Wodoodporny odtwarzacz Sony sprzedawany w butelce z wodą niegazowaną
Autor: Wedelek | źródło: TNW/Sony | 13:44
(7)
Firma Sony znana jest ze swych odpornych na zalanie telefonów Sony Xperia, które cieszą się dobrą opinią wśród klientów. Japoński producent ma też w swojej ofercie inne, "niezatapialne" gadgety, w tym odtwarzacz Walkman Sports, który jest bohaterem niniejszego wpisu. Wszystko za sprawą nietypowej kampanii reklamowej w ramach której rzeczony odtwarzacz będzie sprzedawany w opakowaniu z wodą niegazowaną. Żeby nie było wątpliwości, urządzenie znajduje się wewnątrz wypełnionej płynem butelki, dowodząc tym samym swej wodoodporności.
Poniżej możecie zobaczyć filmik promujący tę akcję, a ja skupię się na specyfikacji technicznej. Po pierwsze sam odtwarzacz jest połączony na stałe z dokanałowymi słuchawkami i nie posiada żadnego wyświetlacza. Ma natomiast panel z diod LED, sygnalizujący stopień naładowania baterii. Wbudowany w urządzenie akumulatorek wystarcza na 8 godzin słuchania muzyki, a żeby naładować go od zera do pełna potrzeba 1,5-godziny. Urządzenie łączy się z komputerem PC za pośrednictwem złącza USB, charakteryzuje się pojemnością 4GB oraz wagą 29 gramów i występuje w czterech wariantach kolorystycznych: czarnym, niebieskim, różowym oraz białym.
Sony Walkman Sports obsługuje pliki audio w formacie MP3 (do 320kb/s), WMA (do 192kb/s), AAC (do 320kb/s), oraz L-PCM (1411kb/s) i kosztuje 99 dolarów.
@1 ,,, (autor: belixa | data: 11/02/14 | godz.: 15:50) No proszę Ciebie. pomysł sprzedaży zegarka w wodzie.... Kto by to porównywał... zegarki wodoodporne były już 20 lat temu
zna ktoś podobne modele tylko by miały jeszcze radio ?? (autor: XiSiO | data: 11/02/14 | godz.: 18:35) ????
@belixa (autor: NimnuL-Redakcja | data: 11/02/14 | godz.: 20:45) chodzi o sam pomysl, a nie jego zasadnosc. Wodoodporny odtwarzacz w formie sluchawki to nic tez wielkiego. Same sluchawki i glosniki wodoodporne znane sa nie od dzisiaj.
co jest z tym "rzeczony" ? (autor: Devon | data: 13/02/14 | godz.: 07:50) w kazdym wpisie musi być? czy to jakis obowiązek na TPC? Ja za kazdym razem przestaje czytać jak trafiam na to ważne słowo...
polecam: http://megaslownik.pl/...y_antonimy/19487,rzeczony
... (autor: Elektron | data: 13/02/14 | godz.: 09:47) a ja się od dłuższego czasu zastanawiam co jest kuźwa mać z pojemnościami tych pierniczonych odtwarzaczy. Czy ci producenci lecą sobie w typowego CH? Czy mają mózgi w D? Od pieryliona lat same nędzne pojemności 2,4,8,16GB no i odświętnie 32GB, a 64GB to już w ogóle wydarzenie na skalę światową na dodatek drenujące kieszenie do samego dna. A pendrive 64GB ile kosztuje? To już kilka lat temu było prościej o odtwarzacz mający ze 120GB.. tylko, że miały one HDD. A teraz? Cofamy się w rozwoju... znaczy mózgi producentów się cofają. Era FLAC a oni serwują to samo ścierwo co 5 lat temu... z X-calowymi wyświetlaczami na cholerę potrzebnemu człowiekowi do słuchania muzyki.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.