Recenzja obudowy Cooltek Antiphon Black Autor: DYD | Data: 26/04/13
| Po raz drugi na naszych łamach spotykamy się testem obudowy niemieckiej marki Cooltek. Tym razem jednak jest to pełnokrwista obudowa typu midi-tower, poprzednio trafił do nas przedstawiciel formatu mini-ITX, w postaci modelu Cooltek Coolcube. Obudowa Cooltek Antiphon Black obecnie oferowana jest na naszym rynku w cenie 279 zł (w Niemczech około 63 Euro), więc pod tym względem jest bardziej przystępna od modeli takich firm jak Fractal Design, Nanoxia czy Antec. Zobaczymy jak nasza "Antyfona" zaprezentuje swoje wdzięki i sprawdzi się w porównaniu ze swoimi droższymi konkurentami. |
|
Wstęp i specyfikacja
Antiphon, czyli po polsku Antyfona to wedle Wikipedii z języka greckiego "przeciwgłos" lub "naprzemienna odpowiedź" - w liturgii chrześcijańskiej oznacza werset rozpoczynający i kończący modlitwę – najczęściej psalm lub kantyk (pieśń), często zaczerpnięty z Psalmów lub innych ksiąg Pisma Świętego. Mamy więc całkiem przyjemną nazwę obudowy i warto wiedzieć co ona oznacza. Cooltek Antiphon oferowany jest czterech wersjach kolorystycznych obudowy: klasyczna czarna, biała, srebrna i antracytowa. Do nas na testy dotarła wersja "Black". W skrócie naszą obudowę ma cechować dobra kultura pracy (niski poziom hałasu), trzy wentylatory w standardzie, port USB3.0, system zarządzania okablowaniem, kontroler obrotów wentylatorów, beznarzędziowy montaż dysków 3.5/2.5 cala, łatwy dostęp do mocowania chłodzenia procesora oraz aluminiowe obicie drzwi frontowych. Takimi cechami zachęca producent. Na początek sprawdźmy specyfikację techniczną obudowy.
Specyfikacja Cooltek Antiphon Black
- Obudowa typu Midi-Tower przeznaczona dla płyt ATX, Micro-ATX, Mini-ITX
- Wersje kolorystyczne: Black, Silver, Anthracite oraz White
- Trzy zatoki dla urządzeń 5,25" (brak konwertera i zaślepki dla 3,5")
- Montaż za pomocą sanek 4 dysków HDD 3.5"
- Montaż za pomocą sanek 4 dysków SSD/HDD 2.5"
- Siedem slotów rozszerzeń dla zewnętrznych kart
- Chłodzenie standardowe: Przód 2x 120 mm Cooltek
- Chłodzenie standardowe: Tył 1x 120 mm Cooltek
- Chłodzenie opcjonalne: Spód 1x 120mm
- Na górze panel: 1x USB 2.0, 1x USB3.0 oraz 2x Audio
- Zasilacza brak w zestawie, montowany jest od spodu, posiada wyjmowalny filtr przeciwkurzowy
- Materiał: stal o grubości 0,6 mm, plastyk oraz aluminiowe obicie przednich drzwi
- Wsparcie dla kart graficznych maksymalnie 320 mm,
- Obsługa chłodzenia dla CPU do wysokości 160 mm
- Trójstopniowy regulator obrotów do trzech wentylatorów
- W zestawie przedłużacz (244 mm) do kabla zasilania EPS 4+4pin
- Waga obudowy 8 kg
- Wymiary obudowy (wysokość, szerokość, głębokość): 445 x 195 x 500 mm
Pudło z obudową Cooltek Antiphon Black (kliknij, aby powiększyć)
Design Cooltek Antiphon
Cooltek Antiphon należy do obudów z gatunku nie rażących krzykliwym wyglądem - podobnie jak testowane u nas ostatnio modele Nanoxia Deep Silence, czy Antec P280 mamy tutaj do czynienia ze stonowanym designem. Rozwiązanie jest klasyczne - są pełne frontowe drzwi zakrywające przednie chłodzenie oraz urządzenia 5.25 cala, zaś odkryte pozostały tylko porty USB, złącza audio, przycisk power i reset. Układ przypomina ten zastosowany w obudowie Antec P280. Logo producenta umieszczono u dołu, jest to jednak zwykła naklejka, która np. przy czyszczeniu szmatką może zgubić łatwo literkę - podobna sytuacja miała miejsce w obudowie Cooltek Coolcube. Góra obudowy i obie boczne ściany nie posiadają żadnych wycięć i montażowych elementów, są w pełni gładkie. Nie ma więc możliwości zamontowania chłodzenia z boku lub u góry obudowy.
(kliknij, aby powiększyć)
Frontowe drzwi wykonano z plastyku, podobnie jak trzy zawiasy łączące je z obudową. Kąt otwarcia nie jest zbyt duży (na zdjęciu jest widoczny maksymalny wychył), więc z uwagi na sprawiające dość delikatne wrażenie zawiasy, można przez przypadek łatwo urwać mocowanie drzwi. Dodatkowo drzwi otwierają się tylko jest w jedną stronę (w lewo), choć sama konstrukcja umożliwiła by dość łatwe dwustronne zamontowanie mechanizmu otwarcia. Na plus należy uznać aluminiowe obicie frontu drzwi, precyzyjne i mocne magnesy oraz wewnętrzne wytłumienie i obicie drzwi.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Po otwarciu frontowych drzwi jest łatwy dostęp do trzech zatok 5.25 cala oraz dwóch wentylatorów 120 mm. Zarówno zaślepki 5.25 jak i panel zasłaniający przednie wentylatory można szybko zdjąć ściskając do wewnątrz wystając uchwyty. Nie jest to może urodziwe rozwiązanie, ale stosunkowo proste i spełniające swoje zadanie. Zaślepki i panel posiadają sztywne filtry przeciwkurzowe zamontowane na stałe. Aby wyczyścić taki panel trzeba go zdjąć i przepłukać wodą, ewentualnie odkurzyć. Jeśli mamy urządzenie zewnętrzne 3.5 cala, trzeba we własnym zakresie dokupić zaślepkę oraz wewnętrzny konwerter. Z kolei dzięki dużej odległości pomiędzy zatoką 5.25 cala a drzwiami, nie będzie problemu z montażem wystających elementów ze slotu 5.25 cala. Np. potencjometry z panelu od karty Sound Blaster Falality nie pozwalały domknąć do końca drzwi w obudowach Nanoxia Deep Silence. W Antyfonie tego problemu nie będzie. Na samym dole po otwarciu drzwi mamy dostęp do trójzakresowego przełącznika obrotów wentylatorów w obudowie. Dostępny jest poziom pracy obrotów wysoki i niski oraz wyłączonie podpiętych wentylatorów. Pod potencjometr można podpiąć maksymalnie trzy wentylatory. Są one podłączone przez producenta w standardzie.
(kliknij, aby powiększyć)
Pora na tył obudowy - zaczynamy od dolnego otworu na zasilacz, poprzez dwa otwory na okablowanie np. do chłodzenia wodnego oraz wyjście na jeden wentylator 120 mm, który jest zamontowany w standardzie. Są jeszcze otwory montażowe na chłodzenie 92 mm w miejsce 120 mm coolera. Z tyłu jest też widok na siedem wentylowanych śledzi na dodatkowe karty rozszerzeń.
(kliknij, aby powiększyć)
Na koniec opisu obudowy Cooltek Antiphon od zewnątrz pozostał nam jeszcze spód. Mamy tam cztery dość duże i płaskie nogi, przykręcane na śruby z elementami aluminiowymi i miękkimi zakończeniami. Dzięki nim obudowa stoi stabilnie i nie rysuje wrażliwej powierzchni. Od spodu jest też zamontowany filtr przeciwkurzowy, nie materiałowy, lecz dość sztywny. Jego wyciąganie nie jest zbyt wygodne i może wymagać przewrócenia obudowy na bok, aby swobodnie zdjąć, wyczyścić i ponownie nałożyć filtr. Raczej mało przemyślane rozwiązanie.
(kliknij, aby powiększyć)
Wnętrze Cooltek Antiphon
Zaglądamy teraz do środka obudowy. Na początek zdjęcie dwóch paneli bocznych, tradycyjnie każdy po dwie śruby, panele schodzą bez większego szarpania. Obydwa mają pokrycie matą bitumiczną o grubości niecałych 2 mm. Dodatkowo przy krawędziach panele zostały pokryte taśmą izolacyjną. Jak prezentuje się środek? Na początek nieco o sztywności. Blacha nie jest zbyt gruba, więc cała konstrukcja nie jest tak sztywna jak w modelach Nanoxia Deep Silence czy Antec P280. Zarówno panele boczne, tył obudowy, koszyki wewnętrzne jak tacka montażowa płyty głównej delikatnie wyginają się przy ręcznym manewrowaniu. Pochwalić zaś należy producenta za uniknięcie wszelakich ostrych krawędzi wewnątrz obudowy - wiele elementów jest zakończonych zawiniętą blachą w rulon, dzięki czemu naszym palcom będzie przyjemnie (i przede wszystkim bezpiecznie) manewrować w środku obudowy.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Takie samo wytłumienie jakie zastosowano do paneli bocznych, jest tez na górze obudowy wzdłuż całej długości. Z kolei zasilacz osiada na czterech niezbyt dużych gumowych podkładkach i jego ramka wyjściowa ma dodatkową ochronną, miękką uszczelkę. Tacka montażowa płyty głównej oprócz dużego wycięcia w miejscu chłodzenia procesora ma trzy wycięcia na prowadzenie kabli pod spodem tacki (jedno wycięcie u dołu, dwa na bocznej krawędzi).
(kliknij, aby powiększyć)
Z uwagi na coraz bardziej popularne dyski SSD, mamy specjalny koszyk na cztery dyski 2.5 cala, oraz poniżej koszyk na również cztery dyski mechaniczne 3.5 cala. U góry trzeci koszyk służy do montażu urządzeń 5.25 cala. Do zamontowania urządzenia 5.25 cala konieczne są tradycyjne śruby. Beznarzędziowy montaż dotyczy dysków 2.5/3.5 cala, do których używamy specjalnych szyn dostarczonych od producenta (większe do 3.5, a mniejsze szyny do 2.5). Montaż na szynach jest bardzo łatwy, zaś dysk po osadzeniu w koszyku siedzi stabilnie. Szyny mają dodatkowo miękkie podkładki niwelujące drgania. Dyski 2.5 cala można zamontować tylko od strony prawej, a więc po zdjęciu prawego panelu. Z kolei na odwrót montujemy dyski 3.5 cala koszyku - od lewej strony, po zdjęciu lewego panelu. Trochę dziwne rozwiązanie.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Obudowa Cooltek Antiphon jest dość wąska, stąd zbyt dużo ilości miejsca na prowadzenie okablowania pod spodem tacki płyty głównej nie będzie. Odległość między panelem bocznym a tacką wynosi 11 mm, przy 18 mm w Deep Silence 1 i 2 oraz 25 mm w modelu Antec P280. Wspomniana przestrzeń ma znaczenie, jeśli przeciągamy dużą ilość okablowania spodem, wówczas nie będzie problemu ze swobodnym domknięciem panelu bocznego.
(kliknij, aby powiększyć)
W środku znajdziemy szare pudełko z wyposażeniem a w nim zestaw śrubek montażowych, buzzer, przedłużacz (244 mm) do kabla zasilania EPS 4+4pin, 8 szyn długich i 8 krótkich do dysków twardych i SSD, kilka opasek zaciskowych i instrukcję obsługi w języku niemieckim i angielskim.
Ładujemy komponenty
Jesteśmy po oględzinach od zewnątrz i od środka, pora ją wyposażyć w nasze testowe komponenty. Będzie to płyta główna Asus P8P67 Deluxe z procesorem Intel Core i7-2700K. Za chłodzenie odpowiada Arctic Freezer 13 + pasta Noctua NT-H1. Na uwagę zasługuje karta graficzna GTX 470 z bardzo długim chłodzeniem Accelero XTREME Plus o długości blisko 300 mm. Oprócz tego napęd SSD, jeden dysk twardy 3.5 cala, pamięć RAM 2 x 4GB DDR3 oraz zasilacz Antec HCG-620M z modularnym okablowaniem.
Nasze wyposażenie sprzętowe do testów obudów (kliknij, aby powiększyć)
Lista sprzętu do montażu w testowej obudowie:
- Płyta główna Asus P8P67 Deluxe (LGA 1155)
- Procesor Intel Core i7-2700K (8M Cache, do 3.90 GHz): dostarczył Intel
- Chłodzenie Arctic Freezer 13 + pasta Noctua NT-H1
- Grafika NvIdia GTX 470 z chłodzeniem Accelero XTREME Plus o długości blisko 300 mm
- 1 x napęd SSD 2.5 cala Kingston HyperX 96GB
- 1 x HDD 3.5 cala Seagate 7200rpm
- Pamięć RAM: 2 x 4GB DDR3 (A-DATA 1833MHz)
- Zasilacz Antec HCG-620M z modularnym okablowaniem
Zaczynamy montaż. Na początek płyta główna. W wyposażeniu producent umieścił śruby do montażu płyty w osobnej torebce, co się chwali. Kołki należy wkręcić samemu, w przypadku typowej płyty ATX jest to 9 kołów. Przy wkładaniu panelu I/O płyty głównej czuć małą odległości pomiędzy panelem a wentylatorem tylnym, miejsca jest na styk. Inna uwaga, jeśli chcemy puścić przedłużacz zasilania EPS 4+4pin, warto zrobić to teraz, bo tylko z jednej strony kabel EPS przechodzi przez otwór w tacce - druga wtyczka kabla jest za gruba na ten otwór i się nie mieści.
(kliknij, aby powiększyć)
Później idzie jak po maśle, kable przeciągamy przez otwory w tacce (gumowe ochraniacze w otworach mogą wypadać przy przeciąganiu kabli, podobnie było przy Fractal Design R3). Dyski mimo że wkładamy z różnych stron, muszą mieć wyjścia SATA po tej samej, prawej stronie, inaczej przy kablach SATA i dyskach 3.5 cala nie domknęlibyśmy lewego bocznego panelu. Wentylowane śledzie do kart zewnętrznych mimo skręcenia śrubami mają lekkie luzy, tutaj spasowanie nie jest najlepsze, także przy nich elementy blachy są dość ostre i chropowate, zaś gwinty śrub niezbyt precyzyjne. Widać oszczędności w tym segmencie.
Karta graficzna z chłodzeniem o długości 300mm weszła bez większych problemów, poza koniecznością dokręcenia jej śrubokrętem, z uwagi na wspomniany kiepski gwint. Jednak gdybyśmy chcieli zamontować drugą tak długą kartę, nie było by takie szansy, bo koszyk dolny jest szerszy od środkowego, co widać dobrze na zdjęciu.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Po szybkim montażu komponentów przychodzi próba sił w postaci zamknięcia prawego panelu bocznego z pęczkiem kabli. Nie jest to łatwe zadanie, wąski odstęp (11 mm) między tacką a bocznym panelem utrudnia to zadanie. Zwłaszcza gruby kabel zasilania płyty głównej powoduje kłopoty z domknięciem, ale jest to wykonalne. W przypadku tej obudowy, trzeba bardzo przemyślanie prowadzić kable, aby wiązki nie nachodziły na siebie. Pomocne będą w tym celu opaski zaciskowe dołączone do zestawu. Nam do testów, z trudem, ale udało się domknąć panel bez spinania, jednak nie jest to rozwiązanie zalecane. Całość złożona, gotowa do wygrzewania.
Test temperatur Cooltek Antiphon
Testy temperatur przeprowadzone przy temperaturze otoczenia 25 °C. Obudowy były zamknięte, przednie drzwi były zamknięte. Wyposażenie wentylatorów standardowe, jakie dostarcza producent danej obudowy. Uwaga co do obudowy Fractal-Design. Model Define R3 obecnie nie jest już oferowany, jego miejsce zastąpił Define R4 (konstrukcja nie wiele się różni). Testowane obudowy zostały wyposażone w jednakowy sprzęt, lista komponentów znajduje się w poprzednim rozdziale. Obudowy zostały sprawdzone w trzech scenariuszach: (1) obciążanie pełne aplikacją Aida64 przy minimalnych obrotach wentylatorów; (2) obciążanie pełne aplikacją Aida64 przy maksymalnych obrotach wentylatorów; (3) podczas bezczynności przy minimalnych obrotach wentylatorów. Ustawienie obrotów dotyczyło tylko wentylatorów dostarczonych z obudową - chłodziwa na procesorze, karcie graficznej i w zasilaczu automatycznie dobierały obroty.
Standardowe wyposażenie obudów:
- Cooltek Antiphon: 2x120mm przód / 1x120 mm tył
- Nanoxia Deep Silence 2: 2x120mm przód / 1x120 mm tył
- Nanoxia Deep Silence 1: 2x120mm przód / 1x140 mm tył
- Antec P280: 2x120mm góra / 1x120 mm tył
- Fractal-Design Define R3: 1x120mm przód / 1x120 mm tył
Testy temperatur
(*) Wyniki posortowane wedle obciążania pełnego aplikacją Aida64 przy maksymalnych obrotach wentylatorów (niebieski pasek)
Podsumowanie
Cooltek Antiphon to całkiem udana pozycja wśród obudów midi tower ze zgrabnymi gabarytami i jednocześnie pojemnym wnętrzu. Stonowany design, dobrej jakości materiały i system zarządzania okablowaniem należy uznać za plus. Cicha praca przy minimalnych obrotach, możliwość wyłączenia przełącznikiem podpiętych pod niego wentylatorów oraz wyciszenie bitumiczne przypadnie do gustu użytkownikom ceniącym sobie pracę komputera przy niskim poziomie decybeli. Dzięki dobrej jakości materiałom i spasowaniu elementów wewnątrz, składanie komponentów w Antyfonie będzie przyjemnością i nie sprawi przykrych niespodzianek. Niezbyt duża przestrzeń pomiędzy tacką montażową płyty głównej, a panelem bocznym może utrudnić poprowadzenie dużej ilości okablowania tym sposobem, o czym warto pamiętać. Podsumowując, w cenie około 279zł obudowa Cooltek Antiphon jest ciekawą propozycją w swojej klasie.
|