Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Poniedziałek 16 grudnia 2002 
    

Canterwood dla maniaków wydajności


Autor: Jasiek | 18:35
Dziś pojawiło się kilka informacji o kolejnym w planie wydawniczym Intela chipsecie dla procesorów Pentium 4. Dostarcza je jak zwykle niezawodny w przedpremierowych plotkach The Inquirer. Zapowiedziany jest on na drugi kwartał 2003 roku. Będzie kompatybilny wstecz ze starymi P4, a dodatkowo obsłuży nowe na rdzeniu Prescott z magistralą 800 MHz. Właśnie dla najnowszych P4 będzie przeznaczone wsparcie dla pamięci DDR400 w trybie dwukanałowym. Producent planuje dodanie dla DDR400 trybu Turbo, w którym ograniczone będą do minimum opóźnienia w dostępnie do pamięci. Umożliwi to wyciśnięcie ostatnich soków z modułów RAM i oczywiście dodatkowo zwiększy jeszcze nieco wydajność. Canterwood poradzi sobie z 4GB pamięci w maksymalnie 4 modułach. Odbiorcami nowego układu, przynajmniej początkowo, mają być wymagający gracze czy po prostu fani najwyższej wydajności w komputerach desktop. Widać procesorowy gigant coraz bardziej chce pozyskać sobie tą grupę "turbo" rozwiązaniami, czy też wcześniejszymi zapowiedziami przyjaznych dla overclockerów płyt własnej produkcji.

Dla kontrastu ciekawy news znajdziemy na stronie Overclockers. Jest to trochę chłodniejsze spojrzenie na zwiększanie przepustowości pamięci w platformach dla P4. Fakt jest faktem, realne zyski wydajnościowe nawet z jej podwojenia np. w najnowszym chipsecie Granite Bay są stosunkowo niewielkie. Oczywiście, znajdą się testy np. w niektórych grach gdzie wydajność podskoczy o kilkanaście procent. Jednak biorąc pod uwagę cenę dwóch szybkich modułów DDR oraz samych płyt na Granite Bay nie jest to obecnie gra warta świeczki. Specyfika istniejących aplikacji powoduje, że podsystem pamięci nawet w wydaniu Turbo, Dual DDR 400 nie jest w stanie zdziałać cudów. Wszelkie materiały marketingowe omijają oczywiście tą kwestię szerokim łukiem, przez co przeciętny użytkownik już po zakupie często pozostaje nieusatysfakcjonowany (lub jak kto woli nabity w butelkę).

 
    
K O M E N T A R Z E
    

Jeszcze nikt nie napisał komentarza.

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.