RECENZJE | Recenzja yeedi vac 2 pro, robot z nowym systemem mopowania
Recenzja yeedi vac 2 pro, robot z nowym systemem mopowania
Autor: Adam | Data: 05/10/22
Dziś zapraszamy do recenzji najnowszego robota sprzątającego z zupełnie nową podejściem do mopowania od firmy yeedi, z którą już kilka razy spotkaliśmy się na naszych łamach testując ich produkty. Tym razem do testów trafił model yeedi vac 2 pro - wydajny robot odkurzający, zawierający zupełnie innowacyjny wibracyjny system do mopowania, naśladujący ruchy, które wykonujemy podczas ręcznego sprzątania. Do tego duża moc ssania 3000Pa, nowa technologia omijania przeszkód 3D, system rozpoznawania dywanów oraz pojemna bateria, to cechy wyróżniające ten model. Sprawdźmy więc, co sobą reprezentuje nowy członek i jednocześnie flagowiec rodziny yeedi.
Wstęp i wyposażenie
Z yeedi mieliśmy już parokrotnie okazję się spotkać na łamach TPC. Pierwszym testowanym robotem był model yeedi K700, następnie
yeedi 2 hybrid oraz
yeedi vac station ze stacją odsysającą kurz. Przyszła kolej na nowość i obecnie flagowy model tej firmy. yeedi vac 2 pro to wydajny robot odkurzający o mocy ssania do 3000Pa. Po raz pierwszy w rodzinie yeedi mamy oscylacyjny system mopowania, naśladujący ruchy, które wykonujemy podczas ręcznego sprzątania. Wibrujący system mopowania w yeedi vac 2 pro porusza się tam i z powrotem 480 razy na minutę, imitując ręczny mop. Sprawdzimy jak spisze się w działaniu. Z ważniejszych nowości o których warto jeszcze wspomnieć to zarządzanie mapą. W końcu aplikacja doczekała się możliwości dodania więcej niż jednej mapy (maksymalnie 3 mapy), a to dzięki aktualizacji firmware odkurzacza (do wersji 1.6.9), która miała miejsce we wrześniu.
Producent też chwali się nowością jaką jest technologia precyzyjnego unikania przeszkód, poprzez inteligentnie wykrywanie obiektów znajdujących się na podłodze. Robot ma za zadanie odpowiednio szybko zareagować na daną przeszkodę, aby sprytnie ich unikać. Dzięki czemu może nie być potrzeby zbierania misek dla zwierząt, zabawek dla dzieci czy butów znajdujących się na podłodze przed czyszczeniem. Sprawdzimy oczywiście jak to się ma w rzeczywistości.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Zapakowany w solidne pudło yeedi vac 2 pro przychodzi do nas z instrukcją obsługi - w języku angielskim, opisana w prosty i czytelny sposób. Przydała by się także w języku polskim. W zestawie oprócz samego robota znajdziemy stację dokująco-zasilającą oraz jedną boczną szczotkę w kształcie śmigła (należy ją od razu zamontować do robota). Nowością w modelach yeedi jest specjalny wibrujący system do mopowania, który należy zamontować w odkurzaczu z miejsce zaślepki. Zaślepkę używamy jednak podczas tworzenia mapy oraz wówczas, kiedy nie chcemy używać mopa. Do mopowania mamy dołączoną tylko jedną ścierkę przyczepianą na rzepy do systemu mocującego, przydała by się od razu chociaż jedna zapasowa ścierka. W zestawie jest jeszcze tradycyjnie narzędzie (nożyk) do czyszczenia głównej szczotki z zabrudzeń typu włosy. To tyle w kwestii wyposażenia. Podłączenie wszystkiego ze sobą jest prawie w całości intuicyjne, proste i nie powinno sprawić żadnego problemu.
Budowa i wygląd
Podobnie jak poprzednie modele, taki i w yeedi vac 2 pro na górnej części widać kamerę vSLAM (Visual SLAM), dzięki które robot skanuje mieszkanie i tworzy mapę, która będzie dostępna w autorskiej aplikacji (yeedi). Obok kamery jest przycisk do ręcznego uruchomienia sprzątania (ewentualnie zatrzymania pracy lub powrotu do bazy) z poziomu obudowy robota (bez użycia aplikacji). Przednia część odkurzacza wyposażona została w antykolizyjny zderzak i czujniki służące do przemieszczania się robota. Z przodu jest też wspomniany czujnik 3D do wykrywania przeszkód na drodze. Po otwarciu klapy robota znajduje się włącznik zasilania, przycisk reset oraz dioda LED informująca o stanie podłączenia z siecią Wi-Fi. Jest także dostęp do zbiornika z zebranymi nieczystościami o pojemności 420ml oraz narzędzie do czyszczenia robota – taki nożyk z grzebieniem, do usuwania włosów z głównej szczotki. Zbiornik na kurz posiada główny filtr HEPA oraz pośrednio siateczkę oraz gąbkę na której też zbiera się bród. Wszystkie te elementy warto przeczyścić po każdorazowym sprzątaniu. Po opróżnieniu do śmietnika, najlepiej przedmuchać filtry i pojemnik na otwartej przestrzeni sprężonym powietrzem. A jak się bardziej ubrudzi to wszystkie elementy koszyka można przemyć pod bieżącą wodą.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Od spodu mamy dwa kontakty do ładowania, a pomiędzy nimi umieszczono uniwersalne kółko. Mamy jedno śmigiełko, czyli boczną szczotkę, w porównaniu do dwóch w yeedi 2 hybrid. Wewnątrz jest umieszczona bateria o pojemności 5200 mAh, która umożliwia pracę do 220minut na jednym ładowaniu, które z kolei trwa około 6 godzin. Następnie pomiędzy dwoma dużymi kołami zainstalowano główną szczotkę, do której jest łatwy dostęp w celu jej wyczyszczenia (dwa przyciski umożliwiają szybkie wyjęcie szczotki). W dolnej części jest zaślepka i miejsce na wibrujący system od mopowania. Od spodu mamy także dookoła obwodu umieszczonych 6 przeciw-upadkowych sensorów (np. aby zabezpieczyć upadek robota ze schodów, czy jak czyścimy łózko). Na spodzie są też specjalne otwory przystosowane do pracy ze stacją odsysającą kurz, którą opcjonalnie można dokupić do tego modelu.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Aby system mopujący działał należy wlać do niego zwykłej wody oraz przyczepić ścierkę. Należy pamiętać, że przy początkowym tworzeniu mapy, nie należy zakładać systemy do mopowania. Producent informuje na niezbyt czytelnej naklejce, że cyt. "resztki wody mogą pozostać z powodu dokładnych testów". Może tak się zdarzyć, bo każdorazowe późniejsze usunięcie wody w pełni ze zbiornika jest praktycznie niemożliwe i zawsze co nieco wilgoci w nim zostanie i ona długo się utrzymuje w pojemniku. Zobaczmy jak ten system się prezentuje:
Nowy system mopujący
Jakość wykonania robota jest bardzo dobra, nie ma się do czego przyczepić. Odkurzacz nie wygląda jak tania "chińszczyzna", lecz sprawia dobre wrażenie i nie daje poczucia, że sprzęt nam się szybko rozleci. Co do gabarytów, ważne jest aby taki robot był możliwie płaski (czyli niska wysokość), aby mógł swobodnie wjechać pod meble. Od razu rada jak ktoś się urządza w mieszkaniu i chce korzystać z takiego robota, niech zadba o meble z odpowiednią przestrzenią od spodu, aby robot mógł wam swobodnie pod nie wjechać (szafki, sofy, etc.). Jeśli chodzi o gabaryty to przedstawiają się one następująco: 350*350*77 mm (długość, szerokość oraz wysokość). Wysokość jest taka sama jak w modelu yeedi 2 hybrid.
Aplikacja i działanie
Aplikacja i działanie
Aby nasz robot rozpoczął pracę należy pobrać znaną już aplikację yeedi. Przypominamy o konieczności rejestracji użytkownika, ale to jest standard chyba u wszystkich producentów robotów. Po jej uruchomieniu należy wykonywać instrukcje podane przez appkę, skanujemy m.in. kod QR znajdujący się pod pokrywą, wybieramy sieć Wi-Fi (tylko w standardzie 2.4GHz) i czekamy na poprawne dodanie naszego robota do appki. Aplikacja nas czytelnie prowadzi za rączkę, więc nie powinno być problemów z dodaniem robota.
Do kolejnego kroku trzeba się przygotować i poświecić sporo czasu. Chodzi o przygotowanie mieszkania, gdyż robot będzie musiał zeskanować sobie plan naszego mieszkania. W tym celu należy tak przygotować mieszkanie, aby robot miał dostęp do powierzchni, które chcemy aby były sprzątane. Podczas skanowania robot musi wjechać we wszelki zakamarki, trzeba więc mu trochę w tym pomóc, np. poprzez otwieranie i zamykanie drzwi. Zatwierdzamy mapę, kiedy uznamy, że jest ona już kompletna - może to tego wystarczyć już nawet jeden pełny przejazd. Może się zdarzyć, że robot pominie jakieś pomieszczenie, wówczas należy powtórzyć proces skanowania całej powierzchni aby nowe pomieszczenie zostało dodane do mapy.
Po poprawnym zeskanowaniu mapy, dostajemy automatyczny rzut naszego obszaru roboczego, po czym w ustawieniach aplikacji możemy sobie odpowiednio ponazywać pomieszczenia (salon, sypialnia, pokój dziecięcy, etc.) i oznaczyć etykietami do lepszej identyfikacji, a także scalać i dzielić obszary. Na mapie można tworzyć wirtualne ograniczenia z podziałem na pracę odkurzania wraz z mopowaniem (lub strefy bez mopowania) i samego mopowania, czyli aby w danym rejonie robot w ogóle nie używał mopu. Zobaczmy jak prezentują się okna aplikacji yeedi.
Aplikacja yeedi (kliknij, aby powiększyć)
Aplikacja yeedi (kliknij, aby powiększyć)
Aplikacja yeedi(kliknij, aby powiększyć)
Aplikacja yeedi(kliknij, aby powiększyć)
Aplikacja yeedi (kliknij, aby powiększyć)
Aplikacja yeedi(kliknij, aby powiększyć)
W moim przypadku przestrzeń około 70m robot przeleciał w 65 minut, zaś obszar realnie czyszczony wyniósł 44m2. W obecnej wersji aplikacji (1.3.4) oraz firmware (1.6.9) jest możliwość zrobienia do trzech różnych map oraz przełączania się między nimi. Tak więc wreszcie przyszło oczekiwane usprawnienie, jak ktoś ma piętrowy dom lub chce przenieść odkurzacz w inne miejsce.
Na plus aplikacji yeedi jest jej przejrzystość, czytelność i nie przeładowanie funkcjami. Jest już dostępna z polskim tłumaczeniem (choć jest trochę rzeczy do poprawy) oraz polskim głosem. Brakuje bardziej czytelnego śledzenia jaką robot pokonuje na mapie oraz późniejszego odtworzenia przebytej drogi (konkurencja np. Roidmi coś takiego posiada). Appka yeedi ogólnie jest całkiem przemyślana i intuicyjna w obsłudze.
Jeśli chodzi o wydajność sprzątania jest dobrze - robot solidnie ściąga z podłóg wszelkiej maści bród, kurz i inne nieczystości. Moc ssania możemy stawić w czterech trybach: cichy, standardowy, Max i Max+. Wówczas moc ssania będzie pracować w zakresie do 200 do 3000pa. W tym pierwszym trybie odkurzacz pracuje względnie cicho, hałas nie jest irytujący. W trybie standard słychać już lekkie wycie, zaś w wyższych trybach (Max i Max+) hałas daje się już solidnie we znaki. Jeśli chodzi o wykrywanie dywanów to robot sobie z radzi i wzmacnia moc ssania, kiedy wiedzie na dywan.
Porównanie głośności pracy
Odkurzanie dywanów
yeedi 2 vac pro - robot w akcji, jak sprząta i co zbiera
Czyszczenie szczotki głównej
W aplikacji możemy ustawić opcje w celu omijania przeszkód. Do wyboru są dwie główne opcje.
- Podstawowe omijanie przeszkód, kiedy mamy porządek na podłodze, a jak będzie coś na drodze stało to robot może utknąć i wpaść na przedmiot.
- Dokładne omijanie przeszkód - wówczas robot powinien omijać leżące przedmioty, ale może przez to może ominąć niektóre niewielkie powierzchnie i mniej wydajnie sprzątać. W tej drugiej opcji są jeszcze dodatkowo do wyboru unikanie utknięcia robota pod meblami oraz zabezpieczenie upadku ze stopni
Zobaczmy jak robot radzi sobie z omijaniem przeszkód, w trybie dokładnym. Jak widać co nieco omija, ale potrafi delikatnie popchnąć dany przedmiot.
Omijanie przeszkód
Co do poruszania się po wyznaczonych obszarach czy też pokojach, robot wpierw objeżdża krawędzie wyznaczonego obszaru, po czym robi rundkę wewnątrz pomieszczenia. Jego praca nie jest zbyt optymalna i robot może czasem kilka razy daną powierzchnie objeżdżać. Zastrzeżenia mam do czujnika kolizji, bo jak robot styka się z uchylonymi drzwiami, to ma tendencje do ich poruszania, czego efektem może być ich zamknięcie bądź pełne otwarcie, więc uchylone drzwi mogą stanowić nie lada przeszkodę dla robota. Czujniki upadku sprawdzają się doskonale o czym świadczy poniższe video.
Czujniki zabezpieczające przed upadkiem z wysokości
Nowy, wibrujący system do mopowania sprawdzi się dużo bardziej wydajnie niż klasycznie przeciąganie mokrej szmatki za sobą. Producent chwali się że jest to 480 ruchów na minutę. Szybkie ruchy przód/tył oraz odpowiedni nacisk skuteczniej poradzą sobie z umyciem podłóg. Zobaczmy jak ten system sprawdza się podczas pracy.
yeedi 2 vac pro - mopowanie wibrujące w praktyce
Efekty mopowania wibrującego
Podsumowanie
yeedi vac 2 pro to wydajny robot odkurzający o mocy ssania do 3000Pa dzięki czemu skutecznie wyciąga brud i drobny kurz zarówno z dywanów, jak i podłóg, zapewniając dobrą skuteczność sprzątania. Dużym plusem jest jego dokładność sprzątania, jak już znajdzie się w miejscu gdzie jest bród, to radzi sobie doskonale.
Wibrujący system mopujący jest dużo bardziej efektywny niż zwykłe ciągniecie za sobą szmatki. Jeśli ktoś dużo mopuje, warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem. Trzeba tylko dokupić dodatkowe ścierki, gdyż w zestawie jest tylko jedna i dość szybko może się zużyć.
Na plus także trzeba wreszcie pochwalić producenta, że dodał możliwość tworzenia do trzech różnych map i szybkiego przełączania się między nimi. Posiadacze więcej niż jednej powierzchni użytkowej będą zadowoleni.
Z minusów trzeba zaznaczyć, że robot czasem się trochę gubi w przestrzeni i jego wyjście z danej sytuacji chwilę trwa i powoduje zbędne ruchy. Bywa też, że omija niektóre kąty czy zakamarki. Warto by było dopracować poruszanie się robota i usprawnić pokazywanie przebytej drogi przez odkurzacz na mapie, jak chociażby jest w niektórych modelach innych producentów. U konkurencji linia na mapie jest dużo bardziej czytelna, niż duże kwadraty prezentowane w yeedi. Nie przystoi, aby flagowiec yeedi wyceniony obecnie (X/2022r) na 1629zł w oficjalnym sklepie miał takie mankamenty. Poprawić więc przydało by się nieco AI robota, usprawnić szlak na mapie i będzie bardzo dobrze.