Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Poniedziałek 5 września 2022 
    

Komisja Europejska chce przedłużyć żywotność urządzeń mobilnych


Autor: Zbyszek | źródło: TechPowerUp | 23:28
(37)
Komisja Europejska pracuje nad nowymi regulacjami dotyczącymi rynku urządzeń mobilnych, takich jak m.in. smartwatch, smartfony i tablety. Nowe przepisy mają skłonić producentów do oferowania klientom urządzeń, które będą mogły być używane nawet przez kilka lat, co obecnie nie jest wcale oczywiste, zwłaszcza wśród urządzeń średniej lub niższej klasy. Unijni urzędnicy zaproponowali trzy rozwiązania, które mają być wymagane po wejściu w życie nowych przepisów. Dotyczą one żywotności baterii lub możliwości jej łatwej wymiany, aktualizacji oprogramowania, oraz możliwości naprawy urządzeń przez serwis zewnętrzy.

W przypadku baterii, nowe przepisy mają wprowadzić konieczność testowania jej pojemności po 500 i 1000 cykli ładowania-rozładowania. W przypadku jeśli bateria nie zdoła uzyskać 83 procent pojemności po 500 cyklach ładowania i 80 procent pojemności po 1000 cykli ładowania, producent urządzenia będzie musiał skonstruować je tak, żeby bateria była wymienialna w bardzo prosty sposób przez samego użytkownika, np. po zdjęciu tylnej części obudowy smartfona.

Komisja Europejska chce też, aby producenci smartfonów i tabletów zapewniani aktualizację funkcji przez 3 lata, oraz aktualizacje bezpieczeństwa przez 5 lat od zakończenia sprzedaży urządzenia na rynku.

Trzecie rozwiązanie dotyczy możliwości naprawy urządzeń przez serwis zewnętrzy, i zakłada, że producent urządzenia nie będzie mógł wymagać, aby naprawa odbyła się tylko w jego serwisie, oraz będzie musiał dostarczać wszystkie części zamienne do serwisów zewnętrznych przez okres 5 lat lub 7 lat (w zależności od rodzaju części) liczony od daty zakończenia sprzedaży urządzenia na rynku.

Obecnie uważa się, że nowe regulacje mogą wejść w życie w 2. połowie 2023 roku. Czy spowodują one wzrost cen urządzeń mobilnych? Niewykluczone, że tak, z drugiej strony zamiast urządzeń które po dwóch latach nie otrzymują już aktualizacji oprogramowania i są nie naprawialne, powinniśmy otrzymać urządzenia bardziej żywotne i łatwiej naprawialne.

 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Apple (autor: El Vis | data: 6/09/22 | godz.: 10:21)
    Ciekawe co wymyśli Apple :-D

  2. @01 (autor: lcf | data: 6/09/22 | godz.: 11:31)
    Z aktualizacjami to Apple akurat chyba całkiem nieźle wygląda, Androidy tu więcej problemów będą miały, bo często po 3-ech latach to producent już ma wyrypane na użytkowników i poprawek bezpieczeństwa już nie daje. A baterie to już per model do weryfikacji - kiedyś nie było problemów z wymianą baterii, więc też doable.

    Dobra inicjatywa - korzystna dla użytkowników, i jednocześnie jak najbardziej możliwa do zrealizowania z perspektywy producentów.


  3. @1. (autor: Franz | data: 6/09/22 | godz.: 11:48)
    widać że się nie znasz. Apple to akurat daje przez 5 lat aktualizacja nawet funkcjonalone a nie tylko zabezpieczeń. Naprawy też są możliwe ale nie opłacalne oczywiście jak sprzęt stary.

  4. @@1 (autor: hokr | data: 6/09/22 | godz.: 12:37)
    Chłopie, Apple wypuścił w zeszłym tygodniu aktualizację iOS dla telefonu iPhone 5s, który wyszedł 9 lat temu :)

  5. at 1 - nie ćpej synek (autor: bajbusek | data: 6/09/22 | godz.: 14:13)
    ciekawe co wymysli Szajsungi i inne androjty ... bo akurat Apple ma produkty o dlugim czasie zycia ze wzgledu na dostepnosc aktualizacji przez lata oraz trzymajaca sie cene uzywek :)

  6. Mnie ta inicjatywa UE nic nie daje. (autor: Mario1978 | data: 6/09/22 | godz.: 14:29)
    Zamiast wziąć się za praktyki lichwiarskie jakie od lat uprawia Apple na rynku Europejskim oni biorą się za coś niepotrzebnego. Świetny przykład z życia wzięty. Cofnąłem się do Android w wersji 5 od producenta by zobaczyć jak to działa na starym Smartfonie. Niestety musiałem od razu wrócić do Android 11 ale czystego bo tyle się zmieniło na korzyść nowego. Oczywiście rozumiem, że nowsze Androidy są po prostu lepsze i bardziej intuicyjne ale różnica na korzyść niestandardowego OS Android jest ogromna. Producenci lepiej niech wezmą się za dawanie jakiś łatek systemowych i do hardware razem z nowymi sterownikami bo resztę zrobi społeczność. Nic nie przebije w aktualizacjach Smartfona mającego prawie 10 lat z Android 11 a Apple za krótsze wsparcie domaga się na prawdę dużo pieniędzy. Do tego nie możesz odinstalować tego co nie chcesz na iPhone.

  7. Łahaha... (autor: Elektron | data: 6/09/22 | godz.: 17:58)
    Znowu Lewacki wytwór będzie regulował rynek. Tak samo będzie jak po ich regulacji sprzętu agd i rtv. Części są i co z tego jak np za szybkę do zbitej nowej kuchni indukcyjnej trzeba zapłacić 3/4 ceny nowej. Kto to niby naprawia? NIKT, bo opłacalność jest równa bycia w plecy. Pralki? No to cyk, cały element, bo zalany w obudowie 600zł. Gdyby złożyć cokolwiek z kupionych osobno części to wyszłoby 10tys za zwykłą 60cm indukcję kosztującą do 1tys w sklepie. Tu będzie tak samo, ale w tym przypadku chociaż ta bateria będzie ratować sprzęt. Zaklejone totalnie fony z dostępem do baterii np po rozklejeniu wyświetlacza, bo od spodu nie da rady albo nawet po rozklejaniu od spodu to paranoja. Bo niby nie da się tak jak kiedyś, bo niby tak ładniejszy :) Nie po prostu dla producenta taniej klejonka wychodzi.

  8. @7. (autor: Kenjiro | data: 6/09/22 | godz.: 19:06)
    Chyba kompletnie nie przeczytałeś ani słowa, bo właśnie z tymi 3/5 latami chodzi o to, by zapewnić dłuższy czas życia produktu.

  9. @08 (autor: Saturn64 | data: 6/09/22 | godz.: 19:46)
    Prawda jest taka, że nikt za darmo tego robił nie będzie. Ceny wszystkich telefonów pójdą w górę, nawet tych za 800 zł (bo one też będą wymagały wsparcia 5 letniego, przy słabym procesorze i małej ilości ramu). Spowoduje, to regres, bo taki Xiaomi czy Samsung będzie musiał brać siły na zamiary i wypuszczać co najwyżej 3 telefony rocznie, czyli model drogi, droższy i najdroższy, by mógł zapewnić im wsparcie. Może, będzie trzeba na dzień dobry wkladać 12GB ramu do najsłabszego telefonu by klient nie zaskarżył po 4,5 roku firmy, że się zacina na andku :). A tak na serio, kto użytkuje telefony 5 lat? Pewnie starsi ludzie, bo taki telefon jest już faktycznie jakimś pomnikiem historii. Przepraszam użytkowników Appla, których nie stać na nowy model 😁.

  10. Saturn64 (autor: Markizy | data: 6/09/22 | godz.: 20:26)
    a co takiego rewolucyjnego maja w tych telefonach?

    Obecnie nawet te za 700zł mają często gęsto 4-8 rdzeniowe procki i do tego 3-4 GB ramu.
    https://www.x-kom.pl/...mp;f%5B192%5D%5B43178%5D=1
    Naprawdę te telefony nie liczą lekarstwo na raka czy inne cudowne obliczenia, tylko służą w wielu przypadkach do dzwonienia i internetu.

    To że wszystko pisze się teraz na odwal się to nie widna EU czy użytkowników tylko programistów bo trzeba wyrobić się na czas. A że wartość czasu wzięta z sufitu to tak się kończy.

    Co do użytkowania, ja swój użytkuje już 3 lata i nie mam w planie zmieniać, bo raz nie ma nic lepszego w tej cenie a dwa do tego co używam wystarcza.


  11. @Markizy (autor: Saturn64 | data: 6/09/22 | godz.: 20:41)
    Są ludzie, którzy kupią fiata pandę i twierdzą, że wszędzie nim dojadą i nie potrzebują BMW X5. Podobnie jest z telefonami. Jeden używa tylko do dzwonienia i to im wystarcza. Różnice w telefonach są w każdej praktycznie dziedzinie. Począwszy od grubości ramek, szybkości ładowania, ilości ramu, szybkości procesora, jakości aparatów, ilości aparatów, rozdzielczości ekranu, typu matrycy, szubkości odświeżania matrycy, obsługi płatności zbliżeniowych, jakości dzwięku itd.

  12. @11. (autor: Mariosti | data: 6/09/22 | godz.: 22:25)
    X5 to akurat słaby przykład bo zdolności terenowe to ma on znacznie gorsze od oryginalnej Pandy 4x4 od Steyra i co najwyżej porównywalne do współczesnej Pandy 4x4.
    Lepsze byłoby porównanie np do Defendera, albo Patrola.

    Co do tematu to @7. ma trochę racji bo faktycznie często części zamienne są absurdalnie drogie do agd, ale zarazem ciężko jest nazywać to "lewackim wytworem", bo tak jak lubię wolny rynek, to postarzanie produktu, blokowanie serwisowania itd to działania antykonsumenckie które dowodzą że właśnie wolny rynek nie zawsze działa, szczególnie na takich oligopolowych rynkach gdzie mały przesiębiorca nie może nagle zacząć produkować agd i konkurować z LG albo Samsungiem, bo to fizycznie niemożliwe, a koncepcja samoregulacji wolnego rynku opierała się zawsze na łatwości wejścia na rynek nowej konkurencji - jak tylko dany rodzaj produktu czy usług ma na tyle wysoki próg wejścia w biznes, że staje się nierealny dla przedsiębiorstw innych niż bardzo duże, to nagle wolny rynek przestaje działać i dogaduje się automagiczne przeciw interesowi klientów.

    Ekonomia nie jest taka prosta jak ją malują. Szczególnie w sytuacji w której "ekonomia" konsumpcjonizmu, czyli inflacyjna jest wszędzie promowana jako jedyna słuszna, bez której świat by się zawalił i ludzie umieraliby w rynsztokach (a jest to oczywista propaganda dezinformacyjna). W sumie dlatego właśnie pisdy zaczęły znowu Euro atakować, bo ludzie się zastanawiają czemu poza patologiami związanymi z unijną polityką energetyczną (prąd, paliwo, gaz itd), reszta importowanych produktów minimalnie podrożała w strefie Euro, a przede wszystkim stopy procentowe w ramach walki z inflacją, w ciągu ostatnich 2 lat wzrosły tam z 0,5%... No na pewno to Euro jest straszne skoro banki i skarb państwa w ciągu 8 lat nie ukradną ci 50% twoich oszczędności i pensji za pomocą inflacji (a efektywnie też wysokich stóp procentowych które to mają ograniczać inflację, ale wg obecnego genialnego rządu są też argumentem do masowego dodruku pieniądza dzięki czemu inflacja może dalej postępować...).


  13. @9. (autor: pandy | data: 6/09/22 | godz.: 22:39)
    Mam Lenovo P2 (P2a42) i naprawdę nie widzę sensu zmiany telefonu który działa - kupiłem go w listopadzie 2016 roku, nawet po szajsie jaki wciska google dalej działa mi ten telefon przez 3..4 dni (wcześniej ponad 6). Jak znajdę chwilę to zainstaluje LineageOS by choć trochę uwolnić się od googla. I tak jestem stary, nie lubię smartfonów - kompletnie nie odpowiada mi malutki ekranik, lubię mieć kilka monitorów i komfort...

  14. Qrwa te jeb@ne lewusy... (autor: henrix343 | data: 7/09/22 | godz.: 03:26)
    Od wymagania jest klient! I nikt inny. A jak kretyni pozwalają sobie wciskać chłam to na to zasługują.

    Szkoda, że komisja nie weźmie się za prawo, które stworzyło monopole. I teraz socjaliści dzielnie walczą z problemem który sami stworzyli. Oczywiście efekt tej walki to będzie jeszcze większy monopol.


    Na papierze wszystko pięknie, ktoś kasę przytuli, a takiemu Apple czy innym mogą tylko opytolic pento. Zapłaci klient oczywiście.


  15. @1, @10 (autor: rookie | data: 7/09/22 | godz.: 08:48)
    Ponad 3 lata temu kupiłem MI A2 lite (snap 625, 3gb ram, 4000mah, 12mpix) na czystym androidzie, działa cały czas płynnie, był z Androidem 8, zaktualizowano do Androida 10. Średnio wymagające gry działają płynnie (horizon chase, the room old Sins, Riptide gp Renegade, Dream league soccer), bateria przy intensywnym używaniu starcza cały dzień. Fotki dobre, wideo w miarę ok (kamera nagrywa tylko 1080p). Nie mam potrzeby zmiany telefonu. Żeby mieć 4gb ram, procesor też 8 rdzeniowy i 64gb zamiast 32gb pamięci wewnętrznej? A co do Apple, mój telefon jest mobilny bo bateria przy intensywnym użytkowaniu starcza na cały dzień a Apple? iPhone se 2022 ma baterię wynoszącą połowę mojej tj. 2018 mAh. Starcza to na może 3 godziny intensywnego użytkowania, dla mnie to nieakceptowalne bo właściwie to jest telefon stacjonarny jak trzeba go ładować kilka razy dziennie z gniazdka...

  16. @14 (autor: Kenjiro | data: 7/09/22 | godz.: 09:27)
    Jeśli uważasz, że to jakiekolwiek prawo stworzyło monopole, to kompletnie się mylisz. Monopole istnieją z samej zasady kapitalizmu (wolnego rynku), czyli firma ma rosnąć, w szczególności zajmując większość rynku. Prawem kapitalizmu jest prawo silniejszego, zaś zawsze silniejsza jest firma, a nie klient (w relacji firma-klient) oraz większa firma od mniejszej firmy (w relacjach firma-firma). To brak prawa ograniczającego istnienie monopoli pozwala na ich istnienie, zaś każde takie ograniczenie jest "lewactwem". Nie chcesz "lewactwa", znaczy musisz cieszyć się, że ktoś jest od ciebie silniejszy i wali cię w rogi.

    Poza tym masa ludzi ma w pompie, że kupi produkt, który się zepsuje po roku, po prostu kupi kolejny, może nawet tej samej firmy. Ta masa ludzi ZAWSZE będzie tak postępować, bo są leniwi oraz głupi i nie chce im się myśleć nad wyborem produktu dobrego w odpowiedniej cenie. Dla tej masy ludzi będą zaś produkowane towary, a cała reszta potencjalnych kupców będzie cierpieć, bo oni dostaną chłam.

    Uwzględniając pierwsze (kapitalizm) plus drugie (głupi klienci) daje efekt rosnącego monopolu wybranych firm.


  17. cel zasadniczo słuszny (autor: Qjanusz | data: 7/09/22 | godz.: 09:58)
    zobaczymy co pójdzie nie tak podczas realizacji

  18. Jestem za wymienną baterią (autor: VP11 | data: 7/09/22 | godz.: 10:16)
    Zobaczymy co za tym pójdzie.

  19. Nie rozumiem o czym dyskusja. (autor: Muchomor | data: 7/09/22 | godz.: 12:13)
    Oczywiście, że takie regulacje nie mają zupełnie sensu.
    Tanie i gówniane Andki, często wychodzą ze zrypanym softem i chociaż producent (np. Xiaomi, w niektórych nawet topowych modelach) niby wspiera i wypuszcza nowe łatki, lub nowe wersje nakładki (nie Andka, a swoich gównianych nakładek), ot tak naprawdę nic się nie zmienia i soft jest dalej zrypany, jak był.
    Producent się wywiązuje? No pewnie - może nawet 3 lata więcej to robić. Klienci zyskują? Oczywiście, że karwa nic! A zapewnienie 3 lata dłuższego wsparcia będzie świetną okazją do podniesienia ceny.
    Takie, wspomniane, Samsungi - w topowych wersjach już mają 5-cio letnie wsparcie. Może nie dostają nowego Adnka, ale wciąż dostawały łatki bezpieczeństwa. I tak naprawdę nic więcej nie było tam potrzebne. Takie S7/S7E wciąż mają się znakomicie. Wiem, bo rodzice naszych starych wciąż używają.
    Naprawdę nie rozumiem owczego pędu do posiadania najnowszego Andka w starszych sprzętach. Nie wnosi to zupełnie nic.
    iPhone'y to zupełnie inna bajka - tylko jeden producent i malutka paleta produktowa. Nie posiadają modeli w niskich przedziałach cenowych, gdzie Andek rządzi.


  20. @18 (autor: Muchomor | data: 7/09/22 | godz.: 12:14)
    Dokładnie - umożliwienie wymiany baterii i wprowadzenie right-to-repair, to by była zmiana i przedłużenie życia, a nie jakieś gówniane trzepanie piany ze wsparciem softu, które łatwo pozorować.

  21. @16 (autor: henrix343 | data: 7/09/22 | godz.: 15:39)
    Totalna bzdura. Wiesz co by się stało z bezoskiem jak by nie chroniło go prawo? Dostałby wpierdolprzed zakładowa brama a potem otworzylbymagiczne księgi i zaczął by dzielić równo zysk. Tak to by właśnie wyglądało nie ze lobbuje małpy aby te tworzyły monopole i dbały aby niemoglmiec konkurencji.

    "Ta masa ludzi ZAWSZE będzie tak postępować, bo są leniwi oraz głupi i nie chce im się myśleć nad wyborem produktu dobrego w odpowiedniej cenie."

    Nie zawsze tylko do czasu aż będą mieli kasę. Potem będą robić tak jak reszta albo zasowacza miskę ryżu. No chyba że państwo prawa i monopoli zasponsoruje im telefon+


  22. @21 (autor: Kenjiro | data: 7/09/22 | godz.: 19:15)
    Przede wszystkim, bredzisz chłopie i to mocno. W prawie nie ma nic o ochronie monopoli, a o ich zwalczaniu jest za to całkiem sporo:
    https://isap.sejm.gov.pl/...0331/U/D20070331Lj.pdf
    DZIAŁ II
    Zakaz praktyk ograniczających konkurencję

    W USA są jeszcze bardziej dotkliwe przepisy antytrustowe

    Po drugie, skoro piszesz o równym podziale zysku, to jesteś zwykłym komunistą, bo na tym to polega, a to przeciwieństwo kapitalizmu. Jeszcze raz powtórzę, kapitalizm oznacza, że jeden się wzbogaci kosztem drugiego, który będzie biedny (ewentualnie biedniejszy niż pierwszy). Nie inaczej.

    Po trzecie, każdego chroni prawo (o ile ma taką konstrukcję, jak ochrona zdrowia/życia człowieka), więc pisanie, że tylko ich chroni jest kolejną bzdurą.

    Po czwarte, większość ludzi nie jest zbyt rozgarnięta i jako masa podejmuje kiepskie decyzje, dając się omamić bredniom "randomów" z Internetu.


  23. @19 (autor: Kenjiro | data: 7/09/22 | godz.: 19:17)
    I co z tego, że podniosą ceny? Na tym to polega, że w wyższej cenie dostaniesz produkt z dłuższym wsparciem, a nie jak większość "chińczyków" teraz, po roku możesz zapomnieć o poprawkach błędów, a po dwóch latach pojawiają się aktualizacje, które więcej psują niż naprawiają.

  24. @13 (autor: Saturn64 | data: 7/09/22 | godz.: 19:33)
    Jak czytam takie historie to mam wrażenie, że muszę tłumaczyć Rosjaninowi, że lepiej mieć łazienkę i kibel w domu niż na dworze. Argumenty Rosjanina są takie, że od zawsze tak ma i w niczym mu to nie przeszkadza a na plus podaje, że mu w domu nie śmierdzi ;)

  25. @3, 4, 5 i 6 (autor: kombajn4 | data: 7/09/22 | godz.: 19:34)
    Panowie albo nie przeczytali tekstu, albo żyją pod kamieniem i nie wiedzą jaka walkę w USA toczą konsumenci i właściciele prywatnych serwisów z firmą Apple (right-to-repair). Która to firma nie tam nawet że nie sprzeda nikomu części potrzebnych do naprawy. To pikuś. Tak samo jak to że twierdzą że klient nie może odzyskać danych ze swojego np zalanego telefonu podczas gdy robią to prywatni serwisanci. Ale Apple potrafi blokować dostawy używanych części zamiennych wyciągniętych w Azji z uszkodzonych telefonów twierdząc że to są podróbki bo oni tego nie sprzedali danemu serwisowi a na tych częściach jest ich logo więc to musi być podróbka i ciach na granicy celnicy konfiskują takie dostawy. A jak w USA wprowadzili wymóg żeby Apple dało dostęp zewnętrznym serwisantom to np w pierwszej wersji nie sprzedawali im 99% najważniejszych, najczęściej padających części jak np gniazda ładowania. A w drugiej wprowadzili kuriozalny wymóg wynajmowania u nich sprzętu "niezbędnego do dokonania naprawy" i oczywiście wartego dziesiątki tysięcy dolarów.
    I o tym był komentarz nr 1


  26. ... (autor: power | data: 8/09/22 | godz.: 10:19)
    @1 A kogo obchodzi postawa Apple? Przeciez oni robia produkty dla oglupionych fanow, a nie dla swiadomych normalnych uzytkownikow.
    To co mnie martwi to fakt, ze reszta producentow nasladuje Apple i tez zaczela produkowac jednorazowe zabawki.
    Licze ze dzialania podjete przez EU przyniosa pozytywny skutek i bedzie mniej jednorazowych elektrosmieci.


  27. @kenjiro (autor: henrix343 | data: 8/09/22 | godz.: 12:19)
    Tylko baran w ścianę Cie ostudzi z tych bredni. Nie ma państwowego monopolu? To przestań płacić podatki:) A może płaciłeś przez kilkadziesiąt lat (i twój tatuś z mamusia) na inne dzieci niz swoje i sie teraz dziwisz dlaczego tamte maja taka przewage, ktora non stop sie powieksza , czytaj robisz coraz dluzej za coraz mniej.

    Moronku, albo robisz dla kogos, albo dla siebie. Monopol jest gdy niemasz wyboru i musisz robic na kogos - czytaj np panstwo.

    teraz moze dalej wypisywac te swoje brednie.


  28. @24. (autor: pandy | data: 8/09/22 | godz.: 21:42)
    Rozumiem że masz kompleksy (Rosja?) ale chyba nie rozwiążesz ich w sugerowany przez ciebie sposób... Pocieszne jest w tym tylko to że ty niczego nie tłumaczysz a jedynie posługując się niezdarną sofistyką próbujesz coś sobie skompensować...

  29. @28. (autor: pwil2 | data: 9/09/22 | godz.: 22:38)
    A co tak nagle ruskich bronisz? Akurat blisko 25% ruskich nie posiada w domu toalety. To jest 35 milionów ludzi, choć w sumie ostatnio kilka milionów uciekło, więdząc co ich w kraju czeka.

  30. 29, tylko ze u nas tez duzo osob nei ma toalet. (autor: henrix343 | data: 10/09/22 | godz.: 16:42)
    Jezeli brac to w ogole za miare CZEGOKOLWIEK istotnego.

    Proponowalbym mierzyc poziom zadowolenia PRZYMUSEM - czy mozesz, czy nie. I wtedy by sie okazalo, ze MNIEJSZOKRACJA jest tylko zarzadzaniem niewolnikami (jezeli w wyborach glosuje <50%... z tych 4X glosujacych %, tylko 2x% glosowalo na partie, ktora ma wiekszosci, to 2x% rzadzi krajem...). Jezeli ktos mysli, ze glosujacy spzred zabki zul ma 3x mniej glosow niz profesor albo jakis przedsiebiorca, to sie myli i juz wiemy jka bedzie wygladal kraj az do czasu az ten system nie jebnie.


  31. @29. (autor: pandy | data: 13/09/22 | godz.: 00:24)
    Jeśli w tym co napisałem widzisz obronę Rosjan to nie wiem co napisać - rozumiem że można nie zrozumieć tekstu ale w moich czasach nikt się tym nie chwalił bo to był obciach. Napisałem jedynie że wyciąganie Rosjan i kibla raczej świadczy o kompleksach osoby która sięga po takie argumenty a kibli nie ma w Polsce nie tylko wielu mieszkańców wsi ale też całkiem sporych miast jak np Szczecin (6 tysięcy mieszkań! - rozwiązanie tego problemu ma zająć miastu czas do 2054 roku!). Tak więc urojona wyższość kompletnie nie na miejscu i tak sobie myślę że czy Polak czy Rosjanin nie musiałby być specjalnie przekonywany co do zalet posiadania kibla - za to wymiana telefonu co 9..12 miesięcy... Co mam zrobić że szkoda mi kasy na nowy telefon skoro ten co mam kupiony w listopadzie 2016 dalej działa i problemem nie jest tu sprzęt ale kiepski, źle przetestowany i oparty na błędnych założeniach software...

  32. @henrix343 (autor: Remedy | data: 13/09/22 | godz.: 08:21)
    Gdyby nie internet to nie wiedziałbym, że są tak bezdennie głupi ludzie jak ty. Wolałbym nie wiedzieć.

  33. @32. (autor: pandy | data: 13/09/22 | godz.: 17:50)
    Ale takie są fakty - w demokracji głos profesora ma tę samą wartość co głos żula, przecież konstytucję 3RP z 1997 roku przyjęto w referendum które samo w sobie byłoby nieważne według tejże konstytucji a samą konstytucję poparło zaledwie 22.90867% Polaków, podobnie było z referendum akcesyjnym do UE, Traktat Lizboński ze strachu przed odrzuceniem ratyfikowano wyłącznie w parlamencie ponad głowami Polaków... W Polsce władzę od 1989 roku sprawuje mniejszość która ma mandat nie więcej niż 30% Polaków...

  34. @33 Referendum akcesyjne... (autor: Sebalos | data: 13/09/22 | godz.: 18:53)
    Referendum akcesyjne do UE miało blisko dwukrotnie wyższe poparcie niż to, które dotyczyło przyjęcia Konstytucji RP w 1997 r. więc "nieco" manipulujesz pisząc, że było "podobnie".

  35. @34. (autor: pandy | data: 14/09/22 | godz.: 09:32)
    Nie manipuluje niczym i jeśli tak to odebrałeś to informuję że jest to błąd. Referendum akcesyjne to 45.579325% Polaków czyli co do zasady mniejszość (mniej niż 50%) a wiec co do zasady słaby mandat demokratyczny jednak nie przeszkadza to różnej maści aktywowi powoływać się na to jako "cały naród". Ogólnie można zauważyć że bardzo wielu tzw "demokratów" uważa i publicznie głosi tezę jakoby demokracja to był populizm a ta jedyna właściwa demokracją jest to tylko demokracja opatrzona jakimś przymiotnikiem, najczęściej tym przymiotnikiem jest liberalny czyli tzw demokracja liberalna - od bardzo długiego czasu ostrzegam przed wszelkimi przymiotnikami stojącymi przy demokracji bo tak jak przy innych zacnych obszarach (np etyka) przymiotniki te nie służą rozszerzeniu i włączeniu jak największej części (ulubiona przez lewicę inkluzywność) ale właśnie ograniczeniu i wyłączeniu (dlatego mamy etykę dziennikarską, etykę lekarską, etykę adwokacką, sędziowską etc) wszystko to służy ograniczaniu i zawężaniu pierwotnej etyki (którą się po prostu ma albo nie). Za każdym razem uderza mnie że po ogłoszeniu wyniku wyborów tak niewielu i przez tak krotki czas komentatorów życia publicznego zajmuje się niską frekwencją a wspomnienie że taki wynik to ogólnie slaby mandat dla zwycięzcy to chyba nigdy nie padło. Nie widzę też żadnej refleksji u tych którzy mienią się obrońcami demokracji, praworządności i tzw trójpodziału władzy bo o ile parlament i prezydent posiadają jakiś (słaby) mandat demokratyczny to sędziowie w Polsce są wybierani z definicji w sposób niedemokratyczny i ich władza nie posiada żadnego mandatu demokratycznego, ba jest właściwie w kontrze do art 4 konstytucji i do ducha konstytucji jako takiego. Sędziowie nieobieralni przez naród i nie podlegający odwołaniu przez naród (w wypadku polityków wystarczy polityka nie wybrać) wytworzyli stan kompletnie przeciwny demokracji stojąc ponad prawem. Znów mało kogo to obchodzi zwłaszcza w kołach obrony demokracji i praworządności...
    Tak więc czy to się komuś podoba czy nie Konstytucja z 1997 roku stoi wyżej w hierarchii prawa niż Traktat Lizboński i wynika to nie tylko z norm prawa ale także z zasad demokracji - po prostu konstytucja ma jakiś tam słaby mandat demokratyczny (demokracja bezpośrednia) a Traktat Lizboński to tylko wynik demokracji pośredniej (błędem było nie ratyfikowanie TL w referendum - tak elity europejskie próbując obejść kolejny raz mechanizmy demokratyczne de facto pozbawiły się demokratyczności).


  36. @35 Powtórzę - manipulujesz. (autor: Sebalos | data: 14/09/22 | godz.: 19:17)
    22.90867% vs. 45.579325%. Według Ciebie "podobnie". Nie rozpisuj się, bo większość twoich wypocin, które rzekomo odpowiadają na mój wpis (34) - nie odnoszą się do tego, co napisałem. Ponad 45% poparcia wśród uprawnionych do głosowania w kraju, w którym nie ma obowiązku głosowania, to nie jest "słaby mandat".

  37. @36. Powtórze - mylisz się (autor: pandy | data: 15/09/22 | godz.: 09:02)
    normalnie jako złośliwa osoba odesłałbym cię do szkoły podstawowej z propozycją byś zapoznał się z pojęciem "większość". Podobnie czyli mniejszość bo 22.90867% < 45.579325% < 50% (większość) - czyli w obu wypadkach to mniejszość determinuje los większości (to a propos tak odmienianej przez wszystkich demokracji). reszta mojej odpowiedzi odnosi się do ogólnych manipulacji (np twoje stwierdzenie "blisko dwukrotnie", to półprawd, a nie wnikam czy z lenistwa czy celowo) oraz do zarzutu który mi postawiłeś - czasem by odnieść się do jednego słowa trzeba napisać więcej.
    Wyrażam przekonanie że modeł "demokracji" w Polsce nie będzie miał tak opresyjnego charakteru jak w niektórych państwach i że dalej obywatel Polski będzie miał prawo a nie obowiązek głosowania.
    #
    45% to jest słaby mandat zważywszy na histerię i dezinformację która towarzyszyła głosowaniu w referendum akcesyjnemu - niestety zaledwie kilka lat później wiele obaw się zmaterializowało.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.