Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Piątek 10 września 2021 
    

Sound Blaster Audigy FX V2 dla komputerów stacjonarnych


Autor: Adam | 18:18
(31)
Creative wypuszcza na rynek nowe urządzenie dla komputerów stacjonarnych w postaci karty dźwiękowej Sound Blaster Audigy Fx V2. Jest to karta dźwiękowa, która przeszła duży lifting sprzętowy i programowy względem swojego legendarnego poprzednika Sound Blaster Audigy Fx. Nowa karta dźwiękowa od Creative zachowuje swoją wysoką jakość dźwięku dla serii Audigy i dodaje szereg nowych ulepszeń względem jakości dźwięku i użytkowania.

Sound Blaster Fx V2 jest zasilany technologią Sound Blaster Acoustic Engine, która zapewnia wysokiej jakości, 24-bitowy przestrzenny dźwięk kinowy 5.1 o rozdzielczości 192 kHz. Wewnętrzna karta dźwiękowa posiada wysokiej klasy przetwornik cyfrowo-analogowym, który zapewnia zakres dynamiki do 120 dB. To sprzętowe połączenie pozwala na uzyskanie bezwzględnie dużo lepszej jakości dźwięku wobec zintegrowanych układów audio na płytach głównych.

Nowe Audigy od Creative obsługuje systemy głośnikowe 5.1, a także wirtualny dźwięk przestrzenny 5.1 dla słuchawek. Karta dźwiękowa Audigy Fx V2 potrafi napędzić słuchawki do 600 Ω.

Dla użytkowników, którzy chcą jeszcze więcej, producent opcjonalnie udostępnia kartę córkę Sound Blaster Audigy Fx V2 DBPro, na której znajdziemy dodatkowe wejścia dla systemu głośnikowego 7.1, wyjście optyczne i obsługę odtwarzania plików w systemie DSD256.

Wewnętrzna karta dźwiękowa Sound Blaster Audigy Fx V2 uposażona została w oprogramowanie wspomagające Sound Blaster Command i Creative App z dodatkowymi inteligentnymi funkcjami SmartComms Kit. W udostępnionym oprogramowaniu, w sekcji urządzenia znajdziemy takie moduły jak ustawienia trybu dźwięku, silnik akustyczny, korektor Eq, SmartComms Kit, CrystalVoice, Tryb bezpośredni, Tryb Scout Mode i mikser. Producent pozostawił, znane i doceniane funkcje z serii Audigy, takie jak Surround, Crystalizer, Bass Smart czy Volume Dialog+. Technologia SmartComms Kit odpowiada za poprawę jakości rozmów online. W smartComms Kit znajdują się takie ulepszenia jak: wzmocnienie dla mikrofonu, automatyczna detekcja głosu, NoiseClean-out i NoiseClean-in dla zmniejszenia szumów i zakłóceń z dwóch storn komunikacyjnych.

Sound Blaster Audigy Fx V2 kosztuje 249 zł

Cena karty Sound Blaster Audigy Fx V2 DB Pro wynosi 79 zł.


 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Ostatniego sound blastera to miałem SB Vibra 16 (autor: rookie | data: 9/09/21 | godz.: 22:11)
    The Sound Blaster VIBRA 16 was released as a cost-reduced, more integrated Sound Blaster 16 chipset targeting OEMs and the entry-level to mid-range markets. Some variants support Plug and Play for Microsoft Windows operating systems. It lacked separate bass, treble and gain control (except CT2502 chip), and an ASP/CSP socket. Some models even lacked the Wave Blaster connector while other came equipped with the connector. Several different revisions of the VIBRA chipset exist:

    A teraz dźwięk po hdmi od Geforce i nie narzekam :) Nie jestem widać wymagający, w mp3 wystarczy mi 128kbps a 320kbps to już zbędny luksus :P Zawsze dziwili mnie audiofile kupujący złote kable do głośnika, albo wzmacniacz za niemal 50k https://sklep-albatros.pl/pl/p/Lyngdorf-MP-40/6521


  2. Ciekawe czy już sterowniki poprawili... (autor: Kenjiro | data: 9/09/21 | godz.: 23:09)
    Na tyle, by po co którymś większym upgrade się nie psuły...

  3. akurat (autor: xpx | data: 9/09/21 | godz.: 23:54)
    posiadam pierwszą wersję audigy FX i jestem bardzo zadowolony. Karta kosztowała 100 zł. Problemów ze sterownikami nie doświadczyłem.

  4. rookie (autor: Mario2k | data: 9/09/21 | godz.: 23:55)
    Nie trzeba być Audiofilem żeby wiedzieć że muzyka w formacie mp3 128kb to dziadostwo , może do disco polo się nadaje ale dla bardziej złożonej akustycznie muzy to minimum absolutne 256kbps 320kbps jako standard

  5. ooo_0000 (autor: loccothan | data: 10/09/21 | godz.: 00:08)
    Kenjiro
    Dużych problemów nie ma.
    SB X-fi, SB-Z a teraz mam AE-7
    AE-7 mogę spokojnie polecić, najlepszy SB jaki miałem.
    Pozdrawiam.


  6. wojo (autor: michasu2 | data: 10/09/21 | godz.: 07:02)
    Natomiast ja polecam Audigy RX z procesorem Audigy4 (CA-10300) ze sprzętową akceleracją dzięki której zyskałem 2 fps względem alc1200. Karta posiada co jest bardzo istotną rzeczą regulacje tonów niskich i wysokich w panelu dzwięku windows, a na sterownikach Audigy Support Pack 8.0 czuje sie jak za starych dobrych czasów Bass jest niesamowity !!!!

  7. @01 (autor: lcf | data: 10/09/21 | godz.: 08:40)
    Złote kable niekoniecznie, ale korzystać z intefrejsów audio dających sygnał zbalansowany - tak, warto. Tu masz trochę więcej informacji dlaczego:
    https://www.boxcast.com/...io-whats-the-difference

    Ja z Cordiali korzystam, 40-60zł per kanał wychodzi (w zależności od długości):
    https://www.thomann.de/intl/cordial_cfm_15_vv.htm


    Co do samego intefrejsu audio, to dobrej klasy interfejs typu Lynx Hilo to koszt około 11k PLN:
    https://www.thomann.de/...tudio_hilo_black_usb.htm

    Tutaj pomiary DAC: https://www.audiosciencereview.com/...-1-dac.3576/
    i ADC: https://www.audiosciencereview.com/...part-2.3596/

    Ew. jeśli potrzebujesz tylko DAC, to lepsze parametry ma Benchmark DAC3, za 12k PLN:
    https://www.thomann.de/...benchmark_dac3_hgc_b.htm
    pomiary: https://www.audiosciencereview.com/...k-dac3.3545/


    Choć fakt faktem większość z nas (ja też) zwyczajnie nie usłyszy różnicy między takimi interfejsami, a dużo tańszymi interfejsami do domowego użytku - w takie karty się inwestuje, jak celem jest najwyższa możliwa jakość dźwięku. Różnice byśmy usłyszeli, jakbyśmy dźwięk przepuścili przez kartę np. 500 razy - tutaj chłopaki zrobili taki test przy porównywaniu SSL2 vs iD14:
    https://youtu.be/YziM7TNwmqc?t=605

    @5
    Do słuchania w domowych warunkach DAC w kartach typu AE-5 / AE-7 jest OK, jeśli 2 Vrms nam wystarcza:
    https://www.audiosciencereview.com/...x-ae-5.9114/

    Choć tylko do stereo, bo rear channels leżą. No i ADC to tak raczej do Skype, niż do studia ;).


  8. Rookie (autor: kombajn4 | data: 10/09/21 | godz.: 08:45)
    Mylisz pojęcia złote kable i wzmacnuacze po 50k to domena audiofools nie audiofilów. Audiofil ci powie że jest poziom (zależnie od czułości słuchu danego człowieka) powyżej którego baardzo trudno uzasadnić większy wydatek. Dla mnie jest to DAC które ma SNR >= 100 dB i wzmacniacz z mocą adekwatną do napędzenia większości słuchawek na rynku. Mój ma ~1W @32 Ohm. I taki sprzęt da się skompletować w kwocie do 1000zł +/- . Uwierz mi że akurat między mp3 128 kbps a 320 kbps na 100% usłyszysz różnicę. Powyżej to już bywa różnie. Ja w ślepym teście nie byłem w stanie odróżnić pliku FLAC 24 bit 96 kHz >8000 kbps od skompresowanej wersji (z tego pliku) MP3 16 bit 48 kHz 320 kbps (czyli do jakości strumienia Spotify premium)

  9. @04 (autor: lcf | data: 10/09/21 | godz.: 11:33)
    Jako standard żeby zachować jakość dźwięku to raczej FLAC, ew. OGG 192+ kbps - MP3 za dużo wycina. Tutaj masz porównanie jak to wygląda na spektrogramach:
    https://youtu.be/0CsNQ3D-DEQ


  10. @08 (autor: lcf | data: 10/09/21 | godz.: 12:00)
    Sporo jeszcze zależy od naszego wieku i na ile mamy uszkodzony słuch (np. na skutek głośnego słuchania muzyki). Dzieciaki w okolicy 10-ego roku życia słyszą często do około 17 kHz, dorośli w wieku 30+ - zazwyczaj do okolic 14 kHz.

    Tutaj prosty test, sinusoida od 10 do 20 kHz w ciągu 10 sekund, można szybko sprawdzić w której sekundzie przestaje się słyszeć:
    https://drive.google.com/...e2ZW3r2gnETlZQNcS/view

    i ew. jak kogoś ciekawią jeszcze basy, to tutaj przejście od 10 do 110 Hz w ciągu 10 sekund (choć to raczej test dla głośników / słuchawek):
    https://drive.google.com/...FOTOUENpMet50f-8i/view


  11. @lcf (autor: Promilus | data: 10/09/21 | godz.: 12:55)
    37 lat, do 7 sekundy pierwszego i od 3 drugiego. Źle to czy ok?

  12. @11 (autor: lcf | data: 10/09/21 | godz.: 13:13)
    Bardzo dobrze - ja (41) dla porównania słyszę do 4-ej sekundy (~14 kHz) na pierwszym, i od 2-ej (~20 Hz) na drugim. Ale do tego drugiego to trzeba mieć jeszcze na czym (ja pod ręką miałem HD 595, pasmo 12 Hz - 38.5 kHz).

    Swoją drogą warto uważać ze zbyt głośnym słuchaniem muzyki, bo choć (zazwyczaj) to się nie dzieje z dnia na dzień, to zmiany są nieodwracalne - tutaj kilka słów na ten temat, i jakie poziomy głośności (i przez jaki czas) sa dla nas bezpieczne:
    https://youtu.be/7Yv2HmE-eG8?t=133



  13. @11. (autor: Mariosti | data: 10/09/21 | godz.: 13:24)
    Raczej mało prawdopodobne w tym wieku. Chyba że zapalenie ucha masz, wtedy możliwe jest słyszenie tak wysokich tonów w tym wieku.
    Generalnie z dorosłych osób to profesjonalne solistki soprany w wieku 20 lat zdarza się że słyszą do ~17kHz.
    Osobiście z 33latami na karku realnie odcięcie słyszą około 15-15.5kHz, a słuch mam bardzo dobry plus 20 lat doświadczenia chóralnego, studyjnego, koncertowego itd. (przez co też od młodego unikałem bardzo głośnego hałasu itp).


    22kHz próbkowania jest dlatego stosowane że w praktyce absolutnie nikt nie słyszy tak wysokich częstotliwości i każdy kto twierdzi że słyszy różnicę przy dalszym próbkowaniu zwyczajnie zmyśla i tyle, wynika to zresztą z teorii przetwarzania sygnałów, gdzie wszelka inna formacja fali niż sinus i tak rozkłada się na zbiór fal sinusoidalnych tylko zawsze o jeszcze wyższej częstotliwości (co neguje argument o odwzorowywaniu kształtu przebiegu fali dźwiękowej przy większym próbkowaniu niż te 22kHz, bo i tak nie da się tej różnicy kształtu fali wtedy usłyszeć, a jeśli występuje ona przy niższej częstotliwości to i tak wszystkie jej słyszalne składowe zostaną poprawnie zpróbkowane w 22kHz.


  14. @11 (autor: rzymo | data: 10/09/21 | godz.: 14:28)
    level 37, słyszę do 6 sekundy.

    Teraz widać jakie bajki tworzą redaktorzy/testerzy magazynów audio (ludzie 40, często 50+), rozpisujący się o górnym skraju pasma, krytykujący np. nierównomierność charakterystyki przenoszenia kolumny głośnikowej przy 19-20kHz...


  15. No i jeszcze coś (autor: rzymo | data: 10/09/21 | godz.: 14:37)
    Audigy FX to w sumie jest zwykły Realtek 892 (czy 898, teraz nie pamiętam), często gęsto 1220 / 1200+op-amp potrafią być lepsze jakościowo od takiej zewnętrznej karty muzycznej.

  16. @13 (autor: lcf | data: 10/09/21 | godz.: 14:56)
    1) Doświadczenie zawodowe muzyczne to akurat raczej negatywnie na zakres częstotliwości wpływa - bo im głośniej i dłużej słuchasz, tym więcej uszkodzeń w narządzie Cortiego (i pierwsze giną komórki włoskowate na zewnątrz, odpowiedzialne za przekazywanie tych wyższych częstotliwości). Wytrenować to sobie można zdolność do lokalizacji dźwięku, identyfikacji konkretnych częstotliwości itp. (np. na SoundGym https://www.soundgym.co/), ale nie zakres. Ale jeśli unikałeś głośnych dźwięków, pamiętałeś o stoperach w głośnych środowiskach itp. to OK :).

    2) Przy próbkowaniu 22 kHz to byś przeniósł częstotliwości do 11 kHz (twierdzenie Nyquista–Shannona). Żeby objąć zakres częstotliwości słyszalny dla Homo Sapiens (do ~20 kHz w przypadku noworodków), to próbkować trzeba z częstotliwością min. 40 kHz. Czasem stosuje się też większe na etapie nagrywania i obróbki, żeby efekt końcowy wyeksportowany do 44100 / 48000 był jak najlepszej jakości (podobnie jak przy fotografii - zdjęcia robimy aparatami typu 20 MP, a efekty końcowe prezentujemy w rozdzielczości typu 2 MP / 1920x1080).


  17. kazdy kto ma pojecie (autor: bajbusek | data: 10/09/21 | godz.: 16:03)
    wie, ze chip siedzacy w tym SB to zabytek, ktorego zja kazda integra na RT 1220

  18. hmm (autor: beiks | data: 10/09/21 | godz.: 16:04)
    a wlasnie, jaki tam chip (dac) siedzi?

  19. @17 i 18 (autor: rzymo | data: 10/09/21 | godz.: 17:22)
    mój komentarz nr 15 - tam siedzi ALC892 lub ALC898 (nie pamiętam teraz, a ciężko coś znaleźć w necie). Niemniej dobrze zrobione integry na 1200/1220 będą odczuwalnie lepsze.

  20. @14 (autor: lcf | data: 10/09/21 | godz.: 18:24)
    Rzetelnie rozpisywać się o paśmie, którego nie słyszysz, też można - jeśli robisz to na podstawie wyników pomiarów :). Tak btw. pod kątem wyboru kolumn to forum Audio Science Review polecam - mają niezły sprzęt pomiarowy i wiedzą, co robią. Tutaj baza testów:
    https://www.audiosciencereview.com/...kerTestData/

    Swoją drogą przy kolumnach warto zwracać też uwagę na inne parametry, niż tylko pasmo - np. do miksowania czasami używa się też 1-drożnych zamkniętych konstrukcji typu Auratone 5C / Avantone MixCubes, które z jednej strony mają dość ograniczone pasmo, ale z drugiej - dzięki swojej specyficznej konstrukcji - bardzo dobrze oddają tony średnie, nie wprowadzając zniekształceń przy częstotliwościach granicznych poszczególnych głośników (bo jest tylko 1), ani rezonansów (cumulative spectral decay / CSD) wywołanych stosowanymi w większości kolumn bass-portami (bo w HorrorCube ich nie ma).


  21. @Mariosti (autor: Promilus | data: 10/09/21 | godz.: 20:00)
    Byś się zdziwił. Pracuję w serwisie urządzeń przemysłowych (falowniki, panele hmi, zasilacze etc. etc.) nieraz sąsiad załącza urządzenie a ja mu krzyczę żeby tego piskacza już nie męczył, a on zdziwiony że niby o co mi chodzi :) Akurat wysokie to ja słyszę całkiem dobrze i wielu nawet młodszych kolegów ma tu wyraźnie słabsze pasmo...

  22. @20 Jasne, że można (autor: rzymo | data: 10/09/21 | godz.: 21:39)
    sam swego czasu mierzyłem (na tyle ile pozwalały domowe warunki) co się da, ale na podstawie np. zafalowania przy 19kHz nie odzważyłbym się stwierdzić, czy to będzie mocno przeszkadzało, czy może wystarczy ustawić się 5* bardziej pod kątem i charakterystyka się wypłaszczy i to co w pomiarze widać jako górka, to będzie kompletnie niesłyszalne...
    Po prostu to czego nie słyszę, to się nie wypowiadam. Wszelkiej maści redaktory audio robią wręcz dokładnie odwrotne. Im bardziej danego pasma nie słyszę, tym bardziej wypowiem się na temat niedoskonałości.


  23. @10. (autor: pandy | data: 10/09/21 | godz.: 22:15)
    A skąd wiesz jak przycina to YT?
    SoX: "@sox --multi-threaded --buffer 65536 -S -V -D -r 48000 -c 1 -n -b 24 sweep_48k.wav synth 30 0 0 sine 16+22000 gain -n -3.0103 dither -f shibata stat stats spectrogram -y 1025 -z 152.28 -w Hann -q 59 -o sweep_48k.png"

    Będziesz wiedział tylko nie zapomnij sprawdzić jak zachowuje się twój wzmacniacz i słuchawki...




  24. @23 (autor: lcf | data: 11/09/21 | godz.: 00:33)
    YT ani żaden interfejs audio itd. w ogóle nie uczestniczyły w tym teście formatów - sygnał był wyrenderowany syntetycznie przez CPU, a potem wyeksportowany do różnych formatów i - po wczytaniu z tychże formatów - poddany analizie spektralnej. Wszystko w iZotope RX 8 (FFT 2048, okno Gaussa 140 dB).

    Próbki odnośnie frequency sweep podobnie, tj. wygenerowane syntetycznie na CPU i wyeksportowane do FLAC - ani YT, ani mój sprzęt audio w procesie w żaden sposób nie uczestniczyły.

    Można ofc też narzędziami typu SoX podobne sygnały generować i testy robić, SoX nawet ładne obrazki generuje. Choć mi szybciej i wygodniej większość rzeczy na co dzień robi się jednak w GUI. Na skrypty i komendy pewnie bym się przesiadł, jakbym miał z 50 różnych przypadków testowych zrobić :).


  25. @13 (autor: KamieniKupa | data: 12/09/21 | godz.: 10:32)
    Zapalenie ucha nie ma nic do tego, bo słyszalność częstotliwości rozkłada się normalnie wśród populacji.
    Za coraz to gorsze słyszenie w czasie odpowiada stawrzenie, problem w tym, że to również nie jest jednorodne i jeden człowiek będzię się stażał 2x szybciej, a drugi 2x wolniej niż przeciętny.


  26. @24. (autor: pandy | data: 12/09/21 | godz.: 11:16)
    przepraszam, mój błąd - za szybko przeleciałem linki (zasugerowałem się twoim linkiem z komentarza 9).

    Co do reszty - nie wiem dlaczego okno Gaussa ale pewnie masz swoje racje, używam programów skryptowych z dwóch a właściwie trzech powodów - większość z nich jest open source, po drugie z reguły jest samowystarczalna (tzn są portable, nie ma żadnych wielkich problemów z środowiskiem, działają nie tylko w Windows) no i po trzecie są małe - jestem leniwy i wyrosłem z dużych kobył i w tej chwili mając sporą bazę skryptów szybciej mi zmienić jedne czy dwa parametry w notepadzie.

    PS interfejsy audio symetryczne (balanced) maja sporo zalet ale też mają jedną dużą wadę - gdzieś tam zazwyczaj (bo można ostatecznie cały tor zrobić jako symetryczny tyle że w normalnym audio to drogie i zbyteczne) trzeba przejść z symetrycznego na niesymetryczny i zaczyna się kłopot bo albo robi się to kiepskimi transformatorami albo w układach aktywnych a tam znowu kłopot bo dochodzą problemy fazowe i konieczność odpowiednio dużego CMRR (co nie jest łatwe).


  27. o ciekawe, (autor: Wedrowiec | data: 12/09/21 | godz.: 21:20)
    1 do 4 sekundy a 2 od początku do końca. 41 lat, słuchawki jakieś HX za ~250 zł, integra asrock extreme pod 9600K.

  28. No i stary technomaniak, (autor: Wedrowiec | data: 12/09/21 | godz.: 21:21)
    parady itp., muza na imprezach ubranie poruszała :D

  29. @25. (autor: Mariosti | data: 13/09/21 | godz.: 14:04)
    Główny efekt tego starzenia w kontekście słuchu to spadek napięcia i sprężystości błon bębenkowych.

    Dlatego z wiekiem coraz gorzej słyszy się wysokie tony, a coraz lepiej niskie.

    Przy zapaleniu zewnętrznego ucha, stan zapalny powoduje zwykle fizyczne napięcie błony bębenkowej i powoduje że tymczasowo słychać wyższe częstotliwości.


  30. @29 (autor: lcf | data: 13/09/21 | godz.: 16:45)
    Z tego co wiem, to postępująca z wiekiem utrata zdolności słyszenia wyższych częstotliwości to też kwestia uszkodzeń komórek włoskowatych (hair cells, stereocilia):
    https://www.newyorkhearingdoctors.com/...log-post/
    https://en.wikipedia.org/wiki/Hair_cell

    te odpowiadajace za wyższe częstotliwości są bardziej narażone na uszkodzenia ze względu na swoje położenie.

    Jedyny sposób, żeby te uszkodzenia ograniczyć, to nie narażać się na głośne dźwięki (powyżej 85 dB), lub - jeśli jesteśmy w środowisku typu koncert / klub itp. - stosować odpowiednią ochronę (stopery / zatyczki, słuchawki, itd.) zmniejszającą natężenie dźwięków docierających do ucha.


  31. @30. (autor: Mariosti | data: 13/09/21 | godz.: 17:03)
    Zapewne to o czym wspominasz to przyczyna generalnego pogarszania się czułości słuchu, przez co do starszych osób często trzeba mówić zdecydowanie głośniej.

    O w sumie jest to nawet wspomniane w drugim akapicie tego artykułu na wiki.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.