Użytkownicy PC niechętnie zamieniają je na tablety
Autor: Giray | źródło: overclockers.ru | 23:48
(18)
Agencja Gartner przeprowadziła ankietę wśród 19.000 użytkowników komputerów w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Chinach, Francji, Indiach i Wielkiej Brytanii, na podstawie której próbowała dowiedzieć się, jakie mają oni preferencje w przypadku konieczności zakupu nowego sprzętu. Dał się zauważyć w tej grupie wysoki odsetek osób nie posiadających tabletu i hybrydowego laptopa.
Z ankietowanych właścicieli komputerów stacjonarnych tylko 2% stwierdziło, że w ciągu roku kupi tablet. Posiadaczy laptopów, którzy chcą kupić tablet było więcej - 4%. Powodem nie jest tu przywiązanie do tradycyjnych systemów operacyjnych. Użytkownicy po prostu nie mają pieniędzy na urządzenie, które może i jest cennym dodatkiem do komputera, ale nie zastąpi go pod względem wygody i komfortu pracy. Co ciekawe, równie niechętnie osoby te podchodzą do kupna nowego komputera stacjonarnego.
Połowa badanych respondentów nie planuje zmienić posiadanego urządzenia niezależnie od tego, czy jest to komputer, tablet czy smartfon. Do kupna nowego urządzenia przymierza się 28% użytkowników w USA, 35% we Francji i 31% w Wielkiej Brytanii. W tzw. krajach rozwiniętych tylko 22% respondentów zamierza w przyszłym roku kupić nowego laptopa. Wśród właścicieli tabletów ten odsetek wynosi 17%.
Wśród właścicieli komputerów stacjonarnych do wymiany lub modernizacji tego urządzenia w ciągu najbliższych 12 miesięcy przymierza się nieco ponad 60% respondentów. Zaś 46% użytkowników ma zamiar wymienić swojego laptopa na nowy. 13% z nich ma zamiar kupić laptop transformowalny ze stałą klawiaturą, a 12% hybrydowy z odłączaną klawiaturą. Innymi słowy, jednej czwartej właścicieli klasycznych laptopów odpowiadają nowe trendy w konstrukcji tych urządzeń.
K O M E N T A R Z E
... (autor: rzymo | data: 11/11/15 | godz.: 12:46) Kiedyś usłyszałem czy przeczytałem mądre stwierdzenie "jeśli nie wiesz po co Ci tablet - to go nie kupuj". No i nie mam, bo nie wiem do czego miałbym go wykorzystywać :)
ja dwa razy próbowałem (autor: Venom79 | data: 11/11/15 | godz.: 16:30) Nie czułem potrzeby, ale stwierdziłem, że sprawdzę - może mi się przyda. Dwa razy, kupowane w odstępie dwóch lat niestety po kilku godzinach klikania poszły do szuflady i później się ich pozbyłem.
Także trzeba mieć rzeczywistą potrzebę, bo inaczej to tylko niepotrzebny elektroniczny złom.
stacjonarki na lapka bym nie wymienil (autor: 5eba | data: 11/11/15 | godz.: 17:25) a co dopiero na jakieś mikroustrojstwo
czasy sie zmieniaja (autor: Kenny | data: 11/11/15 | godz.: 17:56) Do tej pory mialem 'laptopa do wszystkiego' czyli:
- uzytek domowy
- internet na wyjazdach
- filmy na wyjazdach
A teraz bede mial:
- uzytek domowy - stacjonarka
- internet na wyjazdach - smartfon
- filmy na wyjazdach - tani tablet
I najbardziej sie ciesze ze nie taszcze ze soba laptopa...
@1 i @2 No ja właśnie stoję przed takim dylematem (autor: Marcel | data: 12/11/15 | godz.: 08:46) Sam nie wiem czy mi to potrzebne... Chyba jedynie do "odciążenia" firmowego smartfona. Syn potrafi zajechać baterię dość szybko (pomijam ile i czy wolno mu się bawić smartfonem) a na następny dzień do pracy potrzebne mi te mAh. Ja jakoś wolę lapka do neta a gram sporadycznie. Warto na tak małe potrzeby wydać kilka stówek? (myślę nad używką LG G 8.3 lub ew 8.0 albo Galaxy Tab S 8.4 choć ten już drogawy). Ew tak jak pisze Kenny może na wczasach tablet by się przydał?
hmm (autor: bartek_mi | data: 12/11/15 | godz.: 09:23) sa tablety i tablety
w domu mam stacjonarke i sobie chwale - no moze teraz bym szedl w jakies mini atx... moze micro?
ale jak potrzebuje sprzetu przenosnego to tablet, ktory mam sie rewelacyjnie sprawdza. surface pro 3 - normalny system, jak potrzeba to klawiatura, prezentacje mozna rzucic
z drugiej strony ojcu oddalem nexusa 7 i jest zachwycony. komputera nie musi wlaczac, nic nie zepsuje, youtube smiga :)
U mnie smartfon jest na "potrzeby" mobilne (autor: Monku | data: 12/11/15 | godz.: 10:52) a stacjonarka w domu. I nic więcej nie potrzebuję. Zresztą blaszak od lat nie jest wymieniany. Ewoluuje w miarę potrzeb. Obecnie myślę o zakupie nowej karty graficznej. Ale to w przyszłym roku. A buda... od 8 lat taka sama. W środku tylko dvd się ostało. Monitor drugi. I posłuży aż coś w nim nie padnie :)
A wymienianie laptopa co kilka lat uważam za masochistyczne. Tzn. wymienianie kompa dlatego, że jedna funkcja staje się uciążliwie za słaba. Albo jechanie na takim "wybrakowanym" sprzęcie...
Oczywiście są przypadki, gdy ktoś laptopa potrzebuje do pracy. Albo z braku miejsca w mieszkaniu.
Tablet... Przy obecnych wielkościach smartfonów dla mnie zbędny...
Dobre sobie (autor: losarturos | data: 12/11/15 | godz.: 13:14) Wymienić peceta na tableta? Ale jakoś nie mam potrzeby żeby chodzić ze swoim kompem do sracza więc mi tablet niepotrzebny. Tym bardziej, że do peceta mam podłączony monitor 27" a takich tabletów jeszcze nie widziałem. ;-)
@6 ja etap uATX przerabiałem z 5 lat temu (autor: Marcel | data: 12/11/15 | godz.: 14:33) ale skończyłem na lapku, jak pewnie i ty za jakiś czas ;-) Pisanie jak @Monku, że lapka trzeba wymienić co kilka lat też nie jest do końca prawdą (zależy czy kilka lat to 2-3 czy 7-8). Mój lap ma 4 lata i nie widzę konieczności wymiany. To co zmieniłem to dysk na SSD czyli norma również w blaszaku ale brałem model dość wydajny (przynajmniej wtedy).
@9... (autor: 5eba | data: 12/11/15 | godz.: 21:36) Z tym żę o/c praktycznie żadne, o kartach typu Aim Sc808 można zapomnieć (czyt. tanio i dobrze), klawiatura biurowa, mały ekranik. Poza wyjazdami - szafa ;)
Nigdy nie kumałem tej miniaturyzacji komputerów domowych. Dla mnie to jakiś absurd, przecież pod tym biurkiem może ich nawet 5 stać, a nadal w niczym nikomu nie będą przeszkadzać.
Kupiłem Ipada 4 (autor: Pider | data: 12/11/15 | godz.: 23:14) i w sumie zastępuje mi laptopa. Filmy/pisanie maili/siedzenie w necie. Bateria trzyma kilka dni po 2 latach więc jest dobrze. Posłuży mi pewnie jeszcze trochę a potem... a potem to może surface 5? :)
dostałem za złotówkę taba odnawiając abonament na fona (autor: Sławekpl | data: 13/11/15 | godz.: 09:42) i czasem się przydaje, głównie wieczorem jak chcę w łóżku jeszcze coś przeczytać, fon mimo 5,7" ekranu jest za mały dla mnie, zresztą ten tab też, ma 7", optymalny byłby 8-10" ale to znów jest większy ciężar gdzie trzymanie czegoś takiego godzinę w ręce jest męczące
ideałem dla mnie byłby do 200 gram, może mieć małą baterię, kabel to nie problem ale waga już tak, i co najważniejsze aby można było zmniejszyć podświetlenie na minimum, by w nocy nie raził po oczach
@10 po części się zgodzę, ale (autor: Marcel | data: 13/11/15 | godz.: 10:50) OC - kupujesz taki żebyś nie musiał kręcić, karty - zazwyczaj można poszukać coś na USB, klawiatura - możesz podłączyć jaką chcesz choć taka lapka z numeryczną też daje radę. Natomiast co do kompa pod biurkiem - trzeba je mieć żeby tam kompa upchnąć :-)
@13 Sławek - w myśl przysłowia "jeszcze się taki nie urodził..." - większość patrzy na mAh a właściwie czas pracy na aku a waga to mniej znacząca kwestia (choć nikt cegły w dłoni mieć nie chce).
@14 (autor: 5eba | data: 13/11/15 | godz.: 17:50) "OC - kupujesz taki żebyś nie musiał kręcić" - w cenie samochodu a i tak się będzie przegrzewać ;)
"karty - zazwyczaj można poszukać coś na USB" - powodzenia, szczególnie z masą dodatkowych wyprowadzeń na opcjonalnych śledziach ;)
Tablet? (autor: Majster | data: 13/11/15 | godz.: 19:10) Wymieniać komputer stacjonarny na tablet? To jak z deszczu pod rynnę, gdzie woda ostro leje się na łeb. Zamienił stryjek siekierkę na kijek... totalnie bez sensu.
Gdybym miał wydać np. 400 zł. na jakiś tani tablet, to wolałbym te pieniądze przeznaczyć na coś innego. U mnie musi być normalna myszka, klawiatura i duży monitor, a nie jakieś półśrodki.
Mała zagadka (autor: zartie | data: 14/11/15 | godz.: 06:46) Kto to powiedział:
"Tablet, jak deser, nie rozwiązuje żadnego nierozwiązanego problemu. Nie najemy się nim. Może jedynie zwiększyć przyjemność, jaką czerpiemy z posiłku. Co więcej, ma sens dopiero wtedy, gdy nie jesteśmy już głodni."
Razu pewnego, znajomy (autor: DeK | data: 15/11/15 | godz.: 18:18) w szydzącym tonie wytykał mi fakt, że on nie rozumie, dlaczego ja nadal kiszę się ze stacjonarnym PC skoro on i jego wszyscy znajomi przeszli na notebooki.
Tłumaczenie takiemu człowiekowi, że on jedynie konsumuje treść, a ja na komputerze pracuję i wydajność jest dla mnie kluczowa, było bezcelowe. On nie pojmuje różnicy wydajności między sprzętem mobilnym a stacjonarnym.
Mam i notebooka i stacjonarkę.
Notebook z procesorem i7 jakby nie patrzeć jest mniej wydajny od stacjonarnej i5. Do tego graficzny monitor, którego bez display port nie podepnę do notebooka, którego mam bez display port (nie osiągnę maksymalnej, natywnej rozdzielczości monitora).
Tablety natomiast są absurdalnie drogie w stosunku do ich jakości i możliwości. Surface Pro faktycznie robi wrażenie, ale to trochę więcej niż tablet i za te pieniądze nigdy bym go nie kupił.
Ktoś wyżej napisał, że nie rozumie co komu przeszkadza wielkość obudowy PC. Mi przeszkadza, nie mam dużo miejsca, każdy centymetr jest dla mnie istotny. Wolałbym żeby mój PC był mniejszy przynajmniej o połowę. Już bym to zrobił lecz wymagałoby to wymiany płyty głównej. I tak większość obudowy zajmuje powietrze. Poza tym płyty główne w mniejszych standardach cechują jednak znacznie gorsze parametry.
Osobiście dla siebie tabletu nie potrzebuję, jeśli muszę zdobyć na szybko jakieś informacje to smartfon jest wystarczający do tego. W domu jeśli już włączam cokolwiek to albo notebook albo stacjonarny i wiąże się to zazwyczaj z pracą.
Tablety widzę raczej dla osób, które wykorzystują go do konsumpcji treści, szukania czegoś w sieci i tyle. Zajmuje mało miejsca, prosty w użytkowaniu itd.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
