Kickstarter stał się już właściwie synonimem crowdfundingu, czyli formy zbiórek dobrowolnych datków na realizację przedsięwzięć z różnych dziedzin życia. Dał on początek wielu ciekawym projektom, takim jak gogle rzeczywistości wirtualnej Oculus Rift, czy zegarek Pebble. Sfinansowane projekty ostatecznie jednak nie zawsze okazywały się być tym, czego oczekiwali dotujący (np. konsola Ouya), a bywało i tak, że daroczyńcy w ogóle nie doczekali się ich realizacji. Twórcy Kickstartera postanowili wreszcie zająć się tą sprawą.
Zgodnie z nowym regulaminem autorzy sfinansowanych przez społeczność projektów, które nie zostały jednak doprowadzone do końca, będą za to odpowiadać przed sądem. Oprócz tego projektodawcy, którzy zdecydują się przerwać prace nad danym przedsięwzięciem, będą musieli wykazać na co przeznaczyli dotychczas wykorzystane środki, a pozostałą część pieniędzy zwrócić donatorom.
Zmiany te zdaniem twórców portalu powinny poprawić bezpieczeństwo, a co za tym idzie zwiększyć zaufanie ludzi do ich serwisu. Czas pokaże jak nowy regulamin wpłynie na przyszłe projekty Kickstartera.
K O M E N T A R Z E
chyba autor newsa sam nie czytal nowego tos (autor: RusH | data: 22/09/14 | godz.: 23:27) zmianie ulegla kolejnosc kilku slow, sens tos sie praktycznie NIE ZMIENIL
KS nie bedzie nikogo za nic scigac, zadnych finansowych reperkusji tez tam nie przewidziano, jednym slowem sprytny manewr PR i nic wiecej
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
