza _jest_ zwiększenie głośności, choć o ironio nie jest to główne zadanie to w przypadku wysokoomowych słuchawek potrzeba zwiększenia głośności jest konieczna. Resztę funkcji wymienił angus @19. Wiem, że sie z angusem zgodziłeś, jednak w @18 zdajesz się negować funkcję wzmocnienia.

    @komisarz @21
    Zgadzam się, że dźwiękowiec w studio nagraniowym musi się postarać, ale to tylko połowa sukcesu, bo jego praca pójdzie na marne, jeśli nie będziemy w stanie tego z odpowiednią wiernością odtworzyć.
    Racja, że grają słuchawki i najoptymalniejszym rozwiązaniem jest gdy tor jest neutralny. To charakterystyka słuchawek świadczy o efekcie końcowym. Natomiast ja osobiście nie stosuję korektorów dźwięków, staram się dobierać sprzęt tak, aby to co odtwarza pasowało mi barwą.

    @Slawekpl @24 @komisarz @25 ale z tym, że konsekwencją wzmocnienia - jakoby jedyną - są zniekształcenia to się nie zgodzę. Zniekształcenia na poziomach ułamków % THD są pewnie nie do wychwycenia uchem, to bym pominął. Pod uwagę trzeba jednak wziąć takie coś jak mikrodetale, scena, dynamika itp. to jest konsekwencją wzmocnienia. Do uszu dociera więcej niż na sygnale niewzmocnionym.

    Rolą wzmacniacza nie jest natomiast _zmiana_ dźwięku, a jedynie wydobycie ze źródła możliwie jak najwięcej.


  34. NimnuL (autor: Remedy | data: 2/09/13 | godz.: 10:48)
    Ależ skąd. To, że konsekwencją wzmocnienia sygnału audio jest w prostej linii zwiększenie głośności (po to wzmacnia się sygnał aby cokolwiek popłynęło z głośników). Bez wzmocnienia sygnału żaden głośnik nie wypluje z siebie dźwięku. To oczywiste. Tyle, że nie po to kupuje się drogi wzmacniacz lampowy o mocy 40W na kanał zamiast masówki o mocy 100W na kanał żeby zwiększyć głośność. O to mi chodziło. Czy mam najmocniejszy wzmacniacz na planecie, czy tylko 30W i tak będę słuchał na podobnym poziomie natężenia dźwięku. Nie po to kupię ten droższy żeby było głośniej.

  35. NimnuL-Redakcja może warto pomyśleć (autor: Sławekpl | data: 2/09/13 | godz.: 10:56)
    o jakimś słowniczku, część czytelników wpisuje właściwie to samo, jak słusznie zauważył agnus
    to temat rzeka, lampowe będą bardziej "ocieplone" tranzystorowe wzmacniacze bardziej "analityczne", można dużo na ten temat napisać a i tak będą się liczyć dla każdego z nas nasze preferencje, które nie mogą ale będą inne
    kiedyś wystarczyło spojrzeć na tabelki i kupowało się sprzęt, teraz trzeba posłuchać czy to nam pasuje
    ja tak kupowałem kolumny i słuchawki - po odsłuchu
    Twoją konkluzję inaczej ująłem, trzeba też dodać, że bez dobrych słuchawek które potrafią to wykorzystać sam wzmacniacz nie ma sensu, jak również dobre słuchawki bez odpowiedniego "napędu" nie dadzą pożądanego efektu, to musi być dobrany pod względem naszych preferencji zestaw


  36. Rob (autor: robgrab | data: 11/09/13 | godz.: 13:11)
    Jaki to ma sens? Jeśli podłączymy słabe źródło to i tak dźwięk z d...y będzie. Czemu nie dołożyli do tego odtwarzacz wbudowanego? Przecież to groszowe koszty.

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL