Garym Patton, dyrektor techniczny GlobalFoundries w wywiadzie udzielonym serwisowi AnandTech podzielił się informacjami na temat nadchodzącego 7nm procesu litograficznego. W procesie tym produkowana będzie trzecia generacja procesorów AMD Ryzen, oparta o nową architekturę Zen 2. Przedstawiciel GlobalFoundries stwierdził, że w porównaniu do aktualnej litografii 14nm nowy proces litograficzny zapewni bardzo duży postęp pod względem miniaturyzacji tranzystorów oraz częstotliwości taktowania układów. Jak poinformował, rdzeń procesorów Ryzen pierwszej generacji, zajmujący powierzchnię 213 mm², po wykonaniu w procesie 7nm miałby powierzchnię około 80 mm².
Zmiana rozmiaru do ~0,37 obecnej wielkości to bardzo duże osiągnięcie pod względem gęstości struktury krzemowej i upakowania tranzystorów. Początkowo GlobalFoundries za cel obrało osiągnięcie współczynnika na poziomie od 0,55 do 0,50, ale dzięki znacznemu wkładowi pracy i współpracy z partnerami (np. Samsungiem) udało się osiągnąć znacznie większy współczynnik miniaturyzacji.
W kwestii częstotliwości taktowania, w porównaniu do 14nm litografii nowy 7mm proces litograficzny ma zapewniać do 40 procentowy wzrost częstotliwości taktowania wytarzanych w nim układów. Odpowiadając na pytanie jak to przełoży się na taktowanie trzeciej generacji Ryzenów, dyrektorem GlobalFoundries uniknął jednoznacznej odpowiedzi, stwierdzając jednak, że uzyskanie częstotliwości wynoszących 5 GHz jest całkiem realne.
K O M E N T A R Z E
Ahh jak (autor: kombajn4 | data: 9/03/18 | godz.: 08:39) dobrze na powrót mieć konkurencję na rynku CPU. Żeby tak jeszcze AMD się wyrobiło z jakimś nowym GPU do pary.
@1. (autor: Mariosti | data: 9/03/18 | godz.: 09:39) Sama vega 64 w tym nowym procesie nagle byłaby atrakcyjną i konkurencyjną do produktów nvidii kartą gdyby miała pobór energii na poziomie 150-200W i taktowanie w okolicy 2GHz... Także wiele nie potrzebują wbrew pozorom.
@02 (autor: kombajn4 | data: 9/03/18 | godz.: 12:01) miałaby, byłaby... problem polega na tym że jak ten proces technologiczny będzie już dopracowany i gotowy, to taka Vega nie musiała by konkurować z kartami rodziny Pascal (które miały premierę w maju 2016r) tylko z kolejną generacją.
@3. (autor: Mariosti | data: 9/03/18 | godz.: 12:35) Wciąż, to samo gpu w nowym procesie byłoby już zupełnie innym gpu i najpewniej byłoby w stanie konkurować z upper-mid-end'em nvidii kolejnej generacji, co byłoby już postępem względem obecnej sytuacji gdzie już GTX 1070 w zasadzie nie ma konkurencji ze strony amd bo obecnie vega 64 jest duża, prądożerna, droga i niedostępna.
Warto też zauważyć że coś tam w radeon group na pewno robią i w czasie kiedy na szybko kończono vegę na pewno był już w pełni projekt następcy. Czasu minęło sporo, koparkowy popyt powoduje że jednym i drugim nie spieszy się z premierami i tak na prawdę jest to na rękę amd bo mają więcej czasu na dopracowanie czegoś porządnego, nawet w 12nm procesie gf.
Myślę że można być nieco optymistycznym i może nie liczyć na konkurowanie amd w high endzie w najbliższej generacji, ale przynajmniej aby GTX2070? miał sensowną konkurencję o dobrej dostępności, cenie i kulturze pracy.
@Mariosti (autor: Dather | data: 9/03/18 | godz.: 22:52) Wystarczy solidna konkurencja GTXa 2070 i to powinno dać spory zastrzyk AMD nie tylko pod względem finansowym a także wróciliby tak na poważnie do gry i fani tez powinni być happy :)
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
