Test Cowon iAudio E3 - ostatni samuraj?

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

RECENZJE | Test Cowon iAudio E3 - ostatni samuraj?

Test Cowon iAudio E3 - ostatni samuraj? Autor: NimnuL \| Data: 14/05/14
Era przenośnych odtwarzaczy muzyki (PMP) niewątpliwie dobiega końca - czują to użytkownicy, ale nie producenci, którzy zdają się tkwić w fazie zaprzeczania, skutecznie ignorując rozwój rynku. Nasi czytelnicy słusznie już zauważyli, że współczesny telefon - nawet ten z dolnej półki, jest więcej niż wystarczający w roli przenośnego odtwarzacza muzyki. Jedyne, czym małe urządzenia dedykowane muzyce są w stanie podbić serce potencjalnego nabywcy, to ogólnie pojęta jakość i ergonomia. Wszystko wskazuje na to, że Cowon wszedł w końcową fazę – akceptacji, a model E3 może być ostatnim przedstawicielem gatunku, który ma jeszcze rację bytu na aktualnym rynku gadżetów. W kolejnych rozdziałach recenzji przedstawię Wam wnioski, do których doszedłem po kilkudniowym zmaganiu z tym uroczym grajkiem.

Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Test Cowon iAudio E3 - ostatni samuraj?

»	Technika
»	Grafika
»	Praktyka
»	Wnioski
»	Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
	Wyświetl komentarze do artykułu

K O M E N T A R Z E

jakby to to miało slot na karty pamięci (autor: Sławekpl | data: 14/05/14 | godz.: 08:38)
to jeszcze byłoby godne uwagi i można by przemilczeć ten katastrofalny zapis, ale w obecnej konfiguracji i w tej cenie moim zdaniem jest to porażka
Hmm (autor: mikay | data: 14/05/14 | godz.: 08:48)
Tak sobie myślę, że funkcjonalności mojego clipa+ z rockboxem, to większość współczesnych komórek nie pobije.
@up (autor: mikay | data: 14/05/14 | godz.: 08:50)
minęła era walkmanów, minęła era discmanów, powili przemija era "empeczy", chociaż mam nadzieję, że całkiem nie przeminie i kilku producentów ostanie się na rynku :)
@mikay (autor: NimnuL-Redakcja | data: 14/05/14 | godz.: 09:07)
a jaką funkcjonalność potrzebuje użytkownik muzyki w ruchu? Oprócz play/stop oczywiście.
Według mnie idealnym rozwiązaniem urządzenia do sportu to jak wspomniałem w teście coś nie większego niż Sansa Sport ze slotem na kartę SIM i być może opcją BT.
@4. (autor: mikay | data: 14/05/14 | godz.: 12:59)
Choćby tryb gapless, wygodna nawigacja foldery/tagi, możliwość personalizacji wyglądu ekranu całego odtwarzacza, fizyczne klawisze nawigacji.

A co do Twoich wymagań, to chyba tylko w byłej erze tak mieli. Tak z ciekawości, po co ci sim w odtwarzaczu mp3? Chcesz mieć miniaturowy telefon, dostęp do radia internetowego? Dla mnie to zbędny element, który tylko powodował szybkie rozładowanie miniaturowej baterii
@mikay (autor: NimnuL-Redakcja | data: 14/05/14 | godz.: 13:29)
do kontaktu poza domem jak się biega, jeździ dynamicznie rowerem itp.
Mały telefon to dodatkowy sprzęt. A telefon ma w sobie odtwarzacz, który w sporcie wystarczy, więc ... :)
No ale dla każdego coś dobrego, ja tam lubię odtwarzacze MP3, ale dostrzegam ich niepotrzebność w ruchu w obecności telefonu.
@NimnuL (autor: cana | data: 14/05/14 | godz.: 14:59)
a znazłej już komórkę która fajnie i dobrze gra?
@6. (autor: mikay | data: 14/05/14 | godz.: 15:03)
Doskonale rozumiem Twój punkt widzenia. Dostrzegam jednakże manakmenty telefonu jako odtwarzacza muzyki. Do codziennego użytku w autobusie zdecydowanie lepiej sprawdza się clip+.
@cana (autor: NimnuL-Redakcja | data: 14/05/14 | godz.: 15:46)
cokolwiek w ruchu i słuchawki typu pchełka się sprawdza tak samo. Nie oszukujmy się, w miejskiej dżungli, w sporcie i tam gdzie muzyka robi za jakieś tło, jakość dźwięku ma dalsze znaczenie.

@mikay,
Nie spieram się, być może. Jak już wspomniałem, różnorodność na rynku pozwala na dobranie rozwiązania dopasowanego do potrzeb każdego.
... (autor: Krotock | data: 14/05/14 | godz.: 20:12)
Moim zdaniem do telefonów, tabletów, odtwarzaczy itd. nie powinni dorzucać w ogóle słuchawek, bo po co podnosić cenę? Wiem, że przeciętny użytkownik się przyzwyczaił do dorzucanych słuchawek, ale moim zdaniem to bezsens. Lepiej zainwestować w jedne słuchawki, choćby za 50 zł, które zmiażdżą większość dorzucanych chińczyków.
Też (autor: VermilioN | data: 14/05/14 | godz.: 22:17)
mam Clip+ z RockBoxem od bodajże 3 lat i jeżeli kiedykolwiek by mi padł to kupiłbym ponownie dokładnie ten sam model.
Clip+ i Rockbox - współczynnik cena/możliwości nie do pobicia. (autor: Rhobaak | data: 14/05/14 | godz.: 23:28)
Chociaż idealną wersją byłyby elektronika i bateria z obecnego modelu, a ekran, obudowa i przyciski z pierwszego.
zabraklo mi prostych testow (autor: pandy | data: 15/05/14 | godz.: 00:10)
funkcjonalnych oraz elektrycznych (chocby z uzyciem PC i softowego analizatora - chocby RMAA)
@10. (autor: SonyWali | data: 15/05/14 | godz.: 08:26)
Pamiętajmy, że nie wszyscy to audiofile i słuchawki stockowe służą niektórym do rozmów telefonicznych.
z wygladu potworek nawiazujacy do stylistyki sprzetu z lat 70-ych (autor: detox | data: 6/06/14 | godz.: 12:11)
ilektoc na to patrze, nie moge nadziwic sie brzydocie tego. retro/

D O D A J K O M E N T A R Z

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.