Google przygotowuje system zabezpieczeń Project Vault
Autor: Giray | źródło: nvworld.ru | 23:57
(3)
Google chce sprawić, aby smartfon stał się bezpieczniejszym urządzeniem niż dotychczas, jednak nie zmieniając nic jego w konstrukcji. Dlatego też ujawniono, że prowadzone są prace nad rozwiązaniem zwanym Project Vault, czyli cyfrowym systemem bezpieczeństwa w postaci karty microSD, która jest rozpoznawana przez smartfon jako pamięć masowa. Project Vault - to Twój cyfrowy mobilny sejf" - tak okresliła te niewielkie urządzenie Regina Dugan, stojąca na czele działu zaawansowanej technologii i projektów Google, bardziej znanego jako ATAP. Określiła też nowe rozwiązanie Google jako "wielkie bezpieczeństwo w małym opakowaniu".
Karta pamięci Vault jest w zasadzie komputerem bezpieczeństwa, który chroni dane osobowe właściciela telefonu. Na przykład może szyfrować lub zakłócić wiadomość na czacie z poziomu aplikacji oraz zapewnić dodatkowy poziom uwierzytelniania, dzięki czemu urządzenie poprawnie zidentyfikuje właściciela. Karta posiada wbudowany procesor NFC do komunikacji bezprzewodowej z urządzeniami zewnętrznymi. Samej pamięci na tej karcie jest 64 GB. Ważną jej cechą jest możliwość rozpoznania tej kary przez różne systemy operacyjne w tym Google Android, Windows i Apple OS X.
K O M E N T A R Z E
zakłócić wiadomość na czacie z poziomu aplikacji (autor: RusH | data: 20/06/15 | godz.: 21:29) emaksem przez sendmaila?
chyba nowe idzie, bo stara gwardia niczego z tego tekstu nie rozumie (autor: Tomasz | data: 21/06/15 | godz.: 21:31) generalnie w kwestii bezpieczeństwa https://xkcd.com/538/
Tomasz (autor: kombajn4 | data: 22/06/15 | godz.: 08:01) to nie kwestia wieku tylko autora newsa. Tu masz prezentacje https://www.youtube.com/watch?v=V6qrQzn8uBo
a w kilku słowach mówiąc:
Project Vault jest mikrokomputerem (na procku arm) który zarządza szyfrowaniem w locie. W prezentacji użyli prostej aplikacji czatu która jedyne co musiała wiedzieć to że pisze do pliku na tej "karcie sd" i czyta z drugiego pliku. Aplikacja operowała na otwartym tekście, natomiast cała komunikacja ze światem zewnętrznym po przejściu przez Project Vault była już zaszyfrowana i nieczytelna po stronie serwera/osoby chcącej podejrzeć sygnał gdzieś po drodze. Dzięki temu że całość działa na zasadzie piszesz do pliku na karcie sd czytasz z drugiego pliku nie potrzeba żadnych sterowników i całe ustrojstwo jest niezależne od systemu operacyjnego. Za projektem stoi były haker.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.