Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Czwartek 21 grudnia 2017 
    

Apple przyznało się, że spowalnia starsze iPhone


Autor: Zbyszek | źródło: Apple | 19:16
(19)
Firma Apple od jakiegoś czasu była oskarżana o spowalnianie starszych modeli swoich smartfonów iPhone. Według niektórych, miało to nakłonić ich użytkowników do przyspieszenia decyzji o przesiadce na najnowszy model. Testy udowadniające spadek wydajności iPhone po pewnym czasie przeprowadził m.in. FutureMark oraz twórca GeekBencha. W końcu informacje postanowiła skomentować firma Apple, która wprost przyznała, że spowalnia starsze modele iPhone. Wszystko jednak spowodowane jest dobrymi względami oraz troską o zadowolenie klientów.

Producent wyjaśnił, że zmniejszenie wydajnosci po pewnym czasie użytkowania motywowane jest wydłużeniem czasu żywotności urządzeń. Drugi z powodów podanych przez Apple to naturalne zużycie baterii litowo-jonowych, które wraz ze starzeniem się stają się mniej zdolne do zapewnienia szczytowego zapotrzebowania na prąd. Z tego powodu pozostawienie wydajności starszych telefonów na identycznym poziomie mogłoby spowodować chwilowy niedobór mocy dla ich procesorów SoC, oraz nieoczekiwane wyłączenie urządzenia.

Apple poinformowało także, że w ubiegłym roku wprowadziła wraz z aktualizacjami funkcję obniżająca wydajność dla modeli iPhone 6, iPhone 6s i iPhone SE, a w ostatnim czasie wraz z iOS 11.2 obniżenia wydajności doczekał się iPhone 7. Apple dodało, że zamierza kontynuować tą praktykę w przyszłości.

Tym samym przypuszczenia, iż Apple mogło wprowadzić throttling taktowania procesorów w swoich starszych telefonach, aby zredukować obciążenie baterii, wydają się być prawdziwe. Szkoda tylko, że producent nie informował odrazu swoich klientów o stosowaniu tak przyjętej praktyki, a przyznał się do tego dopiero po przyłapaniu.



 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. cytując klasyka... (autor: Duke Nukem PL | data: 21/12/17 | godz.: 22:25)
    'H..j, d..pa i kamieni ku..pa.'

    Programowe "uceglanie" urządzeń jest w porządku i możecie nam skoczyć. Na pukiel.
    Nasze urządzenia są zawsze nasze, durne kmioty. :D


  2. u make my day (autor: Mademan | data: 22/12/17 | godz.: 01:31)
    Kolejny powód na wyśmianie wyznawców tego drogiego badziewia

  3. na Androidzie (autor: g5mark | data: 22/12/17 | godz.: 02:26)
    po przesiadce na 7.0 od razu zauwazylem spowolnienie,bez czekania pare lat. Zreszta Android zaczal sie zapychac nawet na 6.x juz po paru tygodniach uzytkowania. Wykladanie sie oprogramowania ze sklepu play to jest normalka. Moze by tak Google zrobil porzadek z "zawsze stabilnym i nigdy nie zawieszajacym sie" Androidem i zrobil cos z fragmentacja OSu. Dlaczego majac przeciez nie taki stary Sony Xperia Z3 nie dostane nigdy oficjalnego update to Nugat ? Taki apple daje upgrejd swoim iphone 5S do dzis a ja z majac telefon z pewnoscia lepszy od iphone 5S a n awet 6s jestem zdany na kombinowanie samemu ? Piszecie ze apple to szajs, ale Google wcale nie jest wiecej warty!!!

  4. g5mark ale wiesz że zamiast jechać po guglu (autor: Sławekpl | data: 22/12/17 | godz.: 07:01)
    powinieneś dokopać producentom fonów?
    fakt, gugiel mógł już dawno tak zmienić andka by aktualizacje jądra i bezpieczeństwa były niezależne od producentów ale ci się bronią przed tym ręcami i nogami, dla nich to kasa, tak jak dla japka spowalniającego swoje fajfony celem nakłonienia do kupna nowego ustrojstwa choć starsze fony mogłoby pochodzić sprawnie jeszcze przez kilka lat
    tak samo wtórny rynek im nie jest na rękę, mają fony z każdego przedziału cenowego i chcą je sprzedawać goląc ... klientów ... sic!!!


  5. Nooo faktycznie (autor: ligand17 | data: 22/12/17 | godz.: 09:57)
    przeglądanie fejsa albo dzwonienie przez WhatsAppa z telefonu 600MHz to obciach totalny, trzeba mieć minimum 1GHz bo poniżej się nie liczy, prawda?
    Z jednej strony trochę słabo, że producent sobie zdecydował i koniec. Z drugiej też nie dajmy się zwariować, to jest tylko telefon. Powinna być możliwość wyboru profilu zasilania, jak w dowolnym laptopie: albo chcemy, żeby podzespoły pracowały na full i olewamy baterię, albo przesuwamy priorytet w stronę życia baterii i godzimy się na konsekwencje w postaci mniejszego taktowania procesora.


  6. Dodatkowe info (autor: Sherif | data: 22/12/17 | godz.: 10:27)
    https://www.howtogeek.com/...eplacing-the-battery/

  7. @4. (autor: g5mark | data: 22/12/17 | godz.: 11:07)
    poniekad masz racje,ale to gugiel ustala regoly. Jego OS i on rozdaje karty,producenci fonow dostosowuja sie do tego na co pozwala im gugiel + wlepiaja nakladki,ktore niczemy nie sluza a spowalniaja telefon (czyms trzeba sie wyrozniac).

  8. Mi się najbardziej podoba (autor: kombajn4 | data: 22/12/17 | godz.: 11:13)
    "Drugi z powodów podanych przez Apple to naturalne zużycie baterii litowo-jonowych, które wraz ze starzeniem się stają się mniej zdolne do zapewnienia szczytowego zapotrzebowania na prąd." Większej bzdury dawno nie czytałem - znaczy się co? Na poprzednim oprogramowaniu procesor nie był obciążany w 100% w czasie pracy? Czy może jak ktoś odpalił benchmarka i wyszło mu x punktów na w pełni stabilnym sprzęcie a po aktualizacji ma X -10% to się ma cieszyć bo w pełni stabilny telefon będzie jeszcze bardziej w pełni stabilny? Już nie wspominając że z wiekiem zmienia się pojemność baterii a nie parametry prądowe. Większej bzdury na resorach dawno nie słyszałem.

    @g5mark Kup telefon na Androidzie czyli taki sprzedawany przez Googla lub w ramach projektu Android One i wtedy możesz się wypowiadać na temat polityki aktualizacyjnej Googla. Jak masz telefon z systemem opartym na Androidzie to sorry Winnetou pretensje do producenta systemu w twoim wypadku do Sony. Jeżeli nie rozumiesz o czym mówię to ci wyjaśnię Google udostępnia kod źródłowy systemu i na jego podstawie producenci tworzą swoje wersje systemów Androidowych. Jeżeli wiesz coś o Linuxie to ma się to mniej więcej tak jakbyś miał pretensję do Debiana że istnieje np Mint czy Ubuntu i jest aktualizowane inaczej niż robi to Debian.


  9. Nie rozumiem obrońców Apple .. (autor: Brauni | data: 22/12/17 | godz.: 11:26)
    Tak jakbym kupił samochod z 2.0 TDCI 180 KM a po dwoch latach producent na przeglądzie ograniczył moc do 115 KM bo taki się mniej psuje ..

    Jeżeli dobrze zrozumiełem newsa to wymiana baterii nic nie da, nadal mamy wolniejszy telefon niż w momencie zakupu ..


  10. @kombajn4 (autor: muerte | data: 22/12/17 | godz.: 16:31)
    Miałbyś może i rację, gdyby to co tutaj napisał Zbyszek było tym co podało Apple...



  11. @Brauni (autor: muerte | data: 22/12/17 | godz.: 16:39)
    Wymiana baterii załatwia sprawę. Jak masz gwarancję albo pakiet serwisowy oddajesz telefon do serwisu i Ci baterię wymienią. Jak nie, możesz taką usługę załatwić odpłatnie.

    Co do argumentu z samochodami, jest nietrafiony. Na skutek "niekompletności" newsa jak mniemam.


  12. @11 Rzeczywiście news nie do końca odpowiadał prawdzie.. (autor: Brauni | data: 22/12/17 | godz.: 18:18)
    Co nie przeszkadza amerykanom wejść na drogę sądową :
    https://twojepc.pl/...biorowy-przeciwko-Apple.html
    Mimo wszystko jako posiadacz 6 i 7 czuję się oszukany..
    Ostatnio wymieniłem baterię w 6 córki , jak tylko dorwę go w łapki muszę sprawdzić jakies benchmarki..


  13. @12 (autor: power | data: 22/12/17 | godz.: 20:49)
    A niby czemu czujesz sie oszukany? Moze dlatego ze stare telefony sie zestarzaly i maja slabsza baterie, ktora nie wyrabia?
    Po co masz sprawdzac benchmarki na telefonie corki? Jezeli telefon jej dziala i nie narzeka na jego prace, to po co robic zamieszanie? Ewentualne odszkodowania i tak obejma tylko USA.


  14. @13 ciezko z fanboyami marki dyskutowac ale spróbuje (autor: Brauni | data: 22/12/17 | godz.: 21:12)
    1. Funkcja "ochrony" nie była oficjalnie znana
    2. Nie można jej wyłączyć.
    3. Bateria nie jest wymienna
    4. Z podłączoną ładowarką zapewne również telefon działa wolniej , nie wiadomo dlaczego - (chociaż to tylko moje przypuszczenie)
    itd ... wiem dla funboya to rzeczy bez znaczenia, plują w twarz a funboy pyta czy to deszcz pada..
    ps. To się jeszcze zobaczy czy tylko w USA, niech no tylko hieny poczują krew ;)...


  15. chodzi o kase (autor: ditomek | data: 23/12/17 | godz.: 01:14)
    która pochodzi ze sprzedaży nowszych modeli.
    a jak sprzedać nowszy model skoro w porównaniu do poprzedniego jest niewiele lepszy. Odpowiedzią jest celowe postarzanie produktu. Dzisiaj można to robić nawet programowo w dowolnym miejscu na świecie.


  16. @Brauni (autor: ligand17 | data: 23/12/17 | godz.: 10:39)
    nie chodzi o bycie fanbojem, tylko realistą i pragmatykiem. Tak samo można narzekać na producentów telefonów opartych o Androida, jako argument podając okres, w jakim producent zapewnia aktualizacje systemu operacyjnego.

  17. @17 Co ma brak aktualizacji do celowego zwalniania produktu (autor: Brauni | data: 24/12/17 | godz.: 14:13)
    Nie dość, że celowego to jeszcze robionego w tajemnicy przed użytkownikami.

    Ale jak widzę dyskusja jest bezcelowa...
    1. Apple ma zawsze racje
    2. Jak Apple nie ma racji patrz punkt 1.


  18. @Brauni (autor: ligand17 | data: 25/12/17 | godz.: 19:56)
    Ma tyle, że zawsze znajdziesz argument przeciwko. Jakbyś przeczytał mój wpis wyżej to wiedziałbyś, że mnie osobiście się takie podejście nie podoba - ale:
    1) jest wybór - można nie instalować nowej wersji iOSa
    2) można zlecić wymianę baterii w serwisie i wydajność powinna wrócić do oryginalnej
    Jednak myślę, że zamiast narzekać trzeba poczekać na rozwój wypadków - a nuż Apple się ugnie i wprowadzi możliwość wyboru?


  19. @18 (autor: bmiluch | data: 28/12/17 | godz.: 13:47)
    Szkoda Twojego czasu na jakiekolwiek dywagacje.
    Sprawa jest oczywista i przegrana.
    Firma Apple PODSTĘPEM wymuszała zakup nowych telefonów. (KROPKA)

    1) Nie podwawała informacji, że update iOS spowoduje dodanie nowych "opcji". Czyli nie istniała możliwość świadomego wyboru.

    2) Ukrywała przed klientami informację o spowolnianiu niektórych telefonów.

    3) Ukrywała przed użytkownikiem informację, gdy bateria w jego telefonie jest zużyta i powinien ją wymienić, ponieważ nie pozwala to na normalne korzystanie z telefonu. Apple robiła to pomimo tego, że wiedziała o występowaniu problemu i stworzyła oprogramowanie, które monitorowało problem w telefonach i łatwo mogło informować użytkownika.

    4) W salonach Apple nagminnie sugerowano, że rozwiązaniem wolnego działania telefonu jest zakup nowego "szybszego" modelu.

    Można tak wyliczać do znudzenia i to nawet zakładając dobrą wolę Apple.
    Póki co jest już kilka pozwów, niktóre na dwunastocyfrowe kwoty.
    I nie ma znaczenia czy ktoś inny też stosuje podobne praktyki.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.