Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Piątek 18 stycznia 2019 
    

Następca Xbox One X dostanie SoC Gonzalo? Navi w czerwcu?


Autor: Wedelek | źródło: Overclock3D | 17:44
(11)
Podczas E3 i CES Microsoft zapewniał o bliskiej współpracy z firmą AMD, co wielu odczytało jako zapowiedź nowego APU od producenta z Sunnyvale w kolejnej generacji konsol. Od dawna spekulowało się zresztą, że układ ten będzie stanowić połączenie 8-rdzeniowego CPU na bazie architektury Zen 2 i IGP z rodziny Radeon. Owe przypuszczenia potwierdza użytkownik kryjący się za nickiem TUM_APISAK, który w przeszłości odpowiadał za szereg wartościowych przecieków. Jego zdaniem AMD pracuje obecnie nad chipem o kodowej nazwie Gonzalo, który oprócz Zena 2 wykorzystuje IGP na bazie architektury Navi 10 Lite.

Całość jest ponoć projektowana na specjalne zamówienie Microsoftu, a sam chip będzie produkowany w 7nm litografii. Jego oznaczenie to 2G16002CE8JA2_32/10/10_13E9, co mogłoby sugerować, że mamy do czynienia z próbką inżynieryjną pracującą z zegarem 3.2GHz w trybie Turbo.

Inna plotka mówi z kolei, że AMD ma ponoć pokazać w czerwcu gotowe Navi przeznaczone dla komputerów PC. Ile w tym prawdy ciężko powiedzieć.



 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. 8C? (autor: pwil2 | data: 19/01/19 | godz.: 10:45)
    Mogliby tak od razu dać 16c, by starczyło na kolejne 7-10 lat (z refreshem po drodze).

  2. 8r/16w to zawsze coś na początek. (autor: Mario1978 | data: 19/01/19 | godz.: 12:15)
    Gdy dojdzie do konfrontacji układów Jaguar z konsol obecnej generacji z tym przerobionym Zen 2 na potrzeby nowej generacji to z pewnością jakakolwiek redakcja nie omieszka przetestować ten procesor.Można liczyć przynajmniej na przyrost wydajności w tej części układu na poziomie przynajmniej 400%.
    Sony nie powinno teraz zawieść i czekam na oficjalną specyfikację samych GPU a nie jednego GPU.Takie Navi 10 z czterema sztukami tego układu w konsoli będzie wystarczające na pokazanie tego jak gry powinny wyglądać na PC.


  3. niby tak (autor: piwo1 | data: 20/01/19 | godz.: 15:14)
    choc kazda wydajnsoc da sie zjesc chocby przez jeden dodatkowy efekt ktorego nie dostrzegloby nawet wprawne oko np raytracing czy 4k. wiec fajnie ze moc bedzie ale chyba wazniejsze jakie gry nas czekaja.

  4. @pwil2 (autor: Saturn64 | data: 20/01/19 | godz.: 19:40)
    Nie może powstać konsoli wydajniejsza od najwydajniejszego obecnie komputera PC do gier, gdyż kosztowała by co najmniej 12000 zł. Producenci (SONY i M$ mogą dotować ją na początku sprzedaży, ale musi gwarantować, że klient po zakupie 3 gier zwróci wszystkie koszty wyprodukowania (gier i konsoli).

  5. @up (autor: Saturn64 | data: 20/01/19 | godz.: 19:55)
    Moim zdaniem producenci powinni iść w możliwości modułowej rozbudowy konsoli w przyszłości, poprzez dołożenie jakiegoś kartridża np za 3 lata. Poprzez dodanie kolejnego procesora lub grafiki z dodatkowymi funkcjami (np ray Tracing itd. Wtedy moc obliczeniowa całej konsoli by wzrosła i można by wydłużyć jej żywotność jednocześnie usprawniając grafikę w grach.

  6. @Saturn64 (autor: Qjanusz | data: 21/01/19 | godz.: 10:05)
    będąc na miejscu Sony czy Microsoftu, dałbyś ludziom możliwość zakupu kartridża za 99$ czy nowej konsoli za 400$?

    Chciałbyś wkurzać developerów potrzebą robienia jednej gry na dwie platformy w ramach jednej konsoli?


  7. @Qjanusz (autor: Saturn64 | data: 21/01/19 | godz.: 10:38)
    To zależy jak na to spojrzeć. Kartridge może, być wykonany w nowszym procesie technologicznym, ktory będzie tańszy w produkcji niż obecnie. To jest dodatkowy zysk dla producenta. Gdy sprzedajesz dany model konsoli to po kilku latach liczba użytkowników sięga 100mln szt. To jest potencjalny klient dla zakupu kartridga jak i odblokowania np dodatkowych efektów w grach za pieniądze. Podobnie zarobia producenci gier. Wcale nie jest powiedziane, że za 7 lat kolejne konsole będą się sprzedawały w takiej ilości jak obecnie. Jest zbyt duża konkurencja na tym rynku, a jeszcze muszą walczyć z komputerami i laptopami do gier oraz w niedalekiej przyszłości ze strumieniowaniem gier przez internet, co nawet nie wiąże się z zakupem dobrego komputera, bądź konsoli.

  8. @7. (autor: Mariosti | data: 21/01/19 | godz.: 12:30)
    Główna zaleta konsoli to jej spójność i łatwość obsługi.
    Podłączasz prąd, pada, internet, kupujesz grę, odpalasz i działa. Koniec kropka.

    Wszelkie ich komplikowanie skazane jest na porażkę ponieważ eliminuje główną zaletę konsol.

    Co do nowego APU, to mam nadzieję że gpu będzie miało ~4tys sp, a sam procesor będzie miał jakiś ekwiwalent xfr, tak aby mógł boostować do ~4,5ghz na pojedynczych rdzeniach.
    Wtedy devsi będą mieli znacznie większe pole do popisu jeśli chodzi o tworzenie gier.

    Dodatkowo fajnie byłoby aby nowa konsola dostała budżet energetyczny porównywalny z ps3 kiedy to miało premierę... pamiętam że pobierało coś w okolicy 200W+ a to już jest w miarę sensowna wartość na mocne podzespoły które to mogłyby zapewniać wysoką wydajność przez parę lat i np sens miałoby późniejsze przeniesienie ich na niższe procesy technologiczne, tak jak to miało miejsce w przypadku ps3.

    Ciekawi mnie też kwestia ramu, czy może dobrym pomysłem nie byłby jednak osobny ram dla procesora i osobny dla gpu, no i na pewno nie 8gb w sumie, tylko bardziej 16gb aby miało to sens.


  9. @4. (autor: pwil2 | data: 21/01/19 | godz.: 14:51)
    Nie musi być to sumarycznie większa moc obliczeniowa, wysokie taktowania, ale chodzi bardziej o podział zasobów - pełne 8-12c pod gry, 4c pod OS i zadania poboczne:
    "Do niedawna Xbox One i PlayStation 4 rezerwowały dwa rdzenie (z ośmiu) na operacje w tle, działające równolegle z grami. W październiku Microsoft dał twórcom 50-80 procent zasobów z siódmego rdzenia, co może po części wyjaśniać, dlaczego część z wydanych w czwartym kwartale tytułów multiplatformowych działało miejscami lepiej niż odpowiedniki na PS4.

    Nie ma jednak nic za darmo, a dodatkowe moce obliczeniowe w CPU obarczone są ograniczeniami. Po pierwsze, deweloperzy muszą przygotować własne polecenia głosowe dla danego tytułu, by otrzymać dostęp do siódmego rdzenia, a podczerwień i wykrywanie głębi w czujnikach Kinect zostają całkowicie wyłączone.

    Po drugie, dostępne moce obliczeniowe nie są zawsze takie same. Wydanie polecenia „Xbox record that” czy innej komendy głosowej oznacza 50-procentowe wykorzystanie zasobów siódmego rdzenia. System operacyjny nie ma obecnie funkcji informowania deweloperów, ile zasobów jest dostępnych w danym momencie, co może być nieco kłopotliwe podczas ustalania kolejek poleceń.

    Stosowanie komend głosowych nie jest jednak często używaną czynnością, więc około 80 procent zasobów powinno być wolne przez większość czasu. Obecnie deweloperzy nie wiedzą jednak, czy i kiedy ta wartość się zmieni, czym Microsoft zapewne zajmie się w przyszłych aktualizacjach."


  10. @8. (autor: pwil2 | data: 21/01/19 | godz.: 14:53)
    Zdecydowane NIE XFR i wszelkim turbo boost. Producent gry nie może wtedy mieć pewności, czy w lecie nagle nie przestanie trzymać tych 30-60fps, albo podczas obciążenia zadaniami pobocznymi zajmującymi dedykowane rdzenie procesora.

  11. c.d. (autor: pwil2 | data: 21/01/19 | godz.: 14:54)
    Wydajność ma być stała. Dlatego zrezygnowano z procesorów z HT/SMT w PS4/XONE.

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.