Unia Europejska ma zamiar pozwać Google za działania monopolistyczne. Google jest celem trwającego już pięć lat dochodzenia antymonopolowego prowadzonego przez instytucje Unii Europejskiej. Działania te, mimo, że utknęły kilkakrotnie w martwym punkcie, wywołały burzę polityczną pomiędzy USA a UE. UE chce chronić przedsiębiorstwa europejskie, podczas gdy USA robią to co jemu dyktują korporacje. Choć Parlament Europejski większością głosów poparł w listopadzie wniosek o objęcie Google działaniami antymonopolowymi, Misja USA przy Unii Europejskiej zasugerowała, że politycy nie powinni wpływać na toczące się postępowanie.
Głównym punktem spornym jest kwestia ochrony informacji osobowych. Panel ekspertów powołanych przez Google w celach doradczych w celu wdrożenia unijnej dyrektywy o "prawie do bycia zapomnianym", zaproponował w lutym, żeby odnośniki usunąć jedynie ze stron internetowych w Europie. Europejscy regulatorzy prywatności chcą jednak rozszerzenia tej dyrektywy na cały świat, i to nie tylko w wyszukiwarce Google.
Najwyraźniej zrobił się z tego wszystkiego taki bałagan, że musi zająć się tym sąd.
K O M E N T A R Z E
Jeszcze nikt nie napisał komentarza.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
