Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Wtorek 16 czerwca 2020 
    

Rocket Lake-S z rdzeniami Cypress Cove zamiast Willow Cove


Autor: Wedelek | źródło: Tech Power Up | 05:59
(7)
Do już znanych informacji o Rocket Lake-S możemy dołączyć kilka nowych, które w coraz ciekawszym świetle stawiają planowaną na przyszły rok 11-tą generację chipów Intela dla komputerów desktop. Jak już wiecie układy te będą mieć budowę modułową (MCM), ale w przeciwieństwie do strategii obranej przez AMD część CPU będzie jednym dużym blokiem wykonanym w litografii 14nm+++, a drugi blok wyprodukowany w nowszym 10nm+ będzie posiadał kontrolery I/O i IGP. Co ciekawe wbrew wcześniejszym informacjom w Rocket Lake-S zobaczymy nie rdzenie Willow Cove, a Cypress Cove. Oba mają korzystać z tej samej mikroarchitektury, ale wersja dla desktopów ma być pozbawiona niektórych funkcji.

Ciężko powiedzieć jak wpłynie to na IPC, ale może się okazać, że wzrost wydajności względem Skylake może być niższy niż 25% obiecywane dla Willow Cove. Źródło tych rewelacji twierdzi również, że ilość rdzeni w Rocket Lake-S będzie wynosić maksymalnie 8 lub 10, a ich zegar ma przekraczać 4,7GHz planowane dla Tiger Lake (rdzenie Willow Cove) w czym pomoże dość leciwy już proces 14nm.

Zmiany zajdą również w obrębie IGP, który co prawda ma korzystać z zupełnie nowej architektury Gen 12, ale liczba jednostek EU ma być niższa niż w laptopach i nie osiągnie nigdy 96. Najczęściej pojawiającą się w kontekście jednostek liczbą jest 32 i tyle najprawdopodobniej będzie ich w większości chipów.

Jeśli chodzi o datę premiery, to Intel ma robić wszystko by Rocket Lake-S ujrzał światło dzienne jeszcze w tym roku. W przeciwnym razie układy Chipzilli mogłyby otrzymać spore bęcki w testach od nowych Ryzenów z Zen 4, a na to Intel nie może sobie pozwolić.



 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. @Wedelek (autor: Conan Barbarian | data: 16/06/20 | godz.: 08:41)
    "układy Chipzilli mogłyby otrzymać spore bęcki w testach od nowych Ryzenów"
    +1
    nawet z ZEN3
    Przejście Intela na MCM jest nieuniknione, ale babranie się w 14nm++++++ w 2021 to już naprawdę źle wróży.


  2. No i zaczynają się schody jeszcze przed wejściem na klatkę schodową (autor: Qjanusz | data: 16/06/20 | godz.: 10:55)
    Mniejsza z IGP (Raja wytłumaczy na pięknym slajdzie że 32 EU jest wystarczające), ale podział planowanego Willow Cove na Willow Cove i Cypress Cove, raczej nie wróży niczego dobrego dla tego ostatniego.

    Może Intel się spręży i wypuści Rocket Lake-S w tym roku. Co prawda procki w takim przypadku nie dostaną lania od ZEN4, ale oberwie się im od ZEN3. Zapewne na to Intel może sobie już pozwolić.


  3. @up (autor: Saturn64 | data: 16/06/20 | godz.: 15:24)
    Jeśli jest to architektura stworzona specjalnie pod desktopy, to może ma usunięte lub uproszczone elementy związane z przechodzeniem w tryby eko (oszczędzaniem energii). Architektura odchudzona wcale nie musi stracić na wydajności a może nawet być wyżej taktowana lub też można w zamian dołożyć 2 rdzenie więcej....

  4. Willow Cove (autor: Zbyszek.J | data: 16/06/20 | godz.: 15:36)
    to 1,25 MB L2 cache i 3MB L3 cache na rdzeń. Zapewne w 14nm++ się to nie zmieści, i Cypress Cove to będzie Willow Cove, ale z mniejszym cache np 0,625 MB L2 i 1,5 MB L3

  5. ZEN3 (autor: Conan Barbarian | data: 16/06/20 | godz.: 18:58)
    Zatem już niestety wiemy, że ZEN3 to 2021.
    https://wccftech.com/...series-zen-3-cpus-to-2021/
    Intel tak poleciał, że AMD musi teraz ostro hamować, aby nie kopać leżącego.


  6. @up (autor: Saturn64 | data: 16/06/20 | godz.: 20:23)
    Jest to powielenie poprzedniej plotki o pominięciu 7nm przez AMD. Z jednej strony wydaje się to logiczne.
    1. AMD ma obecnie czym konkurować.
    2. Opóźniając premierę o pół roku a jednocześnie przechodząc na 5nm spowodują, że będą to lepsze procesory niż gdyby zadebiutowały w 7nm.
    3. Gdyby ZEN3 produkowany był w 7nm na pewno produkcja tych procesorów trwała by co najmniej rok do kolejnego debiutu ZEN4.
    4. Możliwe, że ZEN4 jest jeszcze na wczesnym etapie projektowania i nie pojawiłby się za rok (wówczas AMD nie miało by czym konkurować z nowymi procesorami Intela)
    5. Gdy przeniosą produkcję ZEN3 do 5nm, mogą zwolnić linie produkcyjne 7nm i przeznaczyć je na produkcje Kart graficznych z architekturą RDNA2 oraz APU dla Konsol nowych generacji.
    6. Mogą również pozostawić część produkcji procresorów opartych na ZEN2 i stworzyć tańszy segment procrsorów.
    Ma to sens.


  7. Saturn64 (autor: Markizy | data: 16/06/20 | godz.: 20:32)
    Decyzja o pominięciu 7nm musiała by zapaść na początku roku, żeby się na następny rok wyrobili. Dlatego stawiam że jest do fake news jak ich wiele. W 5nm wyjdą układy w 2021 jak w newsie ale na AM5 i DDR5 razem pod nazwą serii 5000. A że amd lubi składać tak liczby to pewnie będzie to 5 maja 2021 ;)
    Oczywiście seria 5000 będzie na ZEN3 z kontrolerem pamięci ddr5 i lekkim liftingiem dzięki nowej litografii a ZEN4 to 2022r na przetartej litografii 5nm.

    Inaczej pomimo lepszej oferty od intela nie będą sukcesywnie zdobywać rynku oem i serwerów.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.