Sześć lat temu Oracle oskarżyło Google o nielegalne wykorzystanie patentów tej firmy przy tworzeniu, a potem rozwoju systemu operacyjnego Android. W opublikowanym wówczas komunikacie prasowym nie padły żadne szczegóły. Informowano jedynie, że chodziło między innymi o prawa autorskie do części kodu powiązanego z językiem programowania Java (zamknięte API). Szczegóły poznał natomiast sąd właściwy dla Północnego Dystryktu Kalifornii, który miał rozstrzygnąć kto ma rację w sporze i czy Google faktycznie powinno wypłacić Oracle odszkodowanie.
Oskarżyciel żądał w sumie wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 9 miliardów dolarów, ale sędzia uznał zarzuty za bezpodstawne i oddalił wniosek o ukaranie Google. Teraz Oracle ma czas do namysłu czy będzie składać apelację, czy też pogodzi się z wyrokiem.
K O M E N T A R Z E
na 100% będą składać apelację (autor: Sławekpl | data: 27/05/16 | godz.: 19:17) suma jest za duża by ją odpuścić, Oracle kokosów nie ma więc ekstra kasa by im się bardzo przydała ;)
@1. (autor: Kenjiro | data: 28/05/16 | godz.: 12:48) Ale to nie jest pierwsza przegrana Oracle, więc się będą mocno zastanawiać, bo jednak prawnicy i przegrana sporo ich kosztuje, być może dużo więcej niż ewentualny zysk. Poza tym trzeba mieć na uwadze, że właśnie z tego powodu Android używa Dalvika, który podobno jest w 100% przepisany względem oryginalnego kodu Javy (podobno, bo tak twierdzi Google, a nie wiem czy ktoś faktycznie robił audyt w tym względzie ;)). Być może więc powództwo zostało odrzucone, bo jest już dziś bezpodstawne.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.