AMD wprowadziło dziś do oferty nową rodzinę desktopowych procesorów APU dla podstawki AM4. Stanowią one połączenie rdzeni x86 Zen 2 wytwarzanych w litografii 7nm oraz IGP Radeon na bazie architektury GCN w postaci GPU Vega i zostały stworzone z myślą o partnerach OEM. Wzorem poprzednich lat producent zdecydował się podzielić swoje nowe APU na dwie oddzielne serie. I tak układy z dopiskiem PRO są dedykowane klientom biznesowym, a te bez niego detalicznym. Jeśli chodzi o wydajność, to AMD przekonuje, że ich najnowsze APU oferują o 31% wyższą moc niż konkurencyjne rozwiązania przy lepszej o 43% efektywności energetycznej.
Dodatkowo model Ryzen 4700G ma 2,5x większą wydajność w aplikacjach wielowątkowych niż jego bezpośredni poprzednik - Ryzen 5 3400G.
Jeśli chodzi o suchą specyfikację techniczną, to ta prezentuje się następująco:
K O M E N T A R Z E
wg mnie każdy desktopowy proc powinien mieć namiastkę jakiegoś GPU (autor: Qjanusz | data: 21/07/20 | godz.: 23:09) którego nie powinno się w normalnym scenariuszu używać, albo używać do wyświetlania pulpitu, filmu, prezentacji etc...
@Qjanusz (autor: VP11 | data: 22/07/20 | godz.: 09:51) Wedlug mnie dodatkowy gpu komplikuje i ogranicza mozliwosci samego CPU jezeli interysuje Cie tylko wydajnosc CPU.
Nie wiem czy w przypadku nie uzywania GPU on jest calkowicie odciety i nie generuje dodatkowo cieplo i zuzywa niepotrzebnie dodatkowo energii.
@VP11 (autor: Qjanusz | data: 22/07/20 | godz.: 10:10) Intel jakoś do czasów wydania pojedynczych modeli F nie miał z tym problemów.
Co do całkowitego odcięcia to raczej tak to nie działa. Pewnie w jakimś wew. stanie idle IGP pobiera śladowe ilości energii, przy czym w desktopach taki pobór jest niezauważalny.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.