Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Piątek 11 sierpnia 2017 
    

Kaspersky wycofuje pozew przeciw Microsoftowi


Autor: Wedelek | źródło: Next Power Up | 06:44
(28)
Niezadowolony z działań Microsoftu, promującego wbudowanego w Windows Defendera, Kaspersky złożył do sądu pozew przeciwko gigantowi z Redmond, domagając się wszczęcia śledztwa o naruszenie prawa antymonopolowego. Rosyjska firma twierdziła, że amerykanie umyślnie utrudniają innym podmiotom funkcjonowanie na rynku, co jej zdaniem jest niezgodne z obecnie obowiązującymi regulacjami. Słowem zapowiadał się więc zażarta batalia sądowa. Tymczasem Kaspersky niespodziewanie wycofał swój pozew, dogadując się z Microsoftem poza salą sądową.

Gigant z Redmond miał obiecać szybsze dostarczanie partnerom poglądowych wersji Windowsa i oddać do dyspozycji producentów antywirusów więcej opcji związanych z wyświetlaniem powiadomień w centrum akcji. Teraz użytkownik ma być za jego pośrednictwem na bieżąco informowany o działaniu konkretnych programów jak i o stanie jego licencji – przypomnienia o jej wygaśnięciu.

 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. czyli KGB dogadało się z NSA (autor: Sławekpl | data: 11/08/17 | godz.: 11:18)
    tak odczytywać tego newsa?
    raz zainstalowałem na W8.1 ten szajs, nie dał się później wywalić, musiałem wgrać na czysto windę, nigdy więcej tego ruskiego szpicla


  2. @1. (autor: pwil2 | data: 11/08/17 | godz.: 12:39)
    Haha, wiadomo, w końcu Putin uratował firmę przed bankructwem. Spłacili wierzycieli i teraz są na krótkiej smyczy.

  3. Deinstalacja (autor: Majster | data: 11/08/17 | godz.: 23:50)
    Kasperskyego odbywa się w innym sposób, a nie taki tradycyjny jakby się wydawało.

    Trzeba pobrać plik:

    http://media.kaspersky.com/...ilities/kavremvr.exe

    Kolejno uruchomić system w trybie awaryjnym.

    Start> Wszystkie programy> System> Uruchom.

    Następnie wpisać msconfig i Enter, później wybrać zakładkę rozruch. Zaznaczyć opcję bezpieczny rozruch, Zastosuj i OK. Należy ponownie uruchomić komputer.

    Teraz musimy uruchomić pobrany plik, z listy wybrać program firmy Kaspersky Lab, który zainstalowany jest w systemie, przepisać kod z obrazka i kliknąć Remove. Po zakończeniu usuwania musimy ponownie uruchomić komputer w trybie normalnym.

    Start> Wszystkie programy> System> Uruchom.

    Następnie wpisać msconfig i Enter. Trzeba wybrać zakładkę rozruch, odznaczyć opcję bezpieczny rozruch, teraz Zastosuj i OK.

    Ociężałość programu...

    Zgodzę się co do jednej rzeczy - Kaspersky Anti-Virus 2017 stał się cholernie ciężki od końca maja br. Ja nie wiem co Oni porobili, ale ostatnio z tym programem zrobiła się męczarnia. Prawdopodobnie dodali coś w aktualizacjach a one spowodowały dziwne zachowanie systemu.

    Aby wejść do zwykłego pliku .txt musiałem czekać 7, czasami 12 sekund. Best Player odpalał się z takim samym opóźnieniem. To samo było z Winampem. CrystalDiskInfo i GPU-Z - ta sama sytuacja. Normalnie masakra! O ile uruchamianie systemu odbywało się bez zakłóceń, tak np. kopiowanie drobnych plików było niesamowicie utrudnione. Zwykły dokument Worda, który ważył np. 40 kilobajtów blokował system na dobre 30 sekund. Kopiowanie odbywało się z bardzo dużym opóźnieniem. To było tak jakby KAV 17.0 obciążał w dziwny sposób prace na bardzo małych plikach. Po odinstalowaniu Kasperskyego i zainstalowaniu ESET NOD32 v10.1 problem zniknął. Teraz system działa o wiele lepiej, to jest tak ogromna różnica że głowa mała. NOD32 jest lżejszy i to zdecydowanie.


  4. Majster może komp z nowym kasprem (autor: Sławekpl | data: 13/08/17 | godz.: 17:44)
    robi coś jeszcze, np. obliczenia rozproszone, rozsyła reklamy kaspra, łamie dostęp do kompów w których jest inny anty-vir czy liczy emeryturę dla "wierchuszki" z KGB w którejś z wirtualnych walut, tylko takie działanie powinni ograniczyć do swojego terytorium, rosyjscy obywatele będą szczęśliwi mogąc pomóc władzy, reszta świata niekoniecznie

  5. Nigdy nic nie wiadomo (autor: Majster | data: 13/08/17 | godz.: 20:20)
    Kto Ich tam wie, nie wiadomo co tacy kombinują? Do tej pory lubiłem ten program, korzystałem jeszcze za czasów AntiViral Toolkit Pro. Później wersja Kaspersky Anti-Virus 4.5, która była bardzo szczegółowa jeśli chodzi o podawane informacje. Czyli ile plików przeskanowanych, archiwów, wyleczonych, usuniętych itd. Ale niestety od końca maja zrobiła się jakaś chora abstrakcja.

    Podejrzewałem uszkodzenie mojego SSD-ka, nawet że zasilacz nie wyrabia albo coś, nic z tego. Kupiłem nową nagrywarkę DVD bo podejrzewałem, że system być może źle się zainstalował. A gdzie tam... Okazało się, że winny był Kaspersky.

    Oni może nawet celowo zwiększyli wymagania żeby użytkownicy kupili nowy sprzęt? Może mają podpisane jakieś "tajne umowy" z producentami i w ten oto sposób zarobią i jedni i drudzy. To tylko takie luźne gdybania i przypuszczenia z mojej strony.


  6. Wersja 4.5 (autor: Majster | data: 13/08/17 | godz.: 20:50)
    Kaspersky Anti-Virus v4.5.

    http://i.imgur.com/NqUzKlj.jpg

    Tak wyglądał Kaspersky 4.5, wersja stara jak świat. Zrzut ekranu z marca 2005 roku. Miałem wtedy Abita IC7-G stąd właśnie odpalony programik Abit EQ.


  7. Majster też miałem tą płytę ;) (autor: Sławekpl | data: 15/08/17 | godz.: 22:47)
    lecz padł chipset a naprawa nie miała sensu, przesiadłem się wtedy na Phenoma II gen. z czterema jajkami, ale to był skok wydajności po Northwoodzie 2,8 GHz z HT wow!!! :)

  8. Płyty główne Abit (autor: Majster | data: 15/08/17 | godz.: 23:50)
    Te Abity też trafiały się różne. W jednym z tematów na Elektroda pl znalazłem kiedyś taką wypowiedź, że Abita to albo się kochało, albo nienawidziło. U jednego kolegi przytrafił się taki przypadek, że radiator z chipsetu odczepił się. Dobrze, że nie narobił szkód w obudowie bo mogło się coś spalić. To zdarzenie dotyczyło IC7-G.

    Z kolei mój pierwszy model po jakimś czasie potrafił się restartować przy zamykaniu systemu Win XP. Druga sztuka IC7-G nie chciała wstawać po naciśnięciu power na obudowie. Trzeba było włącznikiem na zasilaczu włączyć/wyłączyć lub nawet wypinać kabel zasilający z zasilacza. I tak po 3 lub 6 razy aż zadziałało. Te różne Abity były naprawdę popieprzone. Wcale się nie dziwię, że firma zwinęła żagle.

    Tutaj masz screena z CPU-Z i AW8-MAX.

    http://i.imgur.com/OomVwhQ.jpg

    Zrzut ekranu z lutego 2006 roku. Płyta główna, która w tamtym czasie kosztowała ponad 800 czy nawet 850 zł. Po pierwsze miała duże problemy z ustawieniem pamięci RAM na 800 MHz. Po drugie procesor nie chciał się podkręcić powyżej granicy 3.00 GHz. Po trzecie karta sieciowa znikała w BIOSie, tzn. znikała i pojawiała się. Sam to widziałem, jak nieraz sieciówka była, a innym razem jej nie było. Normalnie jaja. Sprzęt za tyle kasy, a jednak okazał się sprzętem niedopracowanym. W tamtym czasie wysyłaliśmy z eks-kolegą maile do Abita, żeby coś z tym zrobili. Nie wiem jak On, ale ja nie dostałem żadnej odpowiedzi.


  9. Majster ja swoją kupiłem w Komputroniku (autor: Sławekpl | data: 16/08/17 | godz.: 10:36)
    i całe szczęście, zanim znalazłem poprawnie działającą wymienili mi 5 sztuk, nie znam innego serwisu który bez gadania by mi wymienił od ręki, mocowanie radiatorka z wyjcem na chipsecie u mnie nie wzbudziło zaufania, prócz tego 875 lubił się grzać a wtedy zaczynał sypać błędami dlatego zainwestowałem w małą wieżyczkę Thermalteka z jednym ciepłowodem i wszystko dobrze chodziło i to bez buczenia, przydał mnie się później ten radiator na AM3, do dziś go mam, może jeszcze się przyda ;)
    na tym Abicie zamontowałem pamiątki Kingstona HyperX 800 MHz 2x 2GB w dualu i nigdy z nimi nie miałem żadnych problemów, za to po wymianie popsutego Raptora WD na jego nowszą rewizję płyta nie potrafiła go rozpoznać, pisałem do serwisu aby dodali nowe mikrokody do biosu lecz tradycyjnie dla Abita mnie olali, sam nie znalazłem wtedy softu do zmiany biosów by dodać nowe mikrokody kolejnej rewizji Raptorów, także zmieniłem na inny HDD, szkoda, bo system już tak szybko nie startował jak z HDD mającego talerze wirujące z prędkością 10 tyś. obrotów,
    gdy padł chipset permanentnie to się z nią pożegnałem, bez żalu, mogłem tylko przed wywaleniem ściągnąć radiatory z niej, były ładne :)
    kumpel miał wersję tej płyty z 865, chyba IC7 bez G, kupił równo ze mną i nie przeszedł takich cyrków jak ja, a może po prostu głupol miał szczęście xD
    morał, czasem nie warto przepłacać :P


  10. Abity, Abity, Abity (autor: Majster | data: 16/08/17 | godz.: 11:30)
    Sławekpl - no widzisz, tak to bywa ze sprzętem komputerowym. Zdarzają się dziwne objawy. Te Abity były bardzo nierówne.

    Co do AW8-MAX...

    Gdyby płyta główna nie miała takich dziwnych problemów, to komputer byłby całkiem fajny. W tamtym czasie byłem naprawdę zaskoczony jego działaniem. Trailery HD QuickTime 1080p odtwarzały się zdecydowanie lepiej, bo ten sprzęcik był lepszy niż mój. Ale na początku był jeszcze inny kłopot - chodziło o kontrolery SATA i dyski twarde.

    http://twojepc.pl/news25867.html

    W komentarzach jest podane więcej szczegółów, możesz sobie poczytać. Gdy na jakimś Abicie był obecny SiliconImage, to wtedy była totalna jazda. Nie wiem od czego to zależało, ale np. Abit AG8 na i915P był spoko. Ta płyta nie miała SiliconImage bo wszystkie 4 kontrolery SATA były obsługiwane przez Intela.

    I na pamiątkę dla potomnych - zdjęcie z 23 czerwca 2006 roku. Tuż przed sprzedażą na Allegro.

    Link:

    http://i.imgur.com/zTtl0bD.jpg


  11. I jeszcze jedno (autor: Majster | data: 16/08/17 | godz.: 18:30)
    Teraz gdyby ktoś próbował używać np. Abita IC7-G z jakimś P4 3.00 GHz HT, to uważam, że to nie byłby dobry pomysł. Jeśli chodzi o procesor to być może jeszcze tak, ale na innej płycie głównej opartej na chipsecie Intela. Mógłby to być jakiś lepszy Asus w wersji Deluxe lub coś podobnego.

    Gdyby ktoś się uparł i chciał zainstalować Kaspersky'ego v17.0 na takim sprzęcie, to taki konfig zostanie rozłożony na łopatki. I nawet szybki VelociRaptor nie pomoże, o ile w ogóle mógłby działać. Dlatego maniaków retro-sprzętu ostrzegam - żadnego Abita. Szkoda nerwów i pieniędzy. Skoro mój Core 2 Duo E8400, 6GB RAM DDR2 i dysk SSD ADATA SP900 nie radził sobie z tym programem, to co mówić o czymś innym, prawda? Jednak jest inne rozwiązanie - ESET NOD32. Ten program antywirusowy ma o wiele niższe wymagania i go naprawdę polecam. KAV 2017 stał się po prostu okropny, totalnie niemożliwy. Co ciekawe wcześniej aż tak źle nie było, dopiero pod koniec maja bieżącego roku sytuacja uległa zmianie.

    PS.

    Kolejne zdjęcie Abita AW8-MAX Intel 955, tym razem od innej strony.

    http://i.imgur.com/iVkU2G3.jpg


  12. Majster te pentki teraz jeszcze się nadają ale tylko (autor: Sławekpl | data: 16/08/17 | godz.: 22:49)
    z którąś z leciutkich distro Linuxa,
    w poznańskiej fundacji do której swego czasu chodziłem pomóc im z kompami "pacjenci" mogą przyjść i sprawdzić coś w necie jeśli sami nie mają kompa i neta
    mają cztery korporacyjne Delle z P4, na trzech jest XP a na jednym zainstalowałem Linuxa, i tylko ten się do czegoś jeszcze nadaje, w miarę szybko Opera wczytuje strony i można coś znaleźć, a może dlatego że w tym kompie wymieniłem chłodzenie (zostało mi z mojego Nortwooda), oryginalne było tak zasyfione że nie dziwię się iż komp co chwilę siadał a wyjec wręcz wył na maksa błagając o pomoc ;)
    chciałem na pozostałych wgrać na czysto Xp ale nie mogłem znaleźć wersji którą przyjąłby bios, mam kilka xpeków ze starych czasów ale żadna nie ruszyła, chyba bym musiał mieć wersję systemu Della by wgrać na czysto na nich system, także tych mnie się nie udało im usprawnić, nie chcieli na wszystkich mieć Linuxa gdyż większość odwiedzających o XP coś wie i samodzielnie dają sobie jakoś radę, na kompie z Linuksem przy najprostszych czynnościach rozkładają ręce
    biosy w tych kompach są nieźle skopane, ale kompy chodzą a to dla nich najważniejsze ;)


  13. Zalecam wymianę dysku (autor: Majster | data: 16/08/17 | godz.: 23:40)
    Do tych komputerów z Pentium 4 tak naprawdę to przydały by się szybsze i wydajniejsze dyski twarde. U jednego kolegi kilka lat temu tak właśnie zrobiłem, doradziłem nowy HDD (WD Caviar Blue 1TB EZEX). Dzięki niemu cały komputer działał całkiem dobrze, szybko się uruchamiał i nawet ze Skype nie było problemu. To dlatego wiele tanich laptopów dosyć wolno działa, bo dyski, które są w środku mają bardzo słabą wydajność.

    W tamtym czasie filmiki na YT w 480p spokojnie dało się obejrzeć. Nie wiem jak było po przełączeniu na HD 720p, bo tego akurat nie sprawdzałem. Wiem, że nie było kłopotów z synchronizacją dźwięku i obrazu (przynajmniej w 480p). Kolega nigdy nie narzekał na jakieś problemy z dźwiękiem.

    Płyta główna z tego konfigu to Asus P4GPL-X na chipsecie i915P. Razem było 1,5GB pamięci RAM - 1GB Kingmax Semiconductor i 512MB GoodRAM. Karta graficzna to Gigabyte GeForce 7300GT 256MB DDR2 Silent Pipe z dodatkowym wentylatorem do obudowy (80x80 mm firmy Qoltec).


  14. ja używam na swoich kompach ESET Smart Security (autor: Sławekpl | data: 17/08/17 | godz.: 00:31)
    czyli wszystko w jednym + Malwarebytes Anti-Ransomware,
    przykładowo Broadwell i5 ze skręconym TDP na 45W wcale nie odczuwa obciążenia, kontroler RAID 4x SATA więcej obciąża procka niż ten soft, Jaguar 4x 2,2 GHz czyli Athlon 5370 też daje sobie radę bez zacinek (fuksem kupiłem chyba ostatnią sztukę dostępną w Polsce w normalnej cenie :] )
    także nie musisz mnie przekonywać do NODa ;)


  15. Majster oni nawet nowej pasty termo nie chcieli kupić (autor: Sławekpl | data: 17/08/17 | godz.: 00:37)
    za kilkanaście złotych, to tym bardziej nie zainwestują w nowsze HDD
    chciałem by kupili jakieś najtańsze chłodzenia bo tam są dedykowane turbinki Della które są drogie, samo chłodzenie nowe by dużo dało, ciszę i zmniejszenie temperatur, też nie zgodzili się wydać 3x 26 zł
    niech się bujają, kantują, nic nie robią, jak to wyszło przestałem chodzić i im pomagać, niech szukają innego jelenia
    monitory tam są 1024x768 lecz nie pamiętam czy 480p tam chodziło hmm ... wisi mi to :P


  16. Sławekpl (autor: Majster | data: 17/08/17 | godz.: 13:50)
    Tak to bywa niestety. Ja też się spotkałem z taką sytuacją, że właściciela danego komputera nic nie obchodziło. To ja musiałem się o wszystko martwić, żeby działało to i owo. Właściciele tylko sobie używali i używali, nic więcej. W pewnym momencie wycofałem się z tego wszystkiego, dałem sobie spokój. Jak to się mówi: zabrałem wszystkie swoje zabawki i poszedłem do innej piaskownicy.


    To jest nie do pomyślenia, żeby żałować nawet na chłodzenie do procesora? Na pastę thermoprzewodzącą? Ja pierdziele... To jak Ci ludzie używają tych komputerów? Niech dłużej zwlekają, to za jakiś czas nawet na Allegro niczego nie kupią bo towaru nie będzie. Zamiast kupić w odpowiednim momencie lepsze chłodzenie, aby komputery lepiej działały, to Oni mają to gdzieś.

    To jest tak jakbym widział swoją ciotkę. Parę lat temu przypominałem Jej o tym, żeby kupiła lepszy zasilacz, potem kartę graficzną. A gdzie tam... jak grochem o ścianę. Moją ciotkę nic nie obchodziło. Aż w końcu pewnego dnia (w tajemniczych okolicznościach) w płycie padł BIOS. Był to Abit IS7-E na i865PE. Mnie przy tym w ogóle nie było, bo jakiś czas wcześniej przestałem się tym komputerem zajmować.

    Następna płyta główna to Asus A8NE-FM na Socket 939, tak naprawdę totalny szajs. To nic innego tylko Fujitsu-Siemens, totalne badziewie, do którego trudno było znaleźć jakieś BIOSy itp. Pewien znajomy podstawił mojej ciotce takie coś, a Ona ze swym synem jako tako korzystała z tego kompa. Piszę jako tako, bo po kilka albo kilkanaście dni w ogóle nie mieli Internetu, a mimo to i tak musieli za niego płacić. Ja bym w życiu nie dopuścił do takiej możliwości, żeby było zamontowane "takie coś". Ale niestety... moja ciotka podłapała takiego fachowca-partacza i tak już zostało.

    W ostatnim czasie ten kuzyn ma jakąś (jeszcze inną) płytę główną - MSI na LGA 775. Płyta oparta jest na chipsecie VIA, a BIOS dostępny tylko w wersji 1.0. Nawet na forum Elektroda pl ktoś umieścił ten BIOS do ściągnięcia twierdząc, że jest niesamowicie trudno go zdobyć. Okazuje się, że firma MSI nie oferuje dobrego wsparcia dla tego modelu. Karta graficzna zintegr. to jakaś VIA UniChrome, do której nie ma sterowników pod Windows XP. I komputer jest taki, że PSU ma poucinane jakieś wtyczki (trzeba polutować), a zasilacz nieźle się grzeje bo wentylator jest niezbyt sprawny.


  17. Płyta MSI - PM8M2V (autor: Majster | data: 17/08/17 | godz.: 14:20)
    Sławekpl

    To właśnie ten model:

    http://pl.msi.com/...ard/PM8M2V.html#hero-overview

    Możesz poszukać informacji w Google na temat tej płyty (jeśli będziesz chciał). To cudeńko to nic innego tylko badziewiasty odpowiednik całkowitego szajsu Gigabyte GA-K8NF-9 na S939. Płyta główna nieporozumienie, potrafi podziałać np. 1,5 roku i potem sypie się na potęgę.

    Tak jak tu...

    http://forum.programosy.pl/vt124443.html


  18. Majster aż przypomniał mi się komp kupiony w Vobisie (autor: Sławekpl | data: 19/08/17 | godz.: 17:48)
    gdy wpisałeś te przejścia, niby podzespoły były ok, ale jak się bliżej przyjrzeć to był szajs
    płyta główna chipzilli, ale na ich stronach nie było takiego mobo, jakieś gówno na specjalne zamówienie vobisu i robione tylko dla nich, złożone z najtańszych podzespołów dodatkowo okrojone z czego się tylko dało, miałem na niej Wilmamette 1,7 GHz
    co rusz były problemy, od karty sieciowej począwszy która padła jak przywiozłem kompa do domu
    miałem bardzo dużo problemów z tym kompem, a końcu się wqwiłem i gdy znajomy opublikował moje problemy w wyborczej na pół strony, zażądałem od sklepu zwrotu kasy, artykuł mi pomógł, inaczej bym pewnie jej nie odzyskał i bujał się z gównem
    następny komp choć trochę lepsiejszy też mi potrafił podnieść ciśnienie
    gdy składałem kompa na Phenomie II to przerobiłem 8 płyt zanim trafiłem na taką która chodziła bez problemów, w tym trzy DFI, tak zachwalana swego czasu firma, byłem w szoku
    ogólnie to mam pecha do podzespołów, ostatni zakup do karta dźwiękowa AIM SC808, przez wszystkich zachwalana że jakie to ech i och oraz ach
    gdy wsadziłem ją do swojego kompa, i po tygodniowym wygrzewaniu podłączyłem słuchawki AKG K701 (całkiem dobra średnio-wyższa półka) byłem zaszokowany co też ludzie słyszą w tej karcie, dźwięk nie jest z niej dobrze wyważony, zamontowany tam Wolfson jest kiepski albo otoczenie reszty elektroniki podcina mu skrzydła, gdy się popsuła poprosiłem o kasę a nie o kolejną sztukę, całe szczęście się zgodzili
    ściągnąłem ze stanów S.MS.L IDEA maleństwo z dwoma bardzo dobrymi układami, Sabre zna się na dźwięku jak nikt, do małych pchełek które mam z dwoma armaturami i dynamicznym odpowiedzialnym za dolne pasmo ta karta a właściwie kompletny DAC idealnie się nadaje wydobywając z tych słuchawek samo dobro, K701 też dobrze brzmią ale ten maluszek nie wydobywa wszystkiego tak świetnie jak przy pchełkach, bym musiał mieć wzmacniacz słuchawkowy, może jakiś poskładam z dostępnych w Chinach gotowych płytek, zobaczymy
    maluch jest o tyle ciekawy że można go podłączyć do fona czy tabletu i mieć zawsze wyśmienity dźwięk na tym samym poziomie z każdego sprzętu, jeśli masz bzika na punkcie dobrego dźwięku jak ja to z czystym sumieniem polecam tego DACka ;)


  19. Sławekpl - wszystko się zgadza (autor: Majster | data: 19/08/17 | godz.: 20:00)
    Nawet całkiem niedawno można było trafić na wadliwe podzespoły lub takie, które nie wiadomo czym były i co oferowały. To jest dla mnie niezwykłe, że jakaś firma niby produkuje np. płytę główną, a potem nie przyznaje się do jej istnienia. Tak jest w przypadku tego badziewnego Fujitsu-Siemens.

    Asus A8NE-FM na Socket 939.

    http://www.fixitpc.pl/...-uruchomieniem-komputera/

    http://pebx.pl/t/problem-asus-a8ne-fm-bios.186365/

    To nie jest żadna porządna płyta Asusa tylko totalny szmelc. Lepsze płyty tej firmy mają zupełnie inne oznaczenia, np. P5Q Pro itd. Swojego Asusa Maximus 2 Formula na P45 kupiłem w grudniu 2009 roku, na szczęście działa do tej pory. Nie podkręcam swojego sprzętu, działa na standardowych ustawieniach i tyle. Pomimo tego, że płyta główna jest stworzona do overclockingu, to ja tego nie robię. Może właśnie dlatego zapewniłem jej długie życie.

    Ludzie często też bagatelizują zasilacze, to jest po prostu norma. Niestety te wszystkie tanie Fortrony, Chiefteci, SilentiumPC Vero L1 itp., to moim zdaniem totalne nieporozumienie. One tylko udają porządne PSU, ale wcale nimi nie są. Trzeba na nie tak uważać jak nie wiem, bo można zaliczyć niesamowitą wtopę.

    Prawda jest taka, że złożenie porządnego konfigu (nawet na LGA 775) to jest duży, nawet ogromny wydatek. Nie wspominając już o czymś nowszym, bo to jest jak najbardziej oczywiste. Sam zasilacz BeQuiet o mocy 700W w standardzie Gold 80+ potrafi kosztować lekko 500 zł.


  20. "Ten komputer ciężko chodzi" (autor: Majster | data: 19/08/17 | godz.: 21:30)
    Tutaj masz screeny z CPU-Z, które o dziwo udało mi się wykonać u ciotki po awarii Abita IS7-E. Na zrzutach ekranu AMD Sempron 3000+, niby-Asus i tylko 512MB pamięci.

    http://i.imgur.com/pVmtySA.jpg

    Do tego jak widzisz Windows Vista. I bardzo charakterystyczny tekst mojej ciotki do pewnego chłopaka z jej rodziny: "ten komputer ciężko chodzi". Wcale się nie dziwię, że tak było. Trzeba mieć na względzie, że był to lipiec 2008 roku, a wtedy i dyski twarde miały gorszą wydajność, i RAMu było stanowczo za mało. Jeśli Vista nie miała Service Packa 1, to z tego powodu było jeszcze gorzej, bo MS dopiero w tym SP wprowadził znaczne poprawki. Do kompletu dochodzi jednordzeniowy procesor, który posiadał 128 KBytes cache'u. Podejrzewam, że nawet z Windows XP mogłyby być jakieś problemy a co dopiero z Vistą.


  21. Majster viste olałem całkowicie (autor: Sławekpl | data: 20/08/17 | godz.: 01:10)
    nie instalowałem jej na żadnym kompie, w dużym jak najdłużej jechałem na Xp gdyż X-Fi Elite Pro lepiej chodziła pod tym oesem, od Visty w górę karta dźwiękowa a raczej jej stery nie miały dostępu do jądra systemu
    musiałem zmienić oes gdy kupiłem 6 TB HDD na 64-bit W7, a później na W8.1 również 64-bit pod SSD NVMe na którym teraz jestem i wściekłem się gdy AMD przestało do niego wydawać stery, 32-bit bym zrozumiał ale 64-bit???, W7 wspierają i oczywiście W10

    jeśli ktoś sam składa kompa to ma pełno różnych przeżyć, najczęściej z gatunku tych irytujących
    z jednej strony dobrze że tak często się wszystko zmienia, jest większy wybór podzespołów nie tak jak za czasów IBM AT/XT gdzie wszystko miało kosmiczne ceny, a wybór był ... żaden ... sic!!!


  22. Windows Vista (autor: Majster | data: 20/08/17 | godz.: 19:40)
    System operacyjny jak każdy inny, po 2-óch Service Packach to co innego niż wcześniej. Tym bardziej, że mamy dostępne dyski SSD, które bardzo podnoszą sprawność i wydajność, więc dlatego też jest lepiej. Nawet taki HDD jak WD Caviar Blue 1TB EZEX idealnie nadaje się jako dysk systemowy. Jeśli płyta główna jest na chipsecie Intela, to nie powinno być przeciw wskazań.

    Ja do tej pory korzystam z Visty, nie raz żartuję, że jeszcze trochę a będę chyba jedyną osobą na świecie, która nadal używa tego systemu. Oczywiście na przekór całemu cholernemu Microsoftowi i innym, którzy chcieli by mnie z tego systemu wykurzyć. A gdzie tam... takiego wała jak Polska cała - jak mawia Ferdynand Kiepski.


  23. Screenshot (autor: Majster | data: 20/08/17 | godz.: 20:20)
    Windows Vista Properties:

    http://i.imgur.com/cfjmMf1.jpg


  24. Majster jak się w tych ikonkach odnajdujesz? ;) (autor: Sławekpl | data: 20/08/17 | godz.: 20:50)
    ja mam programy pogrupowane w menu a na pulpicie jest tylko kosz, próbowałem nawet przewijanej belki w japkowym stylu ale wszystko na pulpicie mnie irytowało
    Xp też na początku był syfiasty, sam zgłosiłem 18 poprawek do M$, dopiero po SP1 dało się go używać, a po wydaniu SP2 mało kiedy się wysypywał, o BDS zupełnie zapomniałem, system jak wcześniej co roku musiałem wgrywać na czysto, później chodził po kilka lat

    ja na złość M$ podniosłem statystyki Xp instalując go niedawno na Jaguarze w kompie w sypialni, niektóre chińskie programy do fonów działają tylko na Xp więc warto taki komp mieć jeśli jest możliwość, tryb Xp w W7 jest guzik wart, nie wszystko działa jak powinno, nawet karta sieciowa a co dopiero coś bardziej skomplikowanego, testowałem również VM i nic nie przebije zainstalowanego systemu który nie jest przez coś przekierowywany i ma bezpośredni dostęp do podzespołów

    na tym kompie chyba również zainstaluję obok Minta nowego, u kumpla na wolniejszym Jaguarze chodzi bardzo dobrze a ma wersję 4x 1,65 GHz, u mnie jest 2,2 GHz również na czterech jajeczkach, ogólnie bardzo udany układ, szkoda że następcę skasowali a Carrizo nie wyszło na gotowych płytkach ITX jak Brazos i Jaguar, sporo osób w tym ja kupiłoby taką płytkę, na pewno posiadacze Brazosa którego sporo sprzedano, zwłaszcza że gdy wypuścili to APU był to jedyny cep ze sprzętowymi dekoderami 4k, kolejny raz idiotyczne decyzje AMD
    jestem ciekaw czy wydadzą takie płytki z nowymi APU na zenku z vegą 10-25 TDP, 35W będzie ale o słabszych które bez problemu można pasywnie schłodzić cienkimi ściankami aluminiowej budy w zapowiedziach brak
    ja sam chcę do tego Jaguara kupić budę która rozproszy te jego 25W i drugie tyle z GPU, do FHD się nadaje ale z nowymi dekoderami już sobie nie poradzi nie wspominając o 4k, także któraś z małych graf do kompletu by się przydała a nie mam zamiaru kupować nowego kilka razy droższego zestawu - płyta, procek, pamięci gdy za 300 zł można kupić nV 1030 w wersji niskoprofilowej na jednym śledziu, idealnie by wcisnąć do małej obudowy łącząc przez riser z własnym zasilaniem


  25. Ikony na Pulpicie (autor: Majster | data: 20/08/17 | godz.: 21:50)
    Odnajdywanie ikon to dla mnie żaden problem. Raz kwestia przyzwyczajenia i obcowania z systemem, a dwa, w pewnych przypadkach mam dobrą a nawet bardzo dobrą pamięć, co też ułatwia klikanie po skrótach.

    No właśnie, jakby się znalazły jakieś osoby, które mimo wszystko instalowały by starsze systemy na kompach, to dzięki temu w pewien sposób można by tym systemom przedłużyć życie. A tak, jeśli wszyscy "na hurrra" przejdą na Windows 10 (tak jak podpuszcza Microsoft), to wtedy będzie tylko gorzej. I wcale się nie dziwię, że niektórzy ludzie instalują jeszcze XP, bo jeśli ktoś widzi w w tym jakąś potrzebę to czemu nie. I to mnie najbardziej wkur... znaczy się denerwuje, że M$ podpuszcza ludzi na 10-ke, bo korporacja ma w tym jakiś podejrzany interes. Dla mnie to nie jest normalne, więc wolę się trzymać od tego z daleka. Z natury jestem nie przekupny i bardzo nieufny, więc różne zapewnienia i zalecenia ze strony M$ do mnie nie trafiają. Osobiście to nawet tej popierniczonej 7-ki nie trawię, która ma pozmieniane pewne opcje jeszcze bardziej niż Vista, a co mówić o Win 10.


  26. Pewien cytat (autor: Majster | data: 20/08/17 | godz.: 22:50)
    Cytat:

    "szkoda że następcę skasowali a Carrizo nie wyszło na gotowych płytkach ITX..."

    Firmy tak robią, że gdy coś jest dobre to po jakimś czasie niespodziewanie kasują. Podobnie jest np. z lekami. Moja babcia jakiś czas temu stosowała krople do oczu Vitreolent. Od września ubiegłego roku tego leku nie ma w żadnych aptekach, no bo w sumie po co? To co ludziom pomagało to trzeba było za przeproszeniem uj... ać, koniec i kropka.

    Podobnie wygląda sprawa z dyskami twardymi np. WD VelociRaptor. Ta seria miała 10 000 RPM, była bardziej wydajna od innych. No więc co WD zrobiło? Nagle pod koniec 2015 roku te dyski całkowicie poznikały z oferty. Klienci po prostu nie mogą się cieszyć lepszą wydajnością, a skąd. Jakby tak ludzie kupowali totalny szmelc (ludzie jedzcie gó... miliony much nie mogą się mylić), to wtedy byłoby super. Takie nastawienie bardzo odpowiada wielkim koncernom. VelociRaptory były moim zdaniem za dobre i dlatego ich nie ma.


  27. Majster na zniknięcie Raptorów miały wpływ (autor: Sławekpl | data: 21/08/17 | godz.: 07:51)
    Baracudy Sygate które przy obrotach 7200 wypadały podobnie w testach lecz ich pojemność była kilka razy większa, a że testy przeprowadzano na czystych nośnikach gdzie początkowe sektory są najszybsze jakoś nikt wtedy nie wyłapał,
    druga sprawa to Raptory były też drogie, przelicznik za giga nie wypadał korzystnie
    a trzecia to bezgłośne SSD, Raptory były bardzo dokuczliwe, nawet te nowsze w kieszeniach tłumiących 3,5" ze zmniejszonymi talerzami do 2,5"

    na lekach firmy chcą zarabiać, kasują te linie produktów które się słabo sprzedają, to nie czasy Polfy która produkowała na potrzeby polaków
    wiele leków zniknęło gdy ktoś zdecydował a zakazie używania konkretnego składnika, być może tak jest w przykładzie który podałeś
    Polska mająca kiedyś swoje normy teraz bazuje na europejskich zatwierdzanych przez ludzi mających powiązania z koncernami, by było ciekawiej nie robią testów w europejskich instytutów badawczych, opierają się na badaniach zleconych przez hamerykańskie korporacje w instytutach wręcz należących do koncernów
    nasi łapówkarze to przy nich smarkacze z małego podwórka


  28. HDD WD VelociRaptor (autor: Majster | data: 21/08/17 | godz.: 21:00)
    Dla mnie osobiście to wielka szkoda, że WD zarzuciło rozwój tej serii. Myślałem, że Oni wypuszczą np. 1,5 i 2TB, ale niestety nic z tego. Wiosną 2014 roku udało mi się kupić taki dysk o pojemności 1TB.

    Link:

    http://i.imgur.com/n1PRXbA.jpg

    VelociRaptor ma niższy czas dostępu w porównaniu do normalnych 7200 RPM, więc instalacja różnych programów przebiega szybciej. Niestety większych pojemności do tej pory nie ma i już raczej nie będzie. Wolnoobrotowych dysków jest całe mnóstwo, a tych lepszych modeli o wiele mniej. RE (Raid Edition) też już nie ma, zniknęły nagle na początku tego roku.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.