Western Digital Raptor WD360GD to pierwszy dysk ATA charakteryzujący się prędkością obrotową 10.000rpm. Producent wykorzystał dwie głowice, a 36,7 GB upakował na jednym talerzu. Na pierwszy rzut oka ten wyposażony w interface Serial-ATA i 8 MB cache model, przypomina raczej konstrukcje SCSI. Czy w masowym segmencie ATA dalsze zwiększanie prędkości, z jaką wirują talerze, a co za tym idzie głośności rzeczywiście jest dobrą drogą rozwoju? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć dzisiejsza recenzja na łamach Digit-Life, w której porównano ostatni produkt WD do modelu 2000JB oraz Seagate'a Cheetah 10K.6.
K O M E N T A R Z E
Przypuszczam (autor: flako | data: 28/05/03 | godz.: 11:48) że zwiększanie prętkości wirowania to nie tylko wzrost głośności ale i temperatury. Czy do tego dysku trzeba stosować wentyl?
Z ta glosnoscia to nie ma co przesadzac... (autor: McMike | data: 28/05/03 | godz.: 19:42) dysk wcale nie jest glosniejszy od zwyklego WD z serii JB. Co do grzania to przy temp w pokoju okolo 30C ( poddasze)> IBM 180GXP 80 GB - 42C a WD360GD - 44C z tym ze pomiedzy tymi dwoma dyskami "siedzi" jeszcze WD 80GB JB ktory niestety nie ma zimplementowanego w SMART pomiaru temp.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.