Sen kinomaniaka - test projektora Benq PE7700 Autor: NimnuL | Data: 20/01/06
| 100'' ekran w zacisznym pokoju? Jasne, czemu by nie. Niedawno w jednym z newsów można było o tym poczytać. Jak jednak wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dlaczego zatem mielibyśmy ograniczać się do "marnych" 100 cali, kiedy można zafundować sobie ekran znacznie większy? Oczywiście o tradycyjnym wyświetlaczu mowy być nie może - przynajmniej na chwilę obecną. W takim przypadku z pomocą przychodzi do nas projektor multimedialny.
Popularność tych urządzeń rośnie sukcesywnie z roku na rok. Co prawda w domach jest to nadal rzadki widok, jednak producenci przewidują ekspansję tych urządzeń, bo choćby omawiany w niniejszym artykule model PE7700 od Benq jest nazwany "projektorem kina domowego". Zobaczmy, czy faktycznie urządzenie to zasługuje na to miano. Namawiam zatem, abyście zagłębili się w niniejszym artykule i sami się przekonali. |
|
Trochę liczb
Tradycyjnie, na wjazd do mojej recenzji zaserwuję Wam tabelę opisującą specyfikację techniczną omawianego urządzenia. Oto jak niniejszy projektor Benq przedstawia się na papierze:
Trzeba przyznać, iż parametry techniczne wyglądają dość obiecująco. Dzięki szerokokątnemu obiektywowi wystarczy zaledwie 3m odległości projektora od ściany, by uzyskać obraz o przekątnej 100''. Dane techniczne wskazują też na niski poziom hałasu podczas pracy.
Dodatkowo projektor korzysta z najnowszej technologii DLP (Digital Light Processing). Warto zatem zwrócić uwagę na to czym jest owa technologia opracowana przez Texas Instruments.
Krótko mówiąc DLP to system oparty na chipie DMD skonstruowany z optycznych semikonduktorów (miniaturowych luster). Przekątna chipa DMD użytego w przypadku projektora Benq PE 7700 wynosi 0,8'' co przy rozdzielczości 1280x720 daje blisko milion "lusterek" (jedno lusterko reprezentuje 1 pixel w obrazie wyjściowym) upchniętych na powierzchni paznokcia. Każde z tych lusterek jest precyzyjnie sterowane tak, by odbijało światło lub też nie. Tak precyzyjny układ budzi respekt. Białe światło pochodzące z bardzo silnej lampy i przechodzi przez wirujące koło (RGB) dając ponad 16. milionową paletę barw. Co ciekawe, układy DLP można łączyć ze sobą uzyskując jeszcze wierniejsze odwzorowanie kolorów.
Jakie są zalety technologii DLP? Główna cecha to uzyskanie lepszych rezultatów w jakości obrazu niż w tradycyjnej technologii LCD: kolory są wierniejsze, a obraz bardziej kontrastowy. Obraz jest też ostrzejszy ze względu na to, iż lusterka ("pixele") w chipie DMD ułożone są bardzo blisko siebie, przez to uzyskiwany rezultat na ekranie jest jednolity (nie jest pocięty liniami).
Dodatkowo układ DLP jest mniej wrażliwy na wstrząsy, przez co chętnie montowany jest w projektorach przenośnych.
Jako uzupełnienie powyższego tekstu polecam ciekawą animację omawiającą to co dzieje się wewnątrz projektora oraz troszkę papki marketingowej.
Na dokładkę polecam też kalkulator obrazujący zależność wielkości obrazu od odległości projektora od ekranu.
Moim zdaniem zapowiada się ciekawie, a Waszym?
Pudło i jego wnętrze
Komplet jest bogaty w szpargałki różnego rodzaju.
(kliknij, aby powiększyć)
W wachlarz przewodów wchodzą: VGA-BNC do podłączenia komputera, video i S-Video do wpięcia DVD, kamery etc, a także przewód zasilający. To w zasadzie pełen komplet najpopularniejszych przewodów, chociaż oba przewody wizji (S-Video oraz composite) są trochę za krótkie.
(kliknij, aby powiększyć)
W skład makulatury otrzymamy bardzo solidną dokumentację wraz z gwarancją. Parasol ochronny rozciągnięty jest nad projektorem przez okres 3 lat, nad lampą czuwać będzie natomiast przez 6 miesięcy.
(kliknij, aby powiększyć)
Pilot wraz z bateriami wykańczają komplet zestaw standardowy. Przy tym elemencie wyposażenia na chwilkę jednak przystanę, bo warto powiedzieć o nim kilka słów więcej.
Pilot zdalnego sterowania jest bardzo starannie wykonany z solidnego, polerowanego plastiku. Wygodnie leży w dłoni, a przyciski rozmieszczone są logicznie przez co sterowanie funkcjami jest szybkie i wygodne. Dodatkowo otrzymujemy jednak coś jeszcze.
(kliknij, aby powiększyć)
Pomarańczowe podświetlenie guziczków, które niesamowicie usprawnia sterowanie projektorem po ciemku (a w takich warunkach przecież będzie on pracował). Bardzo dobry pomysł, idealnie sprawdzający się w praktyce. Warto też wspomnieć o tym, iż pilotem nie trzeba celować w projektor. Z powodzeniem można kierować go w wyświetlany ekran na ścianie, sufit czy podłogę. Trudno znaleźć miejsce z którego zdalne sterowanie projektorem nie będzie możliwe. Jeśli dodam do tego, iż z poziomu pilota sterować możemy wszystkimi funkcjami projektora, a najistotniejsze funkcje wyciągnięto na klawisze, otrzymamy obraz pilota idealnego. Pełnia szczęścia jak dla mnie.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Co się natomiast tyczy samego projektora. Jest to kawał sprzętu, bo mierząc aż 380mm szerokości, 300mm głebokości i 150cm wysokości (przy nóżkach wkręconych) i ważąc 7,6kg sprawia wrażenie urządzenia klasy przemysłowej :) Jest to zdecydowanie urządzenie stacjonarne, co potwierdza to też brak torby w komplecie. Projektor wykonano z polerowanego plastiku w kolorze kości słoniowej (lub czegoś zbliżonego), boki ozdobiono natomiast srebrnymi wstawkami. Całość sprawia wrażenie estetyki i dbałości o detale.
(kliknij, aby powiększyć)
Front urządzenia zawiera duży, zmiennoogniskowy obiektyw pozwalający powiększać obraz w zakresie do 137%. Nad obiektywem umieszczono okienko czujnika IR, z lewej strony natomiast jest wywietrznik przez które wydmuchiwane jest gorące powietrze.
(kliknij, aby powiększyć)
Z lewej strony umieszczono komorę, w której znajduje się lampa.
(kliknij, aby powiększyć)
Wymiana lampy przebiega w szybki i bardzo łatwy sposób. Po otworzeniu komory wyjmujemy tylko koszyk z lampą i zastępujemy go nowym.
(kliknij, aby powiększyć)
Prawa strona natomiast zawiera wlot powietrza oraz gniazdo Kensington lock.
(kliknij, aby powiększyć)
Wlot wyposażono w wymienny filtr przeciwkurzowy, a dodatkową jedną sztukę znajdziemy w komplecie. Kratka osadzona jest w slocie przez co jej wymiana jest banalnie prosta.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Tył usiany jest szeregiem gniazd komunikacyjnych znajdujących się pierwotnie pod klapką maskującą. W skład panelu wchodzą takie wejścia jak S-Video oraz composite, serwisowe gniazdo RS-232C, trzy wejścia component oraz szereg pięciu wejść BNC. Całość kończy cyfrowe wejście HDMI (High Definition Multimedia Interface) przeznaczone dla urządzeń cyfrowych. Z prawej strony dupki projektora umieszczono natomiast włącznik oraz gniazdo zasilania.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Ustawienie właściwej pozycji projektora odbywa się za pośrednictwem dwóch gumowych i wykręcanych nóżek, które pozwalają podnieść przód urządzenia o około 3cm. Dodatkowo na brzuchu zainstalowano cztery metalowe, gwintowane otwory do montażu projektora pod sufitem.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
W górnej części projektora znajduje się druga czujka IR oraz panel przycisków umożliwiających poruszanie się po wszystkich ustawieniach projektora. Przyciski są oczywiście podświetlone (kolorem zielonym) podczas pracy monitora. Schludnie i czytelnie, i to chodzi.
(kliknij, aby powiększyć)
Z przodu, w zagłębieniu obudowy na obiektywie, umieszczono dwa pierścienie: do zmiany ogniskowej oraz ostrości. Pierścienie obracają się z wyczuwalnym oporem. Wbrew temu co się może wydawać, dostęp do nich nie jest utrudniony.
Benq PE7700 podczas pracy (kliknij, aby powiększyć)
Pokój podczas projekcji (kliknij, aby powiększyć)
To byłoby wszystko, co chciałbym Wam przekazać o zewnętrznych cechach tego projektora. Włączmy zatem to ustrojstwo.
Tuż przed seansem
Przed rozpoczęciem oglądania filmu projektor, a dokładniej parametry wyświetlania należy dostosować do własnych potrzeb. W tym celu uaktywniamy menu urządzenia i zaczynamy w nim grzebać. A jest w czym.
(kliknij, aby powiększyć)
Menu podzielono na pięć sekcji. Po jego zawartości poruszamy się przy pomocy strzałek na pilocie lub na obudowie projektora.
(kliknij, aby powiększyć)
Pierwsza zakładka kryje w sobie kilka suwaków odpowiedzialnych za kontrast, jasność, nasycenie kolorów oraz ich przesunięcie ku zieleni lub purpurze. Do tych parametrów mamy też bezpośredni dostęp z poziomu pilota.
Suwaki filter oraz noice reduction odpowiadają za poprawienie jakości obrazu (eliminację zakłuceń w sygnale). W praktyce jednak nie trzeba z nich korzystać, gdyż obraz bez tych filtrów był równie czysty jak przy ich użyciu. Ostatni pasek odpowiada za programowe wyostrzanie obrazu. Wartość "2" dobrze nadaje się do interpolowanego obrazu (pochodzącego z DVD lub DivX). Dzięki temu szczególnie napisy stawały się lepiej czytelne.
W Extended picture setting ustawimy poszczególne kanały RGB oraz zdefiniujemy kolorystykę (ciepła/zimna).
(kliknij, aby powiększyć)
Preset mode wywołuje okno w którym wybrać możemy jeden z profili tematycznych dla obrazu.
Dodatkowo projektor posiada trzy miejsca w pamięci na zapisanie indywidualnych ustawień użytkownika.
(kliknij, aby powiększyć)
W ustawieniach wyświetlania dostosujemy proporcje boków: anachromatyczny, 4:3, Letter Box, 16:9 oraz rzeczywisty - bez skalowania obrazu. Uaktywnić można również funkcję PIP (Picture In Picture - obraz z drugiego sygnału wyświetlony zostanie w niewielkim oknie w rogu ekranu) oraz POP (Picture On Picture - obraz z drugiego sygnału zostanie wyświetlony obok głównego) wybierając jednocześnie źródła dla poszczególnych sygnałów. Do tych wszystkich ustawień jest też bezpośredni dostęp z poziomu pilota.
(kliknij, aby powiększyć)
W zakładce Options dostosujemy takie drobiazgi jak położenie OSD, czas jego wyświetlania oraz kolor tła.
(kliknij, aby powiększyć)
Przedostatnia zakładka ustawień pozwala dostosować język menu (brak polskiego tłumaczenia chyba nikogo nie dziwi i nie przeszkadza?), a także geometrię (trapezoidalna dystorsja wynikająca z kąta projekcji), można ją regulować w zakresie +/-12'.
Benq PE7700 może być także podwieszony pod sufitem, oferuje także funkcję tylnej projekcji (także po podwieszeniu). Zatem ustawień dotyczących dostosowania obrazu do takich warunków pracy także nie brakło.
(kliknij, aby powiększyć)
Lampa może pracować w dwóch trybach: pełnym oraz ekonomicznym. Dodatkowo w opcjach można sprawdzić czas pracy lampy oraz przewidywalny czas pozostały do jej "zgonu".
Wracając jeszcze do trybu pracy lampy. Różnią się one między sobą natężeniem światła (w obrazie zmierzyłem różnicę około 0,4EV), a także ilością wydzielanego ciepła tudzież hałasu wentylatorów.
W praktyce różnica w obrazie wygląda tak:
u góry - tryb ekonomiczny, niżej - pełen (kliknij, aby powiększyć)
Jaśniejszy tryb lampy przydaje się w momencie gdy pokój nie jest całkowicie zaciemniony.
Seans
Projektor podłączany był do karty graficznej ATi Radeon 8500 oraz odtwarzacza DVD Bellwood 301A (S-Video oraz component).
Syntetyczny test przeprowadziłem na podstawie programu Nokia Monitor. Dodatkowo pracę projektora oceniałem na podstawie filmów DVD, DivX oraz gier komputerowych i pracy w OS. Test przebiegał po uprzednim skalibrowaniu obrazu i rozgrzaniu projektora.
Nie wykonywałem zdjęć plansz testowych ponieważ nie widzę sensu takiego działania. Droga od tego co wyświetla projektor, do tego, co zobaczyłby każdy z Was jest długa, kręta i wyboista. W międzyczasie dochodzi do tego to, co zarejestruje aparat (jego postrzeganie kolorów, rozpiętość tonalna, wady optyki), a także kalibracja i rodzaj monitora każdego z nas. Przez to zdjęcia straciłyby wartość informacyjną. Tak naprawdę nie zobaczylibyście tego co widać w rzeczywistości. Uznałem zatem iż opis słowny będzie tutaj bardziej na miejscu.
- Czytelność tekstu w rozdzielczości natywnej jest bardzo dobra, nie ma problemów nawet ze swobodną pracą w systemie czy surfowaniu po Internecie patrząc tylko na wyświetlany obraz z projektora. Nieco gorzej ma się sprawa przy interpolacji. Podczas oglądania filmów DVD lub DivX warto włączyć programowe wyostrzanie w projektorze o czym wspomniałem wcześniej. Sprawi to, iż napisy staną się czytelniejsze. Sam film jednak wyostrzania nie wymaga.
- Jednolitość obrazu na całej powierzchni jest bardzo dobra, nie zaobserwowałem żadnych znaczących zaciemnień fragmentów obrazu zarówno na planszy białej jak i czerwonej, zielonej czy niebieskiej. Reprodukcja kolorów jest bardzo dobra. Barwy są wiernie oddane bez widocznych przekłamań. Zbieżność linii w poszczególnych kolorach jest idealna, tak jak przystało na projektor korzystający z technologii DLP.
- Kontrastowość obrazu jest bardzo dobra. Bez problemu odczytamy czarne napisy na białym tle bez efektu rozlewania się na nim. Czerń jest dość głęboka, a biel wręcz oślepiająca. Widać nawet różnicę pomiędzy całkowicie białym paskiem, a 5% zaczernieniem tła.
- Ostrość obrazu jest bardzo dobra zarówno w centrum obrazu jak i na rogach. Aberracje chromatyczne praktycznie nie występują. Jedynie na krawędziach obrazu można dostrzec delikatną, fioletową krawędź wzdłuż maksymalnie kontrastowych linii. W praktyce wady te nie są jednak zauważalne niezależnie czy mamy do czynienia z prezentacją czy filmami.
- Zjawisko mory dla rozdzielczości natywnej nie występuje. W filmach pomimo skalowaniu obrazu efektu mory nie zaobserwowałem.
- Interpolację obrazu oceniłem tylko na podstawie filmów puszczonych z odtwarzacza DVD, gdyż podłączając komputer do projektora zawsze możemy uzyskać rozdzielczość natywną projektora. Obraz pomimo skalowania jest jednak bardzo dobrej jakości. Film rozciągnięty na całą ścianę ogląda się bardzo dobrze, a napisy są czytelne. Projektor ma jednak możliwość wyświetlenia obrazu bez interpolacji, otrzymujemy wtedy obraz mniejszy, w centrum kadru.
- Nawet w bardzo dynamicznych scenach nie ma mowy o efekcie smużenia.
Z pozostałych informacji użytkowych.
Benq PE7700 jest zgodny ze standardami HDTV 1080i, 720p, 576p, 576i, 480p, 480i
Odległość projekcji zawiera się w przedziale od około 1 do około 11m. Dla warunków domowych użyteczny przedział będzie zawierał się najpewniej w 3 do 5 metrów. Pozwoli to uzyskać jasny obraz i duże rozmiary ekranu. Jednocześnie zwracam uwagę, iż konstruktorzy PE7700 zastosowali optyczną redukcję efektu trapezu. Oznacza to, iż wyświetlany obraz nie jest rzutowany centralnie przed projektor jest przesunięty wyżej, nieco ponad osią obiektywu. Dzięki temu projektor może stać np. na ławie czy biurku, a obraz rzutowany będzie od sufitu do połowy ściany bez konieczności podnoszenia dziobu projektora.
PE7700 pracuje cicho. O poprawną wentylację dbają dwa wolnoobrotowe wentylatory o średnicy 80mm. Wykonują ciężką, pracę gdyż projektor grzeje się jak "smok", w efekcie czego wydmuchiwane jest bardzo ciepłe powietrze. Jeśli macie w domu kota, to pokocha on przód tego projektora. Szum wiatraków jest oczywiście słyszalny, jednak nie przeszkadza podczas oglądania filmów, choć w cichych fragmentach może zwracać na siebie uwagę, szczególnie gdy lampa pracuje na pełnej mocy.
Uruchomienie projektora trwa bardzo krótko. Rozgrzanie lampy, rozkręcenie się chłodzenia i pojawienie się obrazu trwa około pół minuty. I już możemy rozpocząć projekcję, choć bywa, że w pierwszych minutach rozgrzewania urządzenia obraz nieznacznie pulsuje.
Według producenta projektor wyposażony jest w technologię Senseye, która, cytuję: "dynamicznie poprawia kolorystykę, jasność i ostrość obrazu". Faktycznie technologia ta w przypadku niedawno omawianego monitora Benq sprawdzała się dobrze. Jednak jej obecności w projektorze PE7700 nie zauważyłem. Niezależnie od warunków oświetleniowych panujących w pomieszczeniu obraz nie ulega zmianie. Nie zauważyłem także żadnej fotodiody pobierającej informacje z otoczenia.
Koszty eksploatacyjne obejmują w zasadzie tylko zużyty prąd oraz ewentualną wymianę lampy. Koszt lampy do projektora PE7700 wynosi około 1300zł. Należy jednak pamiętać, iż jej przewidywalna żywotność wynosi około 3000h. Policzmy zatem. Gdy średnio oglądamy 3 filmy tygodniowo (2h/film) daje to 6h projekcji w przeciągu tygodnia, czyli 300h rocznie (dla uproszczenia przyjąłem, że rok ma 50 tygodni). W takim tempie eksploatacji daje to zatem około 10 lat życia lampy. Oczywiście to tylko szacunkowa żywotność podana przez producenta, która wcale nie musi mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości. Niemniej jednak przyjmijmy je za prawdziwe. Zatem kilka lat bezawaryjnej pracy to dużo szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę rozwój technologiczny. Po tym czasie nie będzie sensu wymieniać lampy, pewnie wtedy na rynku będą górowały projektory wielkości puderniczki oparte na LEDach i zasilane z małego akumulatorka. Nie możliwe? Czyżby?
Informacje wieńczące dzieło
Projektor Benq PE7700 dotrwał dzielnie do końca testu. Szczerze mówiąc, otrzymałem więcej niż się spodziewałem. Benq PE7700 to z pewnością jeden z najciekawszych projektorów na rynku na dzień dzisiejszy. W sklepie można wyszarpnąć go za 6800 zł, co de facto jest ceną niewygórowaną. Za podobną kwotę można zakupić telewizor plazmowy o przekątnej 42'' który przy rzuconym przez projektor ekranie wydaje się być maleństwem. Oczywiście, w przeciętnym domu projektor nie zagrzeje miejsca, jednak należy pamiętać, że np. za monitory LCD w czasie ich rozkwitu także należało wysupłać niemałą kwotę. W zamian PE7700 oferuje nam możliwość oglądania filmów na ogromnym ekranie. A jeśli zamiast filmu zechcemy pograć na 150'' "monitorze", proszę bardzo. Wyścigi samochodowe oglądane na tak mutancim obrazie zapierają dech w piersiach, a unicestwianie potworów w grach FPS pozostawia niezapomniane wrażenia. Konstrukcja projektora jest dopracowana, jego praca cicha, a jakość generowanego obrazu bardzo wysoka. W zasadzie nie mam się do czego przyczepić. No może jedynie brak wbudowanego głośniczka (który może przydać się do prezentacji) może stanowić jakiś punkt uczepienia się dla marudy. Nic poza tym.
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | BENQ POLSKA | |