Firma Hynix, drugi na świecie producent pamięci RAM, ogłosiła, że w drugiej połowie roku rozpoczyna masową produkcję tych pamięci w technologii 20 nm. To pozwoli firmie lepiej zaspokajać potrzeby rynku pamięci high-end. Do tej pory najbardziej zaawansowaną technologią DRAM dostępną dla Hynix'a była 25 nm. Nowy proces produkcji pozwoli wyprodukować o 30% więcej układów pamięci RAM z wafla o średnicy 300 mm. W rezultacie koszt każdego z tych układów będzie niższy, co oznacza większy zysk dla firmy. Niektórzy eksperci uważają, że proces technologiczny 20 nm ma kluczowe znaczenie dla producentów pamięci, gdyż pozwala wyprodukować układy o pojemności 8 GB.
Według serwisu śledzącego ceny pamięci, DRAMeXchange, Hynix w drugiej połowę 2014 roku poczynił znaczne postępy w technologii 25 nm, co pozwoliło firmie na znaczne zwiększenie zysków. Z kolei Samsung Electronics, światowy lider w produkcji pamięci, wyprodukuje w tym roku ponad połowę układów pamięci w 20nm. Samsung rozpoczął masową produkcję tych kości pod koniec ubiegłego roku.
Trzeci co do wielkości gracz na rynku, Micron Technology, rozpoczął produkcję pilotażową chipów 20nm w czwartym kwartale 2014 roku. W tym roku Micron planuje zwiększenie masowej produkcji w technologii 20 nm, ale nie będzie to duży wzrost ilościowy.
K O M E N T A R Z E
malo znany fakt (autor: RusH | data: 3/04/15 | godz.: 14:04) tajemnica poliszynela jest ze producenci ram sa od lat w zmowie
Zaczelo sie w 1995 trzesieniem ziemi w kobe, testowo podbili ceny na pare miesiecy o 50%.
w 1999 trzesienie na taiwanie bylo idealnym impulsem to krecenia lodow przez kartel pelna para, ceny ramu poszly w gore o 400-1000%. W pl ram zniknal z hurtowni w 5 dni :). Po weekendzie nie bylo w magazynie ani jednej kosci ram.
Potem bylo cos w 200ktoryms, ale szybko przyszly sprawy sadowe i kary wiec Misiaczki zamiast zmawiac sie cenowo wpadli na nowy pomysl. Po pierwsze przestali sprzedawac offcuts, tz odpady (istnialy firmy zajmujace sie kupnem uszkodzonego ramu i naprawa, bardzo popularne i lukratywne w latach 90tych). Po drugie postanowili ograniczyc sprzedaz i przestawic czesc linii produkcyjnych na pamiec NAND - zauwazcie ze wszysy najwieksi producenci Flash to byli potentaci rynku ram.
Dlatego nie mozna sie juz _NIGDY_ spodziewac powtorki cenowej szczytu DDR2 gdzie pamiec byla praktycznie za darmo, a producenci stali na krawedzi bankructwa bo zwiekszona presja urzedow antymonopolowych zmusila ich do prawdziwej konkurencji.
Tak, pamiętam te punkty zwrotne... (autor: raczek70 | data: 3/04/15 | godz.: 14:41) Ale to, że producenci rAM weszli w SSD uważam za naturalną kolej rzeczy. Dziwię się tylko, że Seagate i WD niezbyt podążają w tym kierunku.
Natomiast "monopole" 2-3 firm powstały prawie w każdej specjalności: płyty główne (Asus-Asrock, Gigabyte, MSI - kiedyś z 15 firm produkowało), HDD jak wyżej, praktycznie 2 firmy. GPU -AMD i nVidia, itd.
Chyba tylko na rynku zasilaczy pozostało sporo producentów ( chociaż czy tak do końca? ;) ).
Ciekawsze jest to ze to DRAM (autor: pandy | data: 3/04/15 | godz.: 17:58) byl zawsze pierwszy w wyscigu na nm - glownie dzieki temu ze to wdzieczny obszar badan ze wzgledu na regularna budowe komorek.
ram byl pierwszy (autor: RusH | data: 4/04/15 | godz.: 01:01) bo mozna sobie pozwolic na mase uszkodzen w ukladzie - praktycznie zadna kosc ram nie jest 100% sprawna prosto z pieca (przynajmniej tak bylo od ~1985 do ddr2). Sa specjalne maszyny 'naprawiajace' (mapowanie defektow, ciecie laserem przeznaczonych do tego pol naprawczych).
Tak samo jest z flashem NAND - nie ma kosci idealnych. sa tylko takie ze srodka wafla z mala iloscia defektow (trafiajace do produktow premium) i odpady z krawedzi ladujace w chinskich fabryczkach gownianych pendrajwow i kart SD :) .. oraz swego czasu w dyskach SSD OCZ :))) OCZ mialo umowe z Micronem i kupowalo od nich odpady. W przypadku NAND nie trzeba nawet niczego ciac specjalistycznym sprzetem, naprawa zajmuje sie inteligentny kontroler mapujacy defekty podczas fabrycznego formatu aby wiedziec co omijac podczas uzytkowania.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
