Microsoft poinformował ustami swego szefa - Satyego Nadelli o zakupie największej na świecie platformy do dzielenia się kodem oprogramowania. Mowa oczywiście o GitHubie, który trafił w ręce giganta z Redmond za kwotę 7,5 miliarda dolarów wypłaconych w akcjach Microsoftu. Z podanych informacji wynika, że proces wchłonięcia serwisu w struktury firmy kierowanej przez Nadellę powinien zakończyć się do końca roku. Microsoft ogłosił również, że nie ma zamiaru zmieniać polityki GitHuba czy w jakikolwiek sposób ograniczać jego społeczności zakazami lub nakazami.
Aktualnie GitHub obejmuje ponad 80 milionów repozytoriów tworzonych przez niespełna 28 milionów użytkowników, z których duża część pracuje w firmach IT takich jak Apple, Amazon, Google, czy IBM. Sam Microsoft również dołożył sporą cegiełkę do rozwoju serwisu. Aktualnie różnego rodzaju kod publikuje na nim ponad 1000 pracowników giganta z Redmond.
K O M E N T A R Z E
Zapłacili śmieciem (autor: Micky | data: 5/06/18 | godz.: 07:09) czy środowiska Open Source naprawdę są aż tak ociemniałe?
@1. (autor: Kenjiro | data: 5/06/18 | godz.: 08:15) A co mają do tego środowiska OS? Właściciel GitHuba po prostu się sprzedał, ot co, a nie słyszałem, aby był jakimś orędownikiem OS, po prostu wykorzystał lukę rynkową.
Mnie bardziej interesuje, czy spowoduje to odpływ projektów na inne platformy jak np. BitBucket, czy nie.
@2. (autor: Micky | data: 5/06/18 | godz.: 09:12) Zapewne tak. Chyba, że zarząd MS będzie próbował kupić twórców papierem toaletowym z nadrukiem, czyli akcjami MS.
A może zastanowić się, czy (autor: josh | data: 5/06/18 | godz.: 09:21) na przykład nie jest tak, że MS uratował GitHub przed upadkiem. Steva Ballmera już dawno nie ma, MS to już nie to samo, co kiedyś.
Komentarze w stylu, że ktoś tutaj "się sprzedał" są tak bez sensu, że trudno nawiązać do tego z jakimś konkretem.
No ale o tym (autor: muerte | data: 5/06/18 | godz.: 09:36) że właściciele zadłużonego po zęby i jadącego na gigantycznej stracie GitHuba od jakiegoś czas szukali inwestora to już wzmainki nie ma...
@2.. Nie sądzę żeby był jakikolwiek odpływ, bo i po co? Ja osobiście siedzę na BitBucket i szczerze mam to gdzieś, czyje to jest. Działa i to mi wystarczy. I tak do tego podchodzi 99% użytkowników takich platform.
@4.. dokładnie tak.
@3. przyjme każde ilości tego papieru (autor: faf | data: 5/06/18 | godz.: 09:45) nawet obsrane
@muerte (autor: rainy | data: 5/06/18 | godz.: 12:52) Twoja logika jakoś do mnie nie przemawia: jeżeli firma jest bardzo zadłużona i przynosi "gigantyczne straty", to nie kupuje jej się za kilka miliardów dolarów, tylko za znacznie mniejsze pieniądze.
@7. (autor: pwil2 | data: 5/06/18 | godz.: 13:11) Facebook nie przynosił zysków, gdy chodził na giełdę.
@08 (autor: lcf | data: 5/06/18 | godz.: 14:06) Przy wycenie wartości firmy bierze się też pod uwagę zyski jakie może wygenerować w ciągu najbliższych X lat.
@09 (autor: ligand17 | data: 5/06/18 | godz.: 16:12) a niby jakie zyski mógł wygenerować LinkedIn, że M$ go kupił za 26mld USD?
@7.. (autor: muerte | data: 5/06/18 | godz.: 19:15) Zaryzykuję twierdzenie że Microsoft kupił GitHuba w promocji.
W tej chwili jako jedyna firma na świecie ma pełne portfolio i kompleksowe rozwiązanie dla developerów, od a-z, na praktycznie każdy system operacyjny.
Mało tego, właśnie kupili sobie 28 milionów użytkowników, w tym około 1,5mln firm.
Sam w sobie GitHub jest niewiele wart. Żyłą złota jest mozliwość wglądu w 65 mln repozytoriów tam umieszczonych i baza klientów..
Wydana kasa bardzo szybko się zwróci.
Poczytaj trochę o GitHubie, jak to wyglądało od strony biznesowej, potem Przeanalizuj aktualne portfolio oraz strategię Microsoftu. Poskładaj klocki i zastanów się dlaczego faf z p.6 ma rację :)
>> Żyłą złota jest mozliwość wglądu w 65 mln repozytoriów tam umieszczonych (autor: daver | data: 5/06/18 | godz.: 19:44) Hmm, też mam taką możliwość, a nie zapłaciłem nawet centa.
@12 a to nie jest tak (autor: pandy | data: 6/06/18 | godz.: 09:57) jak w innych tego typu miejscach ze - pracuj sobie i umieszczaj za darmo u nas a my jedynie chcemy prawa do twojej pracy?
tzn dalej jesteś autorem ale my możemy z tego korzystać komercyjnie...
@13, zdefiniuj "prawa" (autor: daver | data: 6/06/18 | godz.: 14:35) Mają takie prawa, jakie określa licencja udostępnianego kodu https://help.github.com/...licensing-a-repository/ Nie czytałem wszystkich, ale prawdopodobnie każda pozwala na użytek komercyjny.
@14 - prawa rozne (autor: pandy | data: 7/06/18 | godz.: 10:22) od tego są korporacje gdzie za każdą decyzja stoi jakaś przesłanka (niekoniecznie racjonalna) - Microsoft nie jest firma która robi coś z altruistycznych pobudek - wydanie paru miliardów tylko by uczynić świat lepszym nie obroniłoby się na zebraniu akcjonariatu.
Więc mają prawa do kodu w repozytoriach (autor: daver | data: 7/06/18 | godz.: 13:21) takie jak Ty czy ja, określone przez licencję. To na pewno nie był powód wydania $7.5 mld ;)
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
