Czyżby Microsoft po 20 latach zwrócił się do użytkowników swojego oprogramowania? Jakkolwiek ironiczne komentarze nasuwają się same, CEO MS Steve Ballmer chyba w końcu zdecydował się poruszyć temat „podziurawionych” aplikacji. Zapewne z własnych doświadczeń pamiętamy, że przez lata MS miał w zwyczaju traktować użytkowników raczej z góry, konsekwentnie realizując swoją politykę. Oczywiście w sytuacjach podbramkowych, jeżeli w grę wchodzi przede wszystkim bezpieczeństwo, pojawiają się szybkie poprawki, jednak klienci oczekiwaliby chyba nieco więcej od software’owego giganta. W oświadczeniu możemy poczytać jak to każda, nawet prosta współczesna aplikacja z racji milionów linijek kodu zawiera „bugi” oraz, między wierszami, jak dużej poprawie uległa stabilność w Windows 2000, czy XP. W ostatnich wypowiedziach Ballmera znajdziemy jednak trochę więcej skruchy. Wszystko wskazuje na to, że ogromny oddział PR Microsoftu ma zamiar poważnie zająć się problemem niedopracowanego oprogramowania. Systemy Windows stały się w ostatnich latach niemal synonimem oprogramowania wypełnionego bugami. Tak więc Ballmer zaczyna obiecywać zmianę tego stanu rzeczy, przede wszystkim przez długo oczekiwane poszerzenie dialogu z użytkownikami. Miejmy tylko nadzieję, że za podobnymi deklaracjami pójdą też stosowne działania, choć sama zmiana tonu tych oświadczeń i oficjalne zauważenie problemu jest godne odnotowania.
K O M E N T A R Z E
Jeszcze nikt nie napisał komentarza.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
