TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 12 listopada 2002 |
|
|
|
Hollywood online Autor: DYD | źródło: 4D / Wired | 12:16 |
| Od poniedziałku spółka Movielink - utworzona przez pięć największych hollywoodzkich wytwórni filmowych - udostępnia odpłatnie, filmy w Internecie. Firma została założona w ubiegłym roku przez Sony Pictures Entertainment, Universal Studios, Paramount Pictures, Metro-Goldwyn-Mayer i Warner Bros. Uruchomiona przez Movielink usługa pozwala posiadaczom łącz szerokopasmowych na pobieranie filmów z Sieci. W chwili obecnej katalog obejmuje 170 tytułów - od filmów dość nowych, jak "Piękny umysł" czy "Harry Potter i kamień filozoficzny", po klasyki w rodzaju "Barbarelli". W przyszłości nowe tytuły będą wprowadzane do oferty w sześć tygodni po wydaniu filmu na płycie DVD. Cena za pojedynczy tytuł wynosi od 1,99 do 4,99 USD. Skompresowane pliki mają średnią objętość 500MB, co przy popularnych w USA łączach o dużej przepustowości oznacza nie więcej niż godzinę pobierania. Jakość obrazu jest porównywalna z kasetą VHS, filmy można odtwarzać na programach Microsoft i RealNetworks. Na razie z usługi mogą korzystać tylko użytkownicy z USA.
Udostępniane przez Movielink tytuły mogą być oglądane nieograniczoną ilość razy w ciągu 24 godzin. Po upływie doby, automatycznie kasują się z dysku. Pobrany film, jeśli plik nie zostanie wcześniej uruchomiony, może "czekać" na dysku przez 30 dni. Filmy są zakodowane i nie da się ich uruchamiać na komputerze innym od tego, który ściągnął nagranie. Pilnuje tego niewielka aplikacja Movielink Manager.
To pierwszy na tak dużą skalę przypadek dystrybucji filmów w Internecie, toteż jego wyniki będą traktowane jako prognostyk dla całego rynku. Wprawdzie istnieje duża ilość sieci peer-to-peer, gdzie ludzie wymieniają się filmami, tyle, że robią to za darmo. Trudno przewidzieć, ile osób będzie gotowych płacić za podobne usługi - według Movielink zainteresowanie deklaruje około 25-30% użytkowników łącz szerokopasmowych. Wydaje się jednak że Movielink ma być - bez względu na początkowe zainteresowanie Internautów - sygnałem, że wytwórnie filmowe pracują nad stworzeniem legalnej alternatywy dla rozwiązań pirackich. I należą im się za to brawa - choć filmy są znacznie "cięższe" niż pliki muzyczne, branża filmowa pokazała, że lepiej niż wytwórnie muzyczne radzi sobie z szansami jakie daje Internet. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|