Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Środa 4 listopada 2015 
    

Seagate także wykorzysta hel w swoich dyskach.


Autor: Giray | źródło: overclockers.ru | 19:53
(21)
Obecnie Seagate dostarcza na rynek w dość ograniczonych ilościach dyski o pojemności 8TB, wykorzystujące technologię zapisu gontowego. Następny krok w zwiększaniu pojemności tych urządzeń zmusi Seagate do wykorzystania rozwiązania konkurencji, czyli wypełnienia dysku twardego helem.
Do tej pory Seagate krytycznie podchodził do tego rozwiązania, argumentując, że niepotrzebnie podraża to koszt produkcji, zaś zwiększenie pojemności da się osiągnąć innymi sposobami. Przypomnijmy, że rozwiązanie to jako pierwszy wprowadził HGST, do którego po jakimś czasie dołączył Western Digital.

We wrześniu Seagate obiecał wprowadzenie na rynek bezhelowego dysku 10TB jeszcze w tym roku. Na ostatniej konferencji sprawozdawczej dało się jednak zauważyć zmianę retoryki. Prezes Seagate, William David Mosley, oznajmił, że plan produkcji dysków zawierających hel został już ogłoszony na poprzedniej konferencji. Dysk 10TB zawierający hel produkcji Seagate ma się ukazać na rynku w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, też co prawda w ograniczonych ilościach. Nie oznacza to jednak, że za jakiś czas Seagate nie wypuści dysku 10TB wyprodukowanego bez użycia helu.

 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Z helem czy bez... (autor: pwil2 | data: 5/11/15 | godz.: 09:45)
    ...powinni popracować nad normalnymi dyskami 8TB bez kombinowania z nadpisywaniem sąsiednich ścieżek.

  2. Ceny dysków twardych sa obecnie nie do przyjęcia. (autor: RoXall | data: 5/11/15 | godz.: 11:29)
    Dyski twarde tej samej pojemności co parę lat temu są droższe niż w momencie ich zakupu.

    Przykład 3TB Western Digital kosztuje obecnie więcej niż w dniu zakupu w 2012r.


  3. @02 (autor: GULIwer | data: 5/11/15 | godz.: 12:49)
    a po ile był dolar jak kupowałeś? Mój R9 270X kupowany 2 lata temu teraz jest droższy o 100 zeta :D Poza SSD trzyma cenę wszystko co kupiłem wtedy

  4. HDD... (autor: Majster | data: 5/11/15 | godz.: 22:25)
    HDD są naprawdę bardzo drogie. Gdy kupowałem WD Caviara Black 2TB w styczniu 2012 roku, kosztował mnie 620 zł. Później Black 3TB - czerwiec 2013 roku i 835 zł. W kwietniu 2014 roku WD VelociRaptor, i 830 zł. poszło jak nic.

    To jest dopiero interes, czyli z cenami niektórzy całkowicie powariowali. Ja akurat nie mam pretensji do sprzedawców w końcowych sklepach komputerowych. Tacy ludzie, jeśli trafimy na rzetelne osoby, starają się dobrze doradzić i próbują pogodzić jedno z drugim. Bo mamy albo tańsze dyski i tylko mułowate Greeny, albo Black i RE za ogromne pieniądze. Nie ma czegoś pośrodku.


  5. Majster (autor: Markizy | data: 6/11/15 | godz.: 08:58)
    a czy od tamtego czasu nie stoi w miejscu postem w ilości zapisanych danych na cm^2?

    I pamiętajmy że skok cenowy wynika z różnic dolara, dwa lata temu był poniżej 3,10 teraz prawie 3,90. Jeśli dla kogoś skok wartości $ o 25% nie wpływa na ceny to nie ma za bardzo o czym mówić. Tym bardziej że przez ten czas pojemność na cm^2 nie wzrosła a koszty produkcji są takie same jak nie wyższe przez inflacje.


  6. @Markicy (autor: rookie | data: 6/11/15 | godz.: 09:17)
    Jaka inflacja? W krajach rozwinietych deflacja lub stagnacja cen jest powszechniejsza od inflacji...

  7. @06 (autor: KamieniKupa | data: 6/11/15 | godz.: 10:12)
    Chyba na WSI24 i TVP.
    W Usa od 2012 średnia inflacja wynosi 5,3%.

    A sama inflacja przy małych wartościach jest bardzo pożyteczna.


  8. @2. (autor: RoXall | data: 6/11/15 | godz.: 13:50)
    W maju 2012 dolar stał w okolicy 3,20zł.
    Pamiętam jednak, że przez lata utrzymywała się tendencja, że co dwa lata mogłem kupić nośnik o dwa razy większej pojemności w tej samej cenie.
    Zważywszy na to, że dolar podskoczył mniej więcej o 0,7zł nijak to się ma do wcześniejszego trendu. Zwłaszcza, że minęły prawie cztery lata. Tym samym nawet po dodaniu do dolara 1zł za pół roku za 530zł powinienem mieć możliwość kupienia dysku 12TB. O prawie Moora nie wspominam...

    Rozwój się zatrzymał jak z procesorami. Brak konkurencji robi swoje. Tu nie dolar jest wyznacznikiem a ilość firm pozostałych na rynku produkujących dyski magnetyczne. Dzis zostały raptem trzy a jak spojrzeć wnikliwiej to tak naprawdę dwie...


  9. @5. (autor: RoXall | data: 6/11/15 | godz.: 13:53)
    20-23% wyższa kwota dolara nie tłumaczy, że po czterech latach dyski tej samej wielkości kosztują znacznie więcej.

  10. RoXall (autor: Markizy | data: 6/11/15 | godz.: 15:22)
    wiesz tylko że są pewne granice fizyczne które ciężko przeskoczyć. Co najwyżej można zmienić całą technologie i sposób zapisu danych.

  11. zgadzam się z RoXall (autor: Sławekpl | data: 6/11/15 | godz.: 16:31)
    ceny po powodzi podskoczyły i mimo późniejszej obniżki są nadal wyższe, prócz tego nośniki o wyższych pojemnościach są znacznie droższe niż ich odpowiedniki kilka lat temu
    teraz za kolejnego terabajta płaci się prawie tyle co za cały nośnik, kiedyś dokładając 1/4 ceny np do 2TB miałem 3 TB, teraz jest to prawie połowa
    co jakiś czas kupuję kolejny nośnik i widzę że płacę za nie relatywnie więcej niż kiedyś, zaczęli liczyć ceny HDD jak pojemność SDD,
    brak konkurencji ale też brak nowych konstrukcji które by coś zmieniły na rynku,
    to co jest już osiągnęło szczyt swoich możliwości a nowości są na tyle nie sprawdzone że szkoda mi kasy w nie pakować,
    zapis gontowy - nie mam przekonania do tego, podgrzewana głowica też mnie nie przekonuje, hel - niby ok ale na ile lat?
    potrzebuję nośnika który ze spokojem wytrzyma 5-6 lat i więcej, a nie tyle co gwarancja, stare HDD chodzą po 10-15 lat, nie sądzę by nowym się udało tyle czasu pracować bez awarii


  12. Dyski teraz są generalnie tańsze niż kilka lat temu (autor: KamieniKupa | data: 6/11/15 | godz.: 18:07)
    Pomijając ten wzrost powodziowy.

    http://www.jcmit.com/diskprice.htm

    Nie mówiąc o większych dyskach

    cdn.pcpartpicker.com/static/forever/images/trends/trend.storage.7200.6000000.0bfa972771a211358a4184c45c060e3c.png


  13. Wiem wiem... (autor: Majster | data: 6/11/15 | godz.: 19:50)
    Ceny poszły w górę właśnie z powodu kursu dolara. Teraz taki VelociRaptor kosztuje jak byk z 1000 zł., tak podejrzewam. Dobrze, że wcześniej się zdecydowałem.

    CrystalDiskInfo v5.4.2:

    http://img254.imagevenue.com/...5_4_2_122_29lo.jpg


  14. Majster (autor: Elektron | data: 7/11/15 | godz.: 21:11)
    Czyś ty na głowę upadł kupując ten syf zwany VelociRaptorem?

  15. VelociRaptor... (autor: Majster | data: 7/11/15 | godz.: 23:00)
    Elektron...

    Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego dysku, i w ogóle nie przyszło by mi do głowy że to jakiś syf. Co byś wolał? Red do NASów? Nędzne, biedne 5400 obr.? VelociRaptor to jak najbardziej szybsze instalowanie programów, większa wygoda przy pracy z plikami graficznymi. Niższy czas dostępu, znaczna poprawa w porównaniu do normalnego Blacka lub Blue.

    Jeśli nie wiesz, nie znasz, to nie krytykuj! Ja wiem, że większość tutejszych bywalców na oczy czegoś takiego nie widziała, skoro szczyt marzeń i zakupów to pendrive za... 40, 60 zł.

    Tak jak tutaj...

    http://twojepc.pl/boardPytanie159506.htm

    I tu...

    http://forum.programosy.pl/vt137174.html

    Typowy przykład z życia... koleś kupił dziadostwo w wykonaniu Toshiby za psie pieniądze, a potem jęki, stęki i narzekania.


  16. ... (autor: Elektron | data: 8/11/15 | godz.: 00:01)
    wiesz, że na rynku jest coś takiego jak SSD? VelociRaptor może miały sens - te pierwsze edycje gdy SSD było jeszcze pieśnią przyszłości. I oczywiście mówię o łączeniu ich razem, bo jeden dysk to gówienko był w stanie zmienić. Teraz i 2-3 lata temu to wywalanie kasy w błoto, bo to coś nie ma po prostu startu do SSD.
    Programy/system najszybciej na SSD. Programy graficzne potrzebują dużego transferu liniowego, więc tutaj też SSD jest najlepsze, ale jak boimy się o żywotność, to w cenie 2 Veloci można było spokojnie nabyć 4-6 zwykłych 7200RPM, które pod tym względem też zjadały Raptory. Na dodatek Raptory korzystały ze starych technologii produkcji talerzy - słabe upakowanie danych i w jakimś momencie zwykłe 7200RPM dogoniły je w transferze liniowym (stało się to dość szybko). Także zawsze główną zaletą był tylko niższy czas wyszukiwania, ale do SSD nie ma co porównywać. Teraz zwykłe HDD przebijają je w transferze (czas wyszukiwania nadal mają lepszy i to się nie zmieni) z palcem w odwłoku, bo z tego co kojarzę nowych Veloci nie wypuszczono, więc zakup za 800-1k Raptora to szczyt debilizmu.


  17. Inflacja w USA w latach 2009-2014 wyniosła 10,3 % (autor: digiter | data: 8/11/15 | godz.: 00:02)
    czyli ceny wzrosły przez 5 lat o ok. 10%
    W przedziale 2000-2014 inflacja w USA wyniosła 37,5%


  18. SSD i WD VR... (autor: Majster | data: 8/11/15 | godz.: 17:20)
    SSD tak, ale za 800 zł. z hakiem nigdzie nie kupię SSD-ka o pojemności 1TB, skoro nawet 512GB jest bardzo drogie. Nie jesteś zbytnio spostrzegawczy... VR to partycja D, a nie dysk systemowy. Nawet nie przyjrzałeś się uważnie mojemu screenowi, ale krytykować potrafisz! Tak jak większość "krzykaczy" tu na TwojePC.

    Z Tobą jest pewnie podobnie. Krytykować i wyzywać umiesz, a jakże, ale nie miałeś styczności z takim dyskiem i nie wiesz jak on działa. Na tym polega różnica - między Tobą a mną. Tak było też w 2004 r. z JasioWP, który bardzo zachwalał swojego (moim zdaniem nędznego) Bartona 2500+ podkręconego na 3200+, jednocześnie krytykując Pentium 4 EE. Pewne osoba fajnie to ujęła, że taki ktoś jak On nie wie jak działa normalny Pentium 4 z HT, o wersji Extreme Edition nie wspominając. I to też jest kolosalna różnica!

    SSD są bardzo wydajne i ja doskonale o tym wiem, ale chcąc zwiększyć wydajność konfiguracji (najczęściej używanych plików), musiałem kupić coś innego. I wybór padł na VelociRaptora. Rozumiesz? Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.

    PS.

    RAID to ja w ogóle pomijam, bo to typowe proszenie się o kłopoty. Jak ktoś chce się bawić w coś takiego i ewentualne rozjeżdżanie się macierzy oraz inne chocki, klocki, to proszę... droga wolna.


  19. ... (autor: Elektron | data: 8/11/15 | godz.: 22:55)
    Twój tekst o Raid wyjaśnił wszystko i twoje podejście. Proszenie się o kłopoty... OMG! To w końcu zależało ci na czymś, żeby osiągnąć niskim kosztem czy się osrałeś, bo może coś się stanie lub nie? Wiesz ilu ludzi korzysta z RAID0 nawet na 8 Dyskach i jakoś żyją? To w końcu potrzebowałeś wydajności czy ociupinkę szybszego magazynu na śmieci? Jedno kłóci się z drugim. Poza tym SSD drogie - kolejny debilny argument. Już widzę jak wykorzystujesz 1TB na przetwarzanie czegoś tam... ehe jasne. Wywaliłeś kasę na marketingowy bełkot o Veloci i teraz bronisz swojej idiotycznej decyzji na śmierć i życie. Zanim zaczniesz sam krzyczeć, to chociaż zobacz jakieś porównanie RAID0 na dwóch losowych 7200RPM w porównaniu do jednego Veloci. Koszt takiego rozwiązania był znacznie niższy i Veloci tylko miał czas wyszukiwania lepszy, a w większości testów gdzie liczył się też transfer liniowy odpadał. Skoro potrzebowałeś miejsca tzn, że transfer liniowy musiał się też liczyć, bo nikt i żaden program nie zapisuje GB danych w plikach po 4KB.
    Nie kupowałem dysku bo widziałem jak krowie na rowie, że Veloci ma sens tylko i wyłącznie jeśli rzeczywiście nam zależy na wszystkim - prędkości (czyli łączenie w RAID kilku) czasie wyszukiwania i przede wszystkim jednocześnie miejscu. 1 dysk jak mówiłem to debilizm, bo za taką kasę RAID0 na zwykłych 7200RPM był równie dobrym rozwiązaniem... ale jak to skwitowałeś - skoro nie widziałeś w praniu takiego rozwiązania to nie krzycz. W cenie Raptora można było spokojnie zrobić nawet RAID na 4 dyskach. A najlepiej to było olać 1TB i pomyśleć ile tak naprawdę potrzeba mi miejsca i wziąć SSD, bo za 800zł można już było kupić coś rozsądnego z SSD. Teraz Veloci to 1,1k, więc zakup tego to już w ogóle trąci skrajnym ignoranctwem i upośledzeniem umysłowym w stopniu zaawansowanym.


  20. Elektron... (autor: Majster | data: 9/11/15 | godz.: 18:20)
    Cytat:

    "W cenie Raptora można było spokojnie zrobić nawet RAID na 4 dyskach."

    Tak tak, najlepiej 6 a może i 12. Do tego odpowiedni kontroler i... kwoty idą w kilka tysięcy złotych. Robienie RAID przy dzisiejszej bardzo wątpliwej i podejrzanej jakości? Żartujesz? I co, może jeszcze na Barracudach? Seagate produkuje dno dna i może właśnie ich wyroby mam wziąć pod uwagę?

    Buahahaha... Powiedz mi Elektron, czy Ty w ogóle kojarzysz? Proszę Cię stuknij się w pacynę i pomyśl. Podnosić wydajność można cały czas, bez końca, ale tak jak wcześniej napisałem, jestem zadowolony z VR i tyle.

    Widzę, że jesteś teoretyk... sugerujesz się testami, RAID to, RAID tamto. Spinanie 8, 10, 14 dysków twardych w RAID i u Ciebie to nadal tylko teoria. "Nieźle"... u mnie jest inaczej bo mam praktykę. I nie gorączkuj się tak, widzę że nerwy Ci puszczają. Nie masz argumentów, skutecznych argumentów na swoją obronę to zaczynasz pisać w inny sposób? "Brawo", to jest styl typowego usera na TwojePC.

    Idź może na jakiś koncert, tzn. rykowisko... tam będziesz miał okazję żeby się wykazać.


    U Ciebie RAID-y, nie wiadomo co jeszcze, dyski w liczbie 8 sztuk i więcej, a tak naprawdę w tyłku byłeś i prawdopodobnie nic nie widziałeś (za przeproszeniem). Teoretyk się znalazł... myślał by kto.


    Podobnie jest np. z pendrive'ami. Większość ludzi w tym kraju nie widziało szybkiego pendrive'a o pojemności 64GB, nie wspominając już o tych _bardzo szybkich_ i o większych pojemnościach. "Standard" to 5MB przy zapisie, odczyt to jakieś 12, 16MB. Niektórzy posiadają np. wydajne karty graficzne, to fakt, ale tylko ze względu na nowe gry, które mają niesamowite wymagania.

    Ponad 3 lata temu miałem okazję kopiować archiwa .rar z tapetami na Pulpit. Musiałem przegrać ok. 14GB, pendrive kuzyna to 16GB jakiś Watson z marketu. Czekałem, czekałem i doliczyłem się 50 minut, potem przestałem zwracać na to uwagę. Kopiowanie trwało jeszcze co najmniej 25-35 minut, więc razem zeszło ponad 1,5 godziny. Myślałem, że mnie pieron strzeli ze złości.

    Tak czy inaczej proszę Cię Elektron, przestań wciskać ciemnotę że za cenę VR mogę mieć aż 4 dyski twarde w RAID, bo to nie prawda. Jeden WD Caviar Black 1TB FZEX niedawno kosztował 360 zł. Tak więc za same HDD wychodziło 1440 zł. Do kompletu musiał by być jakiś konkretny kontroler, a podejrzewam że takie coś do tanich rzeczy nie należy. Tak więc po zsumowaniu wychodzi znacznie więcej, a nie 830 zł.


  21. ja bym tylko chciał zauważyć (autor: GULIwer | data: 9/11/15 | godz.: 21:19)
    że w twoich obliczeniach nie uwzględniasz, że masz już i mirror z 4 dyskami (zakładam Raid10) a obecnie nie masz z Raptorkiem, poza tym powinieneś brać ceny 500MB a nie 1 GB, oraz to że Raid 5 już można na 3 dyskach postawić

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.