Mozilla udostępniła właśnie finalną wersję swojej zupełnie nowej przeglądarki internetowej: Firefox Quantum. Wprowadzone zmiany są tak ogromne, że zdecydowano się na zmianę nazwy oraz odświeżenie logo programu. Przebudowana została właściwie cała struktura programu. Dotychczasowe wersje Firefoxa uruchamiały dwa jednowątkowe procesy – jeden dla GUI programu, drugi do obsługi treści stron www. W efekcie przeglądarka nie radziła sobie tak dobrze z dużą ilością otwartych kart, jak konkurencyjne Google Chrome. W Firefox 57 Quantum ograniczenia odchodzą na dobre.
Firefox Quantum uruchamia łącznie 5 procesów (jeden dla GUI, cztery do obsługi treści stron www) – każdy z tych procesów jest teraz wielowątkowy, przez co rdzenie mogą przejmować obciążenie generowane przez wątki pomiędzy sobą. Dzięki temu przeglądarka ma działać znacznie szybciej, i o wiele lepiej radzić sobie z dużą ilością otwartych kart.
Kolejną zmianą jest zupełnie nowy, stworzony od podstaw silnik CSS o nazwie Servo, napisany w języku programowani Rust, który umożliwia rozłożenie obsługi stylów jednej strony na wiele rdzeni procesora, zamiast uruchamiać takie sekwencje tylko na jednym rdzeniu. Zdaniem Nicka Nguyena z Mozilli, obecnie żadna inna przeglądarka dostępna na rynku tego nie potrafi. Ponadto nowy silnik CSS obsługuje drzewo reguł oraz bufor współdzielenia stylów.
Oprócz tego udało się usprawnić i przebudować wiele innych elementów odpowiedzialnych za szybkość przeglądarki – od ubiegłego roku Mozilla prowadziła wewnętrzną inicjatywę której celem było zlokalizowanie źródeł "spowolnień" jakie przydarzały się przeglądarce w trakcie pracy. Dzięki temu w Firefox Quantum usunięto łącznie 468 odnalezionych w poprzednich wersjach defektów spowalniających pracę przeglądarki.
W rezultacie wersja Quantum w benchmarku Speedometer 2.0 wypada 2 razy szybciej niż dotychczasowy Firefox. Kolejne nowości to unowocześniony interfejs graficzny o nazwie Proton, konsumpcja pamięci RAM zmniejszona o 30% oraz funkcja zrzutów ekranu ze schowkiem na zewnętrznych serwerach.
Jakość po wuju (autor: M@jkel | data: 15/11/17 | godz.: 01:09) Ta "zupełnie nowa jakość" spowoduje że odejdę na dobre od Firefoksa. Co mi po szybkości, kiedy zabito najbardziej wartościowe i użyteczne rozszerzenia? To one stanowiły o sile i wygodzie obsługi przeglądarki. Brak Tab Mix Plus, All in One Sidebar, DownThemAll, powoduje że równie dobrze mogę używać Chrome czy jakiejś innej Opery, a nawet Edge.
hmmm (autor: Zbyszek.J | data: 15/11/17 | godz.: 01:14) a może trzeba poczekać chwilę, aż te dodatki będą kompatybilne z Firefox Quantum? Duża zmiana w przeglądarce wymaga dostosowania dodatków. Dajmy im kilka tygodni.
@up (autor: Wedelek | data: 15/11/17 | godz.: 07:04) Pytanie, czy wszystkie wartościowe wtyczki powrócą, bo sam mechanizm działania dodatków w Quantum jest inny i ma większe ograniczenia.
Na pierwszy rzut oka (autor: hokr | data: 15/11/17 | godz.: 07:30) mi się podoba, działa sprawnie, chyba wrócę do liska.
@2. (autor: Kenjiro | data: 15/11/17 | godz.: 08:12) Nie będą, albo będą w bardzo odległej przyszłości, bo w nowym Fx nie ma wymaganej funkcjonalności API, a deweloperzy nie kwapią się do jej powiększenia, a części w ogóle nie zrealizują - np. tej części, która pozwala zmieniać pasek adresu, albo modyfikować i podglądać przesyłane dane (jak ograniczone API, które używa np. uBlock czy AdBlock, a które nie daje wglądu w treść).
Krótko mówiąc, cała para Fx poszła w gwizdek, więc... niech sobie pogwiżdżą, ale ja nie aktualizuję Fx.
Czy można zainstalować quantum (autor: raczek70 | data: 15/11/17 | godz.: 09:40) niezależnie od dotychczasowej wersji liska?.
Potestowałbym sobie...
Bye, bye Lisku! (autor: Muchomor | data: 15/11/17 | godz.: 10:17) Nie dlatego, że to zła przeglądarka, ale właśnie z powodów wypisanych przez Kenjiro. Takie podejście, to żadne podejście.
dlatego ESR (autor: doxent | data: 15/11/17 | godz.: 10:29) Polecam wersję ESR. Mniej problematyczna i bardziej sprawdzona.
Moze przegladarka i radzi (autor: VP11 | data: 15/11/17 | godz.: 11:55) ale reszta juz podwisa. Przeciez przegladarka to najwazniejszy program ktory uzytkownik instaluje. Autocad, Solidworks, Word moga mulic, najwazniejsze by reklamy na stronach dzialaly plynnie.
unkcja zrzutów ekranu ze schowkiem na zewnętrznych serwerach (autor: VP11 | data: 15/11/17 | godz.: 11:56) Prosze o wyjasnienie tej nowosci ? Legalne spiegowanie ?
@6. (autor: Kenjiro | data: 15/11/17 | godz.: 15:23) Niestety nie, bo nowa przeglądarka nadal działa na tym samym profilu, więc jak ci go skonwertuje, to umarł w butach (no chyba, że masz akurat takie dodatki), a do tego dwie przeglądarki Fx nie mogą działać równocześnie na tym samym profilu.
Oczywiście można użyć inny profil, ale to jest już zabawa w opcje uruchomieniowe...
jest dobrze, trzeba tylko pamiętać (autor: 5eba | data: 15/11/17 | godz.: 17:52) o wyłączeniu "firefox data collection and use"
@Kenjiro - ok, dzięki za info. (autor: raczek70 | data: 15/11/17 | godz.: 17:55) Właśnie miałem okazję Quantum zainstalować na notku Klienta i sobie trochę na to popatrzyłem.
W podstawowym, prostym zastosowaniu nie zauważyłem błędów.
Mozilla Firefox (autor: Majster | data: 15/11/17 | godz.: 19:20) Firefox i zmiany na dobre... Ha ha ha, "keep it real" jak mawiał Ali G. w filmie Ali G. Indahouse. Ja w to nie wierze. Pewne zmiany nigdy nie idą w tym lepszym kierunku, tylko tym gorszym.
Tak było np. z Microsoftem - Bill Gates, potem Steve Ballmer kontra obecny CEO tej korporacji. Apple - dawniej jak rządził Jobs to było jeszcze spoko, a teraz to zupełnie co innego. Od 2008 roku po-blokowali ściąganie Trailerów filmowych, na początku pewne sztuczki jeszcze działały (jako tako), ale od kilku lat niestety nie. Przy próbie ściągnięcia jakiegokolwiek pliku od razy wywala na główną stronę trailers apple com. Dla mnie to kretynizm, ale cóż... korporacje rządzą się swoimi prawami.
Kolejny przykład - czasopismo Secret Service. Niektórzy pewnie wiedzą, że za czasów Martineza było lepiej, a potem to tylko gorzej. Przykładów można mnożyć i mnożyć. Dlatego Panowie pamiętajcie - jeśli np. Mozilla wmawia Wam, że Firefox będzie od teraz lepszy, to to jest tylko ściema. Nie wiem jak Wy, ale ja nie ufam takim zapewnieniom.
Zrobiłem kopię profilu (autor: Pio321 | data: 15/11/17 | godz.: 20:56) aktualizacja do najnowszej wersji i wygląda na to ze jest ok.
uBlock działa, uMatrix działa. Styka :)
czy ktoś (autor: Zbyszek.J | data: 15/11/17 | godz.: 22:50) czy ktoś może sprawdzić, czy session manager jest kompatybilny?
Zbyszek.J "ktoś" może i by mógł (autor: Sławekpl | data: 16/11/17 | godz.: 03:36) tylko zapomniałeś wklepać czarodziejskie słowo ...
zwykle dobrze działa, zwłaszcza gdy się czegoś od kogoś chce i nie oferuje nic w zamian ...
PS. (autor: Kenjiro | data: 16/11/17 | godz.: 08:20) Sam pomysł na zmiany w przeglądarce jest spoko, tylko wykonanie/wdrożenie już nie bardzo.
Taka zmiana, w tak krótkim okresie czasu i przy tak ograniczonych możliwościach Mozilli powinna być wdrażana w niezależnej linii (nazwać ją np. Firefox Quantum), którą można by dopracować zanim główna linia Fx została by zakończona.
A tak, niesmak pozostanie.
@14. (autor: Mariosti | data: 16/11/17 | godz.: 10:31) Kierowanie korporacjami i redakcjami to jedno, rozwój projektu oprogramowania z milionami linii kodu to zupełnie coś innego.
Quantum powstał po to aby maksymalnie oddzielić się od dotychczasowego kodu źródłowego liska i zacząć pisać go w języku RUST, tak aby każdy sensowny element przeglądarki mógł być niezawodnie wielowątkowy.
Po to właśnie mozilla rozwijała RUST'a aby zlikwidować tickety na implementacje wielowątkowości które mają na trackerze już nawet 7 lat...
... (autor: radonix | data: 16/11/17 | godz.: 14:20) Zdecydowana większość używanych przeze mnie dodatków nie zadziała na v57.0 = pozostaję przy v56.0.2.
Niezły strzał w kolano, Mozillo. Jak mam używać Firefox'a bez pluginów, to wolę przejść na Chrome...
Świetna (autor: pwil2 | data: 16/11/17 | godz.: 15:05) W końcu, po 10 latach czekania Firefox stał się użyteczny. Co mi po dodatkach, skoro z nimi i bez nich nie dało się używać tej przeglądarki. Z raz do roku odpalałem Liska, by się przekonać, że nic się nie zmieniło, aż do dziś...
c.d. (autor: pwil2 | data: 16/11/17 | godz.: 15:07) To była porażka, że w czasach Atomów 4c Firefox potrafił skorzystać z jednego rdzenia i kawałka drugiego.
@23 Prawdziwą porażką jest to, że (autor: raczek70 | data: 16/11/17 | godz.: 16:01) w dzisiejszych czasach sprzedaje się klientom coś tak wydajnego jak Atom ;(.
Mały test (autor: domzz | data: 16/11/17 | godz.: 22:28) Otwarte te same strony:
FF 57 quantum - 478 MB, 1(!) z 10 dodatków działa, brak status bar. FF 56.02 356 MB, wszystko ok (po powrocie z tego shitu quantum). 57 może ciut lepiej wygląda i... to wszystko.
odkad zaczalem uzywac opery... (autor: qenek | data: 17/11/17 | godz.: 09:53) nie widze sensu instalacji... liska
@24. (autor: pwil2 | data: 17/11/17 | godz.: 10:27) Atom jest idealny dla urządzeń, które dzięki niemu:
- na baterii trzymają ~10h,
- są chłodzone pasywnie,
- ważą ok. 1kg przy 10" i klawiaturze,
- kosztują poniżej 1kpln z klawiaturą.
@25.
Taki mały test:
Firefox =<56, 4c8t/16GB RAM oraz 8c16t/64GB RAM, w obu przypadkach po otwarciu nastu zakładek i youtube, film na YT tnie. W Chrome taki problem nie występuje przy setkach otwartych zakładek. Taka przeglądarka to się nadaje co najwyżej do infokiosku.
c.d. (autor: pwil2 | data: 17/11/17 | godz.: 10:30) Problemem Atoma jest to, że u Nas sprzedają najtańsze warianty sprzętu z Chin i taki tablet, czy netbook mają 1GB RAMu. Przy 8GB RAMu na Atomie 4c jest w miarę ok, pod warunkiem, że korzysta się z Chrome jako przeglądarki. Ewentualnie może ten nowy Firefox się nada.
Czuć dużą poprawę (autor: Jacenty | data: 17/11/17 | godz.: 21:32) Używam Liska na Ubuntu na starym Lapku Dell 620, i przy kliku kartach muliło a procek chodził na full. Na quantum muzyczka z youtuba non stop, klika kart, przewijanie dużych stron płynne i szybkie, a procek na praktycznie non stop na minimum(1Ghz) , szybko ładuje strony. wygląd taki... jakiś... ale to mało istotne.
Podsumowując... (autor: pwil2 | data: 18/11/17 | godz.: 10:04) Nowy Firefox odrzuca od siebie zatwardziałych użytkowników, a przyciąga tych, którzy zwątpili lata temu i poszli do konkurencji.
Firefox Quantum - zupełnie nowa jakość od Mozilli (autor: Marucins | data: 18/11/17 | godz.: 12:19) Sam przeniosłem się na Chromium około 2 lata temu. Własnie z wysłużonego "liska" a byłem z nim od początku. Zostawiłem ulubionego FF za sprawą coraz toporniejszego i zwalniającego silnika, braku wielozadaniowości,... wtyczki - tutaj było pełne zadowolenie i przechodząc na Chromium bałem się że będzie mi czegoś brakowało - kilka wtyczek musiałem zostawić, kilka wymieniłem tak czy inaczej przyzwyczaiłem się.
Ale po ostatnich testach (własnych) przeglądarek jestem pozytywnie zaskoczony na rzecz Firefoxa (akurat jechałem na buildzie beta).
Dodajmy do tego klienta na Androida i jestem w szoku.
Prawdopodobnie kolejny raz zrobię migracje - tym razem syn marnotrawny wraca do Firefoxa.
Firefox Quantum - potwierdzam olbrzymią wydajność przeglądarki!!! (autor: C64 | data: 18/11/17 | godz.: 19:41) Firefoksa używam od kilkunastu lat, bodajze od wersji 0.8 czy 0.9, nazywal sie wtedy Firebird. Wersja 1.0 to chyba była przeglądarka + klient poczty. Potem Thunderbird (skąd inąd świetny klient poczty!) rozwijał się własnym torem. Na paczatku wszystko bylo w porzadku, przegladarka dzialala bardzo dobrze, strony www kilkanascie lat temu byly duze lzejsze niz dzisiaj. Ale z czasem strony ważyły coraz więcej, firefox robił się bardziej ociężały i cały czas był jednowątkowy. Chrome i Opera dawno go w tej kwesti wyprzedziły. Wersje Firefoksa powyżej wersji 30.0 - 40.0 na Pentium G (2 rdzenie) to dramat. Wymiania pentium g na i5 3,2 GHz niewiele dała, program dalej był jednowątkowy. Program startował i zamykał się przez około 2,5-3 minuty! - mam około 800 zakładek.
Przeszedłem na operę - więlowatkowa przeglądarka która działa rewelacyjnie - płynnie wydajnie i stabilnie. Już kilka lat temu zastanawiałem się dlaczego firefoksa nie przerobią na wersję wielowatkową? Jak dobrze pamiętam mieli spore opory przed przejściem na wersje 64-bitową. O dziwo, ludziom tworzącym waterfoksa (64bitowa werjsa firefoksa) nic nie stało na przeszkodzie stworzenie 64-bitowej wersji FF.
Wreszcie przyszła werjsa bodajże 54, gdzie przyspieszono start programu. Z prawie 3 minut program startował w kilka sekund (dalej mam około 800 zakładek - kart). To samo jesli chodzi o zakończenie programu - kilka sekund i koniec, FF znika z menazera zadań!. Jesli chodzi o szybkość start-stop firefox dogonił operę! Brawo!
Potem przyszła wersja 55 i 56 - i dodanie wielowatkości - kolejny krok do przodu, ale nie zawsze ta wielowątkowość działała tak jak powinno. Niektóre dodatki wyłączały wielowatkowość i FF korzystał tylko z jednego rdzenia.
I w końcu doczekaliśmy się, Firefox Quantum 57.0 - wielwątkowość działa bez zarzutu, responsywość przeglądarki na piątkę z plusem, w końcu mozilla wydała produkt, który działa jak należy. I to wszystko na dosyc starej już platformie 1155, i5 3470, 8GB DDR3, SSD 128 GB. Dlaczego tak poźno wydano program który w końcu działa jak należy? Dlaczego dopiero teraz? Co mozilla robiła przed ostatnie 3-4 lata?
Wiem, niektórzy będą narzekać, że dodatki nie działają, moim zdanie (wiem, że to mało realne) FF 57.0 powinien nazywać się po prostu Quantum 1.0 (tak potężne są zmiany wewnątrz przeglądarki, że w zasadzie to całkiem inny program od FF < 56), a FF w wersji 56 powinien byc dalej rozwijany swoją drogą.
Pozdrawiam
>Z prawie 3 minut program startował w kilka sekund (dalej mam około 800 zakładek (autor: marcin502 | data: 20/11/17 | godz.: 16:54) otworz cały internet w kartach i płacz ze Ci sie otwiera 10 minut..
dziala lepiej (autor: pawel1207 | data: 21/11/17 | godz.: 13:08) problem w tym ze jak ktos wspominal lisek byl dobry przez dodatki i dlatego go lubilem obecnie nie widzie zadnego nawet najmniejszego powodu aby go urzywac .. w sumie przenioslaem sie na forka .. tyle osiagneli nowa wersja .. jak to ktos stwierdzil powinna byc 2 wersja rozwojowa do czasu usiagniecia jako takiej kompatybilnosci czy pojawieniem sie nowych dodatkow ...
Brave lepszy od Firefoxa (autor: ppc1 | data: 29/01/20 | godz.: 13:15) Ostatnio testowałem Brave Browser i jest definitywnie szybszy od Firefoxa Quantum. Oparty jest na Chromium, także praktycznie wszystkie dodatki z Chrome są kompatybilne. Osobiście polecam przetestowanie Brave. Więcej info z recenzją można znaleźć tutaj: http://browsehappy.pl/...gladaj-internet-szybciej/