Samochód bez kierowcy Google miał wypadek, w którym byli ranni
Autor: Giray | źródło: thg.ru | 06:32
(8)
Google poinformował, że jego autonomiczny samochód wziął udział w wypadku, w którym obrażenia odnieśli pasażerowie. To zła wiadomość. Jest także i dobra - kolizja nie nastąpiła z winy prototypu, biorącego udział w testach. Wypadkowi uległ jeden z dwudziestu autonomicznych pojazdów Google, które są obecnie testowane na drogach Mountain View w Kalifornii. SUV Google, wyposażony we wszystkie niezbędne czujniki i kamery, został uderzony z tyłu prze zwykły samochód. W kabinie prototypu były wówczas trzy osoby: kierowca, który w razie wystąpienia sytuacji awaryjnej miał przejąć kontrolę nad pojazdem, i dwóch pracowników Google.
Po wypadku wszyscy skarżyli się na bóle szyi i zostali przebadani w szpitalu. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Według Google w ciągu ostatnich sześciu lat było w sumie 14 wypadków z udziałem pojazdów bezzałogowych. W 11 przypadkach testowane prototypy uległy uszkodzeniu z winy konwencjonalnych samochodów. Zdaniem osób odpowiedzialnych za ten projekt, największym zagrożeniem jest nieuwaga i roztargnienie kierowców. Dobrym sposobem na takie sytuacje jest użycie klaksonu, jednak ta metoda nie jest nadużywana, aby nie denerwować mieszkańców Mountain View.
K O M E N T A R Z E
Pewnie go pieprznal (autor: MacLeod | data: 20/07/15 | godz.: 08:17) jakis japkowy buntownik. Na podzespolach z ajfonika nawet maluch by nie pojechal :-D
hmm (autor: faf | data: 20/07/15 | godz.: 10:07) może prawo Kaliforni powinno nakazać żeby samochód miał 2 zestaw kierowniczy oraz zapasowego kierowcę gdyby pierwszy się zamyślił lub rozkojarzył ?
no i skoro tyle wypadków było spowodowane przez czynnik ludzki najeżdżający od tylu to może zamiast debilnej kierownicy w samochodzie autonomicznym zrobić np. automatyczne wystrzeliwanie airbaga w zderzaku ? komputer zdąży
MacLeod - moc "ajfonika" wystarczyła by do prowadzenia pojazdu - maluch pojechałby nawet na arduino (oczywiście bez rozpoznawania obrazu - ale jako tzw line follower bez problemu )
Pewnie (autor: biuro74 | data: 20/07/15 | godz.: 11:02) ten z tylu popylal standardowe 55 mph, a Googlo-autko jechalo 10 mph fotografujac, co sie tylko dalo. W Polsce wlepiliby googlowozkowi mandat za zbyt wolna jazde i wprowadzanie zagrozenia w ruchu ;-)
Pewnie (autor: 0r8 | data: 20/07/15 | godz.: 11:33) nie. Auto stalo przed zapchanym skrzyzowaniem, kierowca z tylu sie zagapil i wjechal w dupe bez hamowania.
a te mikruski 2 osobowe zapierniczają zgodnie z przepisami - tylko jakoś tak bez kiery i swiadomość że się tym nie kieruje sprawia że można mieć pełne porty
ale tak - dalej sobie gadajcie - kiedyś przed samochodem musiał iść człowiek z flagą żeby ostrzegać powozy.... ciemnogród był i będzie
niech to rozwijaja (autor: Wyrzym | data: 20/07/15 | godz.: 14:06) pelna para, niedlugo powinni wprowadzic prawo ze kazde auto musi miec taki system i w ogole wymontowac kierownice. Wiekszosc ludzi nigdy samochodu prowadzic nie powinna.
@6. (autor: faf | data: 20/07/15 | godz.: 15:46) i wtedy będą mogli smsowac spokojnie, fejsa przejrzeć
pewnie mniej agresji będzie
ja chcę - drzemka w drodze do pracy - fajnie
a na imprezy wprost cudo - tylko byle nie probowalo rozpoznawać mowy - bo rano koło bunkrów się obudzimy bez paliwa i zasięgu komórki ;)
@07 (autor: lcf | data: 20/07/15 | godz.: 23:26) Dokładnie - na dojazd do/z imprezy bomba, a w drodze do roboty spokojnie można by sobie coś poczytać, bez niepotrzebnego stresowania się w korkach :).
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.