Lepsze niż oczekiwano wyniki finansowe AMD w 1. kwartale
Autor: Zbyszek | źródło: AMD | 05:52
(35)
Firma AMD podała wyniki finansowe uzyskane w 1. kwartale 2018 roku. Rezultaty uzyskane przez producenta są dość dobre i lepsze od oczekiwanych. Przychód zamiast oczekiwanej kwoty 1,45-1,50 mld USD wyniósł faktycznie 1,65 mld. USD, zysk operacyjny 120 mln. USD, a zysk netto 81 mln. USD. W porównaniu do 4. kwartału 2017 roku oznacza to wzrost przychodu o 23 procent (z poziomu 1,34 mld USD) oraz wzrost zysku operacyjnego o 122 mln. USD i wzrost zysku netto o 100 mln. USD. Porównanie wypada jeszcze lepiej w stosunku do 1. kwartału 2017 roku, kiedy przychód wyniósł 1,18 mld. USD, zysk operacyjny 11 mln USD, a zysk netto minus 33 mld USD.
Przychód działu Computing and Graphics wyniósł 1,12 mld. USD, natomiast przychód działu Enterprise, Embedded and Semi-Custom wyniósł 532 mln. USD - obie wartości były o 23 procent wyższe w porównaniu do 4. kwartału 2017 roku. Producent poinformował też o wzroście średniej marży o 2 punkty procentowe - z 34 procent w 4. kwartale do 36 procent, co jest spowodowane głównie dzięki wzrostowi sprzedaży procesorów serwerowych.
W bieżącym 2. kwartale 2018 roku, pomimo globalnie spadającej sprzedaży kart graficznych, AMD spodziewa się dalszego wzrostu przychodu od około 1,725 mld. USD i wzrostu średniej marzy do 37 procent.
K O M E N T A R Z E
Sprzedali dwa procesory (autor: Sony Vaio VPN | data: 26/04/18 | godz.: 09:10) Zamiast jednego?
Bardzo dobrze (autor: Qjanusz | data: 26/04/18 | godz.: 09:48) sprzedaż CPU serwerowych jest tutaj najważniejsza. EPYC sprzedaje się dobrze, więc news nie zaskakuje. Pokłosie bardzo dobrze wykonanej pracy nad architekturą ZEN.
Natomiast co do GPU, to AMD na więcej szczęścia, niż Raja wypalonych cygar. Tylko i wyłącznie mining spowodował to, że AMD sprzedaje na pniu wszystko, co tam wyprodukowali. Gdyby nie to, wyniki nie byłoby takie optymistyczne. Minimalny udział w rynku i duża kasa. Idealny czas dla "partaczy" i "farciarzy", chcących przemeblować cały dział i stworzyć od zera dobry produkt, nie tracą przy tym przychodu ze sprzedaży.
@1. (autor: rookie | data: 26/04/18 | godz.: 09:52) Gdyby tak było, oznaczałoby genialny produkt (sprzedany może Googlowi) za miliardy. Gigantyczny, posiadający milion rdzeni Ryzen serwerowy zamiast tysięcy Xeonów :D
@1 SV (autor: Misiewicz.B | data: 26/04/18 | godz.: 09:52) Coś Ci nie wyszło. Napisałeś, że dwukrotnie zwiększyli sprzedaż. To dobrze. O tyle mniej zostało kupionych CPU Intela.
1.65MLD zamiast 1.45MLD.... (autor: g5mark | data: 26/04/18 | godz.: 10:48) ...no zaje...sty konkurent dla pewnego niebieskiego ktorego przychod jest 62.8MLD $...Zieloni na samych GPU maja przychod za 2017 2.64MLD $...Czyli widac, jak kiepska sprzedaz jest tych waszych Radeonow
@5. (autor: krzysiozboj | data: 26/04/18 | godz.: 11:37) Może kolosalnej różnicy tutaj to nie zrobi, ale mieszać roczny przychód z kwartalnym, jednak nie wypada. Wychodzą wtedy takie prawdy poziomu sonego, przy czym on przynajmniej pisze to w formie żartu.
co to za buisnes (autor: Mario2k | data: 26/04/18 | godz.: 11:42) Jak czysty zysk im rok temu wychodził na poziomie 1% toż to jakaś atrapa przykrywka Intela jest a nie samodzielna firma AMD.
bo przeca przychód wyniósł 1,18 mld a z tego zysk na czysto 11milionów :)
Jajaj panowie Jaja ale wiem że wielu tu nie zna procentów stąd nikt tego nie przykukał chyba ;)
Jak sie prowadzi firme (autor: Shark20 | data: 26/04/18 | godz.: 12:09) To zyskiem jest to co dostają od niej konsumenci, zyskiem panstwa podatki i daniny (vaty, zusy), a zyskiem pracownikow wyplaty ktore dostaja, sluzbowe auta, telefony laptopy i inne benefity. A nie kwota wykazywana na koniec roku do US, od ktorej trzeba zaplacic dodatkowy podatek
@8. (autor: pwil2 | data: 26/04/18 | godz.: 12:34) Dokładnie. Nadwyżkami spłaca się kredyty, inwestuje w nowy sprzęt i badania. W przypadku Intela i nV opłaca się tych i tamtych ;)
to i tak bida piszczy (autor: Mario2k | data: 26/04/18 | godz.: 12:49) A całe to AMD od CPU to Intel mógłby kupić poprzez firmu ''słupy'' za swoje roczne zyski :)
Ludzie żyją teraźniejszością (autor: Mario1978 | data: 26/04/18 | godz.: 13:25) i przeszłością patrząc na komentarze zaczynając od pierwszego z góry.To co w tej chwili widzimy to jest "lizanie węża".AMD brakuje teraz tylko zegara taktującego do ich CPU a reszta jest jako dodatek.Patrząc na budowę rdzeni oraz ich efektywność wychodzi na to ,że INTEL już wie o tym jakie miejsce zestawieniu trzeba będzie zająć niedługo.Na niektórych forach INTELA porównują do NOKII ponieważ mając wszystko można stracić wszystko.Pytanie zasadnicze dlaczego firma nie poświęcała znacznych środków prędzej na dopracowywanie litografii i nawet nie myśleli o kooperacji z innymi firmami.
Ja na przekór wszelkim waśniom trzymam kciuki za INTELA bo wiele osób widzi to samo co ja w jakim położeniu znalazł się INTEL a żeby to wszystko walnęło w Nich jak Grom z Nieba muszą poczekać na premierę układów AMD w 7nm LP bo procesory z pewnością będą produkować w GF.Z kartami graficznymi szczególnie dla rynku pełni profesjonalnego będzie zajmować się TSMC.
Niebiescy mieli plan ,w którym nawet jak powstała kooperacja firm takich jak IBM/SAMSUNG i GF nikt nie jest im w stanie zagrozić.Najgorsze w tym jest to ,że ludzie mają dość podejścia tej firmy do klienta co widać po premierze Coffee Lake i 12wątkowcu w Mainstream.Przez tyle lat serwowali 8wątków jako najwyższy model i teraz nie będzie to w pełni zasługa AMD a właśnie odwrotu klienta od CPU INTEL.
@Mario2k (autor: rookie | data: 26/04/18 | godz.: 14:33) A słyszałeś, że przy wycenie sprzedaży stosuje się metodę mnożnikową? tj. możliwy do wygenerowania zysk w ciągu np. 5 lat. Czyli wartością firmy są nie tylko wartości materialne, prawa do patentów/marki ale też możliwy do wygenerowania zysk z aktywów firmy. Tak więc cena byłaby o wiele, wiele wyższa niż cena aktywów. Co ciekawe, przy wycenie najczęściej spotykana jest metoda ustalania wartości, porównując do wyników kilku wybranych firm należących do tej samej branży co wyceniany podmiot, a nie do jednej spółki. Czyli wartość AMD jest pochodną wyceny intela i ARM'a. :D
tiaa...nie ma jak sprzedawac... (autor: g5mark | data: 26/04/18 | godz.: 14:40) czipy AMD za lyzke ryzu. Co prawda trzepia tych chipow od groma poprzez Global Foundries, ale zysku z tego jak kot naplakal. AMD podchodzi inaczej do CPU, robia CPU zachowujac kompatibilnosc z chipsetami do 2020 bodajze, Intel kustomizuje chipsety tylko pod konkretny CPU. Co z tego wychodzi widac - ludzi psiacza,ze kazda nowa seria procesorow Intela wymaga wymiany plyty glownej. To jest glupie c punku widzenia zwyklego uzytkownika - ale od strony korporacyjnej - to nie jest glupi sposob. Na zachodzi komputery wyienia sie sredno raz na dwa, moze trzy lata. Wiec zmiana podstawki i calej plyty jest na reke the blue.
@9. (autor: g5mark | data: 26/04/18 | godz.: 14:42) to prawda, niepisane prawa tynku :)
czytalem,ze Jim Keller... (autor: zalóż_nowe_konto | data: 26/04/18 | godz.: 15:47) ..nieopisany cudotworca AMD i designer Ryzena wlasnie dolaczyl do Intela. No to klops, AMD bedzie zbite ponownie na kwasne jablko.Bedzie sie dzialo. Najpierw Raja Kaduri zdradzil AMD w slusznej sprawie po 2 miesiacach sciamniania w domu,ze zle sie czuje teraz Jim Keller. Wedlug przeciekow zostal przekupiony przez Intela, wiec Sue musi. 1)wziasc duzy kredyt i przekupic tez kogos, 2) albo zaczac szybko dodawac kolejne rdzenie po za parenascie miesiecy bedzei zblazowane przez Intela :)
@15. - Następny nie wie o czym mówi. (autor: rookie | data: 26/04/18 | godz.: 16:12) Na początku 2018r do AMD dołączyli Mike Rayfield i David Wang - weterani firm technologicznych Micron, Synaptics oraz...Nvidia. https://pclab.pl/news76822.html
well... (autor: zalóż_nowe_konto | data: 26/04/18 | godz.: 16:41) ...tylko Intel ma prawdziwe pieniadze na badania i Rozwoj. Rozumiem,ze Ryzen zostal stworzone z ogryzkow i na duzy kredyt w banku. Nie dziwie sie Jimowi, kazdy idzie gdzie mu wiecej zaplaca, a jak sie robi co sie lubi i jeszcze za to zaplaca to juz jest git. Predzej czy pozniej Mike Rayfield i david Wang - z pewnoscia spatkaja sie w bluechipie. To jest wiecej nic pewne
no to tylko nienajlepiej swiadczy o intelu (autor: Wyrzym | data: 26/04/18 | godz.: 16:55) skoro taki ryen stworzony za okruszki kopie topowe procesory firmy ktora ma sciany siedziby wyslane dolarami ^^
Mam takie wrazenie ze niektorzy to by skakali ze szczescia i przysoodomizowali sie czym popadnie jakby AMD upadlo, mogl by wtedy wymieniac procki co 2 lata z 2% przyrostem placac za nie 600% ceny... ale po co ja to pisze, przecie tylko kretyn o tym nie wie i nie trzeba tego tlumaczyc, a kretyn to... no coz, zostanie zawsze kretynem ^^
@18. (autor: zalóż_nowe_konto | data: 26/04/18 | godz.: 18:15) mylisz sie twierdzac,ze co by Intel fanboje sie cieszyli z upadku AMD. To nonsens!!!! AMD musi byc,zeby byla konkurencja, inaczej ceny CPU wystrzela pod sufit...wtedy najwieksi fani intela pokaza mu fu...off
moze ty (autor: Wyrzym | data: 26/04/18 | godz.: 18:55) bys sie nie cieszyl (mimo ze takie wrazenie sprawiasz) ale nie odpowiadaj za cala twoja rodzine :]
Dajmy fanbojom... (autor: g5mark | data: 26/04/18 | godz.: 20:20) ...i fanbojenkom AMD nacieszyc sie tym krotkim czasem w glorii i chwale.Tak nie wiele mieli pociechy bo ciagle ich dupsko bolało, fpsów było mało. No cóż, Ryzen też kiedyś zajmie miejsce Buldozera, nada sie do zegarków na wzbogacony uran.
To całe AMD (autor: Majster | data: 28/04/18 | godz.: 17:40) jest po prostu "super". Zwłaszcza w połączeniu z ATI i Radeonami. Tak było przynajmniej kiedyś.
To nie może być zwykła sprawa... Z obecnymi procesorami AMD, Ryzen, może być ogólnie tak samo. Kto wie co AMD spieprzyło dodatkowego w tych swoich technologiach, chipsetach i sterownikach? Pewne ciekawostki mogą wyjść na jaw po długim czasie. Na Waszym miejscu zbytnio bym się nie napalał na te nowe wypusty od AMD, bo może być bardzo, bardzo różnie. Dochodzi do tego jeszcze fakt, że nowy komputer to tylko Windows 10. Jaki jest ten cały Win 10 to wiadomo. Więcej z nim poważnych problemów niż pożytku.
Dlatego ja sam mam jeszcze sprzęt na LGA 775, bo jak widzę od groma tematów na forach, pokazujących co się dzieje z nowymi sprzętami, to się łapię za głowę. Ludzie kupują nowe podzespoły i od samego początku są jakieś dziwne cyrki z włączeniem komputerów. I to nie są takie odosobnione przypadki.
Czy producenci (Asus, Gigabyte, MSI, ASRock) mają jakąś konkretną kontrolę jakości? Czy olali zupełnie temat i celowo wypuszczają buble na rynek, żeby klienci użerali się z tym sprzętem?
@22: ale pitolenie (autor: zartie | data: 30/04/18 | godz.: 19:08) A nie ciekawi cię co Intel jeszcze spieprzył w swoich procesorach, chipsetach i sterownikach? Bo to Intel ma na koncie znacznie więcej poważnych błędów. Słyszałeś o 386, czyli procesorze 32-bitowym, który mylił się w operacjach 32-bitowego mnożenia? O słynnych dwóch literkach "sigma" oznaczających w pełni sprawny egzemplarz (bo niepełnosprawne procesory Intel też wepchnął na rynek)? O błędzie dzielenia w Pentium? O chipsecie i820 z błędem w translatorze pamięci, przez co milion płyt głównych nadawało się na śmietnik? W tym roku mamy ujawnione już 4 wtopy Intela, ciekawe co będzie dalej.
PS. Pierwsza generacja Ryzena działa z Windows 7, to Intel utrudnia jak tylko może używanie tego systemu od szóstej generacji wzwyż, ale na kompach, które konfigurowałem na przełomie roku jeszcze udawało mi się to obchodzić.
Fakty sa takie a nie inne (autor: Majster | data: 30/04/18 | godz.: 23:30) O widzisz Zartie... były swego czasu pewne błędy ze strony Intela, tylko, że od użytkowników zależało co i kiedy kupili. Jeżeli pewne osoby chciały kupić byle co, to takie coś kupowały. Niestety w przypadku AMD i ich procesorów (ogólnie cały komputerów) to była walka bezsensowna, bo wiele razy nie było dobrego rozwiązania na dziwne przypadłości. Nie mówiąc o tym, że nawet zwykłe napędy optyczne nie chciały dobrze działać. Na czym? Na chipsetach nForce...
Odpowiedź:
To właśnie stery od płyty głównej opartej na nForce są najczęstszą przyczyną problemów. Wystarczy w forumową szukajkę wpisać nForce, wyniki mówią same za siebie.
Ale miej nadal klapki na oczach jakie to AMD było wybitne. Oczywiście razem z nVidią, bo nForce pochodził od tej firmy.
Ze swej strony proponuję pewien bardzo skuteczny eksperyment: złóż sobie jakiegoś retro-kompa na AMD, np. na Socket 939. Do tego jakaś lepsza płyta na Via lub nForce. Sam się przekonasz czy któryś ze współczesnych dysków twardych będzie chciał na tym działać.
A tu dla porównania masz przykład dysku WD Caviar Blue 1TB i płyty głównej pod procesor Intela.
Co do późniejszych ceregieli nawet na sprzęcie pod Intela. Qjanusz parę lat temu fajnie opisał sytuację, że LGA 775 to była porządna platforma i ci co na niej zostali dobrze zrobili. Jak ktoś chciał próbować coś z nowszym (późniejszym) sprzętem, to nic dziwnego, że zaliczał kłopoty. Trzeba było przeczekać i ocenić sytuację co będzie dalej.
@24: LOL, przywaliłeś jak łysy grzywką... (autor: zartie | data: 1/05/18 | godz.: 10:14) Tak się składa, że w "retrokompach" z socketami 754, 939 i AM2 dłubię na co dzień. Bo te platformy nadal umożliwiają tanią modernizację zabytków z Pentium III, Pentium 4 czy socket A do standardu prostego komputera do internetu dla kogoś, kto każdą złotówkę przed wydaniem ogląda trzy razy. Złożyłem kiedyś komputer pod serwer: s.939 i kilka dysków, w tym 2 laptopowe 1 TB. Zero problemów!
Z kompatybilnością sprzętów z odległych epok zawsze mogą być problemy, ale Intel wcale nie jest tu lepszy, przykład masz na aktualnym Boardzie. Intel potrafi mieć problemy z kompatybilnością nawet ze sprzętem z epoki, wystarczy wspomnieć LGA775 i pamięci DDR2 większe niż 1 GB.
Więc nie opowiadaj bajek o czymś, czego nie miałeś nigdy w rękach.
... (autor: Majster | data: 1/05/18 | godz.: 12:00) Zartie:
Twoje składanie komputerów na Socket 939 itp. zależało w dużej mierze od doboru odpowiednich dysków twardych. W tym temacie, który przedstawiał Epoxa był dobrany dysk Seagate Barracuda, który już nie posiadał funkcji kompatybilności wstecznej i ewentualnej możliwości przełączenia w starszy tryb SATA. Gdyby to był jakiś droższy WD Caviar byłyby większe szanse na uniknięcie kłopotu. Poza tym bardzo ważna jest też płyta główna i jakość kontrolerów SATA.
Już parę lat temu pewne osoby pisały tutaj, że Barracudy były wyjątkowo kapryśne. Nigdy Ci nie przyszło do łepetyny skąd Seagate ma niższe ceny w porównaniu do WD? Nigdy się nad tym nie zastanawiałeś? Taki fachman z Ciebie?
Komputery na AMD były takie "rewelacyjne", że w 2005 r. nawet Gadu-Gadu powodowało 100 procent obciążenia procka.
Podobnie rok temu, gdy AMD zaprezentowało procesory Ryzen. Nawet na własnej konferencji/prezentacji było widać, że komputer złożony na Intelu szybciej i lepiej reagował w porównaniu do Ich nowej architektury.
Dokonania komputerowe (autor: Majster | data: 1/05/18 | godz.: 15:20) Z Twoimi dokonaniami komputerowymi jest tak, że tylko piszesz o serwerze na S939, o innych komputerach na 754, a tak naprawdę nie wiadomo ile w tym prawdy. To przypomina sytuację jak mój jeden przyszywany wujek przedstawiał (ale tylko w gadce) wesele swojej młodszej córki. Po jakimś czasie kilka razy wspomniał, że przywiezie i pokaże nam zdjęcia. Od tamtego momentu upłynęło już lekko 8 lat i co ciekawe zdjęć nie pokazał. Tyle pożytku z bajkopisarstwa mojego wujka, z Twojego praktycznie tyle samo.
Ja przynajmniej pokazuję pewne przypadki na forach, bardzo często przedstawiam zrzuty ekranu. Zartie: jak to mawiają prawnicy - chcesz coś udowodnić to pokaż jakieś dowody. Bo w przeciwnym razie z tego Twojego serwera na AMD Socket 939 tyle prawdy co nic.
@26, 27: WTF???? (autor: zartie | data: 2/05/18 | godz.: 19:50) Twój wujek, twój problem, ja niczego nie muszę udowadniać. Zresztą, miałbym filmiki ze składania komputerów kręcić? Chyba z przedszkola się urwałeś.
Na razie jedynym bajkopisarzem w tym towarzystwie jesteś ty. Wyciągasz jakieś z dupy wątki na forach i opowiadasz, że to problemy z AMD. Może najpierw przeczytaj ten wątek.
"Podobnie rok temu, gdy AMD zaprezentowało procesory Ryzen. Nawet na własnej konferencji/prezentacji było widać, że komputer złożony na Intelu szybciej i lepiej reagował w porównaniu do Ich nowej architektury."
Czyli minął rok od premiery, a ty komputery z Ryzenami widziałeś tylko na filmiku, co zresztą nie przeszkadza ci opowiadać o nich bzdur.
Odnośnie responsywności: mój kumpel, zatwardziały intelowiec, kupujący zawsze najbardziej wypasione płyty główne, najszybsze pamięci i najwyższe modele procesorów, gdy zobaczył na żywo w działaniu kompa z Ryzenem 5 1600X, to zaczął się zastanawiać nad przesiadką na AMD :-D
... (autor: Majster | data: 2/05/18 | godz.: 21:40) Pewnie, że nie musisz nic udowadniać, bo zwyczajnie w świecie nie masz czego. Twoje serwery (przynajmniej na tą chwilę) na AMD i Socket 939 są tyle warte, co obietnice rządzących osób w tym kraju.
Ten Twój kolega/znajomy jeśli chce niech idzie pod sztandary AMD, spoko. Jak frajer niech idzie. Droga wolna. Jeszcze Win 10 sobie zainstaluje i będzie "git". Kolejny frajer z korzyścią tylko dla Microsoftu.
Pomijam już wydajność i przeznaczenie komputera z Athlonem 64 S939 do dzisiejszego Internetu. Strony internetowe zadziadowane, naszpikowane flashem i nie wiadomo czym jeszcze i... do tego Athlon 64 single core? No spoko... tamci ludzie mają takiego fachmana pod ręką jak Ty, to i tak będzie rewelacja. :D
@29: O dwurdzeniowych Athlonach na s.939 taki majster jak ty nie słyszał? (autor: zartie | data: 3/05/18 | godz.: 14:39) Masz spore braki.
Ale uspokoję cię, już od dłuższego czasu finansowo znacznie bardziej opłaca się platforma AM2+ z Phenomem II X2, płytę z procesorem i 4 GB pamięci można kupić za ok 120 zł. Porównując zegar w zegar, to te procesory obecnie radzą sobie znacznie lepiej, niż pochodzące z tego samego okresu C2D, a w wersji Black bez problemu pracują na 3,8 GHz. Żadne strony internetowe nie są im straszne.
PS. Czekam na odpowiedź ile komputerów z Ryzenem złożyłeś/skonfigurowałeś do pracy/widziałeś na własne oczy.
... (autor: Majster | data: 3/05/18 | godz.: 22:50) "te procesory obecnie radzą sobie znacznie lepiej, niż pochodzące z tego samego okresu C2D"
Chyba w twoich snach, bo AMD w tamtym czasie było w ciemnej d...
Zwyczajnie ręce opadają.
Skoro montujesz płytę, i procesor, i jeszcze RAM za 120 zł., to pytanie jest oczywiste. Co Ty tym ludziom zakładasz? Przecież za taką płytę główną wychodzi 30 zł, więc to musi być jakiś totalny ochłap i tandeta. Nawet lepszy pendrive 64GB kosztuje znacznie więcej, a Ty za te 120 zł. zmieścisz się w 3-ech podzespołach? I zasilacz też prawdopodobnie po przeróbkach, naprawach i Bóg wie czym jeszcze? PSU z odzysku? Ja pitole, to Ty jesteś zwyczajny partacz, po prostu partacz i tyle. Chyba, że klienci sami się tego domagają, jeżeli tak to nie mam pretensji, ale jeśli Ty sam zbierasz różne złomy/sprzęty i za 30 zł. próbujesz wkładać innym osobom do obudowy, to innego wytłumaczenia nie znam. Prawdopodobnie masz uzbierane mnóstwo klamotów, starych rzeczy, które taki ktoś jak Ty lubi chomikować. Ktoś, kto lubi zbierać elektroniczne ochłapy i jakieś bzdury. Jakby to było coś porządnego (naprawdę dobrego), to by było warte o wiele więcej, a nie śmieszne 30 zł. za płytę główną! Ktoś przy zdrowych zmysłach i poczuciu odpowiedniej wartości nie zaoferuje czegoś tak tanio, choćby nie wiem co to było.
Zartie - napiszę Ci to na podstawie przykładów, tak żebyś dobrze zrozumiał.
Znam z dobrego opowiadania jednego takiego fachmana komputerowego, który od wiosny 2008 r. zaczął nadzorować komputer mojej ciotki. Tyle było pożytku, że ciotka mówiła do innych osób "ten komputer ciężko chodzi". Płyta główna badziew - tak naprawdę Fujitsu-Siemens, mało RAMu i Sempron 3000+. Kuzyn sam kiedyś powiedział, że obawiał się sprawdzania poczty, bo tamten facet miał zamiar wysłać Im jakiegoś niebezpiecznego wirusa. Po pewnym czasie całe to Fujitsu-szajs zostało zastąpione innym gó..., mowa tu o płycie MSI z zintegrowaną grafiką - Via UniChrome. Do tego czegoś nie było żadnych sterowników pod Windows XP (mam na myśli Via UniChrome). Płyta główna na Via - ktoś się pozbył tego syfu i wcisnął mojej ciotuni. Jedna zapinka od pamięci była jakoś popsuta czy też ułamana (z tego co kuzyn opowiadał).
Ciekawe było również to, że karta graficzna (jakiś GeForce 6600GT lub 6600) sypał artefaktami ile wlezie. I to nie w grach, ale w samym systemie operacyjnym. Internet też działał jak chciał, czasami było tak, że go nie było przez 6 dni a niekiedy 2 tygodnie.
Kilka lat później podobnie było z laptopem. Ów kuzyn zawiózł do jakiegoś innego (drugiego) partacza swojego notebooka i... co ciekawe nie mógł go w ogóle odzyskać. Facet nie chciał go oddać, jeździli po niego przez ponad 2 miesiące, aż w końcu go zabrali. Okazało się, że po tym czasie stan techniczny lapka był jeszcze gorszy niż wcześniej. Tyle jest pożytku z takich fachmanów, a w Polsce jest ich na pęczki. Niektórzy nawet przy wkręcaniu żarówki wchodzą wysoko pod żyrandol, a pozostałe 4 osoby kręcą stołem razem z elektrykiem.
@31: Ale ty lubisz się błaźnić.... (autor: zartie | data: 4/05/18 | godz.: 12:29) A wystarczyło obejrzeć tabelki wyników chociażby w passmarku:
Rynek części używanych jak widać jest ci zupełnie obcy (jak zresztą większość branży komputerowej). Za ok. 70 zł można kupić przyzwoitą płytę główną z procesorem i chłodzeniem, ale takie zestawy pojawiają się falami. Po prostu firma kupuje ileś palet używanych komputerów i wystawia na sprzedaż po kilkadziesiąt sztuk, część w zestawach, część osobno jako podzespoły, bo tak może szybciej upłynnić towar. Jeżeli towaru jest dużo i ma go więcej firm, to zdarzają się spore spadki cen. Handlarzy złomem, sprzedających szmelc prosto ze śmietnika, z kurzem w gratisie, należy omijać, ale jak się często śledzi allegro, to zna się ich wszystkich i ich wszystkie sztuczki (z nowymi kontami co pół roku włącznie).
Na temat zasilaczy wypisujesz jakieś swoje chore rojenia, bo ja o zasilaczach nic nie pisałem.
Resztę mogę tylko pominąć milczeniem, też znam partaczy. Jeden to nawet kuzyn mojego kolegi, kolega nieraz opowiadał, jakimi przewałami chwalił się on przy flaszce. Jak komputer kolegi wyglądał po wizycie w serwisie u tego partacza (zaznaczam: krewnego!) to temat na odrębną epopeję.
... (autor: Majster | data: 6/05/18 | godz.: 12:30) Zartie, Zartie... widzę że niezły gigant z Ciebie. Nasz rynek już w wystarczającym stopniu (na ogromnym poziomie) zalany i zasypany jest dziadostwem w każdej postaci. Byle jakie buty, ubrania, samochody, części elektroniczne. Ludzie powinni się domagać lepszej jakości, ale niestety taki cymbał jak Ty (za przeproszeniem) skupuje tanie badziewia za 30-70 zł. i jeszcze montuje je innym ludziom. Tak wygląda "fachowość komputerowa" w Twoim wykonaniu.
Tacy pseudo-komputerowcy jak Ty przyczyniają się do zalewu tandety, na Allegro czy gdzieś indziej. I przez takich fachmanów jak Ty nigdy się nie polepszy, bo zawsze znajdzie się jakiś szefuncio firmy "skądś tam", który ściągnie np. 360 byle jakich płyt głównych i wystawi na Allegro. Napis będzie kuszący - okazja, super rabat dodatkowy 10 procent przy zakupie większej ilości. A taki Zartie z jęzorem po pas już poleci kupować to online, bo będzie Mu się wydawało, że to super okazja. Naprawdę Zartie... nie osłabiaj mnie. Nadal chcesz żeby tak było? Żeby rynek w Polsce był zawalony totalnym gó...? Cieszy Cię to?
Oceń sam, czy pierwsza lepsza osoba używająca komputera w domu ma WD VelociRaptora? Czy jakikolwiek laik miałby w ogóle zamiar kupić pendrive'a o dużej pojemności?
Niektórzy mieli by jakąś tam ochotę, ale jakby przyszło do finalnych zakupów to byłoby już kręcenie nosem.
@33: Czy ty masz dziesięć lat??? (autor: zartie | data: 6/05/18 | godz.: 22:36) Bo niestety twoje wypowiedzi na to wskazują.
Wszyscy powinni mieć nowe samochody, nowe wypasione komputery, najdroższe ciuchy...
Rozbijesz świnkę skarbonkę i im dołożysz?
Ludzie kupują stare samochody albo proszą o modernizację komputera jak najniższym kosztem bo na nowe ich nie stać.
Na wiek dziesięć lat wskazują również cytowane przez ciebie, niczym prawdy objawione, rozmaite dyskusje w internecie. Na zadane pytania nie odpowiadasz, tylko odwracasz kota ogonem.
EOT, siedziałem chory w domu przez 2 tygodnie i się nudziłem, od jutra nie mam czasu na pierdoły, trzeba zarabiać na chleb.
... (autor: Majster | data: 7/05/18 | godz.: 18:00) Zartie... a wiesz ile tych ponoć biednych ludzi ma całe mnóstwo pieniędzy na tajnych kontach w bankach? Ile ludzie tracą kasy na rzeczy typu papierosy albo piwa? Nie jeden człowiek w wygraślawionych butach i pomiętym płaszczu, ma tak naprawdę więcej pieniędzy niż ktoś inny mógłby przypuszczać. Ile ludzi przekazuje pieniędzy proboszczom i innym księżulkom podczas mszy - pomyślałeś o tym? Wiele osób daje lekko po 5 lub 10 zł., a można zauważyć bardziej wartościowe banknoty. Nie jedna młoda mamusia nie kupi w sklepiku nawet lizaka dla swojego dziecka, ale sobie kupi paczkę papierosów za 16 zł. Tak więc sorry, ale pod wieloma względami nie masz racji.
Jakbyś to wszystko podliczył to są to naprawdę ogromne pieniądze. Stracona kasa na chlanie piwa, palenie papierosów i wiele innych rzeczy. Zgodzę się z tym, że jest też dużo ludzi w Polsce którym żyje się źle i mają problemy z pieniędzmi. Sam nad tym ubolewam bo widzę co się dzieje w tym kraju i na świecie. Ale... skoro niektórych stać na to, żeby jeździć ch... wie gdzie po Tunezjach, Egiptach itd., i sobie jednak tego nie krzywdują, to tym bardziej te osoby mogłyby kupić coś fajnego do komputera. Mam rację czy nie?
Ale nie... im ktoś jest bardziej bogaty tym bardziej dziaduje i jest chytry. Jak głosi stare powiedzenie - chytry jak Żyd. Nie bój nic... Ci niektórzy początkowo biedni ludzie to wcale nie są tacy biedni. Rozejrzyj się dookoła to będziesz wiedział więcej.
Niektórzy nawet zbierają pod kościołem a kasy mają w cholerę i trochę. Gdy moja mam wiele lat temu powiedziała do jednej kobiety: "zamiast zbierać od innych ludzi na mieście niech pani sprawdzi ile ma już pieniędzy w banku na koncie."
Ta baba na to: pani, a odpieprz się od mojego konta!
Oczywiście wnioski same się nasuwają.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
