RECENZJE | Recenzja głośników Tronsmart Bang SE w wersji stereo
Recenzja głośników Tronsmart Bang SE w wersji stereo
Autor: Adam | Data: 20/12/22
Firma Tronsmart specjalizuje się głównie w przenośnych głośnikach Bluetooth, a także słuchawkach pracujących w tej bezprzewodowej transmisji. W dzisiejszej recenzji przyjrzymy się bliżej najnowszemu modelowi z rodziny głośników z mocnym basem, mowa o Bang SE, który jest trzecim członkiem bangowej rodziny. Przede wszystkim jest on najtańszy w rodzinie i posiada możliwość sparowania dwóch głośników, co umożliwia uzyskania prawdziwego stereo. Jeśli chcecie dowiedzieć się, czy warto zainteresować się Bang SE, zapraszam do artykułu, w nim będzie porównanie do modelu Bang Mini, także na filmach.
Bangowa rodzina
Obecnie seria głośników Bang liczy trzech członków. Do opisywanych już na naszych łamach modeli Bang, Bang Mini dołączył w grudniu tego roku Bang Mini. Przypomnę, że modele z tej serii należy do kategorii Party, a więc spokojnie mogą się nadać to stworzenia mniej lub bardziej hucznej imprezy w pokoju, lub wyjścia z nim w plener. Istotne kwestie, które odróżniają te trzy modele to moc i waga. Bang SE jest najlżejszy (2.16kg) i ma relatywnie najmniejszą moc wyjściową (40W). Analogicznie do tych wartości Bang ma wartości 3.08kg i 60W, zaś Bang Mini 2.37 kg i 50W. Ważną cechą jaką posiada Bang SE (to samo posiada Bang Mini) jest możliwość połączenia dwóch głośników, co przełoży się na uzyskanie dźwięku stereo. Trzeba wiedzieć, że przy połączeniu dwóch głośników Bluetooth nie uzyskujemy od razu wersji stereo, lecz zazwyczaj mamy po prostu zdublowany dźwięk. Jeśli chcemy uzyskać prawdziwe stereo, to dany model musi posiadać taką funkcję i właśnie Bang SE ma taką sposobność.
Jak przedstawia się specyfikacja Bang SE? W zamkniętej obudowie producent tym razem zastosował dwa pełnozakresowe głośniki typu full-range o łącznej mocy 40W. Obudowa wykonana z tworzywa sztucznego posiada wymiary 298 x 164.5 x 118.8mm. Waga głośnika to jak już było to wspomniane 2.08kg. Producent oznaczył urządzenie jako zgodne ze standardem IPX6 (całkowite zabezpieczenie przed strumieniem wody płynącej z różnych kierunków). Bang SE (jak i Mini) nie posiada również dostępu do aplikacji Tronsmart.
Tronsmart Bang SE, wyposażenie i BOX (kliknij, aby powiększyć)
Tronsmart Bang SE vs Bang Mini (kliknij, aby powiększyć)
Tronsmart Bang SE vs Bang Mini (kliknij, aby powiększyć)
Generowany przez Bang SE dźwięk mieści się w zakresie od 60Hz do 20kHz. Także niska wartość jest pokaźna (choć model Mini ma 65Hz), co nadal przełoży się na wyraźny bas. W otwartej przestrzeni głośnik poprzez Bluetooth może łączyć z urządzeniami odległymi o maksymalnie 15 metrów. Dźwięk możemy też odtwarzać za pośrednictwem wbudowanego złącza AUX (mini jack) lub bezpośrednio z karty pamięci microSD, którą wetkniemy w dedykowany slot. Można też nagrać pliki w formatach WAV/FLAC/APE/MP3 na pendrive i włożyć w port USB z tyłu głośnika. Do nawigacji pomiędzy utworami służą przyciski głośności '-' i '+', trzeba je po prostu dłużej przytrzymać. Głośnik może też pełnić funkcje powerbanka. W rączce głośnika tym razem nie znajdziemy technologia NFC, dzięki której po włączeniu głośnika możemy go szybko sparować ze smartfonem. Tę funkcjonalność oferuje nam Bang Mini.
Za zasilanie naszego głośnika odpowiada bateria o pojemności 4000mAh (7.4V), która zdaniem producenta pozwala na maksymalnie do 24 odsłuchu (z wyłączonym podświetlaniem LED). Jeśli podświetlenie będzie włączone, to czas pracy głośnika spada o parę godzin. Ładowarki nie ma w zestawie, ale jest przewód USB-C raz kabel AUX 2xMini-Jack. Jeśli głośnik nie jest używany przez 15 minut wówczas zostanie automatycznie wyłączony.
(kliknij, aby powiększyć)
Pod względem designu najnowsze dzieło Tronsmarta nawiązuje do rodziny Bang, ale niektóre kwestie zmieniono. Po raz pierwszy mamy dodany pasek, który umożliwia zawieszenie głośnika na ramieniu. Nadal pozostały dobrej jakości materiały wykończeniowe. Jest wodoodporna obudowa (IPX6) wyposażona w wygodną rączkę, wykończoną matowym plastikiem, który dobrze eliminuje efekt palcowania. Dzięki niej możemy dość łatwo przenosić głośnik z miejsca na miejsce. Wielki logotyp tym razem trafił na front urządzenia w błyszczącej wersji. Z kolei na spodzie znajdziemy dwie duże gumowe nogi, dzięki czemu głośnik stoi stabilnie na powierzchni.
Tronsmart Bang SE vs Bang Mini (kliknij, aby powiększyć)
Tronsmart Bang SE vs Bang Mini (kliknij, aby powiększyć)
Pod maskownicą widać białe membrany głośników, które tym razem wyposażono w podświetlenie LED. Dzięki czemu wielbiciele świetlnych efektów tym razem będą mieli największy efekt w tym względzie. Dodatkowo boczne membrany są podświetlane. Oświetlenie można personalizować specjalnym przyciskiem. Do wyboru mamy wielokorowe podświetlanie pracujące w trzech trybach: kołowe, oddychanie i w rytm muzyki lub brak podświetlenia. Firmowe logotypy są jeszcze ładnie umiejscowione na bocznych membranach. Dodatkowo boczne membrany efektowanie drgają podczas pracy, co powoduje ciekawość wśród młodszych użytkowników głośnika i nie tylko ;-) Pokażemy ten efekt na filmie.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Przyciski sterujące, bez zmian, trafiły na górę urządzenia. Wciąż nie są podświetlane i po ciemku może być ciężko znaleźć ten właściwy. Są jednak w dotyku bardziej wyczuwalne niż w modelu Bang Mini, a przycisk zasilania jest jako jedyny wklęsły, więc łatwo go wyczuć po ciemku. Na poprawę sytuacji braku podświetlenia przychodzą dyskretne diody statusu przy kilku przyciskach (przy włączniku, SoundPulse EQ oraz Stereo Pairing Mode), które ułatwiają nieco korzystanie z panelu.
Spójrzmy teraz jakie przyciski dostarczył producent. Od lewej mamy włącznik/wyłącznik głośnika, dedykowany przycisk SoundPulse (podbicie dźwięku przez EQ), przycisk '-' do ściszania, przycisk play/pauza (oraz funkcje do telefonu), przycisk '+' do zgłośnienia, przycisk Stereo Pairing Mode (do połączenia drugiego głośnika) oraz przycisk do zarządzania podświetleniem głośnika. Nie zabrakło funkcjonalności 'następny/poprzedni utwór' - do tego wykorzystujemy przyciski głośności (trzeba je dłużej przytrzymać). Zabrakło za to wskaźnika naładowania baterii.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Z tyłu głośnika mamy matowy plastik oraz interfejsy w postaci USB-C, 5V1A wyjście USB (jako pamięć USB lub do ładowania urządzeń), AUX i czytnik kart pamięci microSD. Jest także otworek do resetowania urządzenia. Złącze te przykrywa solidna gumowa zaślepka, dzięki czemu chroni przed dostaniem się do nich wody.
Podsumowując wykonanie głośnika jest dobrze, wykończenie z dobrej jakości materiałów sprawia wrażenie, że mamy do czynienia z dobrej jakości, solidnym sprzętem. Jest bardziej obły i delikatnie mniejszy niż Bang Mini, ale przez to jakby bardziej poręczny. Zabrakło wskaźnika naładowania akumulatora, gdzieś jednak wato było by go upchnąć. Mimo, iż głośnik może pracować bardzo długo, to jednak taki wskaźnik przydaje się.
Jakość dźwięku i wnioski
Co do jakości dźwięku, to mamy w tym modelu podobnie jak w poprzednich Bangach i innych głośnikach Tronsmart technologię System SoundPulse, którą aktywujemy specjalnym przyciskiem na obudowie. SoundPulse to taki automatyczny equalizer, który podbija niektóre dźwięki, a sprawdzi się głównie przy odtwarzaniu muzyki w plenerze. Dźwięk jest wówczas głośniejszy i ma wzmocnione tony zarówno niskie jak i wysokie. W sumie producent mógłby tę funkcję włączyć na stałe, gdyż z aktywnym trybem SoundPulse dźwięk jest mniej przytłumiony i bardziej wyrazisty.
W Bang SE, tak samo jak w innych Bangach i praktycznie w większości głośników przenośnych Bluetooth nie ma klasycznego stereo, lecz dźwięk jest emitowany w wielu kierunkach, rozchodzi się w zależności od położenia głośnika. W domu dobrze jest go ustawić na podłodze, w kącie, wówczas podłoga i ściany dobrze rozniosą dźwięk w pomieszczeniu. Dźwięk w Bang SE zależy w dużym stopniu od jego umiejscowienia, gdyż fala dźwiękowa roznosi się wokół głośnika i elementy pomieszczenia mogą zmieniać jej charakterystykę. Dotyczy to z resztą każdego głośnika tego typu. Jeśli zaś chcemy poczuć prawdziwe stereo w muzyce, wówczas można kupić dwa takie głośniki, łatwo je sparować i cieszyć się normalnym stereo podczas odsłuchu. Sprawdza się to dobrze, zwłaszcza że raz sparowany dodatkowy głośnik jest zapamiętany i po ponownym jego włączeniu automatycznie będzie współgrał ze swoim bratem. W trybie stereo sterowanie odbywa się jednocześnie na dwóch głośnikach, dotyczy to także podświetlenia oraz wyłączenia. Pojedynczy Bang SE potrafi bez problemu pokój liczący około 20 m2 napędzić dynamicznym brzmieniem. W typowym salonie można już zrobić niezłą imprezę przy pomocy jednego Bang SE a przy zdwojonej mocy będzie jeszcze ciekawiej.
Co do jakości brzmienia. Repertuar w jakim Bang SE (i cała seria Bangów) sprawdza się najlepiej, to ogólnie muzyka popularna, zwłaszcza ta oferująca mocniejszy bas i energiczniejsze brzmienie. W końcu to kategoria Party. Fani klasyki raczej powinni skierować swoje tory na inne rozwiązania. Rockowe doznania są względnie akceptowalne, jednak nadal prym wiedzie popowy odsłuch. Wysokie tony nie są bardzo klarowne, podobnie jest ze średnim zakresem. Można stwierdzić że środek i wysokie tony są akceptowalne i nie wyróżniają się jakoś szczególnie w żadną stronę. Jest poprawnie jak na kwotę jaką trzeba wyłożyć za ten sprzęt. Wokal za to jest dynamiczny, głęboki a jego barwa jest przyjemna w odbiorze. Bas nie jest tak głęboki jak w modelu Mini, tutaj jest bardziej zrównoważony i czuć jego mniejszy zakres. W repertuarze dla przykładu rapowym, gdzie bas ma istotne znaczenie, Bang SE wypadnie poprawnie także przy dużej głośności. Producent poprawnie dobrał parametry pracy głośnika, że przy maksymalnym odsłuchu nie ma wyraźnych przesterów i zniekształcenia dźwięku. Podświetlanie LED w rytm muzyki może urozmaicić potańcówkę czy stworzyć bardziej imprezowy klimat. Jeśli zaś zakupimy dwa takie głośniki, wówczas odsłuch muzyki w trybie stereo będzie na pewno przyjemniejszy niż z jednej jednostki.
Poniżej prezentuje cztery filmy, na których można zobaczyć możliwości i działanie Banga SE w akcji, zarówno w wersji solo jak i stereo. Dodatkowo w porównaniu wystąpił model Bang Mini.
Bang SE, tryb SoundPulse
Bang SE vs Bang Mini, drżenie głośnika
Bang SE vs Bang Mini
Bang SE x2 Stereo test
Odpowiednio spora moc (40W) Banga SE sprawdzi się również na otwartej przestrzeni, nie bojąc się o pogodę (certyfikat IPX6). Na zewnątrz dynamika będzie mniejsza niż w pomieszczeniu zamkniętym. Także głośnik, a najlepiej dwa głośniki można alternatywnie wykorzystać w samochodzie, jeśli nie posiadamy dobrej jakości audio w aucie. Trzeba tylko pamiętać, aby w jakiś sposób dla bezpieczeństwa je zamocować.
Głośnik Tronsmart Bang SE oferowany jest obecnie w cenie około 249zł, więc cena jest przystępna jak na możliwości głośnika. Szczegóły o promocjach znajdziecie na stronie producenta, zaś oferta do zakupu jest także dostępna na allegro.pl.