W użytkowaniu pozostaje nadal dość duża ilość starszych komputerów, które na tyle dobrze wywiązują się ze swoich zadań, iż nie zachodzi potrzeba ich wymiany na nowszy sprzęt. Jednak z racji tego, że rozwiązania tego typu nie są już od dawna produkowane, pojawia się problem ze znalezieniem części zamiennych, gdyż zawsze taniej jest wymienić szwankujący element niż kupować nowy komputer. Dlatego w dalszym ciągu istnieje popyt na karty graficzne nie tylko AGP, ale i zdawałby się zapomnianego standardu PCI, który pojawił się około 20 lat temu.
Najprawdopodobniej właśnie taka sytuacja jest przyczyną powstania dostępnej na japońskim rynku kary graficznej ze złączem PCI. Oczywiście wiele współczesnych komputerów ma gniazdo tego typu i wspomniana karta powinna dać się na nich uruchomić, o ile nie będzie problemów ze sterownikiem, ani też żadnych konfliktów sprzętowych, które z racji tego, że jest to karta wyposażona w dwa procesory graficzne, mogą się zdarzyć. Co ciekawe są to układy Radeon 7000 i do tego chłodzone pasywnie. Jak widać karta jest bardzo egzotyczna i to z kilku powodów.
Innym elementem nie pasującym do kart z tej epoki są cztery gniazda HDMI na tylnym panelu. Najprawdopodobniej producent karty chciał umożliwić w ten sposób podłączenie czterech monitorów do karty, gdyż zastosowane gniazda HDMI niestety nie współpracują z innymi urządzeniami HDMI, a znalazły się na karcie tylko z powodu ich niewielkich rozmiarów. Aby podłączyć do karty charakterystyczne dla tamtej epoki monitory z 15-pinowym złączem D-Sub należy użyć dołączonych przez producenta czterech 90-centymetrowych kabli spełniających rolę przelotek.
Karta została wyposażona łącznie w 64 MB pamięci. Oficjalne sterowniki pozwalają na pracę karty tylko w systemach Windows XP, Windows 2000 SP4 oraz w Linuxie. Cena karty w przeliczeniu wynosi około 330 złotych.
K O M E N T A R Z E
Stary sprzet (autor: VP11 | data: 9/02/16 | godz.: 12:42) "W użytkowaniu pozostaje nadal dość duża ilość starszych komputerów, które na tyle dobrze wywiązują się ze swoich zadań, iż nie zachodzi potrzeba ich wymiany na nowszy sprzęt."
Ta karta raczej do PC dolaczonego do specjalistycznego sprzetu wypuszczonego ilosc lat temu. Wymiana sprzetu PC wiaze sie z kosmicznymi wydatkami na uzyskanie nowej licencji programu sterujacym urzadzeniem albo czasami wrecz niemozliwa do uzyskania. Dlatego jest i bedzie zapotrzebowanie na taki dodatki. Latwiej wymienic karte i monitorki, niz caly komputer. To wszystko dziala dopuki nie zostanie zezlomowany sprzet wraz z komputerem.
