Ryzen 5 2600 - kolejne testy próbki inżynieryjnej procesora

1. Z tego co ptaszki cwierkajo.. (autor: MacLeod | data: 19/02/18 | godz.: 22:40)
   To byc moze nawet w marcu. Czekam, kupie (pewnie 2700x) - dam szanse firemce:)
   
   
2. @MacLeod (autor: Qjanusz | data: 19/02/18 | godz.: 22:51)
   Daj spokój. W luzztro nie będziesz mógł spojrzeć.
   
   
3. Czemu?:) (autor: MacLeod | data: 19/02/18 | godz.: 23:12)
   Fenoma przyjemnie wspominam.
   
   
4. ... (autor: MacLeod | data: 19/02/18 | godz.: 23:15)
   Nie uzywam nazwy "firemka" [(c) morgi] jako obrazliwej, ale niestety ona idealnie odnosi sie do wielu, wielu zmarnowanych przez nia szans. I przedtem, i teraz (patrz radeon). I zaden gatts vel mariusz tego kwiecistym slowem nie zmieni.
   
   
5. @ up (autor: Zbyszek.J | data: 19/02/18 | godz.: 23:58)
   od czasów Lisy Su jest dużo lepiej, czyli jest mniej zmarnowanych szans. Największą klęską AMD był CEO Rory Read (2011-2014).
   
   Fajnie, że załatwił im konsole i zrobił restrukturyzacje, ale:
   - zero jakiejkolwiek ambicji jak chodzi o produkty, zaniechanie rozwoju GPU, zaniechanie wydawania CPU do czasu ZENa.
   - wydawanie APU dla desktop pół roku później niż w dla laptopów to błąd niewybaczalny (np. Trinity w 2012 roku, Kaveri początkiem 2014 roku).
   - brak odświeżenia fatalnych FXów w procesie 28nm i architekturze Steamroller na przełom 2013/2014
   
   
   Błędy Lisy Su to jak do tej porty:
   - za niskie taktowanie pojedynczego rdzenia w Ryzenach z niższych serii - np R5 1600 powinien mieć single Core 3,9 GHz a nie 3,6 GHz
   - ogólnie za niskie taktowanie 4 rdzeniowych Ryzenów, np R5 1500X powinien mieć 3,6-4,0 GHz a nie 3,5-3,7 GHz, R5 1400 powinien mieć 3,4-3,7 GHz a nie 3,2-3,4 GHz.
   - niepotrzebne opóźnienie debiutu desktopowych Raven Ridge o przynajmniej kwartał. A najlepiej aby te procesory w wersji dla pc stacjonarnych zadebiutowały na przełomie sierpnia/września 2017 - czyli 1,5 miesiąca przed wersją mobile i 1 miesiąc przed Core 8.generacji. Wtedy podsumowanie recenzji byłoby by takie, że to 85% wydajności CPU Core i7-7700K za połowę ceny, z 3 razy wydajniejszą grafiką. I sukces gwarantowany.
   
   Może w serii Ryzen 2000 się zreflektują i taktowanie single core między modelami max a base będzie się różnić o max 100-200 MHz. Np Ryzen 7 2800X 4,0-4,4 GHz, Ryzen 7 2700X 3,8-4,3 GHz, Ryzen 7 2700 3,5-4,3 GHz.
   
   
6. Czli była innowacja (autor: easymike | data: 20/02/18 | godz.: 05:35)
   A teraz kilka lat smażymy kotlecik:)
   
   
7. @easymike (autor: Qjanusz | data: 20/02/18 | godz.: 08:34)
   patrząc w ten sposób, to wszystkie Tick CPU Intela były kotlecikami.
   Tutaj oprócz mniejszego procesu, mamy usprawnienia architektury, lub jak kto woli dopracowanie tego, czego wcześniej nie udało się dopiąć w Zenie.
   
   @Zbyszek - nie wymieniłeś największego błędu Lisy Su. Mam tu na myśli zbyt długie tolerowanie Mr "veri kłajet" w swoich szeregach.
   
   
   
8. @easymike (autor: Saturn64 | data: 20/02/18 | godz.: 08:47)
   Kotlecik jest wtedy gdy mamy ten sam produkt podany pod nową nazwą. Tu jest inaczej. Z kilku względów. 1. Rozwój architektury polega czasem na usprawnieniu kilku rzeczy, które powodują już wzrost wydajności. Nie zawsze wszystko trzeba zaczynać od zera. I nie każda nowa architektura będzie wiązała się ze wzrostem wydajności (czego przykładem był Bulldozer). 2. Zmianą oczywistą jest tu również przejście do niższego procesu technologicznego.
   
   
9. @Saturn64 (autor: easymike | data: 20/02/18 | godz.: 09:18)
   A wiadomo cokolwiek o zużyciu energii? Ja już mam płytę więc i tak kupię ten procesor. Mam nadzieję, że zostanie przy 65W
   
   
10. Kpina z klienta, 5% wzrostu mocy obliczeniowej (autor: Sony Vaio VPN | data: 20/02/18 | godz.: 10:08)
    Intel co roku na slajadach daje okolo 20% mega mocy.
    
    
11. ... (autor: krzysiozboj | data: 20/02/18 | godz.: 11:02)
    Czyli zgodnie z przewidywaniami - ok 5% na zegarze plus ok 5% na drobnych usprawnieniach, łącznie ok 10% na rdzeń. Atut świetnej wielordzeniowości pozostaje nadal.
    
    
12. @Qjanusz (autor: grafenroot | data: 20/02/18 | godz.: 11:42)
    Czyli sugerujesz, że:
    1. W intelu kogoś pogięło i zatrudnili Mr "veri kłajet"
    2. Mr "veri kłajet" był trojanem w AMD tak jak Elop w Nokii.
    
    W sumie nabiera to sensu. AMD dogadało się z intelem, że nie będzie robić z tego hałasu pod warunkiem, że będą mieli z tego jakiś profit i w ten sposób wcisnęli Vegę intelowi. Przed rozpoczęciem prac nad nową architekturą GPU, wysłali trojana na przymusowy urlop aby nie poznał żadnych założeń nowej architektury. Mr "veri kłajet" dostał ładną posadkę w intelu, żeby trzymał pysk na kłódkę i nie zrobił afery.
    Hmm, mogło tak być ale to tylko moje wróżenie z fusów Primy ;)
    
    
13. @grafenroot - nie sugeruję (autor: Qjanusz | data: 20/02/18 | godz.: 11:57)
    oceniam pracę Mr "veri kłajet" w AMD po efektach.
    
    Co do fusów, to raczej nie łączyłbym decyzji personalnych z biznesem. To są zbyt poważne firmy.
    AMD potrzebowało zmian na stanowisku naczelnika RTG, a Intel potrzebował prawdziwego GPU do swoich drogich sklejek. Przypadek że zbiegło się to w jednym czasie.
    
    
    
14. @Qjanusz (autor: grafenroot | data: 20/02/18 | godz.: 12:45)
    No i rozwaliłeś mi piękną teorię spiskową ;)
    
    
15. Na razie trzeba czekać na oficjale (autor: Gatts | data: 20/02/18 | godz.: 15:30)
    bo tutaj pociąg znów ruszył a lokomotywa jedzie i nie prosi o amu.
    Na kilku portalach zauważyłem ,że wersja inżynierska tego CPU tutaj przetestowanego działała bez "BUSTA" czyli procek ten chodził z zegarem 3.4Ghz dlatego wolę poczekać na oficjalne testy.
    Patrząc na modele nowych R7 starych RYZENÓW można odnieść wrażenie ,że sam proces 14nm LPP został dopracowany ponieważ wersja 1700 już potrafi kręcić się do 4.3Ghz - 4.4Ghz co także wykręca całkiem ładne wyniki jeżeli chodzi o wydajność jednowątkową i wielowątkową.
    Jeżeli nowe rewizje R7 1700 trafiają się z takimi selektami to nie ma obawy o zegary wersji R5 2600x /R7 2700x czy R7 2800x no chyba ,że AMD porzuci wersję 2700x i będzie on trafiać do modelu 2700 a wersja 2800x będzie typowym selektem dla 8 rdzeni i 16wątków.
    Dla Mnie najważniejsze ,żeby pokazać niedowiarkom ile mocy jeszcze jest do ogarnięcia w nowej architekturze ZEN na przykład z powodu braku współpracy z pamięciami 4000MT.
    Uważam ,że obsługa DDR4 4000 będzie dobijaniem leżącego INTELA.
    
    
16. @15. (autor: Mariosti | data: 20/02/18 | godz.: 17:00)
    Jakiś link do potwierdzenia informacji o nowych rewizjach Ryzen 7 1x00 i ich osiągach oc?
    
    
17. Ad16 owszem (autor: MacLeod | data: 20/02/18 | godz.: 18:32)
    Jego zjebany mozg;)
    
    
18. To jeden z przykładów (autor: Gatts | data: 20/02/18 | godz.: 19:28)
    co robi nowa rewizja R7 1700 - https://www.youtube.com/watch?v=bJ0geHFZoPU
    więc śmiało można powiedzieć ,że 14nm LPP jeszcze lepiej a jest w internecie jeszcze kilka filmików.
    
    
19. Laptoki! (autor: Ptosio | data: 20/02/18 | godz.: 23:57)
    Wszystko fajnie, ale kiedy wreszcie obejrzymy większą liczbę laptopów z APU Ryzen?
    Od premiery wersji desktopowych prawie rok, wchodzi już nowa edycja, a komuterów przenośnych wciąż jak kot napłakał. A to tam mieliby najwięcej do ugrania z Ryzen+Vegą.
    
    
20. @18. (autor: Mariosti | data: 21/02/18 | godz.: 00:23)
    W tym filmiku mowa jest o 1,55V i bardzo mocnym wodnym chłodzeniu, także w połączeniu po prostu z niezłą sztuką cpu powinno to być osiągalne, ale zdecydowanie nie można o tym powiedzieć "normalne oc" do takiego poziomu. A znowuż... przy takich napięciach względem seryjnych... intele robią ponad 5GHz, także wciąż jest dłuuuga droga dla amd niestety w kwestii procesu wytwarzania chipów. Mam wielką nadzieję że nowe procesy glofo pójdą daleko do przodu, ale nie ma co się nastawiać że tak będzie...
    
    
21. @5. (autor: pwil2 | data: 23/02/18 | godz.: 15:30)
    Gdyby AMD wykręciło takty o te +300MHz, wtedy by TDP wzrosło i nie było by szoku, że Ryzen 8-rdzeniowy ma TDP65W i pobiera z gniazdka tyle co 4-rdzeniowe Skylake/Kabylake.
    
    
22. c.d. (autor: pwil2 | data: 24/02/18 | godz.: 11:45)
    Gdy miałem denerwowało mnie to, że pozostawiony na weekend komp z przeglądarką w tle, z paroma flashami jak się okazało ciągnął ~150W z gniazdka non-stop.
    
    W grach niech ciągnie sobie 500W z gniazdka. Niech w tle aktualizacje idą sobie 20% dłużej, ale ważniejsze jest to, żebym w tym czasie mógł wygodnie korzystać z kompa (responsywność większej ilości bardziej efektywnych energetycznie rdzeni), a nie wydajność 120%, 5%, 120%, 5%.