TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Recenzja e-bike Citycrosser od Eleglide |
|
|
|
Recenzja e-bike Citycrosser od Eleglide Autor: Wedelek | DYD | Data: 18/02/23
|
|
Wrażenia z jazdy i faktyczny zasięg
Duże i wąskie koła, sztywna rama i brak amortyzacji powodują, że rower oczywiście głównie sprawdzi się w terenie miejskim, o czym wskazuje z resztą sama nazwa tego modelu. Względnie wyprostowana pozycja oraz wygodne siodełko umożliwiają spory komfort podróżowania. Tryb wspomagania działa sprawnie, choć nie jest on bardzo wyczuwalny, bo rower ogólnie jest szybki. Warto praktycznie jeździć w maksymalnym trybie wspomagania, wówczas najbardziej wyczujemy jego wpływ. Co ważne, kiedy bateria nam się wyczerpie, jazda nie stanie się koszmarem, jak w przypadku testowanego wcześniej 25kg modelu Eskute Netuno z grubymi kołami. Z uwago na to, że Citycrosser nie jest aż tak ciężki, ma duże i cienkie koła, to działa całkiem znośnie bez wspomagania.
Producent wraz z rowerem dostarcza w gratisie specjalną manetkę, którą możemy założyć w miejsce prawego chwytu na kierownicy. Po jej założeniu i wpięciu w okablowanie, możemy beż użycia własnej siły w nogach rozpędzić rower do 25 km/h, a po zwiększeniu mocy w menu nawet do 32 km/h. Należy jednak pamiętać, że na publicznych drogach w Polsce takie rozwiązanie jest nielegalne i w przypadku kolizji lub kontroli przez policje, możemy mieć nieprzyjemności z tym faktem związane.
Zasięg maksymalny podawany przez producenta wynosi 75km w trybie wspomaganym. W naszych testach, na płaskich, miejskich terenach osiągnęliśmy nieco powyżej deklarowanego poziomu przez producenta przy wadze rowerzysty 75kg. Oprócz wagi rowerzysty i rodzaju terenu wpływ na osiągi w dystansie ze wspomaganiem ma także temperatura oraz wiatr. Należy pamiętać, że wydajność akumulatora spada wraz z uuwem czasu i na początku może być on bardzo sprawny, a po kilku miesiącach jego osiągi mogą drastycznie spaść (w przypadku słabej jakości ogniw). Warto więc dopytać sprzedawcę roweru o gwarancje na akumulator oraz dobrze go przetestować podczas trwania gwarancji, czyli inaczej zrobić dużo kilometrów. W jednym testowanym modelu właśnie tak się zdążyło, że na początku wydajność sięgała ponad 100km, po czym po paru miesiącach spadła do maksymalnie 30km.
Bagażnik w tym modelu, dość nietypowy, bo przedni, umożliwia swobodne przetransportowanie plecaka czy torby. Ewentualnie można we własnym zakresie dołożyć jakieś ekspandery aby przewożony ładunek solidniej zabezpieczony. Jeśli lubimy sakwy, będziemy mogli skorzystać z wyprowadzeń w ramie na montaż bagażnika, np. marki Crosso wraz z takowymi sakwami. Zabrakło za to wyprowadzeń na uchwyt na bidon, za pewne z uwagi na dość cienką rurę podsiodłową.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|