Nowa kompilacja Windows 10 z zakładką pokazującą wykorzystanie GPU
Autor: Wedelek | źródło: Guru3D | 06:29
(5)
Najnowsza kompilacja poglądowa Windowsa 10 przynosi kolejny pakiet poprawek, w tym wzbogacony o nową funkcjonalność Menedżer zadań. Począwszy od kompilacji numer 16226 wspomniane narzędzie pokazuje nie tylko wykorzystanie CPU, dysku, sieci i pamięci, ale też GPU. Dla każdego akceleratora graficznego jest przypisana osobna karta informująca z jakim modelem mamy do czynienia, w jakim stopniu jest on obciążony, ile ma pamięci podręcznej i jaka jej część jest zajęta przez dane.
Wzorem innych kart z zakładki Wydajność, dane są prezentowane w formie wykresów, pokazujących zmianę kluczowych parametrów w czasie. Jest to niewielki, ale przydatny dodatek.
K O M E N T A R Z E
To co kiedys (autor: VP11 | data: 23/06/17 | godz.: 08:58) bylo reprezentowano przez gadzety, MS probuje upchac w menedzer zadan. Opcja ciekawa, ale na dluzsza mete nie wygodna. Wole pozostac przy gadzetach. Sa poprostu wygodniejsze.
a mi się podoba (autor: pwil2 | data: 23/06/17 | godz.: 09:41) nie będzie trzeba za każdym razem instalować gadżetu, by zdiagnozować u kogoś problem.
pwil2 (autor: Mario2k | data: 23/06/17 | godz.: 18:56) Co ty masz zamiar zdiagnozować po takim pseudo odczycie w menadżerze zadań ?? chyba chorobe psychiczną właściciela kompa :)
Bez GPU Shark GPU Z i tym podobnym sie nie obejdzie
@3. (autor: LooKAS | data: 23/06/17 | godz.: 19:51) choćby działający w tle miner kryptowalut...
@4. (autor: pwil2 | data: 27/06/17 | godz.: 00:05) I już mamy pierwszy z brzegu przykład. Po co nam w Managerze Zadań obciążenie CPU/RAM/HDD, skoro to wszystko można mieć za pomocą zewnętrznych narzędzi? Ano po to, by do szybkiego sprawdzenia co gotuje laptopa, nie musieć pobierać z internetu pakietu narzędzi, ani wtykać "pendrive z niezbędnikiem" w każdego spotkanego laptopa/PC.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.