Choć najnowszy produkt Apple zebrał entuzjastyczne recenzje i pojawiły się nawet pogłoski o nadchodzącej eksplozji popytu na ten gadżet o dyskusyjnej przydatności, to jednak pojawiły się głosy ekspertów wątpiących w to, że Apple Watch stanie się produktem kultowym. Według analityka Pacific Crest Securities Brada Hargreavesa, analiza ogólnie dostępnych danych znajdujących się w Internecie, czyli statystyki zakupów Apple, statystyki wyszukiwarki Google oraz dane osób trzecich jak również informacje na temat ilości dostaw tych gadżetów - wszystko wskazuje na to, że od daty premiery popyt na Apple Watch spada.
Co prawda producent tego urządzenia nie zmniejsza prognoz sprzedaży, jednak analitycy rynkowi są zdania, że choć w drugim kwartale tego roku inteligentny zegarek Apple osiągnął zamierzoną sprzedaż, czyli 5.5 mln sztuk, to w drugiej połowie roku Apple planuje sprzedać 10,5 mln sztuk zamiast wcześniej prognozowanych 11 mln, co świadczy o zmniejszających się zainteresowaniu tym gadżetem. Trzeba też pamiętać, że największa sprzedaż tego typu urządzeń przypada na ostatni kwartał roku, więc wygląda na to, że Apple Watch nie odniesie takiego sukcesu jak planował jego producent. W przyszłym roku spadek sprzedaży ma być jeszcze większy - sprzedaż ma wynieść 21 mln sztuk zamiast 24 mln według wcześniejszych szacunków.
K O M E N T A R Z E
Jest jeszcze nadzieja dla ludzkości (autor: rmarcin | data: 3/07/15 | godz.: 09:14) A mówiąc poważnie to nawet największy (i)entuzjasta zauważy, że prawie wszystkie smartwatche są mało użytecznymi zabawkami. Tu chodzi wyłącznie o ograniczenia techniczne bo sama idea jest słuszna.
@rmarcin (autor: Wedelek | data: 3/07/15 | godz.: 12:10) Pomijając już sens kupowania dodatkowego gadżetu i miernej baterii, to dynamika sprzedaży zegarka Apple spada z innego, prozaicznego powodu. Po prostu kto miał taki zegarek kupić ten go już prawdopodobnie nabył, a przecież dwa mu nie potrzebne.
Osobiście jestem zdania, że te inteligentne zegarki to w chwili obecnej poroniony pomysł, a to jakie mają logo nie ma znaczenia.
@rmarcin (autor: festin | data: 7/07/15 | godz.: 13:06) Nie potrafie zrozumieć słuszności tej idei. Z noszenia obciążników na rękach zreygnowałem jak tylko miałem pierwszy telefon pokazujący godzine. Nic mnie nie zmusi do powrotu do noszenia czegoś na ręku. To urządzenie ma tylko wtedy sens jesli się biega. No i pod warunkiem, że nie rozładowywuje się codziennie.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
