Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Poniedziałek 14 kwietnia 2014 
    

Dzięki nowej technice instalacji Windows 8.1 zajmuje mniej miejsca na dysku


Autor: Wedelek | źródło: Microsoft | 07:03
(7)
Urządzenia mobilne mają to do siebie, że nie są w stanie pomieścić kilku standardowych dysków w formacie 2.5-cala i 3.5-cala, a mniejsze pod względem rozmiarów rozwiązania są drogie. Ostatecznie niewielki netbook lub tablet w najtańszej odmianie oferuje stosunkowo mało pamięci na dane. Większość tabletów ma co najwyżej 64GB pamięci na dane, a spora część dostaje 16GB dysk, którego wolna przestrzeń po zainstalowaniu OSa gwałtownie się kurczy. Dlatego też Microsoft opracował nową metodę instalacji Windowsa o nazwie WIMBoot. Aby zrozumieć co się zmieniło najpierw musimy przyjrzeć się jak wygląda system plików w tradycyjnej wersji.

Otóż podczas standardowej instalacji pliki Windowsa są rozpakowywane, ale dla bezpieczeństwa na dysku tworzona jest ich kopia w formie skompresowanej. Takie podejście sprawdza się w przypadku tradycyjnych PCtów, gdzie kilka GB "straty" nikomu nie przeszkadza, mimo iż nie jest to w pełni optymalne rozwiązanie.



W przypadku WIMBoot tylko część plików jest rozpakowana a większość danych jest przechowywana w skompresowanej formie. Aby wszystko mogło działać tworzone są wskaźniki, które przechowują adres do komórek pamięci ze skompresowanymi elementami. W ten sposób mamy tylko jedną kopię danych, a co za tym idzie więcej wolnej przestrzeni dyskowej.



Brzmi ciekawie, ale stosowanie WIMBoota wymaga spełnienia określonych warunków. Po pierwsze musimy posiadać dysk SSD lub eMMC, na którym będzie zainstalowany system. To, czy mamy w komputerze jeszcze inny nośnik i jakiego jest on typu nie ma znaczenia. Ważne by ten na którym instalujemy OS spełniał warunek. Poza tym nasza płyta główna musi pracować pod kontrolą nowszego UEFI, a nie BIOSu. Na koniec należy sprawdzić, czy posiadane przez nas oprogramowanie poradzi sobie z Windowsem 8.1 zainstalowanym z wykorzystaniem WIMBoota. Problemy mogą wystąpić z niektórymi antywirusami, programami szyfrującymi lub archiwizującymi.

Jeśli spełniamy wymagania i posiadamy procesor na bazie architektury x86 lub ARM, to możemy przystąpić do instalacji z wykorzystaniem nowej metody, która została opisana TUTAJ.

 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Zapewne (autor: sean | data: 14/04/14 | godz.: 08:05)
    będą odesłania do mniej uczęszczanych funkcji, zapewne są tam mechanizmy optymalizacji, ale nie można uniknąć pytania. Co z wydajnością? Szczególnie, że ma to zastosowanie w urządzeniach ze słabszą wydajnością.

  2. a mogli zamiast tego (autor: RusH | data: 14/04/14 | godz.: 11:24)
    zdecydowac sie na NIE trzymanie po 20 wersjii kazdej biblioteki ...

  3. @RusH (autor: PrEzi | data: 14/04/14 | godz.: 11:31)
    Problem w tym, ze juz po wypakowaniu z obrazu rosna katalogi&pliki windy do wielkosci ponad 16 GB. Shadow Copies odgrywaja w takim przypadku drugorzedna role (bo jeszcze nie powstaly).

  4. @Wedelek (autor: Conan Barbarian | data: 14/04/14 | godz.: 16:03)
    "... mobilne ... nie są w stanie pomieścić kilku standardowych dysków w formacie 2.5-cala i 3.5-cala"
    Grunt, że po jednym pomieszczą. Jestem pewien, że długo nad tym myślałeś i ostatecznie spodobało Ci się takie piękne introduction.


  5. ... (autor: radonix | data: 14/04/14 | godz.: 16:46)
    Wszystkie programy ''puchną''.

    Właśnie sobie czytam:
    Minimalne wymagania systemowe dla Nero 2014 Platinum: 5 GB wolnej przestrzeni dyskowej dla zwykłej instalacji komponentów (wraz z szablonami, zawartością pakietu i miejscem na dysku na pliki i foldery tymczasowe).

    Parafrazując pewną blondynkę: ''Sorry, takie mamy czasy!'' ;-)


  6. @radonix (autor: PrEzi | data: 14/04/14 | godz.: 19:03)
    A nie przypadkiem -- taki mamy klimat ? ;)

    Windows zaczal puchnac przede wszystkim dlatego, ze wtrynili tam wiekszosc mozliwych standardowych sterownikow. Malo tego - wiekszosc z nich (czasem w kilku kopiach) jest potem trzymana a dysku. Plus zrzuty pamieci, plus plik hibernacji i swap i robi sie z tego juz dobre 40 GB ;)


  7. @PrEzi (autor: VP11 | data: 16/04/14 | godz.: 21:04)
    U mnie w pracy plik wymiany i hibernacji defaultowo zajmowalo 54GB. A gdzie tu system, a gdzie aplikacje. Co pomyslec jak uzytkownik posiada 196GB RAMu toz to system zazyczy sobie na te pliki 440GB.

    Jak powiedzial radonix takie czasy ze debile zaczynaja pisac programy nie majac logicznego myszlenia.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.