Firma Seagate ogłosiła dostępność nowych, najbardziej pojemnych 3,5-calowych dysków twardych HDD w swoim portfolio. Są to dyski o pojemności 12 TB z serii Barracuda Pro przeznaczonej dla komputerów stacjonarnych, oraz z serii IronWolf i IronWolf Pro dla macierzy NAS i innych urządzeń pamięci masowej. Dyski posiadają interfejs SATA 6.0 Gbps, 256MB pamięci podręcznej i kręcą talerzami z prędkością 7200 RPM. W porównaniu do dotychczasowych modeli o pojemności do 10 TB, dzięki zwiększonej gęstości zapisu nowe dyski oferują większą prędkość sekwencyjnego zapisu i odczytu – 250 MB/s zamiast 220 MB/s.
Dyski są objęte 5-letnią gwarancją producenta i zostały wycenione na kwotę 530 USD – nieznanie więcej niż dyski 12 TB WD Gold, których cena wynosi 522 USD.
K O M E N T A R Z E
SMR (autor: Conan Barbarian | data: 10/10/17 | godz.: 14:20) I hope they keep avoiding SMR wherever possible.
zamiast sekwencyjnego przeczytałem awaryjnego (autor: Sławekpl | data: 10/10/17 | godz.: 17:50) nie ma to jak sugestia i wieloletnie doświadczenia z awaryjnymi HDD Sygate ...
@Sławekpl (autor: grafenroot | data: 11/10/17 | godz.: 00:23) od czasu pierwszego samsunga jadę tyko na Seagate i nie mam większych problemów. Gdyby nie notoryczne awarie WD w mojej poprzedniej firmie, pewnie też bym używał WD (taka rola internetu). Jednak, że mogłem wyrobić swoją własną opinię to zostałem przy Seagate ;) Oczywiście dwa dyski już zgłaszają problemy, ale mam backup na szczęście.
Co do WD to mam zdanie najgorsze z najgorszych (chyba). Pamiętam jak dyski się przegrzewały tak, że farba odchodziła ze spodniej strony. Po prostu masakra.
@grafenroot (autor: Robin21 | data: 11/10/17 | godz.: 12:36) Nie używam żadnych innych dyskow "talerzowych " oprócz WD. Raz tylko wymieniłem jeden 4TB który miałem w RAID 5 w NASie. W firmie zaś kupiliśmy 50 szt. Seagate BARRACUDA ST3000DM001 - przed końcem 3-letniej gwarancji mieliśmy juz 13 wymienionych. Z odchodzącą farbąnie spotkałem się nigdy.
@grafenroot (autor: muerte | data: 11/10/17 | godz.: 13:44) Powiem tak. W prywatnym NASie w domu padł mi już 3 zestaw Seagate, wszystkie przed zakończeniem gwarancji. W firmie w kórej pracuję, kiedyś zakupiono ponad 700 komputerów, wszystkie miały dyski Seagate. W pierwszym roku padło 2/3 HDD, wszystkie zostały wymienione na WD, i przepracowały około 5 lat do wymiany komputerów.
Nie pamiętam dysków WD z odchodzącą farbą. Być może gdzieś kiedyś takie się pojawiły, ale ja z nimi nie miałem do czynienia.
Seagate ma fatalną opinię, nie tylko u nas w kraju.
@Robin21
Ta seria dysków jest chyba cała wadliwa :) Takie same padły u mnie. Montowali je jeszcze w dyskach zewnętrznych - wystarczy poczytać na forach, większość padła nie przekarczając roku :) Kolejna feralna seria to ST2000DMxx ...
grafenroot mam dziesięć REDów od WD (autor: Sławekpl | data: 11/10/17 | godz.: 21:05) kupowałem systematycznie od kilku lat, jak na razie (tfu tfu) nic się z nimi nie dzieje, choć nowsze HDD z tej samej serii i o tej samej pojemności pracują troszkę inaczej
dziś kupiłem kolejnego WD tym razem Black, 2,5", 7200, 1 TB do lapa, zastanawiałem się nad małym REDem, lecz szybciej kręcące się talerze i 5 lat gwarancji przeważyło ;)
wszystkie przeze mnie kupione WD pracują do dziś, Sygate żaden nie przetrwał,
także nie dziw się że dla mnie Sygate jest synonimem awaryjności
oj tam (autor: pawel1207 | data: 12/10/17 | godz.: 00:53) wd 250 gb grzal sie jak cholera padl po paru miesiacach o dziwo caviar 1.6 gb dziala do dzisiaj :D samsung f1 nie do zajechania dziala bezproblemowo do dzisiaj hitachi padaly jak muchy w swoim czasie zresta teraz mam 2 4 tb i tez sa na wykonczeniu segaty sprzed 4 lat dzialaja bez zarzutu wd padly mi ze 3 aczkolwiek jeden tzw. green dziala od paru lat bez zajakniecia wszyscy twierdzili ze straszny shit a dzialal dlurzej niz oslawiony black :D tak ze dyski to loteria i bardzo mocno zalezna od danej parti transportu itd... nie ma czegos takiego ze segaty shit a wd to cycus :D tafisz na dobra sztuke wd albo segate przetrwa z okres gwarwncji i pochodzi 4 x tyle . trafisz na gorsza to i po miesiacu sie potrafi wyrabac byla seria redow co padaly jak muchy :D na szczescie krotka :) loteria i tyle a 40 gb quantium i 50 gb maxtor dzialaja po dzis dzien i objawow zmeczenia nie maja :D
pwil2 nie sądziłeś że HDD wejdzie do lapka? :E (autor: Sławekpl | data: 12/10/17 | godz.: 13:38) wywaliłem ODD i zrobiłem miejsce pod drugi nośnik 2,5"
czyli obecnie mam SSD + właśnie 1 TB HDD WD Black ;)
Trochę pojechałem (autor: grafenroot | data: 12/10/17 | godz.: 14:30) z tym najgorszym zdaniem o WD, bo w sumie mam aktualnie dwa zewnętrzne 2,5" i nie narzekam (odpukać). Ale ładnych parę lat temu nawet bym na WD nie spojrzał, właśnie z powodu tego przegrzewania. Padały nam te dyski jak muchy. Następne dyski, które będę kupował to sam nie wiem co wezmę. Dwa aktualne Seagate są mocno zagrożone awarią (1,5TB i 2TB). Ze starszymi Saegate nigdy nie miałem najmniejszych problemów.
... (autor: Elektron | data: 17/10/17 | godz.: 13:37) Ja nie wiem jak wy użytkujecie dyski, ale coś chyba macie talent do psucia. Ze 40 dysków Seagate'a z rzędu 3,5 i 2,5". Wszystkie do dzisiaj działają. Raz trafił się trup prosto z pudełka - 2,5" nie startowały talerze -
próbowały, więc głowice pewnie zaryły jak miły kurier walnął pakę z buta lub zrobił rzut. Obecny najbardziej i najdłużej mielony przez ostatnie lata: https://www.aukcjoner.pl/...ery/026716412-.html#I1
Może coś w tym jest... urządzenie czuje nastawienie i robi na złość?
Komentarz nr 11 - Elektron (autor: Majster | data: 20/10/17 | godz.: 19:30) Elektron - powiem Ci, że dużo zależy od kontrolerów SATA na płycie głównej. U mnie np. z dyskiem WD Caviar Black 3TB FAEX nic złego się nie dzieje, ale jak podejrzewam to zasługa karty HBA na złącze PCI-Express.
Taka karta HBA to naprawdę świetna sprawa, to jest o wiele lepsze rozwiązanie niż zwykły kontroler SATA z płyty głównej. Z innymi HDD działy się różne, dziwne rzeczy (i dawniej i nawet teraz), ale z dwoma dyskami twardymi, które mam podłączone do karty HBA wszystko jest ok. Kilka lat temu miałem 2 sztuki Black o tej samej pojemności - jeden i drugi 1TB FAEX. Co pewien czas zdarzały się chocki-klocki, jaja jak berety. Przytrafiały się objawy typu znikanie partycji oraz inne, nietypowe zdarzenia.
Sytuacja uległa poprawie gdy zmieniłem zasilacz. Wcześniejszy Tagan U15 Easycon 580W był jednak kiepski, pomimo wielu dobrych opinii krążących po Internecie.
... (autor: Elektron | data: 21/10/17 | godz.: 21:48) Może coś w tym jest (zasiłka/jakość płyty). Ja raczej nigdy nie korzystałem z płyt totalnych syfów w stylu Asrock, kupionych po taniości, bo niby płyta to płyta jak to wychodzi z założenia wielu kupujących. Zawsze Asus albo Gigabyte i ani razu się nie przejechałem (ostatnio Gigabyte od nowości wymieniłem, bo piszczały cewy przy procu - niby z tych nowoczesnych a jednak trafiłem egzemplarz kijowy ;)) Do tego zawsze raczej dobra zasiłka. Ostatnie z 6 lub dłużej to BeQuiety. 0 awarii czegokolwiek... tfu tfu. Dyski wewnętrzne to wyżej, a dyski zewnętrzne po prostu umiejętność dbania o nie, to nie kartofle w worku. Jak ja widzę jak ludzie traktują włączone lapki, czy dyski zewnętrzne, to się nie dziwię ich rychłego płaczu ;)
Drugi dysk (autor: Majster | data: 22/10/17 | godz.: 10:40) Elektron - to drugi dysk, który jest podłączony do drugiego wejścia SATA na karcie HBA. Liczba błędów odczytu oraz liczba błędów CRC podczas pracy w trybie Ultra - to parametry, które zmieniły się gdy ten dysk był podłączony do zwykłego kontrolera na płycie. Odkąd Black 1,5TB FAEX jest podpięty do HBA (Host Bus Adapter), na szczęście wszystko jest dobrze. Jak widać dysk ma już przepracowane 27 480 godzin.
Mam pewien kontroler SATAII na płycie głównej, który jest wyjątkowo trefny. To kontroler na układzie Silicon Image SIL5723, jak się okazuje cholerne, pieprzone dziadostwo.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.