Chiny znane są jako miejsce masowego podrabiania towarów znanych marek. Wygląda jednak na to, że chińskim władzom zaczęło zależeć na zmianie tej niepochlebnej opinii. Jednym z przejawów zmiany dotychczasowej polityki w tej dziedzinie było zamknięcie fabryki, która wyprodukowała w Pekinie ponad 41.000 fałszywych iPhone wartości 19 mln dolarów. Poinformowano przy tym, że niektóre z podrobionych smartfonów pojawiły się nawet w Stanach Zjednoczonych, gdzie zwróciły na siebie uwagę tamtejszych władz, które poinformowały swoich chińskich odpowiedników o istnieniu takiego procederu.
Podczas nalotu na fabrykę, która pracowała pod przykrywką warsztatu, skonfiskowano 1400 podrobionych smartfonów i różnego rodzaju akcesoriów. Aresztowano też dziewięciu podejrzanych, bezpośrednio związanych z produkcją. Firma została zorganizowana przez chińskie małżeństwo w styczniu tego roku. Para zdecydowała się rozpocząć produkcję na sześciu liniach montażowych i zatrudniła setki pracowników. Do produkcji podrobionych iPhone wykorzystywane były podzespoły używane w innych smartfonach.
Apple odmówił komentarza w tej sprawie, mówiąc jedynie, że śledztwo trwa nadal.
Ciekawe ile z tych urządzeń trafiło na pewien popularny portal aukcyjny? ;)
K O M E N T A R Z E
hmmmm (autor: henrix343 | data: 30/07/15 | godz.: 15:03) hmmm to akurat rozumiem, tzn. gdby sprzedawali wraz z informacja, ze sa to podrobki to ok. Ale czesto wystepuja w podrobkach pewne braki i konsument czuje sie potem oszukany przez producenta.
Jeśli działa to-to jak np. "markowa" odzież... (autor: Star-Ga-Te | data: 4/08/15 | godz.: 22:55) gdzie właściciel marki zleca siedmiu fabrykom produkcję, kupuje od trzech (cztery bankrutują), pod oficjalnym znaczkiem puszcza produkcję jednej, a pozostałe dwie puszcza na lewo w bazary, na które później sam donosi psiarni, to... wuj im w ucho!
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.